alicjak29

W pierwszym wagonie olbrzymie słonie. Dalej żyrafy... lisy... niedźwiedzie... Na samym końcu pyszny tort jedzie... Zające z miną uśmiechniętą wołają: "Dziś jest Twoje święto..." Jadą do Ciebie życzenia... jadą...

5 mrówka weszła do buta i łaskocze w stopę

Witaj!

Witaj i pozdrawiam!

Witaj! Mam nadzieję że spodoba Ci się forum i znajdziesz tu coś dla siebie!Pozdrawiam!

Witaj Asiu. Nigdy się z czymś takim nie spotkałam i za bardzo nie wiem jak Cie pocieszyć. Ale wiem że wiara czyni cuda i chęć wyzdrowienia tym bardziej że masz dla kogo żyć. Troche mnie martwi ta Twoja depresja bo jest to podłoże psychiczne i dobrze by było zacząć od niej aby móc mieć siłę na leczenie choróbska które Cie dopadło. Ja półtora roku temu będąc u lekarza dowiedziałam się o chorobie która mnie przeraziła pomyślałam wtedy"ja? dlaczego ja? dlaczego właśnie teraz? za co? co ja takiego zrobiłam?" ale potem powoli wzięłam się w garść i rozpoczęłam trudną walkę tym bardziej że co wizyta kontrolna to żadnej poprawy. Aż pewnego dnia po 6 m-cach okazało sie że jest poprawa jest nadzieja. Zaparłam się wtedy jeszcze bardziej, bo przecież jest Julcia i ma tylko mnie. Walczyłam ponad rok wygrałam. Teraz wiem że wiara zaparcie i nadzieja czyni cuda. Jestem pewna że Ty też dasz radę wierzę w to i życzę Ci tego najmocniej jak potrafię. Poradźcie się wielu lekarzy i specjalistów i porób w miare możliwości jak najwięcej badań. Ja trzymam za Ciebie kciuki. I daj popalic tej depresji. Pozdrawiam Cię gorąco i pisz jak najwiecej i ile chcesz niekiedy wypisać się lub wygadać czyni cuda:)

Witaj!

Witaj!

Witaj!

Moja Julcia miała chwilową skazę białkową potem dzięki Bogu to samoistnie zanikło. Ale od dwóch lat ma alergię wziewną większość wyników wyszło nam poniżej niepokojącego wskaźnika ale jedno osiągnęło max tzn. alergia na pleśń którą szczególnie wytwarzają kwiaty w ziemi. Tak więc kwiatów w mieszkaniu mamy mało a w jej pokoju nie ma rzadnego.

Ja do mojej Julci to tak różnie. Na ogół skarbie kochanie łobuzie rybko(bo lubi tak jak ja pływać) myszko a jak po imieniu to Julisia:)

Brzydko:( pada i odwilż fe:(((((((((((

Witajcie dziewczyny! Asia i Anetka ja stara fujara nie przywitałam się jeszcze z Wami ale ze spóźnieniem witam Was serdecznie! Anetka-mi to chyba ze wzruszenia serducho by pękło na widok tak wzruszonego aniołka. Fajnie że macie żywą choinkę my niestety mamy sztuczną ale własnoręcznie ubierana przez Julcię więc bardzo Wartościowa. Inka- szkoda mi Ciebie strasznie że tak tęsknisz za takimi na maxa rodzinnymi Świętami ale masz Maję i swoją połówkę a to przeciez najważniejsze prawda. A co do znajomych to wiesz jak jest(jeśli chodzi o przeprowadzkę Twojej siostry) nie zawsze są jak ich potrzebujemy.Ale głowa do góry dasz radę i będzie wszystko ok! Jak coś to pisz odpiszę wieczorkiem to poklachamy jak stare przekupy:)))))))))) Aniu-ja tez jestem do bólu zabiegana. Fryzjera zaliczyłam, pazury zrobiłam ale kosmetyczka już nie dam rady. A co do Twojego niejadka ja też tak miałam ze swoję Julcia i po 2 latach wyszłyśmy na prostą a w te apetyczne syropki to nie wierzę ale jak każda matka próbujesz wszystkiego nie dziwię się. Ale cieszę się że masz na maxa rodzinne Święta i jesteś szczęśliwa. A ja po remoncie wysprzątana małe poprawki ale jest ok. A mój pasożyt nie został wytępiony i za 3 m-ce czeka mnie powtórka a myślałam że skubańca wygonię Ale co tam idą Święta. Asiu- widzę że jesteś chyba z nas najbardziej aktywna al to dobrze ktoś tu musi mobilizoawać towarzystwo! Pozdrawiam Was serdecznie!(zmykam do pracy ale cicho sza)

Witaj!Pozdrawiam!

Witaj!

Stół już zastawiony, Rodzina już czeka, Zaraz powitamy Boga i Człowieka! To magiczne chwile, Czas spełnionych marzeń, Szczęścia i nadziei ... Przeżyjmy to razem! WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA DLA WSZYSTKICH UCZESTNIKÓW NASZEGO FORUM SKŁADAM RAZEM Z MOIM SKARBEM JULCIĄ

Witajcie. Podobają mi się takie gadżety ale z wyczuciem. Moja mama dostała kubek ze zdjęciem swojej wnuczki które się ukazuje po wlaniu do niego wrzątku. Bardzo mi się podoba i jej również. Ale dużo zależy od wykonania moim zdaniem. A co do tortu to musiał być faktycznie fatalnie wykonany bo mojej Julci takowy zamówiłam w tamtym roku. Ze zdjęcia było ściągnięta jedynie uśmiechnięta buzia mojej córki lekko natłoczona i wyglądało to bardzo subtelnie a smakowo rewela pomimo że nie lubię tortów:)

Moja była szefowa była na 100% wampirem energetycznym. Strasznie irytowała mnie z nią praca pomimo że od 9 lat pracuję w tym samym zawodzie z nią praca była toksyczna. Ale wiem że inne dziewczyny tak samo to odczuwały jak ja na szczęcie miało to miejsce przez rok, ale powiem Wam że po tym okresie czasu odżyłam przestałam być tak strasznie nerwowa i wypompowana fizycznie jak i psychicznie i takich WAMPIRKÓW radzę się wystrzegać bo mogą zniszczyć życie pomimo ich przyjaznego wizerunku. Mówią że jest to tak zwana zła energia emanująca z wewnątrz człowieka ale jedynie dotyka wrażliwych osób i podatnych na takie złe fluidy.

Moja Julka ma wprowadzane limity zarówno telewizyjne jak i komputerowe. Może rano jak jest weekend oglądnąć dwie bajki np. scoobiego i coś na mini mini a wieczorem do wyboru dobranocka ale w tym wymiarze czyli 30 minut bajke na dowolnym bajkowym kanale. Jak jest chora bądź jak wspomniałaś o czasie zimowym znajduję jej zajęcia poza tv. Lubi malować układać gramy w gry planszowe uwielbia układać klocki. Sama już czyta więc również weźmie książkę.

Witaj!

Witaj!

Idzie misio, idzie konik, małpka, piesek no i słonik. Wszyscy razem z balonami z najlepszymi życzeniami. Bo to dzień radosny wielce - masz już jeden roczek więcej! Wszystkiego najlepszego Haniu!

pomidorówka i bigosik

Cześć dziewczyny. Ja niestety jeszcze jestem zielona jeśli chodzi o fotografię ale z chęcią się od Was czegoś nauczę. Ja mam picasa3 i zawsze się trochę pomęczę aby tam coś zmącić ale będę bacznie obserwowała Wasze rady i pytanie możecie polecić mi jakąś książkę dla początkujących maniaków fotograficznych:)?

Ja pływam i chodzę na siłownię a to z pewnością jest lepsze niż kawka. Ostatnio miałam remont i mam małą przewrwę. Ale moja Julcia tez została zarażona pływaniem a i na siłownię ze mną chodzi:)