Skocz do zawartości
Forum

czoko25

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez czoko25

  1. Wszedł po cichu do sypialni jego Em jeszcze smacznie, podszedł do łóżka, pocałował ją delikatnie w policzek i gdy już miał wychodzić, doznał ... jego żona w śnie wymawiała imię jakiegoś mężczyzny. Ojjj się strasznie i...
  2. Śniła mu sie piękna, blondynka o długich nogach szeptała mu do ucha: Emotku mój kochany Strasznie był gdy tak mu mówiła...
  3. Oj przez to wszystko zrobił się z niego taki mały kłamca
  4. Zakradał się koło polany, gdzie było gniazdo bocianie... był bardzo waleczny i odważny
  5. roniaA gdy :pasta: zęby to było dopiero coś, pełnia szczęścia
  6. za to kolor czerwony. kojarzył jej się z miłością do Pana Emotka .Bardzo pragnęła by wreszcie doczekali się jej owocu p.s. to łagodzimy temat, bo nas zblokują hihi
  7. Oprócz kwiatów zdażały się też karnety na
  8. Julchociaż musiała przynzać, że bywał spontaniczny p.s. mały przerywnik parskłam śmiechem o jaaa ale zabawa
  9. Zwierzała jej się ze wszystkich problemów, opowiadała o tym jak ją czasem wpienia mąż Emotek, godzinami potrafiły rozmawiać przez telefon
  10. U mamusi zawsze było coś na pocieszenie, coś co było zakałą Pani Emotki i od czego rosła jej
  11. W myślach powtarzała: niech ja Cię tylko dorwę Ty, Ty kołtunie bezduszny:tussor:
  12. W barze leciała akurat transmisja z meczu Polska - Niemcy
  13. Uwielbiam czytać te wszystkie opowieści od razu milej i uśmiech się pojawia z rana. Super te Wasze szkraby i na Borucu się znają hihi. Moja 2 letnie chrześnica gdy była malutka i wchodziła gdzie nie trzeba to mój mądry brat "straszył" ją takim wielkim pluszowym psem. Teraz ma respekt przed czworonogami. Ostatnio idziemy na spacer i nagle jakiś pies zaszczekał, Paula szybko wskoczyła mi na ręce, bije jej serduszko i mówi tak po cichu: (sama do siebie zresztą) - Ja nie wiem, taka duza lala jestem (tak mówi o sobie) a tak boim sie tych piesów.
  14. czoko25

    Narzekalnia cd

    No to i ja dam upust swoim żalą. to pierwszy Dzień Ojca taki smutny. Mam wspaniałego tatę a raczej "miałam". Przez 35 lat małżeństwa z moją mamą byli udanym małżeństwem, nigdy nie brakowało w moim domu rodzinnym śmiechu i ludzi. Zawsze byłam jego ukochaną córeczką... Od stycznia tego roku wszystko się spieprzyło, mój kochany tato znalazł sobie nową, lepszą rodzinkę. Wszyscy mocno to przeżyliśmy, najbardziej ja i mama. Od stycznia nie mamy ze sobą wspólnych tematów, odizolował się od nas zupełnie, tak po prostu z dnia na dzień. Przez telefon oznajmił mi o swojej nowej miłości i nie miał odwagi niczego wytłumaczy, ba nie chciał. Dziś mimo wszystko pójdę do niego, na samą myśl mam łzy w oczach, mam taki żal, że końca nie widać, tyle żalu, tyle smutku... pójdę i nie wiem co powiem, nie chce jednak żałować kiedyś, gdy już go naprawdę nie będzie, że coś przegapiłam. Strasznie mi źle a z każdą minutą dopada mnie jakiś przeraźliwa niemoc przed tym spotkaniem...
  15. nikit_a nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego co czują matki po stracie swoich dzieciątek. To chyba najboleśniejsze doznania jakie mogą za życia dotknąć ludzi Nie ogarniam tego bólu i tej tęsknoty... mogę tylko powiedzieć, że za każdym razem czytając takiego posta serducho pęka mi z żalu... Odpoczywaj w spokoju Dominiczko - Aniołku Maleńki [*}
  16. Wiesz, ja pracowałam w skarbówce, teraz w prywatny biurze jako księgowa, nie wiem jak twój US, ale u mnie bardzo pilnuja tych terminów, by pieniądze zeszły do tych ustawowych 3 miesiecy właśnie z racji tych odoliczanych odsetek. Najlepiej byłoby skontaktować się ponownie z księgowością i zapytać czy zwrot został wysłany?
  17. czoko25

    Witam.

    I ja się podłącze do powitania. To niesamowite miejsce i niemniej niesamowici ludzie...
  18. niki_ta zapraszamy do nas jest superowo, chętnie Cię tam przyjmiemy jak tylko zechcesz, są wzloty i upadki, jest płacz i radość... ale zawsze wszystkie razem. Czekamy na dobre fluidy.
  19. Głowa do góry słonko, to będą te dni, tylko trzeba nam więcej cierpliowści. my takie w gorącej wodzie kąpane, myślimy, że jeden miesiąc rach-ciach i już... a tu się trzba przyjemnie namęczyć o nieee.
  20. antalisCzoko to takie placuszki ( u mnie kupne ) w ktore zaiwniety jest farsz miesno warzywny ( mielone miesko, papryka, fasola, kukurydza itp ) Wyglada to tak: I już jestem głodna mmm pycha.
  21. antalisU nas dzis tortilla :) antalis brzmi smacznie a jak to się robi?
  22. antalisRacja Anulka tez juz o tym pisalam. tinka_20 takie programy sa bardzo kłamliwe. Stosowac je moga osoby ktore maja idealnie regularne cykle ale i tak sa malo wiarygodne. Na czas wystapienia owu wplyw maja rozne czynniki tj stres, choroba itp a taki program tego nie uwzglednia. Jestem zupełnie zgodna, moje obserwacje nie pokrywają się ani tyci, tyci z tymi jakie tam otrzymywałam. Stres, praca, przeziębienie... kompletnie wszystko ma wpływ na owu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...