Skocz do zawartości
Forum

katarzyna3004

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez katarzyna3004

  1. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Kropka ja tez bym chyba twojemu A powiedziala jak Madzia, chyba NA sile szukaja uposledzen u zdrowego dziecka... Moj Fabian tez nie mow I wogole sie tym nie przejmuje, kuzyn mojego D zaczal mowil w wieku 4 lat, nie seplenil I od razu pieknie zdania skladal. Moj Chrzesniak tez zaczal juz grubo PO 3 ur, brat chodzil z nim do lekara I tam dowiedzial sie ze to zupelnie normalne, wiec Kropeczko przemow im do rozumu I nie stresuj sie Bo nie war to :-)
  2. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Hej hej dziewczynki. Hehe Ania tylko nie posadzaj mnie i J o nic :P JA nic nie wiem :P Mudik Fabio ma z ikei takie kuleczki kwadraciki i trojkaciki na drucikach przesuwa się je- nie wiem czy wiecie o czym mówie ale uwielbia ta zabawke :) taka prosta a zajmuje- az dziwne. Fabian od cioci dostanie rowerek od nas jeszcze nie wiemy ale nastawiamy sie wlasnie na ksiazeczki moze kredki jakies zmywalne :) Motorek na akumulator dostal na pierwsze ur i do tej pory nie chce na nim jezdzic :( mam nadzieje Madziu ze u Was sie sprawdzi. Co do maskotek mam ich dosc, tesciowa strasznie lubi i Fabio tez ale mamy juz 2 pudla i jak ktos mi przyniesie to poleci z nimi przez okno :P
  3. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Widzę Wy macie tak jak My. W tą i spowrotem hehe ale nie ma t egozlego co by na dobre nie wyszło :P Super ze J dostał dobry kontrakt-KASKI NIGDY ZA WIELE :p Ania a masz juz pomysl na prezenty swiateczne,podziel sie :P
  4. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Czesc dziewczynki, znaczy Aniu :P Widze na zmiany wpadamy Ci dotrzymywac towarzystwa. Ania wbijaj na FB tam sie wiecej dzieje :P Wpadlam zapytac kiedy lecicie do PL i jak przygotowania?? Buziole
  5. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Czesc Ania. Ja ostatnio mialam troche zamieszanie.Dziewczyny z facebooka wiedza. Myslalam ze jestem w ciazy nie potwierdzilo sie choc okresu nadal brak- biore tabsy na przywrocenie :)
  6. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Ania masz 100% racje ale ja i tak trzymam kciuki- żeby wszystko było dobrze :)
  7. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Dagozbirka to super :) ja również trzymam kciuki, zauważyłam że wszystkie dzieciaczki w styczniu hehe super sobie planujesz najlepszy czas na ciążę jak dla mnie. Ania ja cały czas i za ciebie trzymam kciukasy :) Jak pakowanie idzie? Wiecie ja teraz wogole prawie nie mam czasu, zalozylam wlasny "biznes" i wogole ciezko mi cokolwiek ogarnac jak na ta chwile. Mysle ze potrzebuje jeszcze ze 2-3 tyg :)
  8. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Madzia na gołe klaty nie masz szans :P
  9. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Madzia mam nadzieje ze Cie nie uraziłam, napisałam tylko co powiedział mój dentysta. Ja tez uzuwałam elektrycznej ale wróciłam do zwykłej- nie widze wielkiej róznicy moze tylko taką że zwykła nie rani mi dziąseł az tak jak elektryczna :( mam strasznie wrazliwe dziąsła, zeby zreszta tez. Naturalnie uzywam pasty do wrazliwych zebów ale to szczegolnej poprawy nie daje.
  10. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Madzia co do szczoteczek to sie mylisz, stomatolog powiedzial mi ze elektryczne sa gorsze od zwykłych. Powiedział też że tak naprawde bardzo duza wage przy myciu zebow powinno sie poswiecic jezykowi na ktorym gromadza sie bakterie :) nawet jesli umyjesz zeby a nie umyjesz jezyka to zaraz bakterie przenosza sie na zeby :) (sama bylam zaskoczona hehe) i dodał jeszcze ze prawidlowo zeby powinno sie myc delikatnie, powoli bo pospiech i to ze bedziemy je szorowac mocno niczego nie zmieni :P Ja wybielałam zeby i tak jak mowi Madzia robia sie pozniej strasznie wrazliwe.
  11. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Mudik trzymam kciuki za Oleńkę u nas smecta zawsze działa :)
  12. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Co do nauki sikania to Fabianek i owszem sika ale na razie na podłogę :) hehe A wczoraj mały nas zaskoczył. Mężu wykąpał smyka i do łóżeczka, położyliśmy się z mężem włączyliśmy TV w sypialni i słyszę tup tup tup wpada Fabian a za nim kocyk, no raczej koc bo jest dość duży a on bez niego się nie rusza. Nie ma spania bez kocyka. Ale to nic. Myślę weźmiemy małego w środek to zaśnie. Zgasiłam Tv a Fabian puk na nogi do tv puk i włączył sobie i pakuje sie na łóżko :) to ja znów puk i wyłączyłam a ten znów pyk i włączył i tak oto skapitulowaliśmy :) najlepsze jest to że my do tv mamy podłączony komp i przez net oglądam discovery ID i młody wie że trzeba najpierw włączyć TV a potem kompa hehe :)
  13. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Czesc dziewczynki. Ania na biwaku było suuuuuuperrrrr. Fabian mega grzeczny. Biegał całymi dniami po lesie a potem w nocy spał jak zabity. My śpiewaliśmy na cały ryj a on nic normalnie hehe. Wyszaleliśmy się jak nigdy bo nianiek było pod dostatkiem, pograliśmy w siate popływaliśmy kajakami :) ogólnie było naprawde ekstra choc bałam się że różnie może być z Fabim. Rozłożyliśmy łóżeczko turystyczne i w sumie spało mu sie lepiej jak w domku. Tylko na ostatni dzien dostał kleszcza i wyprawa skonczyla sie na pogotowiu bo chcielismy byc pewni ze wyjmą go poprawnie. No i nie wiem co więcej napisać. Już na nowym mieszkanku jestesmy próbujemy je ogarnąć. Juz remonty zrobione tylko zostało nam takie kosmetyczne sprawy. Wstawienie rolet/żaluzji kupno firanek i nasze łóżko bo na razie spimy na materacu :) A i jeszcze barek ale nigdzie nie moge dostac takiego jak ja chce.
  14. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Czesc dziewczynki. Nie piszcie tyle bo się forum rozpadnie od nadmiaru informacji heheh. My jutro przeprowadzamy się do kolejnego mieszkania- teściowa kupiła i na razie my w nim będziemy mieszkać bo ona zostaje w tym domu w którym mieszkała :) Już remont prawie skończony więc możemy się wprowadzać. Jak dla mnie najważniejsze że telewizor już wisi :) A pozatym jedziemy na biwakkkkkkk pod namioty na 3 dni bo w poniedziałek jest tutaj święto niepodległości i mamy wolne w pracy więc możemy sobie pozwolić na chwilkę relaksu. To chyba by było na tyle. buziaczki
  15. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Paulii a to już jest pytanie do samej Wanilijki
  16. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Wanilijka wykasowala konto juz ponad rok temu ;)
  17. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Monia no bez przesady az TAKA stara nie jestes hehe
  18. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Monia PRAWIE robi wielką różnicę :P haha Ja mam jeszcze cały piątek pracy a potem nauki bo mam placement test z matmy jutro :( niby wszystko umię a pozapominało się od matury hehe, to już 5 lat :P Monia mi też jeszcze bliżej do 20 jak do 30 ale to ostatni rok już hehe, zreszto z tego co pamiętam to Paolcia też jeszcze bliżej do 20 :P A ta trampolinka rzeczywiście rewelka u nas te taki niedrogie sa. Za 200 dolców już można wielką kupić tylko trzeba mieć gdzie postawić :( niestety miejsca brak. Mam nadzieje że za kilka lat się zmobilizujemy i kupimy sobie domek wreszcie- na razie taka głupia sytuacja bo studiujemy w New Jersey a podatki są tu wysokie więc dom tu odpada, a jak byśmy się przenieśli do innego stanu wtedy aytomatycznie podnoszą nam czesne w szkole- już teraz nie płacimy mało bo na rok 18 tys za nas dwoje więc lepiej przeczekać na wynajmowanym hehe ale jak kupie dom to taka trampolinkę na pewno i to jak mój mąż stwierdził ja będę mieć większy fun LOL Buziaczki dziewczynki odezwe sie później, a jak by ktoś mógł mi na fejsie wysłać link do prywatnego byłabym w niebo wzięta :P
  19. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Madzia ja mam wadę serca i lekarze nie zabronili mi zachodzić w ciąże owszem monitorowali mnie częściej i straszyli że może skończyć się cesarką ale jak wiesz skończyło się normalnie- a przedwczesny poród to nie przez serce.
  20. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Madzia ostatnie zdanie to całkowita prawda, ja mowie do męża bo my właściwie tez już chcielibyśmy mieć dzidzie- ze jak on pójdzie do pracy takiej ze będę mogla siąść w domku na tyłku to wtedy postaramy się o 2 maleństwo i od 1 dnia ciąży będę leżeć :). Czasem ludzie mówią nie wygłupiaj się ciąża nie choroba, ale to sa ludzie którzy w ciąży żadnych problemów nie mieli i rodzili dzieci w terminie. Moja teściowa powiedziała tak raz ale potem przyznała racje mojemu mężowi. A powiedziała wtedy że kiedyś ludzie w polu pracowali i w polu rodzili, a mój mąż powiedział jej i w polu połowa z tych dzieci umierała albo umierali razem z matkami; czasy się zmieniły- ciążą nie choroba jeżeli życiu dziecka nic nie zagraża. Trzeba dbać o siebie i o dzieciątka bo to nasze największe skarby. A my wczoraj z mężem rozmawialiśmy znów o ślubie kościelnym- temat został wstrzymany bo on chyba nie czuł się na siłach gadać o tym po śmierci ojca. I ja wybrałam datę 16 czerwca 2012 mamy wtedy 7 rocznicę odkąd jesteśmy razem :) to tak fajnie by było :) i tak myślę że wtedy zostawię Fabiego na miesiąc u dziadków w PL ciekawe czy bym się zatęskniła na śmierć :P
  21. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Ania dzielna nasza dziewczyno :) świete słowa czasem pada deszcz tylko po to aby mogło zaświecić słońce- my dwie coś o tym wiemy :) Mam koleżankę która poroniła dzieciątko, już 3 razy starali się przez in vitro i niestety. Przykro mi strasznie bo zadzwoniła do mnie i chciała pogadać a to był czas kiedy mieliśmy problem po tych cholernych szczepieniach i powie szczere olałam ją. Może nie specjalnie ale jednak- dziecko jest zawsze najważniejsze. Zupełnie niedawno dowiedziałam się co jej powiedzieli lekarze i teraz głupio mi zadzwonić do niej. Jak myślicie powinnam zadzwonić- właściwie nie mam słów pocieszenia bo ja mam dzieciątko a ona nie i najprawdopodobniej mieć nie będzie.
  22. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Ania wiem ze Ci tym nie pomoge ale jestem z Toba. Najwazniejsze wierzyc ze jeszcze sie uda. Na pewno sie uda. Tak jak Monia napisala masz oparcie w Julci I Jarku.
  23. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Ania serdeczne gratulacje, trzymam kciuki za fasolke I zycze Ci spokojnych 9 miesiecy.
  24. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Mamuski za waszym pośrednictwem życzę wszystkim naszym maluszkom Samych radosnych chwil z okazji dnia dziecka :)
  25. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Dziewczynki wszystkiego najlepszego w DNIU MAMY :) Oby każdy dzień przynosił nam tylko radosne nowiny i chwile. Ania przykro mi z powodu dziadka ale cieszę się że już lepiej- na pewno zobaczycie się w święta trzeba tylko bardzo wierzyć :) Kropeczko wiem co czuje twój A, moja matka chrzestna zmarła z powodu powikłań, po chemioterapii dostała grypy i niestety, to straszne kiedy poddaje się bardzo bliska Ci osoba bo wtedy wszystkim do około zaczyna brakować sił do walki. Ja czułam się jakby zmarła moja mama (na szczęście jeszcze żyje) ale z chrzestną byłam tak zżyta. To już 7 lat a nadal ciężko o tym pisać czy mówić. Mam nadzieję że wujek zacznie walczyć i wyjdzie z tego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...