Skocz do zawartości
Forum

racuszek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez racuszek

  1. ja nie mam pomysłu na obiad... za 20 min Tomcio wraca z pracy , to on coś wymyśli :)
  2. ja też mam dni że nie mam dna... mogłabym jeść w nieskończoność , natomiast mój ukochany twierdzi że ja nie jem.... ja pochłaniam - podchodzę do talerza i nagle wszystko znika :P
  3. komu sałatki greckiej ?? bo właśnie wcinam z kotletem i sosem czosnkowym :) a jak skończę to rzucam się na tort czekoladowy :)
  4. NiezapominajkaaracuszekNiezapominajkaa heheh dlatego częściej widujemy sie z moimi rodzicami :)My niestety nie, bo moich bez przerwy nie ma, gdzieś w biegu. Bo oprócz życia towarzyskiego intensywnie pracują - własna firma wiec naokragło robota. A moi teściowie mieszkają 5 min na piechotę od nas. Więc często jesteśmy w niedzielę na obiad, czasem tak wpadamy bo teściowa już się za Szymciem stęskniła................bla, bla bla. Fakt że wygodnie bo bez problemu mogę u nich Szymona zostawić jak trzeba, ale i tak mam nimi przesyt niestety. Ja lubię rodzinność, ale w dawkach kontrolowanych. No nic jest szansa ze za 3-4 lata będziemy mieszkać zupełnie gdzie indziej, dużo bliżej moich rodziców:) U moich rodziców od roku się zmieniło,gdyż przed zeszłorocznym Bożym Narodzeniem wykryto u mojej ukochanej babci raka , mama zabrała babcię do siebie , rak jest bardzo wredny więc rodzice opiekują się babunią , a ja jeżdżę do nich kiedy tylko mogę...
  5. Dziewuszki , Wy też macie taką wiksę na sos czosnkowy ??? normalnie mogłabym łyżkami jeść :)
  6. agacav witaj , z nami napewno nie będziesz się nudzić :)
  7. Niezapominajkaa heheh dlatego częściej widujemy sie z moimi rodzicami :)
  8. Stysiu wiem :)spotkanie było zrobione tylko po to aby na ślubie wiedzieli nawzajem jak wyglądają :) teraz z T. świętujemy naszą miłość resztkami jedzenia i
  9. Aguniaracuszeknic nie zrobiłam hehe mamy dostaly po drinku :) były ziemniaczki z koperkiem , biały sos, sos czosnkowy , kotlety hawajskie , surówka colesław , sałatka grecka Torcik czekoladowy i sernik na zimno:) Racuszku super! Same smakowitości :) Fajnie,że imprezka się udała,a rodzice ogólnie w miare się dogadali? nie dogadali się wcale hehe , ale oni są bardzo różni... moi to takie powsinogi , wszędzie się włóczą ze znajomymi , organizują ogniska , grille , kuligi , wciąż w chacie pełno ludzi , zgrupowania ze znajomymi na grzyby , a Tomka rodzice są spokojni , w dodatku jego tata byl obrażony na cały świat , więc moja mama nawijała , tata żartował , Tomka mama się raz po raz dołączała , a tata nie odezwał się do mnie ani razu , nie odpowiedział na dzień dobry i nie powiedział do widzenia :) hehhehe
  10. nic nie zrobiłam hehe mamy dostaly po drinku :) były ziemniaczki z koperkiem , biały sos, sos czosnkowy , kotlety hawajskie , surówka colesław , sałatka grecka Torcik czekoladowy i sernik na zimno:)
  11. Wczoraj nasza córunia tak fikała , ze nawt Tomek jak przyłożył rękę to ją poczuł przy mocniejszym kopniaku :) heheh
  12. stysiapysiaDzień doberek Marcóweczki!!!!stokrotka_87wszystkie 3 jesteśmy w ciąży..a panna młoda jak ja.. 21 tydzień Pięknie wyszłyście, a i zauważyłam ze strój sobie ładny "załatwiłaś" AguniaWitam marcóweczki :) Wczoraj cały dzien mialam zalatany i nawet nie miałam siły pisać. W dzień sprzątanie potem wieczorem goście. I jakoś przeleciała sobota. Na forum widzę mały ruch,typowo wekendowy :) To miałaś tak jak ja ... rano na zakupki , potem moja ciocia przyjechała , i jeszcze potem kolega Tomka z rodzinką... nie pisałam na wątku , bo nie miałam do kogo hehe racuszekStysiu chciałabym się upewni ć , czy to zboczenie zawodowe - ja mają do Ciebie przyjść znajomi lub jest jakaś mała kameralna imprezka to też składasz serwetki jak w restauracji i ozdabiasz kieliszki ?? Bo dziś u nas na obiedzie poznają się nasi rodzice , a ja od rana zastanawiam sie jak ubrać stół i zastanawiam się czy jestem normalna... heheh Jest to normalne... jeśli masz czym udekorowac Racuszku to zrób to ...zrobisz na nich wrażenie... ja niestety nie mam jeszcze za wiele do dekoracji...ale ważna jest inwencja i wogóle...fajnie !!! a jak juz to zrobisz to prosze o fotke:) ...życzę powodzonka i w ogóle super atmosferki dziś Racuszku...a swoją drogą to chyba troszke pózno poznają się Wasi rodzice hehe ... ale spontan jest dobry Szczerze ??? nasi rodzice są z różnych planet i najchętniej nigdy bym ich ze sobą nie poznawała :P wydrążyłam ogóra zielonego i poukładałam w nim papryczki chilli i ułożyłam na talerzach na sałacie z kilkoma listkami bazylii :) z srewetek zrobiam takie kwiatkszki
  13. Stysiu chciałabym się upewni ć , czy to zboczenie zawodowe - ja mają do Ciebie przyjść znajomi lub jest jakaś mała kameralna imprezka to też składasz serwetki jak w restauracji i ozdabiasz kieliszki ?? Bo dziś u nas na obiedzie poznają się nasi rodzice , a ja od rana zastanawiam sie jak ubrać stół i zastanawiam się czy jestem normalna... heheh
  14. Stysiu piękne zdjęcia A tak poza tym ... padam na ryj.... jestem wykończona , ale obrączki przynajmniej mamy zamówione :)
  15. chyba u innego lekarza.... ten w życiu nie pozwoli...
  16. Kurcze jestem taka zła że Tomek nie mógł zobaczyć naszej małej akrobatki.... nogę to miała tak powyginaną że wygladała jak z gumy.... hehe
  17. a ja jem lody wiśniowo -kakaowo- śmietankowe z polewą karmelową
  18. aaaaaaaaale mi się chce loda z mcDonald's z polewą karmelowa...
  19. moja mama naciskała na kościelny teraz .... sobie pomyślałam ... taaaa wy się nawpierdzielacie pyszności a ja będę pół imprezy rzygać .. taki wał !!!! hehe pokłóciłam się z nią kilka razy , obraziła się na 2 tyg , teraz ja zrobiłam po swojemu tylko informując ją o dacie, godzinie i miejscu , na co moja mama odpowiedziała (przez telefon) " Dziękuję , Do widzenia" myślałam że pierdzielnę o glebę... zobaczymy czy jeszcze będzie się o to fochować... hehe ojciec ma z nią przegiglane.. menopauza chyba bidulkę dopadła
  20. my stwierdziliśmy że wielką fetę to zrobimy przy kościelnym , teraz popsuł nam sie telewizor , wolę telewizor niż 70 pijanych niezadowolonych wujków hhe cywilny , obiad dla rodziców , chrzestnych i rodzeństwa a wieczorem impreza ze znajomymi ale każdy na swój koszt , my zapewnimy jakąś wóde i tyle :P zamiast wydawać kasę na karmienie innych spędzę z mężem noc w hotelu hehe Kościelny i tak będziemy brać więc wówczas się zaszaleje
  21. to tylko cywilny więc najważniejsze aby obrączki były na czas
  22. eeeee do slubu to ja mam ponad 20 dni... tylko większość spraw jest takich że miesiąc przed powinno się zamawiać :) Nasi rodzice nawet się nie znają hehe właśnie sie dowiedziałam że gdybym nie miała brata cukiernika to bym mogła zapomnieć o torcie weselnym heheheh
×
×
  • Dodaj nową pozycję...