-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Martek73
-
NATKA08 domi cicho tu bo wszyscy ruszyli na grzyby sezon w pełni a oto moje dzisiejsze plony Niezłe zbiory
-
domi81 my teraz chorobowo Julcię dopadł jakiś wirus i się utrzymuje ale walczymy dzielnie ja też czuję się tak "nieswojo" trochę tutaj cicho to ja tak dla poprawy humoru (znalezione w sieci) Zdrówka dla Julci
-
Witam się wtorkowo
-
Redakcja Posty można edytować w czasie mniejszym niż minuta po dodaniu ich. Po upłynięciu tego czasu nie ma możliwości edycji postu. Rozumiem. Dziękuję za odpowiedź
-
Anaaa a co do gotowania i urozmaicenia, to bez przesady. Jak chcą jeść to samo, to nie znaczy, że Ty masz z czegoś rezygnować. U nas Szymon też pomidorówkę i kotlety schabowe mógłby jeść na okrągło. Ale w końcu się zbuntowałam i teraz dużo więcej Szymon je. A jak czasami wiem, że on czegoś nie zje, np. kotletów mielonych i buraczków, to dla nas robię jedno, a dla Szymona drugie.
-
anaaa Natka w sumie nie głupio z tymi urodzinami u Was było..ale właśnie nie widzieliście, że są łączone. Martek tylko w tym domu to nic nie widać, że coś robię :/ Kiepska ze mnie pani domu :P ..z gotowaniem też różnie ale jak może się chcieć ciągle to samo gotować .. bo tylko ja bym z chęcią sobie urozmaicała dania .. cała reszta tylko albo takie albo takie danie toleruje .. i żeby się zgrywali to nie .. więc zawsze któreś niezadowolone :P Na jaki alergen Szymek miał być odczulany? moje ostatnio też zaliczyły alergologa ale w sumie usłyszałam to co zawsze :P .. ot teraz mają objawy alergiczne na pylenie chwastów wg niego. wysprzątałam .. choć i tak zaraz tego nie będzie widać jak faktycznie koleżanki Wiki dostały zgodę na wizytę u nas. Zaraz trzba jakiś obiad upichcić .. tym razem mięso-gulasz (choć trochę za późno się za niego zabieram no ale i ryż/kasza (ale pewnie mężulek nie będzie zachwycony) ziemniaki mi się normalnie przejadły :/ Szymon uczulenie ma na olchę, brzozę i leszczynę. Do tego właśnie trawy, zboża, pylica. I coś tam jeszcze, ale człowiek nawet tego nie jest w stanie spamiętać. Ale jeśli chodzi o odczulanie, to właśnie wchodzi w grę brzoza i trawy. Będę go obserwować i zobaczymy.
-
Co do urodzin, to my też mieliśmy taką sytuację. Tylko, że to było rodzeństwo (przyjaciel Szymka z przedszkola i jego siostra), ale o tym nie wiedzieliśmy, że razem robią i mieliśmy prezent tylko dla chłopca, do którego zostaliśmy zaproszeni. I inni goście też kupowali po jednym prezencie, w zależności do kogo byli zaproszeni
-
Ja wczoraj byłam u alergologa na rozmowie w sprawie odczulanie Szymona, ale na razie nie będzie odczulany. Jeszcze przez rok mam go obserwować i zobaczymy co wtedy powie lekarka
-
Domi dobrze, że to nic poważnego. Mam nadzieję, że uda Wam się wyeliminować alergen
-
Anaaa nie łam się. Tak czasami jest. Choć rozumiem Twoje rozgoryczenie. Ale praca w domu, to też praca.
-
Wiesz co, jak tak ostrzej pogadałam z wychowawczynią Szymka, oczywiście bez krzyków, ale wyraziłam swoje zdanie, bez owijania w bibułę, to Pani Krysia chwali Szymona. I nie wiem czy to przez tę sytuację czy może Szymon bardziej uczestniczy w lekcjach. W każdym razie jestem z nie go dumna. Już od Pani Krysi przyniósł dwie piątki :)
-
NATKA08 witam dziewczyny ja jakoś zaganiana ostatnio jestem dziś piękna pogoda wiec wzięłam się za mycie okien i porządki ale marnie mi to idzie u mnie jakoś os nie ma i nie było Martek Szymek prezentuje się rewelacyjnie Dzięki wielkie Co do pogody, to ciekawe czy w czwartek będzie te zapowiadane 30 stopni
-
es_ze moja historia z ortodoncją wyglądała tak: na początku chodziłam państwowo, ciągle mnie odsyłali tzn. rodziców, jak w końcu zrobili aparat stały, to nie chciałam go nosić (po lekcjach w domu) i zakładać na noc, w międzyczasie lata mijały. Poszłam do liceum, otworzyły się jakieś gabinety prywatne, tam poszli rodzice i założyli mi aparat stały. Przystojny chłopiec i ma taki piękny kolor włosów! Dzięki
-
Co do os, to u nas nie ma inwazji os
-
es_ze dzień dobry, My po szczepieniu właśnie, zdrowa wiec kamień z serca :) Na aparatach się nie znam za bardzo, chociaż sama miałam ale już w liceum, wtedy nie bardzo była możliwość, żeby drucik sam wypadł...ale to było "sto lat temu" ;) Czy Wy też musicie zamykać okna bo jest nadal inwazja os? Już myślałam, ze się to uspokoi... Moje dziecko nie ma stałego aparatu, tylko zdejmowany. A Ty jak już byłaś w liceum, to na pewno miałaś stały. Szymon nosi aparat 3 godziny w dzień i ma zakładany na noc
-
Dlaczego nie każdy (swój) post da się edytować??
-
-
domi81 Witajcie u mnie poniedziałek na pełnym biegu, rano do pracy, w czasie pracy wybiegłam do Decatlonu po buty do tańczenia takie skórzane (oczywiście czarne bo innego koloru moja córcia nie uznaje) przecenili z 50zł na 29 także na pół sezonu wystarczą jej. Z pracy w autobus do domu a na naszym przystanku m. podrzucił mi Julcię bo na 16.15 miała właśnie te tańce. (a m. do pracy pojechał) dzisiaj ogarniam dom, pranie, gotowanie sprzątanie Martek jak zaczęłam czytać o tych drucikach to też na początku pomyślałam że to może z aparatu, ale faktycznie trzeba dopytać lekarza co i jak. Moja Julcia od kilku dni ma taką dziwną wysypkę, punktowe okręgi krotki takie szorstkie, nie swędzi jej to ale wygląda b. niepokojąco, jutro lekarz zobaczymy co to jest I ja się tak przestraszyłam, bo poprzedni aparat zepsuł nam się 3 razy, z czego dwa razy pękł właśnie drucik, a trzecim razem odpadło kawałek tego tworzywa, z którego aparat jest zrobiony, więc trochę może jestem na tym punkcie przewrażliwiona. Ale na szczęście nie tym razem
-
Cościk mały ruch tutaj :(
-
Witajcie wtorkowo
-
Na czwartek wzięłam sobie urlop, bo idę porozmawiać z lekarką o odczulaniu Szymka. Ale tak myślę, że on nie będzie odczulany
-
es_ze Byłyście kiedyś z dziećmi na czymś takim jak Noc Naukowców? ja nie
-
Zapomniałam Wam napisać, że w piątek rano Szymek wstał i poszedł jak co dzień do łazienki. W między czasie wyjął i dał mi aparat. Wychodzi z łazienki i mówi, że czuje w gardle druciki. W pierwszym momencie pomyślałam o aparacie i poleciałam zobaczyć czy wszystko z nim oki. Na szczęście tak. Więc pewnikiem jakoś sobie podrażnił gardło, albo lekko zaziębił, bo dostał co prawda immulinę, ale poza tym nic i wszystko jest oki.
-
I u nas są Dni Dziedzictwa Narodowego http://edd.nid.pl/
-
Witajcie