aga82

Witajcie.. Ja dzisiaj zaczynam dzień nieciekawie Jak już Wam pisałam biore luteine 2x2 tabletki, bo miałam plamienie. Do lekarza ide za tydzień we wtorek, ale dzisiaj zauważyłam na wkładce taki brązowy śluz Mój gin powiedzial że jak wystepuje taki śluz to zaliczany jest też do plamienia bo ten śluz zawiera krew. brzuch mnie nie boli ale to chyba żadne pocieszenie. Może to przez to że wczoraj dużo czasu spedziłam na spacerowaniu i zabawach z dziecimi (a powinnam leżeć). Ja przybrałam tylko albo aż 1,5kg, brzuszek mam juz nieco odstajacy (przed ciążą był płaski aż wklęsły ). Przed ciążą ważyłam 50kg a teraz 52kg (odjęłam troche z powodu ubrania). DZIEWCZYNY POCHWALCIE SIĘ BRZUSZKAMI :):)

AitipanterkaSERNIK Z ROSĄ .Znam to! Od rodziny z Elbląga - "kropla rosy" aka "Łzy Wałęsy" SERIO hihihi "Łzy Wałęsy" dobra nazwa ale te nazwe "sernik z rosą" słyszałam, podobno rozkosz dla podniebienia

Od nas własnie teście poszli do domku troche sie zasiedzieli ale często nie przychodza więc maja wybaczone no i dzieci były ucieszone ich wizyta Teściowa przyniosła mi rafaello (bardzo miło z jej strony) ale ja bym wolała śledzie w śmietanie albo kapuste kiszoną Strasznie mnie męczy teraz przyjmowanie gości kurcze ale mi wkręciłyście dziewczyny z tymi pierogami mmnnnniiiiiaammmm jutro mam dzień woly to może spróbuję zrobić (jeszcze nigdy nie robiłam ) z kapustą i grzybami KaiKa gratuluje udanego seansu i podziwiam umiejętności kulinarnych szczególnie teraz Cię podziwiam za wytrwałośc przy tych zapachach. Ja chciałam nakusić A do kina właśnie na ten film ale on bardzo nie lubi jezdzić do kina więc postanowiłam go postawic przed faktem dokonanym i zarezerwowałam bilety właśnie na ten film na wtorek nie będzie miał odwrotu a nie odmawia sie kobietą w ciąży

witamy, witamy :):):)

Witaj cieplutko :))

Witamy i zapraszamy :):)

Witajcie dziewczyny :) ja nocka do bani bo dawid plakał w nocy chyba przez te chrostki. na zdjęciu usmiechniety bo bardzo lubi zdjęcia a nie było innej rady żeby go wypendzelkować więc miedzy czasie pstrykałam zdjęcia, poza tym to popłakuje jak go smaruje. KaiKa takie dobroci to zjawie sie na obiedzie panterka super że imprezka udana

oto mój mały muchomorek :):)

Ale co byście powiedzieli, gdyby ktoś wam cały czas tak walił w drzwi? Postanowiłem ignorować te zaczepki. Jak ktoś się dobija, udaję, że mnie nie ma. No, chyba że to mama albo tata. Ich puknięcia rozpoznaję od razu. Śmieszy mnie, jak tata łapie mnie za kolano i podekscytowany wykrzykuje: „Łokieć! Łokieć!”. hahahahahaha tez zawsze byłam ciekawa czy to kolanko czy łokieć super to jest opisane ale sie uśmiałam :):)

Witamy serdecznie :):)

witaj cieplutko :)

Witamy :)

witaj serdecznie :)

ja tez nie... jeszcze nigdy nie spałam w namiocie.... (w sumie to samo) ;)

..ladka liz...

białe rolada czy pieczeń

marnie byśmy czytali :) co by było gdyby nie było podpasek ani tamponów :/ ??

palacz ? co kwiczy ?

mam ;) masz aparat na zeby ?

nie mam :( masz tipsy

bąki :) puszczać

ażurowy kAR

nawel lubię :) libisz platki z mlekiem ? ;p

WITAM mamuśki w sobotni poranek Wyspane ? wypoczete ? Ja od jakis 2-3 tygodni zle sypiam, w nocy budze sie, a rano juz o 7 nie moge spać. Kurcze byle ta moja dzidzia potem będzie spać wzorowo kurcze dziewczyny właśnie zauważłam u Dawida pełno takich chrostków jak by go komar pogryzl, mysle że to może byś ospa wietrzna. Mój starszy syn Maciej też to miał ale ja w tym czasie byłam w szpitalu (4tygodnie tam leżałam) więc nie widziałam jak to dokładnie przebiegało. Mam pytanko jak ja za dziecka przechodziłam ospe to czy teraz może mi coś zagrażać ??? no może nie tyle mi co mojemu dzidziusiowi :/ ???

tinamagan23Wróciłam od lekarza nie sama tylko ze skierowaniem do szpitala... Nie jest dobrze tak szczerze jest tragicznie... Na badaniu USG był tylko pęchrzyk płodowy bez zarodka, taka czarna dziura.... Lekarka szukała na wszystkie możliwe sposoby, ale niestety żadnego człowieczka nie znalazła... To jest 8/9 tydzień i zarodek powinien już być, powinna być akcja serca a tam tylko czarna plama... Pęcherzyk jest bardzo duży prawie 4 cm... Powiedziała, że mam przyjść na ginekologiczny i tam jeszcze raz zrobi mi USG inny niezależny lekarz, jeśli potwierdzi jej diagnozę to usuną ciążę... Wszystko mi wytłumaczyła jak to będzie wyglądało, widziałam po jej twarzy że było jej smutno w końcu to też człowiek... Najgorsze jest to, że teraz muszę czekać cały weekend i zastanawiać czy cuda się zdarzają i czy warto w nie wierzyć... Mieć nadzieję, gdy jest tak niewielka aż niewidoczna... Ot trzynastego w piątek...Jeju, takich wiadomosci to sie niespodziewalam:-( Nie wiem co powiedziec. No coz nadzieje warto miec zawsze, moze jeszcze nic straconego. Trzymaj sie dzielnie.Przytulam. Kurcze,Bardzo mi przykro, wiem że teraz nic nie jest w stanie Cię pocieszyć, nic oprócz pomyślnego badania w poniedziałek. Mimo wszystko trzymam kciuki aby to była przyczyna felernego sprzetu Twojej pani doktor.