Skocz do zawartości
Forum

rekine21

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rekine21

  1. No to nie zle mam nadzieje ze ja urodzeo czasie albo wcześniejAle pózniej nie chciałabym
  2. Ja nie dosyć ze mam rozjasnione włosy to teraz mam zamiar karmic i juz iwdze co sie bedzie działo
  3. Dziekuje bardzo za odpowiedzi byłam właśnie ciekawa bo powoli przeraza mnie to że bede musiała unikać moich ukochanych słodyczy reszta aż tak nie hi hi
  4. rekine21

    Witam!!!

    Wiatamy serdecznie i zapraszamy na nasze fora napewno duzo sie tu dowiesz jak i my napewno skorzystamy z twoich rad
  5. A chciałam zapytac o mleko bo gdzieś przeczytałam zeby niby nie pic mleka przez pierwsze trzy miesiące ale to chyba przez mleko pokarm jest bardziej treściwy czyż nie? ja z patrykiem musiałm zrezygnowac z przetworów mlecznych i chyba włąsnie przez to straciłam pokarm po prostu miałam sama wode a młody był wciąż głodny. A co do piersi to ja mam tak teraz jeden duzy a drugi malutki śmiesznie to wygląda
  6. Mam w sumie pytanko czego tak naprawde powinna unikać matka karmiąca piersią a co powinna mieć w swojej diecie? zeby pokarm był treściwy i nie powodował kolek ?
  7. A ja mam od kilku dni ochote na pyzy z mięskiem i suróweczka
  8. Ja tez sie do was dołącze jestem rocznik 84 i mam juz synusia i czekam na drugiego a to juz nie długo
  9. A i jeszcze musze sobie kupić takie fajne majtki z gorsetem zeby ten brzuch mi tak ie wisiał jak Patryka urodziłam strasznie sie z tym męczyłam pózniej kumpela pozyczyła mi taki pas ściągający i odrazu sie wyprostowałam i o wiele lepiej sie czułam
  10. Hmm mój M jest załamany oczywiście bo ja tylko o tym gadam Napewno jakas dieta ale nie drastyczna bo ja nie potrafie sie głodzić czy coś takiego jak mam ochote na słodkie to po prostu je jem (może nie fast foody) zapisze sie na roletix do tego trzeba kupic jakis dobry krem ujedrniający i na rozstepy oczywiście Na siłownie niestety nie bede miała czasu , ale na rower na pewno bede chodzic To tak po krótce do tego niestety chociaż troche solarium żeby zakryć rozstepy ostatnio pomogło
  11. Hej juz po zakupach mam juz wanienke:wanna: i przewijak koszule do szpitala i szlafroczek hihi Teraz jestem gotowa moge iść rodzić hihi pozdrawiam
  12. po Patryku wróciłam do formy po dwóch latach dopiero tzn jak zaszłam z nim w ciąże ważyłam 48kg jak rodziłam 76kg po dwóch latach 53kg i tak jakoś trzymałam ta wage teraz juz waże 69kg i mam juz gotowy plan na schudnięcie Trzymam kciuki za powrót do formy
  13. Ja w poniedziałek idę kupić sobie dopiero hihi
  14. Zawsze chciałam mieć dwójke , a mój miły chce mieć dziewczynke wiec też już cos wspomina o trzecim :duren: ale niestety ja juz nie mam sił i jak narazie musi sobie odpuścić
  15. troche sie rozpisałam ale najgorsze było po porodzie jak wróciłam do domu a wszyscy myśleli ze jestem w ciąży np wyszłam do sklepu nikt sie nie zapytał czy urodziłam ,spotkałam kolege a on do mnie no a ten twój mówił ze urodziłaś a ja na niego patrze i mówie no bo urodziłam a on tak spojrzał na mnie i a no faktycznie nie zauważyłem :duren: Przyszłam do domu i płakać mi sie chciało ze jestem taka gruba nadal Ale i tak podobało mnie sie to wszystko ta cała przygoda mój malutki w sumie aż tak nie był bo ważył 3770 i mierzył 58cm był bardzo długi hihi wszystkie babki na sali takie maleństwa aja takie duże baby miałam
  16. Hej u mnie było ciężko dlatego ze trwało to calutki dzień bóle tez nie do zniesienia ale po tym wszystkim mówiła ze wolałabym rodzic niz chodzic z brzuchem hihi O 4 rano dostałam bóle krzyzowe i nie wiedziałam ze to juz czas na poród bo myslałam ze bedzie bolał mnie brzuch :duren: (niestety przy mnie nie było wtedy poprzedniego partnera - bo to z nim własnie mam patryka) ja wyszłam sobie jeszcze z psem na spacer , najgorsze były te bóle pleców!!! w końcu zadzwoniłam do mamy zeby do mnie przyszła bo chyba rodze (mieszkała kawałek od nas , ja wtedy mieszkałam u nie doszłej teściowej) to już było koło 9 chciałam jeszcze zostać w domu ale poszłam do wc a tam krew więc taksówka i do szpitala .No i sie zaczeło najpierw w całym szpitalu nie było dla mnie koszuli (nie kazali brać swoich) i rodziłam w białej bluzce mojego partnera Pózniej trafiłam do nieżle wyposarzonego pokoju byłam zadowolona mogłam sobie chodzic właśny prysznic wszystko tylko ze słabo mi sie robiło jak stałam więc musiałam sie połozyc podłaczyli ktg przez pierwsze 20 30 min ok pózniej zaczeło denerwowac na jakieś aparaturze zauważyłam ze jak rośnie skala to mnie strzasznie boli(to były skurcze) Tak sie darłam ze pielęgniarka przyszła mnie wyzwać ze mam sie uspokoic bo srtesuje inne panie Pózniej przyszła inna pielegniarka dała mi zastrzyk i byłam dosłownie na haju zero skurczy czułam sie super gorzej jak mineły, musiałam znowu strasznie krzyczec bo znowu dali mi zastrzyk hihi Co rusz nny lekarz do mnie przychodził ale wszyscy naszczęście bardzo mili byli , raz miałam bardzo silny skurcz parłam aż tu nagle krew z nosa pielęgniarka krzyczy krew i chca przestac a ja nie!!! W nosie mi jakąś zyłka pękła pózniej lekarze coś mówili o porodzie prózniowym ja juz byłam tym tak zmeczona ze sie zgodziłam -bo myslałam ze nie bede musiała przeć :duren::duren::duren: przewiezli mnie do innego pokoju tam w końcu urodziłam była 23.01 uffff to była ulga pogłaskałam małego i zabrali go!!!! pózniej musiałam zemdleć bo nie wiem jak mnie zszywali obudziałam sie jak mnie przenosili na inne łózko
  17. Mój kochany bardzo chciał dziewczynke , ja nie mówie zebym sie nie cieszyła ale dla mnie najważniejsze bedzie to zeby urodzilo sie zdrowe nie ważne czy chłopak czy dziewczynka. Chociażgłowa mnie już boli jak pomysle ze urodze drugiego takiego urwisa:duren:
  18. Kasia26 wejdz na 9miesięcy ciąża tam jest juz taki post jaki wózek dziewczyny dużo tam pisały pozdrawiam
  19. ojjj napewno pozdrawiamy i witamy serdecznie oczywiscie zapraszam na pogaduchy
  20. agness173Ja mam na 4 maja termin:) Jak Ci pierwszy poród się udał? UFFFF... To było przezycie!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...