kamila

Tuśka_Martuśka i to juz wszystko masz dla malenstwa ?

Oto przykladowa wyprawka sciagnieta z internetu : Ubranka: - 5 koszulek bawełnianych lub body - 5 bawełnianych kaftaników - 5 bawełnianych śpioszków (najlepiej na zatrzaski w kroku co ułatwia szybkie, a częste w tym czasie przewijanie) - pajacyki -2 pary skarpetek bawełnianych lub buciki bawełniane - 2 sweterki + spodenki - czapeczka na dwór (grubość w zależności od pory roku) - 2 czapeczki bawełniane (po kąpieli) - rękawiczki bawełniane (zapobiegają bolesnym zadrapaniom) - kombinezon zimowy jednoczęściowy (opcjonalnie od pory roku) Spanie: - Rożek- becik (cieplutko otula malucha już od urodzenia) - 1 kocyki lekki bawełniany + 1 kocyk cieplejszy (akrylowy lub polarowy) - łóżeczko +materacyk - kołderka + poduszeczka + ochraniacz na szczebelki - poszewki na kołderki (2 komplety na zmianę) - prześcieradło do łóżeczka, ok. 3 szt. - 2 ceratki do łóżeczka Przewijanie: - ok. 40 - 50 pieluch z tetry (jeśli zdecydujecie się na korzystanie z pieluszek tetrowych) lub pieluchy jednorazowe - majteczki z suchą pieluchą (4 szt. – jeśli decydujecie się na stosowanie pieluch tetrowych) - Przewijak (na komodę lub nakładany na łóżeczko) + pokrowiec frotte na przewijak - Chusteczki wilgotne lub waciki bawełniane - Krem przeciw odparzeniom (np. Sudocrem) - 5 pieluch flanelowych (po kąpieli, na przewijak, do przytulenia) Kąpiel i higiena: - 2 ręczniki kąpielowe z kapturem - wanienka do kąpieli - myjka - bezpieczne nożyczki dla niemowląt do obcinania paznokci - szczotka do włosów z miękkiego włosia - termometr do wody - mydełko dziecięce - puder - oliwka dla niemowląt - sterylne gaziki - spirytus 70 % (wystarczy kupić 100 ml spirytusu rektyfikowanego, rozcieńcza się go przegotowaną wodą w stosunku 2:1) - sól fizjologiczna do przemywania oczu lub czyszczenia noska - waciki z bezpiecznymi końcówkami do czyszczenia uszu. - aspirator do noska z filterkami lub gruszka gumowa do usuwania wydzieliny z nosa Karmienie: - butelka do podawania picia lub karmienia ze smoczkiem o małym przepływie (w rezerwie gdyby okazało się, że są problemy z laktacją) - podgrzewacz do pokarmu (warunek jak wyżej, można więc dokupić gdy sprawa się wyklaruje) - sterylizator do butelek (warunek jak wyżej) - zestaw szczotek do czyszczenia butelek i smoczków (warunek jak wyżej) - termoopakowanie (jak wyżej) Pozostałe rzeczy: - wózek (pamiętaj o folii przeciwdeszczowej i moskitierze przeciwko owadom). - jeśli masz samochód musisz zakupić fotelik samochodowy odpowiedni do wieku i wagi dziecka - proszek do prania ubranek, pościeli i pieluszek malucha Lista rzeczy potrzebnych świeżo upieczonej mamie: - biustonosz do karmienia (2 szt) - wkładki laktacyjne (1 opakowanie) - laktator/odciągacz pokarmu - podkłady higieniczne (3 opakowania) - majteczki jednorazowe 14 szt. - zioła na laktację o ile w zamiarze jest karmienie piersią - koszulka rozpinana lub z rozcięciami na piersiach do karmienia piersią - płyn do higieny intymnej (najlepiej z dodatkiem typu nagietek) DODATKI różne ułatwiające życie - śpiworek, zapobiegający odkrywaniu, dzięki czemu dziecku w trakcie spania jest cieplutko. - podkłady do przewijania wielorazowe lub jednorazowe (szalenie przydatne w trakcie wszelkich wyjść, gdzie nie ma przewijaka, możemy wówczas przewijać bez obawy o czyjąś kanapę) - jeśli karmimy malucha mlekiem modyfikowanym to polecamy pudełko na pokarm, w który mieszczą się trzy odmierzone wcześniej porcje mleka czy herbatki w proszku. Dzięki temu nie zabieramy całej puszki mleka tylko mały pojemniczek. - termometr do pomiaru temperatury ciała (przy niemowlaku najlepiej zainwestować i zakupić termometr z jednosekundowym pomiarem w uchu lub na czole), będziecie błogosławić ten wynalazek J - Mini butelka ze smoczkiem lub specjalna łyżeczka do podawania lekarstw. - Niania elektroniczna, przydatna szczególnie gdy dziecko śpi w innym pokoju niż rodzice, gdy dom jest duży lub posiadacie ogródek w którym dziecko może spać chronione przez „nianię”. - Poduszka do karmienia piersią, bardzo wygodny gadżet dla mamy I chyba wiekszosc to niezbedne rzezy, ja osobiscie napewno nie kupuje sterylizatora do butelek, po co tak sterylnie chowac dziecko, wystarczy wyparzyc moim zdaniem.

Dziewczyny ja wlasnie zrobilam sobie cala liste rzeczy potrzebnych i jest bardzo dluga. Tyle jeszcze do kupienia, cala wyprawka to bankructwo i fajnie kupowac etapami, nie odczuje sie tak tego. Pamietam jak kupowalam wyprawke dla synka, to w jednym sklepie ponad 2 tys i bez wozka . No to przygotujmy sie na wydawanie pieniazkow, dla nas kupowanie dla malenstwa to czyytsa przyjemnosc . Niech faceci zarabiaja, chceli bobaska to beda mieli .

Ja dzisiaj pierwsza, chyba jeszcze mamuski spicie, fajnie macie . Ja zaraz wybieram sie na zakupy, moze cos malutkiej kupie , jak czytam wasze posty to jestem przerazona, bo ja oprocz fotelika, podgrzewacza, 2 butelek antykolkowych i pare ciuszkow nic nie mam, dzisiaj postaram sie nadrobic troche zaleglosci. Milego dnia !!!

Allayiala migdaly jadlam przez pierwsze trzy miesiace, bo tez mialam zgage i teraz nie moge patrzec na migdaly, odrzuca mnie na sama mysl .

Allayiala od wczoraj wieczorka troche lzej, staram sie nie klasc po posilku i jesc duzo owocow. A ty jak sie czujesz dzisiaj ?

Tuśka_Martuśka dobrze ze Karolek nie spieszy sie na ten swiat, jutro zaczynamy chyba 8 miesiac . MlodaMamusia odpoczywaj duzo i napewno dalej tez bedzie ok, nie przejmuj sie facetem, wszyscy oni sa tacy sami, nie rozumieja chyba ze powinnismy miec spokoj, zero nerwow, ale bez nich byloby nudno. Ja od rana mam lenia, nic sie nie chce robic, dzisiaj u mnie szybki obiad ryba z frytkami, piec minut i po robocie. Dzisiaj mialam isc na wizyte, ale niestety musialam przelozyc ja na poniedzialek, bo moj maz potrzebowal moje autko , a myslalam ze dzisiaj zobacze moje malenstwo, pociesze sie kopniaczkami.

Nie moge w to uwierzyc :( Taka mloda osoba, tak dzielnie walczyla, miala dla kogo, dla swojej coreczki. Bardzo mi smutno. (*)

Chwalilam sie ze nie mam dolegliwosci ciazowych, niestety meczy mnie jedna, od paru dni mam taka zgage , Allayiala znasz jakies metody na zgage ?

Allayiala fajnie masz ze mozesz sobie pospac, ja wstaje o 7 codziennie, bo musze zawiezc Kubusia do przedszkola, ale jest plus tego, do 14 mam spokoj w domu .

Ja jeszcze mam 62 dni i 62 przespanych nocy . Bo pozniej najgorzej z tym wstawaniem, ja niestety naleze do spiochow i dla mnie to masakra. Wiec dziewczyny spijcie duzo dopoki mozecie .

Mamuski co do rozmiarow ciuszkow, to ja nie kupuje duzotych malutkich. Pamietamze moj synek jak mial dwa tygodnie to juz te najmniejsze byly za ciasne. A co do pieluch to mialam kupione dwie paczki papmpersow newborn a pozniej juz trzeba wieksze, teraz kupie tylko jedna newborn. A ja w tyle z praniem ciuszkow, musze kupic proszek i zaczac cos przygotowywac. Za tydzien lub dwa jade do Polski na tydzien, wiec planuje wszystko kupic dla dzidzi, bo tu nic mi sie nie podoba, wozki lepsze u nas, wiekszy wybor lozeczek itp. Mam nadzieje ze jakos przezyje podroz autem te 700 km w jedna strone. Jutro pogadam z lekarzem. Ja tez zajadam sie tak truskawkami, non stop mam na nie ochote .

Czesc dziewczyny. Wracam do Was po dlugiej przerwie, mialam awarie internetu i ponad tydzien bez internetu , czlowiek uzalezniony juz jest od niego. Ale sie naczytalam waszych postow . Tuśka_Martuśka i MlodaMamusia trzymam kciuki, zeby bylo wszystko ok na wizycie, ja mam jutro wizyte. U mnie brzuszek coraz wiekszy, ale ogolnie czuje sie bardzo dobrze, gdyby nie brzuch to chyba bym nie wiedziala ze w ciazy jestem :Uśmiech:. Pozdrawiam !

Dziewczyny wspolczuje wam tej cukrzycy:Smutny:, nastepne zmartwienie. Ale juz niedaleko mamy do rozwiazania na szczescie. Wszystko zrobimy dla naszych malenstw . Mi tez twardnieje brzuch, ale to normalne chyba w tym okresie, macica po malu przygotowuje sie do porodu . Mloda mamusia na czwartek nie planuj zakupow, bo chyba wiekszosc sklepow zamkniete, bo swieto.

Milego i slonecznego weekendu zyczymy !!!! :Uśmiech:. Odpoczywajcie z maluszkami, kolejny tydzien za nami :Uśmiech:

Tuśka_Martuśka jeszcze mamy tylko 81 dni

Tuśka_Martuśka z tym kopaniem uwierz mi bedzie jeszcze gorzej, nie chce straszyc, moj synek tak mnie kopal w 9 miesiacu ze z bolu nie moglam i pare dni przed terminem wywolywali porod. Moja mala tez niezle kopie, nieraz bol, ale musimy jakos to przetrwac. Ja tez bym chciala juz sierpien, albo koniec lipca. Juz by mogla sie urodzic po 20 lipca , ale niestety my o tym nie decydujemy.

Ja wlasnie wrocilam z zakupow. Synkowi nakupowalam ciuszkow no i oczywicie malenstwu , takie malutkie rozowiutkie skarpetki, spioszki i pare innych ciuszkow, od razu humor lepszy :Uśmiech:.

Agusia dobrze ze tak sie to wszystko skonczylo, nie denerwuj sie tak, szkoda twojego zdrowia. Dziewczyna a wy jeszcze chyba spicie, ja na nogach od siodmej. Zaraz wybieram sie na zakupy, musze pokupowac ciuchy letnie dla synka. A dla malenstwa to ja dopiero kupilam jeden rozowiutki komplecik i dwie butelki antykolkowe, ale po synku mam foltelik do samochodu, podgrzewacz do butelek i troche ciuszkow, chyba koniec czerwca powazniejsze zakupy. Milego dnia

Czesc mamuski. Ja od rana zapracowana, prasowanie, sprzatanie a teraz koncze robic obiadek. U mnie pogoda znow piekna, goraco, chyba 30 st w sloncu, a ja czekam na deszcz, ktory oczysci powietrze z tych wszystkich pylkow, ponoc ma padac wieczorkiem . Kaszel mam taki, ze boje sie ze skurczy dostane jakis. Mala tak kopie i wiem ze bedzie za pare tygodni beda kopniaczki bolaly, raz w zebra raz w inny narzad, chyba drugie malenswto bedzie tez takie zywe, bo moj synek od samego poczatku dal mi niezle popalic i dalej jest taki zywy. Allayiala slodkie te twoje zwierzatka .

czesc dziewczyna. Ja po krotkiej przerwie znowu sie pojawiam. Dzisiaj bylam na wizycie, wszystko ok. Dzidzia ma ok 1300 g i jest ulozona glowka do dolu. Ktg tez dobrze. Dostalam dzisiaj zastrzyk bo mam grupe krwi minus a maz plus, zeby nie bylo konfliktu. A od tygodnia walcze z uczuleniem, w pierwszej ciazy zero objawow, jestem alergikiem na pylki drzew i traw. Najgorsze jest to ze nie moge brac lekow, tylko wapno, co malo pomaga, wiec meczy mnie katar, od kataru bol gardla i kaszel, jakos musze to przetrwac. A dzisiaj sie dowiedzialam ze w przedszkolu u mojego synka jest rozyczka, ale ponoc po 20 tc nie szkodzi, moze slyszeliscie cos o tym ? Musze sie pochwalic ze u mnie nie pije sie tej glukozy , dzisiaj mialam tylko z palca na cukier. Pozdrawiam !!!

pupciocha gratuluje synka !!!

pupciocha czekamy na nowe wiesci z usg, trzymam kciuki zeby byla coreczka

eRa dziewczyny maja racje, jedz i odpocznij od wszystkich swoich spraw. Na wsi jest super i dobrze ci i twojej coruni zrobi.

Dziewczyny wasze malenstwa tez was tak kopia, bo moja mala to nieraz tak kopnie, ze az podskakuje. Ma taka sile, chyba po tatusiu. Wczoraj nie dala mi zasnac przez godzine, niezle bawila sie w brzusiu.