racuszek

a nic... siedzi przed drugim komputerem :) W lodówce nic mnie nie urzekło...

mam na coś ochotę.... ale nie mam poęcia a co..... masakra hehheheheheh

ja najpierw schudłam 10 kg bo przez ponad 4 miesiące haftowałam całą dobę... tyję dopiero od kilku tygodni i narazie uzbierało się 4 kg

Stokrotko spoko jak w czwartek się okaże , że mam córkę to Tomek na bank będzie się chciał z Tobą zamienić na dzieciaki hehehehehehehhh

KaszaaaaaaracuszekCiasto marchewkowe: 1 szklanka cukru; 1 szklanka oleju; 3 całe jaja; 1,75 szklanki mąki; 1,5 łyżeczki sody; 1,5 łyżeczki cynamonu; 1,5 łyżeczki kakao; 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia; 2 szklanki startej marchewki. (na średnim oczku) wszystko dokładnie mieszasz i wylewasz na blachę... do pieca , po jakiś 45 min powinno być gotowe...Dzięki wielkie ! A na jką blache dajesz ? Dużo rośnie ? A piekarnik na ile stopni ? Kurcze ja spadam,właśnie się zorientowałam,że tak póżno! Musze wychodzić a ja nie dość,że w piżamie to w jednym oku makijażu brak bo się skruszył przez noc a w drugim jakieś sińce panują !! Do potem !! stokrotko gdzie jesteś ?? tz gdzie info twoje !! 160 st C blacha zwykła płaska , albo taka okrągła z tuleją , rośnie niewiele ,

jakby ktoś chciał mam jeszcze przepis na świetne rogaliki 1kg mąki, 10dag drożdży-to razem wymieszać, dodać do tego 2 Kasie, 200ml śmietany (18%) chyba, że ciasto jest jeszcze twarde to może być więcej śmietany (tak na "oko"), szczypta soli. I to wszystko ;) później ciasto w reklamówkę i do miski z wodą, jak wypłynie to będzie dobre i możesz zawijać rogaliki ;) piec w temp około 200 stopni.

laseczki spadam przycinać bluszcze wokół domu , i wypielęgnować moje piekne róże :) bo mnie stary burak (przyszły mąż) do roboty goni heheh

Ciasto marchewkowe: 1 szklanka cukru; 1 szklanka oleju; 3 całe jaja; 1,75 szklanki mąki; 1,5 łyżeczki sody; 1,5 łyżeczki cynamonu; 1,5 łyżeczki kakao; 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia; 2 szklanki startej marchewki. (na średnim oczku) wszystko dokładnie mieszasz i wylewasz na blachę... do pieca , po jakiś 45 min powinno być gotowe...

e tam z neta , mam przepis od mamy mojej koleżanki z liceum :) ciasto robi się niecałą godzinę od rozbicia pierwszego jajka

cz esto bywam we Wrocławiu i faktycznie na rynku z miejscami pakingowymi jest żenua

ja pochłonęłam kanapeczki z różnymi serkami i pomidorem , do tego paróweczka z katchupem i PRAŻONĄ CEBULECZKĄ mniam.... a teraz mam chęć na pączka , ale nie chce mi się iść do sklepu więc chyba upiekę zastępczo ciasto marchewkowe...

stokrotka_87ja tylko na chwilkę.. za godzinę jadę na usg sa sa sa sa no to czekamy na wieści....

nie wiem obudziłam się i tak jakoś mam... oby to nie były pierwsze oznaki choróbska

Stysiu

Ale się podle czuję.. wszystko mnie boli... normalnie masakra jakaś...nawet apetytu nie mam , najchętniej nic bym nie jadła

już jestem właśnie się obudziłam....

tomracuszektomPepla Normalnie neta ci odłączę i się skończy :P Fotek zadnych nie bedzie aparaty sie zepsuły :P do garów !!!!!!!!!!!! Spoko mozesz jutro dopiero isć :P za karę jutro obiadu nie ugotuję

Kinguś

tomracuszektaa oświadczył mi sie na weselu naszych przyjaciół.... hehe był pijany hihiPepla Normalnie neta ci odłączę i się skończy :P Fotek zadnych nie bedzie aparaty sie zepsuły :P do garów !!!!!!!!!!!!

taa oświadczył mi sie na weselu naszych przyjaciół.... hehe był pijany hihi

kumpela wypożyczała suknię zapłaciła 800 zł - za tyle to mozna kupić uzywaną kiecę.. w dodatku w dniu ślubu okazało się że nie przeszyli sukni dokładnie i cała się pruła ... masakra jakaś , trzeba było agrafkami podpinac .... na razie poszukam na allegro , świstaku , e-bay i szafa.pl

Biedna Kinia stresuje się kiedy powinna być błogo spokojna .... a wszyscy dookoła powinni o to zadbać.....

znalazłam idealną suknię .... heheeh idealna 5 miesięcy temu hihihihi

dobranoc Kaszaaaaaa kolorowych