Gosia67

Jeśli ktoś może dać serduszko Malwince to bardzo proszę i wiadomość na skrzynkę, bo nie mogę śledzić forum, ale wszystkim komu nie klikałam zrewanżuję się Malwinka w piaskownicy Zagłosuj na moje zdjęcie

Gratulacje! Film prześwietny, bardzo nam się podobał. Ciekawe czy dostanie Oskara?!

Ja też wysłałam odpowiedź - urokowi Barbie trudno sie oprzeć....

Dziś rano listonosz przyniósł nam kucyka Pony, bardzo dziękujemy za tak szybkie dostarczenie nagrody. Pozdrawiam wszystkich w Nowym 2010 Roku.

Bardzo dziekuję za wyróżnienie mojej bajeczki. To moja pierwsza nagroda tutaj i bardzo cieszę się i Malwinka oczywiście też. Co do ilości wygranych też jestem zaskoczona, ale może inne fajne bajeczki były za długie, ja się trochę nabiedziłam, żeby nie przekroczyć tych 1500 znaków i było to dla mnie trudne. Chyba łatwiej napisać ładną dłuższą bajeczkę, niż któtszą, ale może mylę się...

Ja również serdecznie gratuluje laureatom!

Wiadomo, że sponsor ma swoje racje i ja także trafiłam tu przez strone minimini (konkurs na ulubiona bajkową postać), ale pomysł z tym , żeby mogli głosować tylko Ci, którzy zarejestrowali się do momentu głosowania wydaje się sensowny. W jednym z konkursów w którym brałam kiedyś udział nagrody dostało 10 osób z głosowania internautów i 10 wybranych przez sponsora, a w innym sponsor wybierał z tych, którym internauci przyznali przynajmniej 10 głosów, więc widzicie, że na różnych stronach są różne zasady, trzeba to traktować jako zabawę i jak to mówi moja koleżanka "luzik w ramionkach'

Moja Mała maluje prawie od momentu jak zaczęła siedzieć. Malowałam jej wtedy rączkę farbką i odbijałyśmy na kartce, mam całą galerie takich prac, niektóre w ramkach wiszą na ścianie, bo wiadomo...czym skorupka za młodu.... Teraz też najchętniej maluje farbkami i paluszkami (potrafi namalować na prawdę piękne prace), a za kredkami nie przepada. Uważam, że każde dziecko jest artystą i na pewno znajdzie coś dla siebie, trzeba mu tylko podsuwać różne pomysły, bo same kredki rzeczywiście mogą być nudne. Może masa solna i pomalowanie ulepionych z niej figurek, albo świecące w ciemności flamastry. Moim zdaniem rodzice powinni podsuwać dzieciom wiele pomysłów na artystyczne zabawy, a panie w przedszkolu tak organizowac zajęcia, aby zachęcać wszystkie dzieci, w szczególności te "oporne" - ale to trzeba się postarać.

Napisz co powiedział psycholog jak już się z nim spotkasz. Skoro inne osoby opiekujące się synkiem nie mają identycznego zdania, to pewnie nauczycielka jest bardzo wymagająca (jeżli chodzi o zachowanie 3-latka) i to omawianie wiersza....pewnie oczekiwała, że Mały będzie wiedział, "co Autor miał na myśli...".

misimip zdjecie urocze mnie też zainspirowało...

Psycholog na pewno nie zaszkodzi i raczej warto pójść, myślę, że utwierdzi Cię w Twoich racjach, a nauczycielka nie będzie mogła Ci zarzucić, że ją lekceważysz i problemy swojego dziecka. Ja mam pytanie: Czy to nauczycielka synka przychodzi do Ciebie i mówi, ze syn był niegrzeczny, nie chciał rysować itd. czy to Ty idziesz do niej i wypytujesz się jak się dziś zachowywał, co jadł, w co sie bawił itp.? Czy zapytałaś ją jakie widzi rozwiązanie (oprócz wizyty u psychologa, który przecież wróżką nie jest i synka nie zaczaruje, żeby był inny), czy ma jakiś pomysł, żeby mu pomóc? Bo przecież od tego jest, żeby pomagać dzieciom i ich rodzicom! Młodszą grupą zajmuje się na ogół kilka osób: 2 nauczycielki, niania, woźna (tak jest e grupie mojej córki), czy wszystkie maja taką opinie o synku?

Jeśli w sanatorium jest basen ( w Kołobrzegu np. w wiekszości są) to potrzebne będą akcesoria z tym zwiazane ( kąpielówki, czepek, klapki...). Przydatne mogą być kalosze, żeby spacerować po plaży (kozaki zwłaszcza skórzane odpadają).

Ale mnóstwo ślicznych zdjęć w galerii, trudno się zdecydować komu przyznać punkty...a pewnie jeszcze troche dojdzie...

Gratulacje dla laureatek, fajne eko-maluchy, nagrody na pewno im sie spodobają.

Ja również dziekuję za informacje i cieszę sie, że jednak wezmę w nim udział, musze tylko przejrzeć album ze zdjęciami i wybrać jedno. Lale3ka - pozdrawiam serdecznie.

Bardzo dziekuję za szybką odpowiedź. Na pewno wezmę udział w tym konkursie. Pozdrawiam serdecznie.

Jestem tu "nowa" i dlatego chciałam zapytać się, czy do konkursu można zgłosić zdjęcie kolaż - 1 zrobione z kilku zdjęć, czy to już jest tzw. "obrabianie" zdjęcia i czy można zgłaszać zdjęcia, które wygrały już w innych konkursach? (w Galerii jest takie, nagrodzone chyba w konkursie na stronie Hipp). Pozdrawiam.

Moja starsza córka też zaczęła ząbkować dopiero po pierwszych urodzinach, w jej przypadku się sprawdziło: ma zdrowe, mocne zęby. Trzeba czekać i nie przejmować się za bardzo. Pozdrawiam.

W każdej poradni psychologiczno-pedagogicznej przyjmuje logopeda, za darmo i bez skierowań, na ogół wystarczy zadzwonić i umówić sie na wizytę. Oceni jak to wygląda i pokaże zabawy stymulujące mowę. Jeśli słuch u dziecka jest prawidłowy na pewno zacznie mówić.

Córeczce też się to czasem zdarza, też byłam u neurologa, powiedział, że to niedojrzałość układu nerwowego i że z czasem z tego wyrośnie. Radził też nie wybudzać na siłę (chyba że się łatwo da), dziecko na ogól samo się uspakaja, dalej śpi spokojnie i rano nic nie pamięta.

Malwinka zaczęła chodzić w wieku 15 miesięcy, ale wczesniej bylismy z nią na rehabilitacji, bo ogólnie ruchowo rozwijała sie wolniej. Praktycznie od razu chodziła pewnie, a po kilku dniach już biegała. Teraz nie widać żadnej różnicy w jej rozwoju ruchowym.

Do Malpok 4 latek jest już dużym chłopcem i wiele rozumie, może poczytajcie jakąś książeczkę, której bohater ma taki sam problem jak Mateusz. Ostatnio bardzo popularna wśród dzieci jest książeczka: Pernilla Stafelt - Mała książka o kupie, ale "problem nocniczkowy jest też poruszany w innych książeczkach dla dzieci. Poszukaj w księgarni, w bibliotece lub w internecie.

Malwinka bardzo lubi wiersze pani Danuty Wawiłow, "Urodzinki" - to jej ulubiony, a z książeczek mogę polecić "Przygody Hektora" Piotra Rowickiego.

Polecam maść majrankową, tania, a bardzo pomaga na lepsze oddychanie i jeszcze aspirator do wyciagania katrau u dziecka, które samo nie umie jeszcze wydmuchać noska, rewelacja w porównaniu ze zwykłą "gruszką".

Też uważam, że konsultacja z logopedą jest konieczna. Jesli problem nie jest duży na pewno to powie i zaleci ćwiczenia w domu, a jeśli jest poważny potrzebna będzie systematyczna terapia. Bezpłatnie logopedzi przyjmują w poradniach psychologiczno - pedagogicznych, wystarczy zadzwonić i umówić się, skierowanie nie jest potrzebne.