Martek73

Witajcie

NATKA08 Margeritka chciałabym, żeby moje dzieci chodziły spać przed 21...u mnie chodzą o 22, 23, a wczoraj o 00.30 i dla mnie to trudny czas, bo nie mam od nich nawet godziny wytchnienia, a wstają ze mną przed 7...ale wiem, że na wiosne im to przejdzie:) u mnie podobnie Natasza kładzie sie spac po 22.00 tylko ze rano nie chce wstać o 7.30 pół godziny ja budzę Teraz Szymek staram się, aby był w łóżku o 21, ale czasami nie wychodzi i dopiero o 21:30 go zagonię do łóżka, ale zanim zaśnie, to jest 22. A z wstawaniem nigdy u niego nie było problemu. Wiadomo, czasami po marudzi, a po 5 minutach wstanie

Bettyy anaa - ja zaczęłam brać magnez i piję już słabszą kawę i bóle głowy zelżały Abym tylko nie wykrakała sobie :/ Adasaga - Jakiś czas temu ja już o 20 padałam z dziećmi a teraz jakoś z przyzwyczajenia później zasypiam i ja uważam, że magnez jest oki i bardzo potrzebny. Człowiek od razu inaczej się czuje go biorąc

Margeritka chciałabym, żeby moje dzieci chodziły spać przed 21...u mnie chodzą o 22, 23, a wczoraj o 00.30 i dla mnie to trudny czas, bo nie mam od nich nawet godziny wytchnienia, a wstają ze mną przed 7...ale wiem, że na wiosne im to przejdzie:) Skąd ja to znam Szymek też tak chodził późno spać, ale odkąd nie miał drzemek w ciągu dnia, czyli odkąd poszedł do przedszkola, to zaczął wcześniej chodzić spać.

Witam

Wczoraj byłam z Szymkiem w kinie i mimo, że wróciliśmy dopiero o 20:30, to Szymek wyjął jeszcze podręcznik i sobie czytał i nie mogłam go wygonić spać, bo on chce czytać :)

anaaa Natka tak do 1 klasy poszła w tym roku. Bałam się tego jak nie wiem ale Ona mega zadowolona i nadal twierdzi, że szkoła fajniejsza niż przedszkole To super, że ma takie podejście Oby tak dalej

NATKA08 witam kobitki co tam u was ? Martek dziś ma wolne i nie szaleje na forum pusto tu bez ciebie kochana :( anaaa to twoja córka do 1 klasy chodzi tak? joanna to u mnie jest odwrotnie w szkole anioł w domu diabełek Dzięki Kochana. Już jestem. A co do aniołków i diabełków, to chyba większość tak ma. ;)

anaaa Joanna to to samo co moja uczennica i bardzo się bałam przed jej pójściem do szkoły aby nie została sama z boku.. ale z tego co mówi tak nie jest a i Pani potwierdziła, że nawet do odpowiedzi sama się zgłasza I mój syn jest nieśmiały, ale daje sobie radę. Również coraz lepiej czyta i nie trzeba go do tego zmuszać

~joanna 19 Witam Na długi weekend byliśmy u mojej mamy, bo choć jest u niej mój niepełnosprawny brat i 91 letni dziadek to nie ma do kogo buzi otworzyć. A Sebastiana w piątek zabrałam wcześniej z lekcji bo dostał temperatury. Na razie nie ma innych objawów. Coraz lepiej czyta i sam bierze się za książeczki. Zauważyłam ze jest lubiany w klasie a szczególnie przez koleżanki to super, że jest lubiany i coraz lepiej mu idzie czytanie

Witajcie

Ulla hej dziewczyny ja wróciłam z Disney on Ice - jestem zachwycona Słyszałam, że jest super. U nas blisko domu będzie, ale zanim się zdecydowałam pójść, to już były kiepskie miejsca, więc sobie darowałam. Za rok będę musiała się szybciej zebrać.

i oczywiście się witam

NATKA08 anaaa przedstawienie jak zwykle fajne chociaż myślałam ze Natasza będzie sie bała bo czarownica i Wirun wyglądali strasznie ale jakoś obeszło sie bez lęków zdrówka dla was :) Rzeczywiście mogli trochę upiększyć

anaaa oo czyli jednak nie ja jedna czyli pewnie faktycznie jakieś przesilenie. Dziś jakoś lepiej mi więc mam nadzieję, że się obędę bez spania :) Martek hihi jeszcze z tydzień, może półtora temu też się tego obawiałam ;) ja bym była zadowolona, ale jakoś nam to nie dane :(

Słodziak

Cudne

No właśnie. Pewnie, że kiedyś jeszcze może tam pojechać, ale nie rok w rok.

Przez chorobę wychowawczyni, dzieci nie będą nigdzie jeździły czy chodziły na wycieczki. Co prawda jest jedna planowana, do Sierpca. Ale po pierwsze nie na leży do tanich, a po drugie Szymek tam był razem z zerówką. Jak dla mnie bez sensu, bo to przecież ta sama szkoła, więc pani raczej powinna wiedzieć o tym.

NATKA08 to ja mogę do was dołączyć chociaż Natasza jest z 2008 roku ale to prawie to samo czyż nie? Pewnie, że dołączaj.

anaaa Martek my dwie chyba tylko najbardziej tu zaglądamy :( Wychowawczyni im się trafiła do bani z tego co piszesz. Wiki nadal się podoba w szkole i na razie sobie radzi dobrze, nawet czytanie coraz lepiej o ile chce i się stara bo jak nie chce to i z najprostszymi wyrazami problem. Ale ogólnie nie jest źle oby jak najdłużej Niestety masz rację. Ale podobno rok jej brakuje do emerytury, więc jest szansa, że w przyszłym roku będą mieli kogoś innego. A co do córy, to i tak jest z dorosłymi, więc nie ma się co dziwić dziecku.

Witam się piątkowo

anaaa Martek ojj to im się Panie trafiły ech ..bo jednak te "maloty" najbardziej odczuwają zmiany myślę. A jak z tym konkursem recytatorskim faktycznie nie pojechały dzieci czy na własną rękę jednak dowóz był? Ja od kilku dni muszę położyć się w dzień zdrzemnąć bo inaczej nie dam rady funkcjonować -nie mam pojęcia co się dzieje chyba się muszę na jakieś badania wybrać ogólne. Dobrze, że mam możliwość owej drzemki bo byłoby kiepsko. Nie, nikt z nimi nie pojechał. Tylko wykonały bez sensu pracę. Jak dla mnie, to nie fajnie, ale cóż zrobić. Podobno wychowawczyni ma być w poniedziałek. Zobaczymy. A co do drzemek, to pierwsze co mi się na myśl rzuciło, to może jesteś w ciąży. A potem, że to może być przesilenie jesienne.

Witam się w piątek, piąteczek, piątuniu

Widzę, że tu straszne puchy. Wracajcie dziewczyny i piszcie, co tam u Waszych pociech słychać. Jak sobie radzą w szkole.