-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Żana
-
Blondi22to co na offie pisałam... ale pewnie grypa jakaś zoładkowa w końcu jesień sie zbilża kontakt z ludźmi w p-kolu tez mam i pewnie dlatego...o to spokojna noc jak lokatorka nie buszowała;) Blondi tak właśnie pomyślałam, ze to masz na myśli Właśnie dzwoniła do mnie kumpela że całą noc nie spała tak ją żołądek bolał, rano wymiotowała itd, teraz wirus panuje ;/
-
Hejka. Noc ok. Myszy ani widać ani słychać, moze się trutki nażarła i gdzieś leży. Pogoda okropna. Strasznie wieje, nic mi się nie chce, mam lenia... Blondi a co masz na myśli Zdrówka. Pewnie jakaś grypa żołądkowa Cię dopada
-
Blondi no i dobrze, niech dziecko je swoim rytmem. I że jest wszystko w porządku w przedszkolu to super. Ja ostatnio nasłuchałam sie od mam naszych piaskownicowych jak wyja ich dzieci i cyrki odstawiają.... Mój jest bardzo ciekawy dzieci, także podejrzewam, że by bez problemu zosatł. Jak będzie cieplej po podejdziemy do najbliższego nas przedszkola jak dzieci będą na dworze i zobaczę jak Tit się zachowa. Dzisiaj mój synio śpi ze mną w moim pokoju bo u niego jest mysz............. Tak mi powiedział, że widział myszkę jak poszła spod jego stolika pod jego łóżko... i mimo tego, że jestem świadoma że ta myszka nic nam nie zrobi i już może przebiegła5 razy mieszkanie i może u mnie pod łóżkiem siedzieć, to Młodego nie zostawie samego w tym pokoiku. Aktualnie śpi u mnie w pokoju a jak zasypiał to mnie wyprzytulał i wycałował, że spi z mamuśką :)
-
Ja Bartusiowi zazwyczaj myłam główkę tak, że kładłam jego głowkę na mojej lewej dłoni a prawą zmywałam szampon, ale ostatnio od wakacji synek sam sobie moczy włosy, ja nakładam szampon, myje a później płuczę świeżą woda nalaną w zwykłą miseczką. Mamy umowe, że jak mama ma płukać włoski to Bartuś rączkami zatyka zamknięte oczka i płuczemy :) Jeżeli chodzi o płukanie prysznicem to nie ma mowy. Jest straszny krzyk
-
Ja nagrzałam Titowi zupę, postawiłam do ostygnięcia, słoneczko wyszło w końcu to miałam zamiar po zupce wziąć go na spacer, wchodzę do pokoju, Myszolek śpi ;) Także czekam aż się obudzi i dopiero zje ;)
-
Blondi22''Jeśli to ciebie zdradzono we śnie to znak, że wszystkie twoje problemy się skończą i życie ułoży się po twojej myśli.'' z sennika Oj dobrze by było :)
-
mi się śniło, że mnie T zdradził :/
-
No ostatnio spał do 7, 7,30 a teraz sie przestawił na 6... Teraz zajada się razem z królikiem i psem herbatnikami :) I cieszy się jak królik go poliże :) jakies strasznie porypane sny miałam dzisiaj ;/
-
Heja. Witam z w ten pochmurny i deszczowy poranek. Mały wstał dzisiaj o 6,20.... Blondi super, ze Kubuś taki chętny do przedszkola i do pomocy :) Dzielny chłopiec ;) Odpisałam na ofie. Monia jak tam Lenuśka???
-
Dzień dobry. U nas jeszcze dzisiaj piękna pogoda jest, zbieramy się zaraz do miasta. I jak Wasze robaczki dzisiaj szły do przedszkola? Z jakim nastawieniem ? Miłego dnia
-
Eh Monia, samochód sobie stoi, nikomu nie zawadza a jest poobijany przez kretynów. Ostatnio wentylki nam nawet pokradli bo mieliśmy takie ładne, srebrne... to trzeba mieć tupet... Piszecie o jedzeniu w przedszkolu to po 1 mój sam by nie zjadł, chyba, ze może na dzieci by sie napatrzył a po 2 to faktycznie dwa dania na raz to jest za dużo. Mój Tit jak np. koło 8 zje sniadania, koło 10 jakiś owoc, o 12 zje np. zupe to dopiero koło 15 drugie danie, albo jak około 12 obiad z ziemniakami itd to koło 16 znowu coś szamnie. U nas dzisiaj koleżanka musiała jechać do przedszkola po córkę, bo tak płakała, że wymiotowała i pani zadzwoniła po nią.... Dzieci różnie przeżywają... Oby z Waszymi było wszystko oki :)
-
Mosia gratuluję :)))) Trzymałam za Ciebie kciuki :))
-
Daj spokój... jeszcze mi komp tak muli, ze zaraz przez okno wyleci. Ide zaraz z młodym na dwór, dzisiaj mamy śliczną pogodę. Ale nic mi sie nie chce. Nerwa już mam...
-
Heja. Dziewczyny trochę Wam zazdroszczę tej ciszy w domach :) My byliśmy już w biedronce i jak wróciliśmy zauważyłam, ze mam stuknięty samochód...... jasna cholera
-
Wszystkiego najlepszego dla Lenusi :****
-
Zachodzenie sie dziecka podczas płaczu- co robic?
Żana odpowiedział(a) na mmmm temat w Noworodki i niemowlaki
http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/11176-zanoszenie-sie.html Może pomogę. To ja zakładałam ten wątek. Teraz mój syn ma 3 latka i już, odpukać, nie zdarza mu się zanosić. -
Wracanie do formy :):)
Żana odpowiedział(a) na Kwiatuszek81 temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
Helołłłłłłłłłłł wiekii mnie tutaj nie było. Jutro poczytam co u Was :) U mnie był T w domku przez miesiąc także podjadło się kolacyjki ale nie wiem ile w górę bo waga nadal daje dupy chociaż bateria zmieniona. Pozdrawiam wszystkie i ślę buziole :** -
Mama_Monikano to widze że zakupy udane, ja już niestety mam już wszystko pokupione, zresztą i tak na bieżąco kupować muszę, bo u mnie idą takie rzeczy. T siostra tez ma wszystko dla syna ale na później mu nakupiła już, jej córka sobie na studia pobrała co tam jej potrzebna a ja dla Młodego kilka rzeczy kupiłam żeby miał. No jak mnie zeszyt w grubej okładce wyszedł 50 groszy to opłacało się, nawet niech poleży pół roku :)
-
Blondi przykro mi. W końcu musi się udać. Będzie dobrze A my niedawno wróciliśmy z miasta i tesco. Dzisiaj u nas w tesco jest fajna promocja na artykuły szkolne typu zeszyty, bloki, farby, plastelina, długopisy, zakreślacze i ttd, jeżeli się kupi za 20 zł to płaci się przy kasie 50% mniej czyli 10 także z T siostrą i jej córką nakupiłyśmy trochę rzeczy, ja kupiłam dla Tita zestaw pędzelków, 2 zeszysty w twardej okładce 80 kartkowe, flamastry, zakreślacze i blok i nie wyszło mi nawet 10 zł, chyba z 8 zeta
-
MargeritkaCzy to w ogóle jest możliwe? Jak odstawić dziecko od piersi, żeby to było łagodne odstawienie? Chcę odstawić, bo jestem w ciąży, Ola dużo cyckuje w nocy i te nieprzespane noce dają mi już w kość, wstaję zmęczona, w ciągu dnia, jak przebywa z kimś innym poza mną, to nie potrzebuje cycka, zje, napije się i jest w porządku, ale jak mnie widzi, to koniec, dobiera się do bluzki i nie ma wyjścia, dodam jeszcze, ze śpimy razem z Ola, bo tak mi jest łatwiej ją karmić, w dzień też zasnie tylko przy cycku...macie jakieś sprawdzone sposoby na bezbolesne odstawienie od piersi? Kochana chciałabym pomóc ale ja nie miałam żadnego problemu, dlatego, że na początku nie miałam pokarmu i musiałam dokarmiać butlą a później jak miałam nawał to mały miał w nosie bo wolał z butli.. rozleniwił się i tyle. Ja go do piersi a on w płacz i głowe odwracał. Może posmaruj czymś sutki, żeby małej nie posmakowało. Moja koleżanka posmarowala popiołem i powiedziała, ze cycuszki się już wypaliły :) i mały jak zobaczył że są w popiele to już nie chciał :) Może głupie, ale poskutkowało :)
-
U mnie było tak, że we wrześniu 2008 r złamałam rękę i byłam na zwolnieniu a pracowałam w sklepie mięsnym. Pod koniec listopada zaszłam w ciążę, nadal byłam za zwolnieniu od chirurga ale poźniej brałam od ginekologa ponieważ w sklepie mięsnym trzeba sie nadźwigać, podnosiliśmy nawet po 30 pare kilo na raz i stwierdziłam, ze dobro dziecka jest ważniejsze. Kierownik kazał mi pracować do 5 miesiąca ciąży ale go wyśmiałam,bo dla niego tłumaczenia nic nie znaczyły.... I teraz nie żałuję.
-
Mama_Monikaok, siedzę :) to teraz na ofa... też napisałam, ze pw
-
Mama_Monikano to porażka, wiesz co jak sekta jakaś naprawdę,, a nawet ok, przyjmijmy że brak ślubu kościelnego to zło najgorsze, ale czemu dziecko jest winne? no ale cóż my mozemy sobie rozmawiać, ale widać są "mądrzejsi":/ Ciotka z naszym guru nie ma tematu. A zaraz coś na pw napiszę to lepiej usiądź bo Cie z nóg zwali :)
-
Mama_MonikaNo jest taki jeden ksiądz, Marianek :))) myślę, że musicie poprostu pochodzić i popytać, a npewno traficie na człowieka a nie jakiegoś maniaka religijnego czy służbistę i wcale nie musi to być Wasza parafia. Kochana pytalismy w Białej Podlaskiej co mamy tam 60 pare km jazdy, tam mieszka moja babcia i obeszła wszystkie kościoły i nikt się nie zgodził ;/ Po wsiach też jeździliśmy. Nasz proboszcz jest guru wśród księży w naszym województwie także musimy szukać gdzieś dajek ale to jak T przyjedzie. Chociaż jego siostra ma już prawko i mamy pojeździć jeszcze i popytać... No i szacun dla Marianka :)