Skocz do zawartości
Forum

MalaMoni

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MalaMoni

  1. Asik---no ja juz pani kulka na maxa, wypchniecia nei bedzie tylko planowane cc ;) wiec przynajmniej data pewna. taki smieszny czas odwiedzin bo pewnie bym nalegałą na jakieś spotkanie ;) Moniq--dziękuje kochana za gg :*
  2. Asik, ale ci Natlka rośnie :) aż dziw że to już tyle czasu :) o i widze ze do Krk wpadacie na swieta? czy tylko wizyta. pozdr
  3. ewka, wrzuć na luzik. juz mi minęła ochota ;) andzia-cc mam na 1 lub 2.12, a czuje sie kiepskawo bo mnei rozłożyło i łykam sobie antybiotyk.......... ale spoko lepsze to niz choroba, juz czuje poprawę malutka. pozdr
  4. CosmoEwkaMalaMoni - mam 3 serie :). moge ja miec na plytkach sztuk 2 :). czwarta serie bede miec tez niebawem. pomysl co mozesz mi za to dac ;) a zrobimy deal w ciemnej zimnej bramie pod oslona nocy ;) no cóż ja ci mogę w swoim obecnym stanie zaproponować moze nadamiar wiszącego brzucha za 2 tygodnie???? a może ewentualny nawał pokarmu??? nieeee............... dam ci moje zatkane zatoki, dołożę gratis paczkę antybiotyku plus kaszel woooo ale diil , co ;) a serio to ci mogę zwróćić kasę za płytki DVD i wysyłkę pocztą :) bo z domu to ja sie juz nei ruszam kochana jakby co na gg mnie łap
  5. witajcie znowu po przerwie ;) widze ze oczekiwania na koncówce i towarzyszacy temu niepokój ;) ja na przyklad tez z niepokojem czekam na kilka paczek z Allegro do tego synka am chorego i sama tez na antybiotykach jstem, koncze za 9 dni czyli na 4 dni przed cc. no ale zeby miec cc musze byc zdrowa. juz niebawem bedziemy sie sypac
  6. Fifi:nana_bobo:Wrocilam z USG. Dzidzius jeden, serduszko pika!!!! Dzieki za kciuki! FIFINKO!!!!!!!! wieeeelkie, ogromne gartulacje!!!!!!!!!!! udało się i bedzie już tylko dobrze!!!!!!!!!!!!!!! ściskam kciuki!!!!:36_4_11:
  7. cosmo, prosze, nie dobijaja mnie ze masz możliwosc oglądania na talerzu 3,4 serii Housa............... normlanie kocham doktorka, jak masz 3 serie i lub 4 to plis plis nagraj mi
  8. Tasiczku :* czekałam gdzie otworzysz Lipcówki ;P buziak i duuuuuuzo zdrowia--nie martw się - to norma na poczatku ciązy chorowac ;) ilez znam takich przypadków a potem wszystko OK bylo czosnek jest pyyycha i ZAWSZE pomagał mi na poczatku ciązy na choróbska. :36_8_5: do boju!
  9. andziaMalaMoni dzieki:36_3_9:Co tam u CIebie u slychac? a nic, dziekuje, szykuję sie do cc, mam na 2.12 ale dowiem sie 12.11 czy nie kilka dni wczesniej. lekarz musi zobaczyc jak mlody rosnie, poki co waży ponad 2200 g ;) z zeszłego tygodnia :) sliczne te twoje córcie ;)
  10. Cosmo, ale wypasiona dynia :) czad :) Andzia- strasznie mi cie zal jak czytam twoje opisy, al ewiedz jedno ;) za 2-2,5 roku bedzies zmiala luz -blus, moja kumplea przy blizniakach nie wyrabiala przez 2 lata, sucha jak patyk sie zrobiła, ale od ponad roku to za to ma czas na wszystko i wcale sie nie musi z nimi bawic ;) trzymam kciuki!
  11. kat_jaWitam ponownie. Pani Agnieszko, piszę do Pani, bo skończyły mi się już pomysły na to jak doprowadzić stan w jakim się znajdujemy do normalnego... Małgośka zaczęła w tym roku edukację przedszkolną i ten fakt "obarczam winą" za zmiany, które w niej zaszły. Z tego co mówią panie przedszkolanki jest niesamowicie grzeczna, elokwentna, aktywna, pogodna i oprócz tego, że nie śpi to jest jest wzorowym przedszkolakiem Choć i to niespanie nie powoduje trudności, bo lezy cichutko i nie przeszkadza innym dzieciom... Na początku moją pierwszę refleksją było to, że ktoś podmienił mi dziecko Potem przeanalizowałam sytuację i doszłam do wniosku, że Gośka pewnie czuje respekt przed Paniami w przedszkolu, bo są to bądź co bądź obce osoby i jest między Nimi a dziećmi pewien dystans. Po powrocie do domu rozsadzała ją energia, ale w większości przypadków jej zachowania nie wychodziły poza ogólnie przez nas uznaną normę. Od piątku Gocha jest uziemiona przez chorobę w domu i tu zaczęły się schody... Na każdą naszą prośbę o wykonanie prostej rzeczy (umycie rąk, ubranie się, posprzątanie zabawek) reaguje wyciem i rykiem. To nawet nie jest płacz czy histeria, ale regularny ryk wymuszający Doszło do tego, że ostatnio wyszła do lekarza bez śniadania, bo kategorycznie odmówiła umycia zębów. Niewiele brakowało, a pojechałaby w piżamie, bo z ubieraniem też miała problem W akcie desperacji zastosowałam całkowity zakaz oglądania telewizji (do tej pory mogła oglądać w sumie 1godz. dziennie)[...........]A teraz na koniec chciałam zapytać: czy są to zachowania, które mieszczą się w jakiś normach? Co robimy źle? Dodam również, że Małgośka nie jest zostawiana sama sobie, żeby się bawiła. Razem wymyślamy zabawy, ćwiczymy zdolności manulane za pomocą różnych prac ręcznych, Gosia aktywnie i chętnie uczestniczy w obowiązkach domowych tj. pomoc przy wieszaniu prania, wyjmowania naczyń ze zmywarki i wiele innych. Dużo czytamy, śpiewamy, a także po prostu się wygłupiamy i okazujemy sobie w tym wszystkim dużo czułości... Gdzie popełnilismy błąd? Może po prostu ja za dużo od niej wymagam? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam Kaśka czy ja również mogę sie "podpiąć" pod ten post, u nas jest dokładnie to samo. w zeszłym roku po przedszkollu do domu wprowadzał cisze, spokój i zabawy, teraz: nerwy, bicie, NIE-NIE-NIE, ryk, tupanie, rzucanie się.................... czy to normalne? rozwojowe??? rece mi opadają. do tego coraz większy i cięższy brzuch nie pozwala na dowolne zabawy i długie i burzliwe tłumaczenia, po całym dniu, to o 17 marze o tym by poleżeć...................
  12. po dzisiejszym usg młody waży 1630 g, rosnie 2 tyg do przodu a kosc udową ma nawet na 32 tc, miałam to samo z wito i urodzil sie 4200 w 38 tc....................... pokazuje wam mojego kluseczka buzia i rączka ( nie za dobrze widac bo był wtulony w łożysko) stópka, bagatelka 6,7 cm ................... no ale wito ma teraz r. 30 ;) ( cyzyliok. 18 cm)
  13. dziękuje bardzo, zakupie Bcomplex, co do zmieny diety będzie cięzko-jestem na diecie cukrzycowej i niestety buraczki itepe raczej ciązko bedzie wdrożyć w większej ilości. spytam sie lekarza, lecz jak go znam ;) nie dopatrzy sie problemu. co przy siecie cukrzycowej mozgę zjadac by przynjamniej zajady zmienijeszyc???
  14. oj jak dawno tu nie pisałam widzę ze nowe grudnióweczki się pojawiły! witam was! ja ide jutro na usg, takie bardzo dokładne. i jestem ciekawa jaki duzy jest mój maluch, bo 2 tyg temu na wizycie u gina ważył juz 1 kg póki co odebrałam wyniki i strasznie mi w ciągu 2 m-cy spadł hematokryt, wiec anemia jak ta lala :) 1.10 ide do gina, niech mi zelazko jakies przepisze. dziewczyny-mamuski po raz pierszwy ;) powiem wam cos odnośnie szkoły rodzenia. w 1 ciązy sama chodziłam, choć miałam spore pojęcie i o ciązy i o pielegnacji i td. mojego K namówiłam na 2 czy 3 sesje, w tym z pielenacji. i wiecie co powiem wam jedno -- polecam ale tylko te czesc z pielgnacji dziecka, naszym facetom naprawdę wiecej info nie potrzeba, nic sie tam nie dowiecie ponad to co czytacie w gazetkach serio!!!!! ja dodatkowo zapisalam sie na cwiczenia oddechowe i takie przedpororodwe-i załuje wydaje kasy-jak przyszedł poród to G.... z tego pamietałam, musi sie i tak robic 100 rzcezy na raz, a o oddychaniu to wogóle nie myslalam, polozna i tak wam powie wszystko na porodówce. a te kase mozna przeznaczyc na yjscie z męzem do kina lub na jakąs kolacje. wy bedziecie szczesliwe i panowie nie beda sie czuc przymuszeni. a argumenty o dojrzałosci pozostawcie na rozmowe o wspólnym porodzie ;) bo powiem wam ze w czasie porodu ( a miałam bbb trudy i neizvyt szczesliwie zakonczony poród) moj mąż mnie utrzymywał przy "życiu" i tym ze wszystko sie uda i bedzie dobrze. teraz jest tyle ksiązek, prasy i internetu ze spokojnie moze służyc za szkołę rodzenia :) ale na zajęcia praktyczne to polecam iśc pierworódkom---- oswaja bardzo :) no to sie rozpisałam ;)
  15. witam , jestem w 29 tyg. ciązy i średnio co miesiąc robię morfologię krwi. wyniki niby są w normie i jak twierdzi mój lekarz "jestem jak zdrowy chłop", ale................ odebrałam własnei wyniki z zeszłego tygodnia i tak: RBC-4,25 WBC -8,8 HGB - 11,8 HCT - 33,9 i o hematokryt mi chodzi głwonie, w lipcu był 38 i HGB 13- mimo to lekarz nie kazał mi zrbic po miesiacu badania, a tera znagle mi spało strasznie. czy powinnam się martwic anemią?? dodam ze od 2-3 tyg zczęły mnei męczyć zajady--więc chyba jednak jest cos na rzeczy............. czy zacząć brać wit.b12?? prosze o rade.
  16. Gratulacje od kwietniowej MAJÓWKI 2005 maj to wspaniały czas na rodzenie!!!
  17. tinka_20MałaMoni... chłopczyk uuuuuuuuuuuu a ja zaniedbana jestem na liście...................... przeciez mam wszystko w podpisie ;( 12.12, chłopiec-Igor............... dziękuje jezeli ktoś mnie poprawi. póki co wakacjuje sie i dostep do sieci mizerny, młody kopie aż brzuch skacze. dietka cukrzycowa nadal OK, waga stoi w miejscu czyli nadal 5 kg na MINUSIE co mnei cieszy pozdrawiam ze ślicznego roztocza :)
  18. o i proszę na przedszkolakach jesteśmy :)
  19. ja dodam coś od siebie, u nas mały tez miałe mega kręcz ( do tego porażenie splotu barkowego) , kręcz zwalczyliśmy codziennym masażem przez naszą panią reh, oraz robiła też takie masakrycznie wyglądające wykecenia główką, młody to kochał-wtedy zasypiał, u nas zwalaczanie trwało 3 miesiące, ważne zebyście masowali maścią z arniki, i robili ciepłe okłady ( my gotowalismy ziemniaki, ciut je studziliśmy, wkładałam do worka foliowego a worek w pieluszke i mody miał zakładany taki "szalik"). do tego wszystko co mu pokzayaliśmy to z drugiej strony ciała tak żeby sam ćwiczył odwracając głowkę w te strone, w nosidełku jeździł w "szaliku" z 3 pieluszek, taki kołnierz robiliśmy większy po stronie kręczu zeby to się nei ściskało na nowo. nam się udało ( jak i wielu innym znanym mi rodzicom) więc i wam się uda, TYLKO KONSEKWENcJA!!!!!!!!!!!!!
  20. to jaki mamy bilans chłopcy/ dziewczynki??
  21. Sekundko. tak mi przykro i bardzo smutno. na N trzymałyśmy za ciebei kciukasy tak bardzo mocno, , dużo sił kochana..................
  22. Andzia, masz wietnego synka i mężą no i całkiem spore 2 dziewczynki w drodze, , dużo leż i nabieraj sił, juz bliżej końca, bęzie dobrze. buziaki!
  23. pozwolę się podłączyc, Sekundko, zaciskam bardzo mocno za was kciuki i WIEM że bedzie dobrze !!!!!!!!!!!!!! buziaki wielkie.
  24. Nusia, ja ci powiem ze na 3 ciąże ta dopiero jest taka że mi cokolwiek wychodzi, i ciasta upieke smaczne i nic ( odpukac) nei przypalam, w 1 ciązy NOTORYCZNIE garnki spalałam, nawet gotując wodę na makaron , ciasto mi wyszło 1 raz, kilkanaście innych razów to albo zakalec albo spalone,, w 2 ciązy, choć trwałą krótko bo 8 tyg to miałam to samo............. dopiero teraz funkcjonuje jako tako
  25. powiem wam ze ja od jakiegoś czasu słabiej czułam ruchy, okazałao sie ze to łożysko na przedneij scianie moze amortyzowac, ale za to czuje takie przeciągania się, a dzis poczulam kopniaka ze musiałam az usiąść
×
×
  • Dodaj nową pozycję...