Skocz do zawartości
Forum

margaretka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez margaretka

  1. Podaję Nikolce Immunoaron, wcześniej był Bioaron C nic innego nie podaję bo nawet nie wiem czy są jakieś inne preparaty, to znaczy wiem że są jakieś tam tabletki do ssania z kubusiem puchatkiem... kupowałam jej to i szczerze powiem że to jakaś lipa jest. Lamponinko narazie nikola jest zdrowa bo miała te zapalenie oskrzeli, a trzy tygodnie temu tą nieszczęsną grype. Żal mi tego dziecka. Bo dorosły sobie poradzi, a dzieciak?
  2. A jakie witaminki podajesz? Ja daję Immunoaron , zawsze pytam czy musi brać antybiotyk, ale lekarka twierdzi że tak, raz już zmieniłam lekarza i co to dało? teraz każdy ma w tyłku... W poniedziałek pójdę z nią zrobić morfologię czy nie ma anemii oczywiście prywatnie bo na skierowanie nie mam co liczyć. Ale służba zdrowia to odrębny temat :) Dziękuję za odp. :*
  3. Wiecie co gotuje się we mnie bo ta moja nikola tak często choruje a lekarka ma to gdzieś, co do tego wymazu o który mi lamponinko mówiłaś - ona powiedziała że to nie ma sensu bo ona teraz nie ma infekcji gardła tylko ma teraz zapalenie oskrzeli, a pozatym ona nie może tego wystawić bo to musi zrobić laryngolog tzn. dać skierowanie.a może poprostu zrobić jej morfologie ?? może anemie ma???????????????
  4. Witajcie porannie, nie mogę spać od 6 , w nocy często się budziłam , nie mogłam usnąć. Teraz będę nie przytomna chodzić.Zoska- gratulacje 35 tygodnia Miłego dnia Lutóweczki
  5. Witajcie mam do Was pytanko, szczególnie do tych mam których dzieci mają słabiutką odporność i często chorują. Powiedzcie mi czy robiłyście dzieciom jakieś badania krwi np. czy nie ma anemii, bo jakoś głupio mi jest zaqpytać o to lekarke, maoja córka często choruje ma antybiotyki, i zastanawiam się czy podawac jej jakieś przeparaty z witaminami i np.żelazem magnezem. macie jakies doswiadczenia w tej kwestii? obecnie podaję jej jakieś krople na zaburzenia odporności i wit.c
  6. A mnie dalej brzuch boli, wzięłam nospę i nic...
  7. Zoska niesamowicie się uśmiałam, jest w ty6m troche prawdy :) Od kilku godzin boli mnie rzuch jak na okres ale tylko na dole brzucha, mimo tego że cały czas leżę to boli i boli, masakra, dobrze że juz zaczął się 34tydzień zawsze bliżej niż dalej, ale czuję że urodzę wcześnie, bo ledwo chodzę , wstanę na 15 min i boli moj lekarz nic na to nie powiedział, jedynie to że główka nisko, może stąd ten ból???
  8. Witajcie! Kingusia, k@chna powodzenia na wizytach, samych dobrych wiadomośći!! Kejranko, myślę że dziadkowie we śnie przyszli w odwiedziny , w końcu dzień babci i dziadka jest . Nie sądzę aby było to coś złego, ja miałam za to jakiś durnowaty sen że niby brzuch tak mi opadł że między moim zwykłym brzuchem a brzuchem ciążowym była przerwa taka jakby miał odpaść. Dziwactwa jakieś. Mag zdjęcia śliczne!! I to jest piękna pamiątka, ja też mam jakieś zdjęcia z pierwszej ciąży , oczywiście nie takie extra, jak znajdę gdzieś na płytach to wkleję. Wiecie co od dłuższego czasu z piersi leci mi przezroczysty płyn, momentami poprostu kapie mi na brzuch jak jestem w koszuli, nie wiem czy to siara, ale siara to chyba gęsta żółta wydzielina, to taką siarę miałam miesiąc temu a teraz przezroczysty płyn nie wiem co to może być.
  9. lamponinkaKingus ja nawet tego bym nie pisala , ze urodzilas itd a szczegolnie ze zdejciem , jak bedzie mu zalezalo to bedzie pamietal o tobie i sam sie dopytywal a ty po prostu piszac mu i wysylajac zdjecie dasz satysfakcje ze jednak sie z nim liczysz . A niech sie pomartwi jak wogole to mozliwe u niego , bo widze ze on to niczym sie nie martwi i tak pewnie bylo przez cale jego krociutkie jeszcze zycie .Zawsze mial wszystko podane na tacy(tak mysle ) i nigdy nie nauczy sie ze trzeba naprawde wysilku by cos miec . A skonczyl on wogole jakas szkole ? Ma jakis zawod ? Kingusia, Lamponinka ma rację, nie odzywaj się poczekaj , nie odpowiadaj na smsy, niech się chłopak pomartwi troche, niech nachodzą go różne myśli. Może jak kilka nocy nie prześpi to pójdzie po rozum do głowy. Ja się wykąpałam , przeczytałam małej bajkę wypożyczoną z biblioteki "świeżynkę" i kładę się spać bo ten mój A. wkurza mnie. brrr Dobranoc Lutóweczki
  10. Lamponinko z takim facetem to najlepiej tak : a potem tak: i jeszcze tak: żeby potem chodził taki Aż się Bo miłość bywa ślepa
  11. Kejranko cieszę się że wszystko ok z malutką niunią, a na co robiłaś wymaz? jest to obowiązkowe przed pójściem do szpitala czy jak? A jak Wiki się czuje? Marmi leżaczek super, też kupię ale to dobiero jak malutki się urodzi Kingusia czemu powstrzymujesz płacz? Ciążowa chandra, czy jakiś powód?
  12. Apropo palenia przy dzieciach, ja nigdy nie pozwoliłabym żeby ktoś mi palił przy dziecku, mój mąż pali ale nawet w te mrozy wychodzi na balkon, chce palić niech pali ale w domu nie ma kopcenia.a palic przy ciężarnej to debilizm, chyba ze kobieta nie ma nic przeciwko bo sama pali...
  13. Magduska moim zdaniem pod koniec ciazy chyba nie ma duzego zagrozenia dla dziecka od brania lekow, najwieksze jest chyba w pierwszym trymestrze jak rozwija sie komórka po komórce, nie jestem specjalistą ale tak mi się vwydaje, a moze te plamiecia koloru jasnobrązowego to ten czop? Lamponinka na pewno coś zaradzi :) Pamiętaj że jesteś bliżej niż dalej, a maluszek jakby sie teraz urodził na pewno by sobie poradził.
  14. Witajcie , Lamponinko wózek bardzo fajny, tez bym taki chciała :), co do tego 43 tygodnia ciąży to nie wpływa to jakoś niekorzystnie na dziecko, że się jakieś pomarszczone urodzi z drugiej strony współczuję tej dziewczynie , przecież to jest dodatkowy stres, siedzisz na wulkanie ktory w każdej chwili może wybuchnąć i tak przez dwa tyg. po terminie. Zwariować można :) Aniu, tak jak dziewczyny pisały, nie zaprzątaj sobie głowy bzdurami, widziałam zdjęcie Arturka, jest śliczny taki pulchniutki, nie wygląda na wcześniaka. Widać że bardzo o niego dbasz, kochasz.Jak każa mama matrwisz się o niego , tęsknisz, tak już bę dzie do końca życia :) Zapewniam cię że dla niego jesteś najlepszą mamą pod słońcem, a złe myśli niech idą w las!
  15. Ula czeka poprostu do lutego :) A wiecie co mi mój dziś powiedział/ że kolegi z pracy żona, jest w 43 tygodniu ciązy, i teraz mają jej jakoś wywoływać czy coś, ja nie wiem czy temu chłopakowi sięcoś pomyliło czy jak 43 tyg? przeciez w 42 tygodniu biorą na oddział patologii ciąży, co wy o tym myslicie?
  16. Lamponinko ja oczywiście nie mam pretensji do ciebie, tylko się troszkę dziwnie poczułam bo zobaczyłam na twoje suwaczki :) Fakt że teraz młodzież wcześnie rozpoczyna współżycie i słyszy się że 14-latka urodziła. Czy inne takie historie. Ja urodziłam jak miałam skończone 18 lat, więc wyszło jak wyszło :) A jeśli chodzi oto że mam się oszcędzać bo zacznę rodzić to lekarz chyba miał na myśli że ta szyjka jest słaba a główka nisko i może nie wytrzymać.Czasem już tak sobie myślę co ma być to będzie :) ale wiem że zawsze mogę liczyć na internetowe koleżanki :) Fajnie że do Was dołączyłam
  17. Na poprzedniej wizycie też miałam podobne ciśnienie. Właśnie też mnie to dziwi że wizyta za trzy tygodnie , powinno być za dwa tygodnie .
  18. Dopiero weszłam do domku bo byłam u babci w odwiedziny. Lamponinko ja w czerwcu skończę 23 latka :) więc jak moja córa by miała 10 hihihihihi Ale wiadomo każdy może sie pomylić Co do wizyty, zaczęło się od mojego ciśnienia 99/73 ponoć niskie, za to puls 120 ! U maluszka tętno 144-160 więc dostałam skierowanie na ekg. potem badanie , szyjka kiepska, ale nie pogorszylo sie od ostatniej wizyty, główka dzidzi jest nisko więc mam uważać bo jak nie będę uważać to szybko urodzę. Potem pojechałam na te ekg, lekarka mówiła że nic takiego niepokojącego się nie dzieje, może to być spowodowane moją anemią. Aha jeszcze było pobieranie krwi, nikola poszła ze mną jak zobaczyła jak mi wbija igłe to prawie oczy jej wyszły, hehe. nastepna wizyta 10 lutego. Wieczorkiem was poczytam . Pozdrowionka
  19. Hej, ja tylko się przywitać , zaraz jadę na wizytę do gin. zobaczymy z jakimi wieściami dziś wyjdę. Mam nadzieje że to nie będzie nic załamującego. Miłego poranka Lutóweczki życzę :*
  20. Kejranko ale ja nawet teraz też tak mam że przed snem zaczne o czymś myśleć , np. moja córa raz zjadła w przedszkolu mydło, w nocy kiedy ja spałam i nic nie słyszałam ona przez sen zaczeła wymiotować, dopiero jak juz drugi czy trzeci raz haftowała rozbudziła się i zaczęła mnie wołać. Mi to do dziś nie daje spać jak pomyśle że ona mogła się udławić i dusić a ja bym nic nie usłyszała, i wstałabym rano .... i tez zadaję pytania mowię do swojego : Andrzej a czy jak by ona zaczeła się dławić to usłyszałbyś? albo inne dziwne pytania czy od udławienia się można umrzeć? to śmieszne ale jak opisałaś sytuacje z Wiki, przypomniałaś mi że ja jako dziecko też tak miałam.A kogo ona ma się zapytać? koleżanki same nie wiedzą , głupot nagadają, i ona jak się kładzie spać to o tym myśli. Na pewno jej to przejdzie i uważam że jest to normalne. Widzisz my mamy w bloku winde i nikolce sie przyśniło że ona wsiadła do windy , a ja nie zdążyłam i nie mogła mnie odnalezć, tak to na nią wpłynęło ,ze za każdym razem wsiada i wysiada niemal równocześnie ze mną , i jeszcze mnie pogania żebym przypadkiem w windzie nie została, i na nic tłumaczenia że jej nigdy bym nie zostawiła. Albo np. mieszkam na 9 piętrze i mam spory balkon, wiesz co ja miałam jak zaczęłam sobie wkręcać co by było gdyby nikola wyszła na balkon i wypadła? Nie przejmuj się , Alem się rozzzzpisała, wypracowanie z polskiego hehe\ Mag fajne zdjęcie, takie z reklamy :) Lamponinko nikola ma 4 latka :) podejrzewam że bała się bo ten nebulizator chodzi jak traktor i jeszcze taka maska na twarz, aale przeszło jej pożniej sama założyła maskę, może już zmęczona była
  21. moze ma taki okres, moze w szkole cos musiało ja poruszyc w tym kierunku ze sie nad tym zastanawia, ja pamietam ze tez sie zastanawiałam kiedy umrę i ze niechce umierac, niemartw sie rozmawiaj z nia duzo. :)
  22. jak by któraś w desperacji była (z tych śpiących na brzuchu ) zawsze można dziure w materacu wyciąć;D
  23. Lamponinko teraz moj maz ma ok 180 jest szczupły. byłam w szoku jak przeczytałam w książeczce zdrowia dziecka ile on miał ,ale ważył nie całe 4 kg chyba 3,600 więc taki chudy był hehe. Czasem mam wrażenie ,zwłaszcza jak mnie wkurzy że odstaje od normy o te 15 cm.... Nikola urodziła się w 38 tyg, i miała 54 cm a ważyła 3,070kg. Kachna to że mała płakała wcale mną nie wzruszyło , najgorsze było to: ja mówię do niej : podejdz do mnie , ona nie, spróbujemy , ona nie, i tak milion argumentów , więc wzięłam ją na siłe przytuliłam i pod brodę dałam jej tą maseczke zeby nie od razu na twarz bo chyba by ataku serca dostała tak sie bała heh, po godzinie masakry dała się przekonać, i na końcu stwierdziła "mamusiu, nie dzieje mi sie krzywda, zobacz jakie to jest milutkie i łaskocze, powiedz tatusiowi ze byłam bardzo dzielna..." i jak tu nie kochać takiej rozrabiary??? Nigdy jej nie biję nie dostaje klapsów i wiecie jaka to jest spryciara? Kiedyś powiedziałam do niej tak: spiorę ci tyłek, albo że będę ją lać jak bedzie niegrzeczna. A ona się chichra, i mówi że mnie kocha. Dzieci...
  24. hihi wy tak piszecie o tej wadze, a ja się zastanawiem jaki mój synek będzie długi, bo mój mąż miał 65cm długości hahaha
  25. Hej, kurcze ciężkie miałam popołudnie, byłam z Nikolą u lekarza , dobrze że mama mnie zawiozła, widać poprawę, ale jeszcze są jakieś szmery i przepisała pulmicort do nebulizacji, pózniej pojechałam do sklepu zrobić małe zakupy (zajęło mi to 15 min) jak wyszłam ze sklepu to tak bolało mnie na dole brzucha że myslałam że do auta nie dojdę, pojechałam do mamy zjadłam obiad, teraz jestem w domu, jak Nikola zobaczyła ten nebulizator to taką histerie urządziła że myślałam że ją ..... po godzinnej awanturze i przykładaniu tej inhalacji na siłe dała się przekonać i teraz sama sobie trzyma. Boże jak ona sie darła , jakby ją ze skóry obdzierali. Teraz mnie juz brzuch nie boli , nie wiem czy te bóle są normalne, gdzieś tak czytałam ale już nie pamiętam gdzie. Jutro mam wizyte u mojego gin , zobaczymy co powie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...