Żana

Dziewczyny tak właśnie jest, ze organizm zna już tą diete i przyzwyczaja się w końcu do niej. Sam Dukan pisał w swojej książce że jego diete można raz tylko stosować i wytrwac do końca. Polecam ćwiczenia. Nawet można pomyśleć, tak, skoro siedzę w domu, mam chwile tego czasu wolnego, to dlaczego nie zrobie czegoś dla siebie??? ja stwierdziłam, że te 40 minut jestem w stanie poświęcić. W trakcie ćwiczeń jest mi ciężko nie raz, nie raz klne Ewę, ale jak usłyszę słowa, już po wszystkim, już po krzyku... jestem szczęśliwa. Biore prysznic i mam świetny humor :)

mosiano masakra pierdzielę dukana bodajże cin pisała, że za drugim razem już tak kilosy nie lecą szybkomuszę się sprężyć i ćwiczyć najbardziej by mnie interesowały jakieś w miarę krótkie serie, bo nie wiem czy dam radę przy Marcelu 45 min. jest na etapie chodzenia za rączki i samodzielnych prób stania i w ogóle jest wszędzie Oj pamiętam ten etap z Bartusiem... :) Może jak mały pójdzie wieczorem spać albo w dzień jak pośpi próbuj. albo to Wybierz 3 filmiki - 6MINUTOWY TRENING cz1,2,3 ..po kolei!! CZEKAM NA WRAŻENIA :) ewa chodakowska - YouTube

mosiaana27mosiadziewczyny popatrzyłam sobie po necie na te ćwiczenia i normalnie oczy mam jak 5 złpiszcie mi co trzeba robić biorę się do dzieła pliz pliz pliz napiszcie co, kiedy, ile A co nabardziej chciałabyś wiedzieć :) Kochana moim zdaniem powinnaś zacząc od skalpela. To ile razy w tygodniu będziesz chciała ćwiczyć to tylko Twoja sprawa. Ewa mówi, zeby ćwiczyć 3-4 razy w tygodniu. Jak zauważyłaś, my tu ćwiczymy więcej razy albo staramy się więcej. Zapraszam na stronę Ewa Chodakowska - Twoja osobista trenerka fitness oraz na https://www.facebook.com/chodakowskaewa?ref=ts&fref=ts Tutaj dowiesz się najwięcej. przeglądam właśnie jej profil fb i patrzę na zdjęcia przed i po tych wszystkich kobiet i normalnie szczena mi opadła Prawda??

mosiadziewczyny popatrzyłam sobie po necie na te ćwiczenia i normalnie oczy mam jak 5 złpiszcie mi co trzeba robić biorę się do dzieła pliz pliz pliz napiszcie co, kiedy, ile A co nabardziej chciałabyś wiedzieć :) Kochana moim zdaniem powinnaś zacząc od skalpela. To ile razy w tygodniu będziesz chciała ćwiczyć to tylko Twoja sprawa. Ewa mówi, zeby ćwiczyć 3-4 razy w tygodniu. Jak zauważyłaś, my tu ćwiczymy więcej razy albo staramy się więcej. Zapraszam na stronę Ewa Chodakowska - Twoja osobista trenerka fitness oraz na https://www.facebook.com/chodakowskaewa?ref=ts&fref=ts Tutaj dowiesz się najwięcej.

cinamoonkaavalkaAna:) dodatkowo mobilizujesz:) Mów nam jeszcze.... o tak :) mobilizuj mobilizuj :) podawaj spadki cm :) mnie zawsze najbardziej mobilizuja efekty szczegolnie te widoczne na zdjeciach :) Ostatnio podałam po 4 tyg ćwiczeń. teraz podam po następnych 4 jeżeli takowe beda ...

Hehehe poważnie, pośladki są dużo jędrniejsze. Nogi też mi wyszczuplały ale nie mierzyłam ich i nie wiem ile dlatego, ze nogi zawsze miałam szczuplejsze a najbardziej zalezy mi na brzucholu, tzn na jego schudnięciu. No i ramiona troszkę się zmniejszyły. tzn, ja zawsze miałam umięśnione ramiona przez siatkówkę, później praca w mięsnym i dźwiganie ciężarów zrobiły swoje ale teraz wracaja moje mięśnie a tłuszczyk ucieka :)

avalkano dziewczyny, za grubasa się nie mam, i nie będę tu rozpaczać że mam wg mnie 3kg za dużo:) marzy mi się bardziej zaznaczona talia no i płaski brzuszek, a przynajmniej ładniejszy niż mam... A jak na złość zakwasy czuję najbardziej w pupie i udach... Wspólna motywacja to jest to Rorita, ja też dzis uległam i poczęstowalam się czekoladką... Co do wagi miałam podbnie ale jakiś tydzień temu wyleczyłam się z tego nawyku:) właśnie i ja tez najbardziej czuje nogi i pośladki. A muszę przyznać że po 4 tygodniach ćwiczeń mam fajne pośladki :) takie twarde i podniesione :)

ho, ho no to ładnie pospał ;)

roritaWitam i ja :)4 dzień zmagań z Ewą zakończony jak codziennie w podobnej h :) Po 12 już byłam po prysznicu :) Szok ,że w ogóle zakwasów nie mam :) Wnerwia mnie jedynie TO ,że któryś już dzień ćwiczę i nadal mam kryzysy w tych samym momentach Kiedy to minie ????? Ja bład ten popełniam ,ale to jest silniejsze ode mnie i włażę na wagę 2 razy dziennie!!!! Z rana świeży soczek z cytrusów sobie teraz wyciskam i jeszcze kefir wypiłam . na obiad rosół z kołdunami ALE uległam i zjadłam kilka kostek ptasiego mleczka i 2 pianki Kochana a zmierzyłas się przed rozpoczęciem ćwiczeń? Oj i ja tez tak mam że już mówię sobie że zaraz walne to w cholerę ale daję sobie jeszcze trochę i jeszcze troche i zawsze udaje sie do końca. Tym bardziej przy turbo patrze na zegarek ile jeszcze :P Ja przed ciążą też coś koło 55-56 ważyłam...

Kwiatuszek ja też mam 166 a ważę 62 kg no ale właśnie ten brzucholllll....................... Avalka Ty chudzielcu!! Happymum ja w Świdniku się urodziłam :)

Turbo za mną... już po krzyku :P

Hej dziewczęta. U nas dzisiaj nawet przyjemnie na dworze, tzn, troche wieje ale słoneczko w końcu wyszło. Titek zjadł rosołek, ja też zaraz coś przekąszę i pójdziemy na spacer. Blondi na tłusty czwartek planuję.... kupić kilka pączków :P

Cinamoonka Avalka witam dziewczyny i życzę szybko uciekających cm :)) Rori Oopsy Szani mój zazwyczaj na 1,5-2 miesiące wyjeżdżał ale teraz się przedłuży, bo w styczniu nie miał pracy, dopiero od zeszłego tyg ruszyło.. takze trzeba się przemęczyć... Dziś w planie turbo.

Rori muszę.... musimy.....

Roritko jak nie dłużej. bo i tak moze być. Roboty nie było... Dzisiaj jednak sobie odpuściłam ćwiczenia ale jutro biore sie za turbo a we wtorek mam nadzieje basen. Oopsy trzymam kciuki oby Twój plan wypalił i życzę zgubienia kg. Kciuki zaciśnięte

:) nie rori tylko ja się tak mam z tym gnojkiem. I tak właśnie zrobiłam. Nic nie dostanie do kolacji. Owoce i słodycze też pochowane. Ja zaraz zjem obiad a on niech się patrzy. zupa wylana...

To skoro dzisiaj zaczynasz to najpierw sie zmierz i zapisz sobie na kartce i później porównuj ;) i zapraszam na wątek http://parenting.pl/uroda-figura-dobra-forma/22249-cwiczymy-z-ewa-chodakowska.html

Dzięki za przepis :) U mnie minęło już 4 tygodnie jak zaczęłam ćwiczyć. Ćwiczę jakieś 5 dni w tygodniu, tzn staram się :)

A u mnie odwrotnie. Nie mogę ściągnąć na kompa tylko z YT korzystam. Na stronie Ewy można sobie ściągnąć za darmo jej treningi. Mój mały się w domu nudzi i non stop za mną łazi ;/ proszę żeby zjadł zupę, to on na to, zę ja mam go karmić. Ok, zaczynam dawać mu jesć to jest bieganina. Za to ze nie usiedzi w miejscu miał sam zjeść a teraz a to siku a to kopa itd a zupa nie ruszona. Zaraz zejdzie z kibla i karzę mu wracać do zupy. Niech wie, ze czas jedzenia to czas jedzenia... Moj T moze na święta przyjedzie....

Ja nigdy nie kręciłam, raz jakoś zakręciłam i zobaczyłam, że fajniej sie włosy układają to teraz raz na jakiś czas zakręcam. Mój T nie lubi jak mam pokrecone ;/ wczoraj pomalowałam włosy to jakieś srebrne wyszły na końcach ;/ może się zmyje... Tak, T na wyjeździe, niestety... Nie mam juz cierpliwości do mojego dziecka.... Ja na zmiane skalpel, kiler i turbo mam w planach w tym miesiącu

I ja się zastanawiam nad dzisiejszym skalpelem :) Moze się zbiore w sobie :P a jutro mam w planach turbo :) a tymczasem 2 raz już wrzuciłąm wałki na wodę żeby włosy zakręcić bo rano zakręciłam to teściowa przyszła zebym jak chcę poszła sobie do biedronki na zakupy, ona z małym zostanie, więc szybko zdjęłam i poleciałam a teraz mam nadzieję potrzymam dłużej :)

Dzień dobry. U nas dzisiaj szaro za oknem i wiatr mocny wieje.. Agaa współczuję sytuacji w pracy, oby szybko się wyklarowało. Do ćwiczeń zachęcam każdego ;) Poproszę przepis na te pączusie :)

Dzień dobry. Ja dzisiaj chyba będę miała odpoczynek od ćwiczeń. Chyba, bo co mnie najdzie w ciągu dnia to nie wiem :) Oopsy kochana współczuję z tymi tabletkami... ja nigdy hormonalnych żadnych nie brałam... ale jak mus to mus.. A waga i tak Ci super schodzi, oby tak dalej. Szani Rori kobieto Ty szalona jesteś z tą skakanką :) Sama chętnie bym poskakała ale po 1 nie mam miejsca a po 2 mały by mi nie dał ;/

Oopsy mam znajomą która waży chyba 85 kolo. Bardzo by chciała zacząć ćwiczyć ale ma spaprany kręgosłup, tzn często jej dysk wypada i się boi. Ale powolutku, codziennie po troche daje radę. Trzymam kochana kciuki za postępy

Hej. Sory że się wtracam. Na żywo podejrzałam, ze piszecie o związkach po ślubie cywilnym i co na to kościół. Otóż nam nie chcą ochrzcić dziecka. gdybym wzięła rozwód cywilny z moim T to bym raz-dwa syna ochrzciła....