-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez isa32
-
Lema - buziaki urodzinowe dla Frania, dużo zdrówka i radości.
-
RENATA wszystkiego co najpiękniejsze, moc buziaków. Ściskam!
-
cześć kochane :) wróciłyśmy, urlop udany, wszystko ok, dziewczyny zdrowe. Mam bardzo zabiegany tydzień, nie mam szans, żeby spokojnie poczytać i popisać. Dzisiaj zakończenie roku przedszkolnego i piknik, od jutra dużo spraw pozadomowych. Asia wiercioch niemożliwy, ale poza tym nadal bezproblemowa, a Ala cudna starsza siostra i starsza córeczka. Ściskam Was mocno. Buziaki.
-
Hej :) u nas dobrze, pogoda ok i my też dobrze, po tyg. wyzdrowiałyśmy (Asia zdrowa) - mała świetnie, zajada nowe smaki aż miło, Ala wariuje na plaży. Teraz jest D. więc jutro i pojutrze trochę pozwiedzamy. Od czwartku do 21.06. będziemy znów same. Fajnie tak poza domem, szczególnie, że tam leje praktycznie bez przerwy, ale już mi tęskno, głównie za Zarą. Nie poczytam Was, ale serdecznie pozdrawiam i nadrobię wszystko jak wrócimy. Buziaki i przesyłam słoneczko od nas!
-
Hej Kochane :) Ja na chwilę, pożegnać się przed urlopem. Właśnie jestem w trakcie pakowania, a raczej na początku ;) Ala znów zaziębiona, więc mam dodatkowe zajęcia. Asia dobrze. Śmieszka niemożliwa. I jest baaaardzo ruchliwa, o wiele bardziej niż Ala w jej wieku. Tyle, że uwielbia spać, więc daje odpocząć. Ściskam Was mocno, nie wiem jeszcze jak będzie z dostępem do netu na miejscu. Buziaki!!!
-
Hej Dziewczyny :) u nas dobrze, tylko Ala wcześnie wstaje i zmęczona. Udzielamy się towarzysko, odwiedzamy Ali koleżaki albo one nas i tak mija dzień za dniem. Dzisiaj basen więc już w ogóle padła o 20 - pani ją pochwaliła, że jak zwykle super a do tego bardzo się poprawiła z koncentrację, grzecznie wykonuje polecenia, stwierdziła, że dorasta, my też to zauważyliśmy - oczywiście nadal dzikuje, ale dojrzewa bez dwóch zdań. No i zazdrości o Asię nie ma wcale - przytula ją i nie może się doczekać, kiedy mała zacznie siadać. Na razie bawi się zabawkami - bierze już w obie rączki i generalnie jest "książkowa" ta nasza Dżoana ;) Dziubalko - miesiąc, bo chcę żeby Ala się uodporniła, poza tym to jedyna okazja na tak długi urlop przed powrotem do pracy - mam macierzyński do 10 lipca - chociaż jeśli załapię się na roczny to nie wykluczone, że skorzystam. D. ma urlop pierwsze 2 tyg. czerwca, na tydzień do nas przyjedzia a jadę z mamą, doszłam do wniosku, że też jej się należy odpoczynek - choć wiadomo, że z dziećmi to będą i gorsze dni, ale wieczorami mamy zamiar się relaksować. Apartament mamy z 2 sypialniami (co prawda małymi, ale można się odizolować w razie W) więc damy radę. A jedziemy do Władysławowa. Ciesze się, że Komunia się udała i gratulacje dla Maciusia piłkarza. A Tobie sił do dalszej pracy na dwóch etatach ;) Pozdrawiam Was wszystkie.
-
Hej :) Lema - świetne zdjęcia i gratulacje dla Frania! Mnie nie bardzo chce się pisać na tym forum, poza tym jakoś szybko czas biegnie... za dwa tyg. o tej porze powinnyśmy być nad morzem :) Dzisiaj Zara była sterylizowana - ledwie przeżyła :( w trakcie operacji dostała najpierw krwotoku a później zapaści... teraz jest już dobrze. Buziaki, miłego weekndu!
-
Lema, udanego wypoczynku, my nie mamy planów na weekend majowy, zresztą D. pracuje w 4 i 5 maja. Asia dzisiaj płaczliwa, brzuch ją bolał, dopiero teraz zasnęła. A jedziemy do Władysławowa, bo mam tam najwygodniejszy dojazd i tym samym najkrótszy. Super, że Franio taki odważny! Udanego weekendu. Buziaki
-
LEMA super, że zakup rowerowy trafiony. Ala chyba dostanie dopiero na urodziny, bo wcześniej nas nie będzie. A jak wrócimy to do urodzin już blisko. Choć może w maju kupimy. Gratuluję, że Franio taki śmiały i występ wzruszający. A nasz Asia dzisiaj skończyła 3 miesiące - szybko biegnie czas... i oby dalej było z nią jak do tej pory.
-
Hej :) rzeczywiście pusto tutaj :( i mnie również tęskno za Wami... U nas w porządku. D. wrócił do pracy, do nas przyjeżdża mama praktycznie codziennie... Jak nic nie wypadnie a mam nadzieję, że nie, to 24 maja jadę z mamą i dziewczynami nad morze, D. przyjedzie do nas na tydzień. A my wrócimy dopiero 21 czerwca. Mam nadzieję,że dam radę z moją mamą przez tyle czasu... i mam zamiar odpoczywać na ile dzieci pozwolą ;) Ściskam Was mocno. Buziaki.
-
Hej :) u nas przedwczoraj pięknie, Asia cały dzień na powietrzu. A od wczoraj pada i ponuro. Poza tym ok. Sporo prac domowych kończymy i teren D. z moim tatą trochę uprzątnęli po zimie. Miłego weekendu.
-
Hej :) ale pusto... u nas ok, Ala poszła dzisiaj do przedszkola - byłam z nią wczoraj na kontroli i lekarka pozwoliła, kaszel może jeszcze mieć przez jakiś czas. Pozdrawiam i gdzie jesteście?
-
napisłam tutaj i jak chciałam wytłuścić tekst to mnie wyrzuciło ze strony, już któryś raz dzisiaj. Lema Asia waży 6100g "dyskutuje" właśnie z moją mamą jak najęta, komiczna jest :-) Zdjęcia płotu będą, co prawda od zewnątrz stoi jeszcze stare ogordzenie, ale postaram się pstryknąć w weekend jakąś fotkę. Miłego weekendu! u nas śnieg prawie się stopił ale pada deszcz od wczoraj więc błoto koszmarne.
-
Hej :) widzę, że nie chce Wam się nawet pisać na tym "udoskonalonym" forum. Nic dziwnego. Ala lepiej, Asia wczoraj zaszczepiona, ma lekko zaczerwienione miejsce wkłócia, ale spała ok i mam nadzieję, że pozostanie zdrowa. Od wczoraj mamy skończone ogrodzenie :) Buziaki i trzymajcie się zdrowo.
-
I bardzo nie podoba mi się, że widoczny jest mój wiek i miejscowość w której mieszkam! A gdzie ochrona danych osobowych?!
-
Podpisuję się pod powyższymi postami. Jeśli taka wersja zostanie to ja tu nie zostanę :( a szkoda. I myślę, że nie będę jedyna...
-
Hej, a co to za masakra??? Koszmarnie nieczytelne i nieprzyjazne aktualne forum, szkoda... Ala ma szmery w oskrzelach, gorączkuje bardzo wysoko, od wczoraj jest na antybiotyku. Asia jak dotąd ok, dzisiaj jadę z nią na szczepienie - obie lekarki powiedziały, że pomimo choroby Ali nie widzą przeciwskazań do zaszczepienia małej skoro jest zdrowa... nie wiem co o tym myśleć. Moje wyniki u gin ok - wszystko w jak najlepszym porządku. Pozdrawiam Was serdecznie - emotikony gdzieś mi znieknęły a nie mam czasu szukać... pa.
-
Hej u nas noc ok, Ala nie miała temp. ale od rana już 38 - czekam na mamę i jadę z nią do pediatry. Nerwa mam od rana a jutro mam usg ginekologiczne, bo mojej gin nie podoba się obkurczanie macicy po porodzie... mam nadzieję, że tylko taka moja "uroda" spokojnego dnia Wam życzę
-
Asia łączę się w bólu. Mam nadzieję,że Joanna jakoś się obroni tak jak przed świętami. Dla mnie sama myśl,że takie maleństwo ma być chore jest koszmarna...
-
Cześć u nas też słonecznie, ale śniegu leży jeszcze mnóstwo. Odebrałam dziś Alę z przedszkola z wysoką temp. na razie bez innych objawów - czy ona nie przestanie w tym roku chorować? masakra jakaś... jutro od rana do pediatry. W czwartek miałam iść z Asią na zaległe szczepienie (powinna mieć jak miała 6tyg.) i nie wiem czy nie będzie trzeba odłożyć, bo znów ryzyko, że się zarazi. Humor mam "rewelacja" nie ma co Asia zdrówka Lema zazdroszczę aktywnego weekendu. Mnie ten marazm, w którym tkwię dobija, mam nadzieję, że wiosna w końcu przyjdzie i zdrowie do nas powróci.
-
Miłego weekendu. Zaraz Ala przyjedzie a i Asia zaczęła się kręcić - jakoś niepsokojnie śpi dzisiaj...
-
Lema dziękuję Asia nie jest w ogóle grubaskiem, tylko duża, taka dorodna jak ja o niej mówię ale nic dziwnego skoro urodziła się 60cm długa. W środę mam zamiar iść z nią na szczepienie (mamy zaległe) to wtedy się dowiem ile dokładnie wazy i mierzy. Od powrotu ze szpitala nie byłyśmy jeszcze w przychodni
-
Martek dziękuję lato może będzie brzydkie, ale teraz podobno ma się zrobić od razu bardzo ciepło, podobno... ale to też niezbyt dobre dla organizmu - taki przeskok.
-
a teraz ma przyjść od razu lato po tej zimie
-
Hej u nas zima trwa Ala w przedszkolu - jeździ na 7 (D. ją zawozi dlatego tak wcześnie) a po 15 nie chce wychodzić. Dzisiaj odbiera ją mój tata i już się krzywiła, że za krótko będzie z dziećmi D. ma dziś służbowy wieczór imprezowy, więc znów z dziewczynami sama ech... Asia ok, to pokasływanie to od nadmiaru śliny. Rośnie dziewczyna jak na drożdżach, do tego baaardzo ruchliwa, a że jest duża to bywa niebezpiecznie... trzeba bardzo uważać, bo ma niewiele ponad dwa mies. a waży ponad 6kg i ubranka na 68 są na już. Ala taka była jak miała 5mies. więc trzymała już sama główkę. A z Joanną inaczej - inna sprawa, że jak dotąd też praktycznie bezproblemowo (ciii... żeby tylko nie zapeszyć...). Tylko taka dorodna jest