Skocz do zawartości
Forum

Martek73

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Martek73

  1. Martek73

    My, mamy 40+

    Witajcie poniedziałkowo. Nastrój taki sobie, ale trzymam się myśli, że musi być dobrze.
  2. Selits trzymam kciuki Weronyk wierze, że Tobie też się uda.
  3. Martek73

    My, mamy 40+

    dziabdolmartek,widze,ze z nastojem znow kiepsko,moze jutro bedzie lepszy dzien dzięki
  4. Świeżynka81Martek73Świeżynka81Martek raczej mnie nie podniosłaś na duchu.Przepraszam, ale wiem ze swojego doświadczenia, że bol pozostaje. Nie chciałam Ci zrobić przykrości. Ja do tej pory pamiętam o swoim aniolku. I choć wiem, że czas leczy rany, to trzeba bardzo, bardzo dużo czasu. I oczywiście wsparcia od najbliższych. Wiem, że jesteś silna osoba i sobie ze wszystkim poradzisz. Wierzę w to i tule Cię mocno. I na pewno następnym razem będzie wszystko oki. To wiem Martek, cierń w sercu pozostanie na zawsze, ale dla mnie najgorzej było zobaczyć maluszka na usg po raz ostatni. Wiem, że jeszcze nie raz będę płakać z tego powodu, nie jedną żałobę przechodziłam i już na tyle siebie znam. Wkurza mnie to, że lekarze podchodzą do tego tak, jakby to był jakiś przedmiot, a to przecież moje dziecko. Napisałam na FB co się stało, żeby mnie ludzie pytaniami nie dręczyli i dostałam parę wiadomości od osób, które przeszły przez to samo, szok. Ja jak to przechodziłam w szpitalu, to nie dość ze za sciana miałam rodzące, to jeszcze ciężar a w sali. Żadnego psychologa, tylko słowa: nie płacz, bo dostaniesz temperatury. Masakra. Tylko rodzina i znajomi mnie wspierali. Na prawdę współczuję Ci i wiem przez co przechodzisz. Ale mh kobiety jesteśmy silne i musimy być silne i wierzyć ze będzie dobrze I tak będzie.
  5. Martek73

    My, mamy 40+

    bozena222witamja już w domku po zabiegu w trakcie ciut strachu było, ale wszystko poszło dobrze, sporo szwów mam założonych, za tydz mają mi zdjąć, noga własciwie nie boli,czasem ciągnie na tych szwach, ale nie jest zle mama ma zostac cały nast tydz więc damy radę. To super, że juz wszystko za Toba. I fajnie, że mama będzie jeszcze tydzień. Życzę szybkiego powrotu do pełnej sprawności.
  6. iwonekHeleno, no to już rozumiem Na koniec opowiem wam rozmowe z moim synem (3lata 3 miesiące ) i idę , bo dzieci czas kłaść spać - Tymek miałeś dziś religię? - Taaak. - (nie wiedziałam czy mnie dobrze rozumie, więc pytam dalej) A była siostra zakonna? - Tak była siostra zakonna.... (pauza) trochę podobna do konia (zamarłam siostra niebrzydka, zęby też w porzadku, zrobiłam wielkie oczy o czym on wogóle mówi, a on: - Podobna do konia bo zakonna
  7. Agusia Ty to lepiej ujelas. Masz racje, czas łagodzi rany. Ale trzeba być dobrej myśli. Musi być dobrze. A jak myślimy pozytywnie, to to ściągamy. Wiec glowa do góry i czekamy na lepsze wieści.
  8. Witaj Natali Nie stresuj się Kochana. Na pewno Wam się uda Ja jestem blisko 40-stki i nie trace nadziei. Musi nam się udać.
  9. Świeżynka81Martek raczej mnie nie podniosłaś na duchu. Przepraszam, ale wiem ze swojego doświadczenia, że bol pozostaje. Nie chciałam Ci zrobić przykrości. Ja do tej pory pamiętam o swoim aniolku. I choć wiem, że czas leczy rany, to trzeba bardzo, bardzo dużo czasu. I oczywiście wsparcia od najbliższych. Wiem, że jesteś silna osoba i sobie ze wszystkim poradzisz. Wierzę w to i tule Cię mocno. I na pewno następnym razem będzie wszystko oki.
  10. Świeżynka81Już po wszystkim. Nie będę kłamać - czuję się beznadziejnie, ale najgorsze już chyba za mną. Dziękuję Wam bardzo słonka za wsparcie. A co do męża, to zdał na 5 i w poniedziałek już idzie na pierwszą służbę już jako policjant, a nie uczeń Nie wiem czy najgorsze za Toba, ale masz to juz za sobą. Teraz potrzeba Ci dużo wsparcia. Gratki dla m
  11. agusia20112InkaaaTrzymam kciuki kochane! a ja proszę o kciuki za mnie i mojego m - dzisiaj poznamy wynik kolejnego badania nasienia i strasznie sie stresuję...zaciskam....będzie dobrze I ja zaciskam Będzie dobrze.
  12. Ja Szymka też urodziłam w zielonych wodach i sama też się tak urodziłam. Niestety druga ciąża była poza maciczna.
  13. U nas w przedszkolu też istniała możliwość zostania z dzieckiem, ale ja z niej nie skorzystałam. Uważam tak jak Daff, że przynosi to więcej szkody niż pożytku. Szymuś też miał łzy w oczach, ale to było tylko chwilowo, na rozstanie z mamą, a potem świetnie się bawił. W pierwszym roku przedszkola po prostu był przez miesiąc wcześniej odbierany, bo po obiedzie, a od października, chodził już na "cały etat"
  14. Życzę Wam udanego weekendu.
  15. Martek73

    My, mamy 40+

    Życzę Wam udanego weekendu.
  16. amdaGabryś wie, że będzie miał rodzeństwo, ale chyba się tak naprawdę dowie jak ujrzy na własne oczy. Czasami przybiegnie, podniesie bluzkę, brzuch pocałuje. A na wieczór wypija mleko i przystawia kubek do brzucha, dzieląc się z siostrą :-D Musi to słodko wyglądać
  17. asiula0727ja juz ogarnęłam mieszkanko,poprałam,zaraz obiore kartofelki.....Własnie przywiezli nam nowe łóżko Trzeba będzie wypróbowac Próbuj, próbuj
  18. amdaMalagaaaAmda jak będą takie duże jak teraz to mogą byc i obwisłe Byle do pępka nie wisiały...
  19. U mojego dziecka w przedszkolu nie ma grup wiekowych i dzieci są w wieku od 3 do 5 czy ewentualnie 6 lat w jednej grupie i ja sobie to bardzo chwalę. Pań jest 3 + ewentualnie dyrektorka, bo również jest opiekunką w grupie mojego syna i jedna pomoc. Dzieci w grupie jest 21. Jest to przedszkole integracyjne. Zajęcia prowadzone są tak, że dzieci mają dostosowane zajęcia do swojego wieku. U nas w przedszkolu nie ma zerówki, więc i dzieci nie są uczone literek.
  20. kwiaciarkaMartek przykro mi z ta torbiela. Moze ona sie wchlonie jakos? Mozesz poprosic o ksero z karty. Ona się bardzo rzadko wchłania, chociaż oczywiście istnieje taka ewentualność. I masz rację. Można poprosić o ksero.
  21. LemaMartek, to jest nas dwiePrzykro mi z powodu tej torbieli. Buziaki dla Szymusia Myślałaś, żeby to jeszcze skonsultować z innym lekarzem? Tak myślimy, aby pójść jeszcze prywatnie. Szkoda tylko, że nie dostaliśmy wyników usg, tylko są w karcie. A co do operacji, to ja ją będę odkładała dopóki się da, bo narkoza nie pozostaje obojętna dla organizmu, tym bardziej dziecka, a to już by była druga.
  22. LemaMartek, hej Czegoś chyba nie doczytałam- jaka torbiel?Czy Ty masz na imię Marta- bo ja tak Witaj Dziękuję, że pytasz. Szymkowi wyskoczyła gulka pod kolanem i poszliśmy do ortopedy i powiedział nam, że to wygląda na torbiel Bakera. Dostaliśmy skierowanie na usg i niestety diagnoza została potwierdzona. U dzieci taką torbiel usuwa się tylko operacyjnie. I tak, mam na imię Marta
  23. I niestety po wczorajszej wizycie u lekarza nie mam dobrych wieści. Torbiel jest jak to określił pan doktor bardzo duża, jak na wiek dziecka. Pośpiechu z operacją nie ma, póki mu nie dokucza, czyli nie boli. Za półroku kolejna wizyta, chyba żeby torbiel zaczęła rosnąć lub nie daj boże pękła, bo to będzie duży ból. Jak się zapytałam o jakieś ograniczenia ruchowe, to mi powiedział, że niech dziecko samo sobie dozuje ruch Jak dziecko w tym wieku ma sobie samo dozować wysiłek fizyczny??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...