Skocz do zawartości
Forum

margaretka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez margaretka

  1. ja nic nie kupowałam bo mam futerko ktore jest na mnie ciut za duze, i liczyłam na to ze zima bede w nim chodzic, jak sie potem okazało przez moja grubizne podnosin sie ono do góry i jest za krótkie chociaz fakt jest taki ze moge sie w nim zapiac.załączam fotke Kejranko a jak tam zdrowko? Lepiej się już czujecie?
  2. Witajcie , śnieg padał od wczoraj przez całą noc , więc wyszłam z domu z mężem i córcią na sanki, dziś nie wiało tak jak wczoraj nawet ręce mi nie zmarzły, a byłam bez rękawic. Lamponinko wczoraj tak się zdenerwowałam bo był bardzo silny wiatr a ona godzine na dworze, ale póki co nic się nie dzieje. Wiesz nikola w zeszłym roku miała wycinany trzeci migdał, bo strasznie mi chorowała a lekarz za każdym razem wypisywał jej antybiotyk, po operacji chorowała mniej ale ma bardzo niską odporność :/ Chorowita jest dlatego tak sie martiłam.Jeszcze wsadziłam łapsko do wrzątku.... Wracając do domku spotkaliśmy wolontariuszy no i nikola wspomogła orkiestre :) Jeszcze moje zdjęcie w niedopinającej się kurtce, jak na siebie patrze to czasami jestem przerażona...
  3. Kingusia uwierz że pomadka ci się przyda Albo jakaś wazelina czy krem nivea żeby posmarować usta, mi jak leżałam w szpitalu tak popękały że szok. Zanim moj mąż dowiózł mi krem (bo zapominał albo mił inne przygody) to były już w takim stanie ze tydzień mi zajeło aby powróciły do formy. Tak sie przed chwilą wkurzyłam, jeszcze wsadziłam palec do wrzątku z tych nerwów że poryczałam się... Moja sąsiadka ma wnuczke w wieku mojej corki , w weekendy bawią sie razem, więc sąsiadka postanowiła że wyjdzie z nimi się przejść na dwór. Na dworze śnieg sypie , wieje wiatr, a ich NIE BYŁO GODZINE CZASU nikola wróciła z czerwonymi polikami, dobrze że ubrałam jej dwie czapki. Ja nie wiem czy niektórzy nie myślą, w taką śnieżyce? Myślałam że wrócą za 15-20 min dlatego ją puściłam. Załamka...
  4. Miałam takie same wkładki i chyba też kupię bo wtedy miałam bardzo popękane brodawki aż do krwi i tak bolało przy karmieniu jak nie wiem , ale smarowałam maścią bephanten i " wietrzyłam" piersi dosyc szybko się zagoiły, ale chyba ze strachu przedtym bólem kupię. Lamponinko ja karmiłam małą jakoś dwie godziny po porodzie i nie mogłam usiąść więc karmiłam ją na leżąco, tak na boku. Jak poprosiłam położną żeby pomogła mi przystawić dziecko powiedziała tylko że w takiej pozycji się nie karmi, i nie pomogła mi. Więcej o nic nie pytałam . Może teraz będzie inaczej. Przy okazji życzę szczęśliwego rozwiązania, dużo zdrowia i spełnienia marzeń!!
  5. Marmi ja uzywałam tych nakładek jeden dzien poniewaz mój kupił za duze a sa rózne rozmiary ; miałam bardzo popekane brodawki i po załozeniu tej nakładki wogole nie czułam bólu, ale wiadomo to takie sztuczne jest, nie ma to jak pierś :) mysle ze warto miec tak na wszelki wypadek, jakby karmienie sprawiało ból.
  6. Ulka u mnie jak by było w walentynki ti jednocześnie w pierwszą rocznicę mojego ślubu
  7. ja już sama nie wiem,, z usg wyszło 18 luty albo 5 marzec....
  8. tak, tak kingusia bo ty masz jakos /"starszą" ciaze od mojej o tydzien a u mnie sie zaczyna 32
  9. mnie skóra nie swędzi tylko boli a najgorzej jak mały sie wypycha, to czuje jakby mi tkanki rozrywało, ale rozstepów nie mam, w pierwszej tez nie miałam (na brzuchu), jedyne co widać to takie niebieskie żyły pod skórą....
  10. Kingusia może oliwką smaruj brzuszek. Byłam w bibliotece i wypożyczyłam książke Matka i dziecko vademecum jest normalnie suuuuper!!! wszystko tu jest , duzo zdjęć nawet zdjecia z porodu ,wyprawka, jak trzymać dziecko , super sprawa. tak więc pogrążam się w lekturze....
  11. Witajcie może jesteście zainteresowane :) http://parenting.pl/zakupy/10315-spodnie-sweterek-barbie-elegancka-ciepla-sukienka.html
  12. Marmi kołyska jest słodka, jak z bajki:)
  13. Aniu cieszę się że wszystko dobrze się skończyło, że jesteś szczęśliwa.Niech Arturek przybiera na wadze i rośnie zdrowo. To w którym tygodniu urodziłaś?
  14. ja też nie dogonie bo po wode chociażby musiałabym do sklepu lecieć chyba że kranówy naleję
  15. hehe zoska muszę ci powiedzieć że masz rację i to na poważne, czytałam jakiś artykuł właśnie coś w stylu co robić jak się zacznie poród, to pisali żeby poczekać , nie jechać od razu do szpitala, WYJŚĆ SOBIE NA SPACER....., a jak skurcze będą co 10 min wtedy do szpitala jechać . także spooko. W mojej torbie do szpitala znajdują się : - kapcie - i na tym koniec
  16. zoska ja bym chciała zeby moj był, bo jk rodziła sie córcia to tez był.tyle ze u mnie cały poród trwał 2 godz. i 15 min. a jak bym miała bóle przez 10 godzin to niewyobrazam sobie zeby go przy mnie nie było:) miałabym kogo obwiniac za to wszystko hihi
  17. Witajcie porannie :) Ja się w miarę wyspałam, z tym że od kilku dni w dzień nie mam apetytu , za to budzę się w nocy głodna i jem. pory mi się poprzestawiały czy jak ? Suchutka, odpoczywaj sobie ważne że z maleństwem jest ok. Trzymam kciuki! Lamponinko życzę miłego dnia, i uśmiechaj się wtedy gorsze samopoczucie mija :) (łatwo mówić) Czytałam artykuł, faktycznie smutne jest to co się dzieje, ale ja wierzą że zostaniemy szczęśliwymy mamami,i tego wam wszystkim życzę!! chociaż sama miałam wczoraj lekki stresik bo próbowałam zanlezc w necie czy świńska grypa może zaszkodzić dziecku, a jedyna odpowiedz jaką znalazłam to taka że dzieci rodziły się zdrowe a matki umierały brrrrrr........ aż mi się gorąco zrobiło j.anna Arturek jest prześliczny, takie policzki ma fajniutkie , wziąć i wycałować w kalendarzu widnieje że Artury obchodzą imieniny w dniu dzisiejszym, ale pewnie jest kilka różnych dat, za to synuś jest słodziutki. Gratulacje!
  18. Italy to faktycznie jest śmieszne ale tak chodzą kobiety podpaska między nogi, albo między pośladki hehehehe. Lamponinko dla mnie też jest to głupie ale w Polsce tak już chyba musi byc :)
  19. Aha zapomniałam dodać że u mnie w szpitalu po porodzie nie można nosić bielizny i trzeba nosić koszule które oni dają takie białe jak prześcieradło... tak samo dają też podkłady poporodowe ale nie można nosić majtek...
  20. Może faktycznie masz racje, lepiej mieć niż nie mieć. Swoją drogą to ciekawe co ta dziewczyna wzięła w te dwie torby
  21. Lamponinko, ja jak urodziłam to na początku nie wychodziłam z domu i zakładałam pod stanik pieluche tetrową bo tak ze mnie leciało że wkładki by pływały. Pózniej jak ilość pokarmu się unormowała a ja wychodziłam z domu zakładałam wkładki laktacyjne. Nie mówię że są złe tylko że mi zaraz po porodzie się nie przydadzą więc kupię góra jedno opakowanie. A co do pieluch to właśnie nie wiedziałam czy je prać w proszku i w wysokiej temp. czy poprostu wygotować w czystej wodzie. A z no-spą to tak mi powiedziała położna, że działa rozkurczowo i że mi jej nie da bo to bez sensu, ale widzisz co specjalista to inna opinia. Ale masz rację te skurcze są do wytrzymania, tak jak pisałam na następny dzień nie czułam nic.
  22. Hejka ! Już po usg, mówił że wszystko wporządku ale powiedział że ciąża wygląda na sporo większą niż jest, bo wg. usg jest to 34 tygodnie i że termin porodu sie pokazuje na 18 lutego, a mały waży 2055.6 g. a w rzeczywistości na pewno więcej. Jest obrócony główką do dołu. Także dziwnie troszkę z tymi terminami na porod , ale tak już jest z tą aparaturą:) Anulka brzuszek bardzo ładny ale jaki malutki, mój to jak balon
  23. :) piszecie o naleśnikach, ja zrobiłam wczoraj i tak się nastałam przy kuchence że musiałam się położyć bo myślałam że zacznę rodzić hehe. Często robię naleśniki bo moja córcia je uwielbia. Nawet same bez dżemu czy dodatków lubi jeść. Jeśli chodzi i pieluszki z wycięciem na pępek to nawet nie wiem jak to wygląda , nie używałam takich. Używałam huggies czy jakoś tak ale kiedy to było AAA zapomniałabym , kupiłam kilka pieluch tetrowych i teraz nie wiem czy mam je wyprać czy wystarczy wygotować w garnku z wrzątkiem (pieluszki nie są z lumpeksu tylko ze sklepu i są sztywne mają taki zapach sklepowy) z lumpeksu mogłyby być troszke lepsze, tym bardziej że ja będę je używała do szerokiego pieluchowania czy jako wkładka do stanika, bo nawet nie kupuję wkładek laktacyjnych, na początku nie nadają się jak jest duży przypływ pokarmu takie wkładki nadają się jak już się ureguluje i czasem troche mleka poleci ale nie po porodzie, ja miałam tyle pokarmu że szoook blizniaki bym wykarmiła hihi. Lece na usg.
  24. Witajcie!! U mnie śnieżek w nocy napadał. Mrozno jest. Na 11:45 mam dziś usg także zobaczę co lekarz powie. Wieczorem brzuch mnie pobolewał, a na dodatek nie mam apetytu, wczoraj to prawie nic nie zjadłam. Ale za to w nocy obudziłam się głodna.Jakoś nie chce mi się jeść, na dodatek rano mam pełno zaschniętej krwi w nosie , a biorę żelazo itd. pojdę jeszcze na badanie krwi to zobaczymy jak tam moja anemia.Dziś obudziałm się o 5 i już nie mogłam usnąć. Strasznie.Czytałam że pisałyście coś o braniu no-spy po porodzie. Ja pamiętam że jak urodziałm to miałam skurcze poprostu bolał mnie brzuch jak na miesiączkę poprosiłam o coś rozkurczowego i położna powiedziała mi że nie może mi nic dać bo macica musi się obkurczyć i nie bierze się nic na skurcze. Może ewentualnie poprosić o coś przeciwbólowego a nie skurczowego :) ja nie miałam bardzo silnych bóli, ale na nastepny dzień już nie bolało. będzie dobrze anulka kejranka wracajcie do zdrowia jak najszybciej, a pozostałe dziewczyny uwazajcie na siebie zeby jakas goraczka porodu nie wywołała!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...