-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez isa32
-
Dziubalko u nas też dziś cieplej, teraz się zachmurzyło, ale od rana było ślicznie, słonecznie. Mam nadzieję, że na weekend taka pogoda zostanie. Mnie ten aquapar się nie podobał głównie ze względu na cenę w sumie chcieliśmy zrobić Ali przyjemność no i padało, więc coś trzeba było wymyślić. D. sobie pozjeżdżał dziką rzeką i tyle. Ja to na basen chodzę jak muszę ale myślę, że się przełamię bo to jeden z niewielu sportów które mogę uprawiać (ze względu na kolana i kręgosłup) a coś muszę zacząć robić, bo mi kondycja wysiadła.
-
kwiaciarkaasia78Szpilki chyba w kazdym razie wysokie buty
-
Dziewczyny na pewno za rok, bo kilka pań pytało. Jest roczna 50 na rytmikę i 60 na komitet, reszta zajęć dodatkowych opłaty mies. np. ang. jeśli chodzi grupa (min.15 osób z danej grupy) kosztuje 80zł/ semestr. A np. 2x30min. przy mniejszej ilości dzieci - 22zł mies. Korekcyjna 12/mies. - a piłka nożna 24/mies. Tańce 16 jak grupa, a 20 jak mniej dzieci. Dobre ceny mamy, ale i przedszkole wielkie to się wtedy inaczej kalkuluje.
-
cześć Lema, cześć Wiesz napisałam "tylko" bo jakbym chciała cały repertuar to by miała dodatkowe codziennie - a są rodzice, którzy zapisują na wszystko. A już najbardziej rozbraja mnie przywiązywanie wagi do gimnastyki korekcyjnej w przedszkolu w grupie 3-latków. Zajęcia trwają pół godziny, wyobraźcie sobie 20 maluchów - niby jak rehabilitant ma nad nimi zpanować i co najważniejsze skorygować to co trzeba? Wyrzucanie pieniędzy. Moja Ala jest chyba jedynym z niewielu, które nie będą chodzić. Kwiaciarko u nas czynne od 6 do 17. Rytmika jest obowiązkowa ale dodatkowo płatna - 50zł na rok.
-
Na urlopie byliśmy w aqaparku w Sopocie. Ala jest bardzo odważna, każda zjeżdżalnie jej świetnie sobie radziła próbując pływać, a miała rękawki pierwszy raz (ze względu na jej skórę nie chodzimy na basen). Chyba ją zapiszę na sobotę do południa na zajęcia. Na szczęście u nas jest basen ozonowany, bo po tamtym chlorze do dziś ma gorszą skórę już z niej zostanie taki mały wrażliwiec.
-
Cześć przyszłam z kawą - drugą Lema cieszę się, że Franio lepiej. Asia jak Pola? U nas trzeba przyprowadzać dzieci do max 8.15 - a odbierać powinno się najwcześniej o 14.30 - po obiedzie. Ala i tak będzie zazwyczaj siedziała do 16.30 Na zajęcia dodatkowe zapiszę ją chyba dopiero od stycznia/lutego - tak sugerowała dyrektorka jeśli chodzi o 3-latki. Ale pani Ali powiedziała, że to zależy od dziecka. Myślę, że wszystko zależy od tego jak Alicja się zaadaptuje. Obowiązkowo mają rytmikę. Chciałam ewentualnie tylko ang. i tańce.
-
Dobra kochane, uciekam na dzisiaj. Jutro będę, a co mi tam praca Miłego popołudnia
-
DziubalaLema - dzięki za optymizm co do Maciusia. Mam nadzieję, że ja też się co do niego nie przeliczę ja też jestem optymistyczna jeśli chodzi o Maćka - samo jego bezproblemowe chodzenie do żłobka było ewenementem A w ogóle to bardzo się cieszę, że tak szybko wszystko się u niego zagoiło
-
Lema Ala od wiosny praktycznie nie chodziła do żłobka, więc myślę, że lekko nie będzie. Mam przynajmniej nadzieję, że w miarę szybko się przyzwyczai i że nie będzie zbyt często chorować, bo jak zacznie chodzić tydzień w miesiącu to do końca roku jej zejdzie Glazurę do dolnej łaz. wybraliśmy: beż i brąz (deskopodobna) także ja, przeciwniczka nudnych beży będę je miała mało tego cały dół domu taki będzie... chyba, że jeszcze mi się przestawi bo nadal się waham czy jasny beż z nowej gali, czy jasny szary do górnej łaz. opoczno, real cotto pomarańcz na podłogę i gres naturalne na ściany. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Do kuchni jeszcze nic nie wybrałam. Ale na to mam czas.
-
Z rzeczy przyziemnych dach się robi - z dachówki jestem bardzo zadowolona. Dziś przyjechał gres do garażu i pomieszczeń gosp. - tanio z LM kupiłam. Za 2 tyg. wejdzie płytkarz - nie mamy tylko ekipy do ocieplenia poddasza i k-g - mam nadzieję, że się znajdzie w miarę szybko. Moglibyśmy mieć, ale 60zł za m to przesada. Szanse na przeprowadzkę w tym roku: duże ale się nie nastawiam. Mamy gdzie mieszkać, więc na spokojnie. Choć przy wyborze glazury i terakoty do domu nerwy nam puściły więc boję się co będzie dalej. Na szczęście jakoś spokojnie teraz między nami... oby jak najdłużej. Urlop w miarę, pogoda wkurzała. Ale daliśmy radę. Idę obok
-
Cześć przyszłam bo już wytrzymać bez Was nie moge. Mam nadzieję, że wszystko z portalem ok i żadne świństwa nie fruwają. U nas prawie ok - Ala ma jakąś infekcję wirusową. Jak będzie ok to do przedszkola od środy. Na razie mówi, że idzie, że jej grupa to misie i że ma znaczek z parasolką - byłam na zebraniu więc wszystko wiem uczucia mam mieszane, bo 5 grup po 25 - moloch. Dziecko zostawia się na dole i idzie z woźną na górę do swojej sali. Jest jeszcze innych prarę minusów, ale na razie nie nastawiam się ani na tak ani na nie. Panie w grupie Ali bardzo fajne - jedna po studiach, więc się będzie starać a druga to super, z doswiadczeniem, ale dość młoda, bardzo ciepła, jak się na nią patrzy to zapewnia dzieciom poczucie bezpieczeństwa. Więc o opiekę jako taką jestem spokojna. Czytałam trochę o Lipcówiątkach więc już wiem, że raczej lekko nie będzie. Trzymam kciuki, żeby dzieciaki szybko się przyzwyczaiły
-
Dziubalka cieszę się że już po szpitalu i z Maciusiem wszystko dobrze.
-
Cześć trzymam kciuki za wszystkie przedszkolaki. Ala dopiero od poniedziałku, bo ma katar do pasa. Myślałam, że może już w czwartek pójdzie, ale raczej nie będzie się nadawać. Jutro mam zebranie w przedszkolu - przynajmniej się dowiem do której grupy będzie chodzić. Bardzo ją to interesuje, choć szczęśliwa nie jest, że ją czeka przedszkole. Ostatnio stwierdziła, że chce do żłobka i starych cioć Nie wiem dziewczyny kiedy będę znów regularnie. Chyba laptopa sobie kupię i będę do pracy zabierać. Dzisiaj już nie wytrzymałam i weszłam w pracy na forum, zanim się zalogowałam zdążyłam przeczytać post Kwiaciarki o blokadzie wirusów i dałam sobie spokój. U nas w miarę. Oby gorzej nie było - w każdej sferze to będzie ok. Ściskam Was mocno, tęsknię bardzo. Renatka - wszystkiego najlepszego my mamy rocznicę 14-go. Buziaki Lipcówki
-
Hej Renata ale się obkupiłać z podziwu wyjść nie mogę, że Ty buty przez net kupujesz Napracowałam się dzisiaj, aż mnie głowa boli... do tego boli też od myślenia nad płytkami, łazienkami i meblami kuchennymi - ech... Ale jeszcze jutro i 2 tygodniu luzu od biurka Część Sinka Chyba zaryzykuję i zacznę znów z pracy pisać, no trafia mnie, że na bieżąco nie jestem
-
Hej obie sukienki ładne - Kwiaciarko szkoda, że na sobie nie pokazałaś. Moja na razie przedszkole przełyka, tzn. ma etap mamusiowy, do tego wrócimy z urlopu gdzie będzie non stop z nami więc raczej lekko nie będzie - dlatego pójdzie od 6-go dopiero. Bo jak wrócimy 31 i 1 miałaby iść do przedszkola to byłaby histeria - chyba... na razie niby mówi, że my do pracy a ona do przedszkola i najbardziej ją ciekawi do jakiej grupy trafi: mamo czy to będą żabki czy misie Renata fajnie, że Miko coraz lepiej znosi przedszkole. Ty będziesz miała z głowy a u nas dopiero się zacznie Asia - gratuluję pływaków super - ja mojej Ali kupiłam dzisiaj kostium - we Władysławowie będziemy chodzić, a później jak wszystko będzie ok to tutaj też. Do tej pory nie mogła ze względu na skórę. Ale, że jest ok, to będziemy próbować. Bo nam zeszło niestety
-
Cześć przyszłam Wam powiedzieć dzień dobry. Świetnie być w dziale przedszkolaków Asia napisz mi dokładnie jakie testy robiłaś. Moje skierowanie wymaga 3 dni pobytu w szpitalu nie mam zamiaru fundować tego Alicji. Będę wieczorem, idę teraz do pracy. A od poniedziałku urlop jedziemy na tydzień do Władysławowa, a reszta na budowie. Ala do przedszkola pójdzie od 6-go - chyba... Buziaki, miłego dnia. Będę wieczorem i mam nadzieję, że teraz częściej
-
Witam wieczornie - na lapku piszę więc trochę wolniej mi idzie Kwiaciarko - dla mnie ten komplet trochę zbyt ozdobny - choć ja kocham bransoletki. Ale jeśli masz bardzo prostą sukienkę to może super pasować. A do szarego będzie też pasować wiśniowy kolor paznokci - no wiesz jak to Asia mówi w bordzie A czyje wesele? Jeszcze tydzień i urlop no tak mi się nie chce pracować, że szok. A tu jak na złość wszystkiego za dużo. Tyle, że bez forum nagle mam na wszystko czas Renata cieszę się, że Miko dobrze w przeszkolu, będzie coraz lepiej jemu na pewno też jest trudniej ze względu na język. Zuch chłopak Alutka będzie na forum w poniedziałek.
-
Cześć dzisiaj tylko poczytam, jutro spróbuję trochę poodpowiadać Ale mi dziwnie... tyle czasu bez forum... Dobrej nocy kochane
-
Alutko niestety w Pieninach nie byłam. Najbardziej wkurzające jest to, że u mnie w biurze na dole mają klimatyzację jak widać są równi i równiejsi. Ale po maleńku klaruje się moja droga zawodowa na przyszłość do realizacji jeszcze sporo, jakieś 2 lata, ale co tam, nadal będę piękna i młoda
-
Alutko ja miałam wczoraj w pokoju 34st. - mam biuro na poddaszu, bez klimy, masakra. Rano było cudnie rześko bo całą noc padało, ale teraz już słońce daje równo, ma być dzisiaj 32 u nas - ale wczoraj po południu było 37 w cieniu U nas dekarze od 5 rano bo później nie są w stanie wytrzymać na dachu... Zazdroszczę spotkania z Dziubalkami, a jeszcze bardziej babskiego piątku
-
Cześć U nas w nocy padało, teraz jest 20st. i pochmurno - w końcu można odetchnąć Miłego dnia dla Was.
-
Kochana Oliwko sto lat! Dużo zdrówka, radości, uśmiechu, wymarzonych prezentów. Pięknych Urodzin!
-
A w ogóle to cześć nie mam humoru dzisiaj, do tego upał w biurze mnie wykończy. Jadę po pracy do Ali.
-
Lema udanego urlopu Pozdrowienia dla Dziubalków i Alutków
-
Eluniu kochana, w Dniu Twoich 3 Urodzin - zdrowia, radości z prezentów, uśmiechu i szczęścia