Martek73

Matko, jacy ludzie są niekumaci. Zadzwoniłam na drugą stronę i się pytam kolegi czy jest u nich szef. Powiedział, że nie, że jest przy aucie. A że maja przenośne telefony, a ja mam na kablu, to powiedziałam, aby mi przytrzymał tę rozmowę, a ja zaraz przyjdę po słuchawkę. Rozłączyłam się i poszłam do niego, a on mi rozłączył rozmowę

A tak apropo Andrzejek, to wczoraj w bibliotece był wieczór andrzejkowy i dzieciaki sobie wróżyły

A tak apropo Andrzejek, to wczoraj w bibliotece był wieczór andrzejkowy i dzieciaki sobie wróżyły.

Jutro Szymek ma zabawę andrzejkową w szkole :) :)

Jutro Szymek ma zabawę andrzejkową w szkole. :)

Witam się

~joanna 19 Klasa mojej starszej córki też nie brała udziału w konkursie pieśni patriotycznej z powodu nieobecności wychowawczyni. A u syna też wywiadówka niedługo. A na mikołajki klasa idzie do centrum zabaw taki fikoland jak dla mnie w takich przypadkach ktoś inny powinien wziąć dzieci i pójść na konkurs. A z fikolandem super

Witajcie

Gratuluję wygranym. My się zgapiliśmy i czas upłynął.

Niestety takie są koszty. jak moje dziecko chodziło do przedszkola, to płaciłam około 600 zł miesięcznie .

ola2710 Już po;) czekam,aż wróci mi czucie w żuchwie-po pierwszym w życiu znieczuleniu (a właściwie czterech,bo wcześniejsze nie działały...).Uff,ale ulga jest:) My idziemy do prywatnego żłobka.Koszt to 600 zł/msc+9 zł/dzienne wyżywienie.Ale możliwe,że załapiemy się na dofinansowanie (do 50% tych kosztów). Oby Wam się udało

Tym bardziej, że nie zawsze rodzic odbiera dziecko, a opiekunka czy dziadkowie czy czasem facet nie zauważą.

anaaa Nauka może i nie na marne ale dzieci zapewne zdążyły poczuć rozczarowanie.. jakiś brak komunikacji między nauczycielami tam echh.. moja też ma 4 wycieczkę :) a wywiadówkę w piątek. I tu masz rację, tym bardziej, że przecież kontaktują się z rówieśnikami i wiedzą, że inni byli

Oczywiście był też poruszony temat nauczenia się przez dzieci wiersza i że nie poszły na konkurs. że to nie jest pedagogiczne dla dziecka. Wychowawczyni przeprosiła nas i powiedziała, że przeprosi również dzieci, ale to przez to, że była na zwolnieniu i nikt naszych dzieciaków nie zabrał na konkurs. Ale powiedziała, że wykorzysta te wiersze, bo będą mieli coś o Warszawie, więc nauka dzieci nie pójdzie na marne.

Na zebraniu u Szymka oki. Przeforsowaliśmy z wychowawczynią wycieczkę na lekcję do Łazienek 4 grudnia i dzieciaki idą. Poza tym ma wcześniej nas informować o wydarzeniach, a nie na ostatnią chwilę.

Oczywiście był poruszony temat nauczenia się przez dzieci wiersza i że nie poszły na konkurs. że to nie jest pedagogiczne dla dziecka. Wychowawczyni przeprosiła nas i powiedziała, że przeprosi również dzieci, ale to przez to, że była na zwolnieniu i nikt naszych dzieciaków nie zabrał na konkurs. Ale powiedziała, że wykorzysta te wiersze, bo będą mieli coś o Warszawie, więc nauka dzieci nie pójdzie na marne

Na zebraniu oki. Przeforsowaliśmy z wychowawczynią wycieczkę na lekcję do Łazienek 4 grudnia i dzieciaki idą. Poza tym ma wcześniej nas informować o wydarzeniach, a nie na ostatnią chwilę

Ja myślałam, że coś się stało, już jakiś czarny scenariusz w głowie, a to ich niedopatrzenie, bo tę zgodę dawałam na początku września, więc można było sprawdzić, a nie wszystko na ostatnią chwilę. Gdyby nie to, że m może podejść do szkoły, to Szymek nie miałby tego badania. A poza tym na pewno podpisałam się tam gdzie trzeba, więc nie bardzo wiem o co kaman????

Ja myślałam, że coś się stało, już jakiś czarny scenariusz w głowie, a to ich niedopatrzenie, bo tę zgodę dawałam na początku września, więc można było sprawdzić, a nie wszystko na ostatnią chwilę. Gdyby nie to, że m może podejść do szkoły, to Szymek nie miałby tego badania. A poza tym na pewno podpisałam się tam gdzie trzeba, więc nie bardzo wiem o co kaman???

Rozmawiałam z mamą przez telefon i szkoła do mnie dzwoniła. Do m też dzwonili. Denerwują tylko rodziców. Masakra. Brak jednego podpisu na zgodzie na badaniu słuchu. A wczoraj na zebraniu była pielęgniarka i wyczytywała trzy nazwiska, gdzie nie było zgody. Nie mogła od razu powiedzieć, że u Szymka też brak A ja się już zdenerwowałam.

Witam się :)

Rozmawiałam z mamą przez telefon i szkoła do mnie dzwoniła. Do m też dzwonili. Denerwują tylko rodziców. Masakra. Brak jednego podpisu na zgodzie na badaniu słuchu. A wczoraj na zebraniu była pielęgniarka i wyczytywała trzy nazwiska, gdzie nie było zgody. Nie mogła od razu powiedzieć, że u Szymka też brak A ja się już zdenerwowałam

Witajcie.

U nas na Mikołajki kupuje się drobnostkę, a na gwiazdkę coś większego

Co do prezentów, to ja jak na razie mam tylko jeden. Dla m