Skocz do zawartości
Forum

Mrumru

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mrumru

  1. Biedne Tasiki :( Zdrowia wszystkim potrzebujacym.
  2. Zdrowia Dominikowi! Tasik P mial sumamed jak mial niecale 2 miesiace. -23 to nie zazdroszcze, ale sniegu do okien to dawno nie widzialam, nawet pomijajac fakt, ze mieszkam na I pietrze ;) Pepek odpadl :)
  3. Spoko NFZ juz zadba, zebysmy za szybko sie za szybko nie wyrobili - laryngolog np. na koniec kwietnia ;)
  4. Dziękujemy za zyczenia :) Neta z tymi karami to nie tak prosto. W kazdym razie znam mame co prawie na nic dzieci nie szczepila i kar nie placila. P zalega z mmr i czyms tam jeszcze. Pisza upomnienia, dzwonia; ale co ja poradze jak tylko się umowie na szczepienie (czeka się jakies 1,5 miesiaca) to P przeziebiony. Najpierw to mi się nie śpieszylo, ale teraz chcialabym to już mieć z glowy przed wakacjami. Serena (Haber nazwisko, jak chcesz cos jeszcze to pisz) sa specjalne punkty do przedszkola za przeprowadzke, które powinny zalatwic sprawe. Niezapominajko wrzuc zelazo i powinno się poprawic. Ja mialam anemie od 1,5 roku (ciezko z tego wyjsc jak jest zaawansowane) i w ostatnim miesiacu ciazy udalo mi się uzyskac poprawne wyniki – w koncu wzielam tardyferon?, zamiast bioferu. Tasik oklepalas? Wydaje mi się, ze nie ma przeciwskazan. Ita plener to wyjazdowe spotkanie np. fotografow (jak w moim wypadku) czy malarzy na którym można tworzyć dzieła ;) Byliśmy dzis z R (przybral! ) w rejonie po skierowania dla wszystkich dzieci. Kardiolog, laryngolog, szczepienia, patologia noworodka (ja się nie wybieram, ale mąż chce) i już się nie nudzimy ;)
  5. Nie moge jechac z R bo osoby trzecie sa wykluczone w tym roku. Po 12 latach jezdzenia na plener (H byla 5 razy, P 3) nie pojade. Myslalam, ze organizatorzy nagna swoj przepis do 4-miesiecznego niemowlaka, ale sie mylilam.
  6. Dziubala chcesz 30 osob zaprosic? Ja mysle, ze zaprasza sie ulubionych, reszta musi sobie z tym jakos radzic, jak w zyciu. Ja wlasnie nie moge jechac na plener z R i sobie z tym nie radze :/ A w przedszkolu dzieci biegaja i krzycza "nie zaprosze cie na urodziny" jak ktos podpadnie. Juz H mi grozila, ze mnie nie zaprosi - nawet sie ucieszylam i poczulam zwolniona z obowiazku zrobienia tortu ;)
  7. Dziubala te rowerki z decathlonu to mi sie podobaly, tylko cena mniej. Zuzia ma troche inny i radzi sobie. W sumie wszystkie te rowery to sa strasznie ciezkie.
  8. Najblizej mi do tego zakupu: WERSJA LIMITOWANA ROWER 16 TORNADO + CHORĄGIEWKA (912796037) - Aukcje internetowe Allegro
  9. Ja tez lubie na prosto, przyzwyczajenie z pelikana i wigry 3
  10. A jak myslicie lepiej z prosta kierownica, czy taka starodawna? I czy lepsza taka konstrukcja gdzie sylwetka jest bardziej wyprostowana czy jak w rowerze gorskim?
  11. Hejo! Ciagle czytam ale z pisaniem jakos gorzej ;) Cos sie jeszcze z R nie dogadalismy, jesli chodzi o spedzanie czasu w dzien ;) Mam takie pilne pytanko. Macie moze do polecenia/odradzenia jakis rower 16'', niedrogi najlepiej? Na allegro jest sporo do wyboru tak do 250 zl np. typu bmx ale zupelnie nie wiem na co zwrocic uwage. A sprawa pilna bo to ma byc na urodziny dla H, czyli wypadaloby dzis wieczorem zamowic...
  12. Dojechalismy do szpitala kolo 16.30. Najpierw badanie rozwarcia - optymistyczne 9 cm. Potem ktg i formalnosci szpitalniane. Skurcze byly takie srednie, a na ktg prawie niewidoczne. Pobrali mi krew bo nie mialam oryginalu grupy krwi, tylko wpis w karcie ciazy. Lewatywy nie chcieli robic bo juz prawie pelne rozwarcie, ale ich namowilam na mala eneme. Potem siedze pod prysznicem, skurcze sa, ale nie jakies zabojcze, no i tak mi sie czas dluzy. (To jest ten moment ze zdjecia - 17.45) Pytam polozna co robimy dalej. Ona tez sie zastanawia czy czekac na odejscie wod, czy im pomoc. Juz miala pomagac tylko czekala na skurcz jak jej odeszly pod palcami. Posadzila mnie na pilke i powiedziala jak mozna na niej podskakiwac w czasie skurczy. I wtedy sie zaczelo ;) Podskakiwac to mi sie nie chcialo ale okazalo sie, ze nie jestem w stanie zejsc z tej pilki. Jakos sie podnioslam w koncu z pomoca C i oparlam na wannie. Polozna mowi, zeby kleknac - do tej pory mam obtarte kolano. Zaczela sie glowka wstawiac, polozna zbadala i mowi rodzimy. Na fotel, telefon do neonatologa, ja wciaz nie dowierzam, mowia, ze na jednym skurczu moge urodzic jak sie postaram - no i rzeczywiscie - jest - malenstwo O 18.15. Jeszcze spektakularne wydalenie lozyska z fontanna na 3 m, zastrzyk z oxy i koniec.
  13. Bry Dziekujemy za dobre slowa :) Troche nas potrzymali, ze wzgledu na mojego streptococusa, ale obylo sie bez antybiotyku. Zarowno dla mnie (bylo juz za pozno ;)) jak i dla R. Teraz czekamy wszyscy na obudzenie R, bo jeszcze od przyjazdu ze szpitala - 2h temu nie otworzyl oka. Jak juz sie obudzi a potem wszyscy zasna to wezme sie za jakies zdjecia.
  14. Jade juz do szpitala. Biorac pod uwage sypiacy snieg to troche mi zejdzie.
  15. Troche podrzemalam, ale skurcze mi nie daja. Ide do wanny.
  16. Jestem w domu. Polezalam pod ktg godzinke i na koncu sie okazalo, ze zle bylo podpiete, za wysoko i skurcze nie wyszly. Najpierw to nie mialam, a potem to myslalam, ze te srednie to juz moja nadpobudliwosc. Rozwarcie po staremu 3,5 cm, szyjka w stosunku do wczoraj (1 cm) rozplywajaca sie, cokolwiek to znaczy. Lekarka co mnie ogladala ma dzis dyzur i mysli, ze sie zobaczymy. Moga mi tez odejsc wody bo pecherz sie mocno napina.
  17. Na razie kicha. Jestem niewyspana i obolala. Ostatni skurcz byl taki, ze mi sie odechcialo. Jak sie troche rozwidni to pojade na ktg, ale moze lepiej byloby isc spac, choc to tez mi nie wychodzi.
  18. Chyba pojade niebawem. Ale cienkie te skurcze. Tylko niedlugo zaczna sie korki. Nie ma z kim pogadac :( Moze o 5 zadzwonimy po tescia, zeby czasem nie zdazyl wyjechac do pracy.
  19. U nas niestety tylko ja jestem fotografem wiec na wiele nie mam co liczyc ;) Ostatnio musialam C pogonic, ze w ogole ma robic zdjecia, a potem odganiac od uwieczniania krocza. To jest jakis ulamek kadru: No i przeszlo? Kurcze juz 20 minut bez skurczu. To ja dziekuje za takie przygotowawcze - pizame mam mokra jak na filmie po jogingu ;)
  20. I zdjecie na dobranoc (musze mezowi pokazac, zeby mi takie zrobil): Fotografia, ludzie,
  21. No wlasnie tak myslalam, ze porod moze obudzic ;) A ja tak siedze codzien i czekam, zeby przyszedl jak nie spie Oki ide do wanny. Gdybym dzwonila po tesciow to i tak mam jeszcze z 40 minut zanim przyjada, wiec pewnie spedze je przed kompem ;)
  22. Nastepny Moze wezme kapiel. Podobno to moze rozstrzygnac w ktoras strone. Mozna by tez sprobowac isc spac, chyba od spania nie przestaje sie rodzic ;) Ita, zeby tak blizej bylo ;) Paczki to jeszcze wiem gdzie kupic w miare dobre. My jemy zawsze przed lub po, zeby nie stac w kolejce. Ale chrust mojej mamy, ech.
  23. Chyba strasznie zgrubne po ciazy, skoncze diete cukrzycowa i rzuce sie na ciastka. I jeszcze mi sie marzy chrupiaca kajzerka. I paczki. I faworki (tylko skad wziasc takie dobre, moze zrobie po raz pierwszy?).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...