Skocz do zawartości
Forum

Agunia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agunia

  1. zancia1907racuszekstysiapysia Powinnaś mieć prawo ..weź go ze sobą ... inaczej nie zapłaciisz i jużakurat to jest na kasę chorych.. jak byłam u tego samego lekarza prywatnie to sam wołał Tomka aby wszedł zobaczyć córkę ... a na Kasę chorych to nie i koniec nawet nie było z nim co dyskutować... wkurzyło mnie to... A to jakiś cudak, chyba specjalnie tak sobie sam postanowił, bo pierwsze słyszę aby tatuś nie mógł byc na badaniu. No wlasnie bardzo dziwny jest ten lekarz...,przecież wiadomo że tatuś może być przy usg i zobaczyc swoje dziecko,ale co lekarz to inny.
  2. zancia1907AguniaA ja mam wizytkę we wtorek i zobaczę jak moj synuś się miewa i jak już podrósl :)) Mi się wydaje,że jeszcze nie obrał pozycji do porodu i obraca się jak chce. Ale to się okaże.Jestem ciekawa co powie na te moje bóle... Racuszku pogoń tego teścia....Ja USG i najbliższą wizytę mam dopiero 29.01, już doczekac się nie mogę. Jak byłam na ostatnim USG to lekarz no i my byliśmy zdumieni energią naszego słoneczka, wiercił się cały czas we wszystkie strony, lekarz powiedział że do księgi rekordów trzeba zapisać maluszka za aktywność, w ciągu Usg zmienił całkiem położenie z 7 razy (nie przesadzająć) i robił to tak szybko że na samy początku lekarz aż zamilkł i przyznał potem ż ejuż myślał ze są bliźniaki, bo myslał ze są dwie główki, a to tak szybko zmienił maluszek strone:))) Także widziałąm skarba z każdej możliwej strony, od przodu, tyłu, z boku:)Jak się uśmiecha, jak smutnieje mu minka, nawet jak nóżkami terroryzował mi pęcherz, wspaniale było to wszystko zobaczyć:)) Zanciu no to masz w brzuszku małego sportowca chyba :))) Moj też się bardzo kręci i rozpycha i zmienia pozycję co raz bo czuję wtedy takie napinanie brzucha i że kopie coraz to w innym miejscu :))
  3. racuszekAguniaA ja mam wizytkę we wtorek i zobaczę jak moj synuś się miewa i jak już podrósl :)) Mi się wydaje,że jeszcze nie obrał pozycji do porodu i obraca się jak chce. Ale to się okaże.Jestem ciekawa co powie na te moje bóle... Racuszku pogoń tego teścia....nie mogę .... mamy umowę że każdy robi porządek ze swoimi rodzicami żeby potem nie było jakiś akcji niemiłych - więc Tomek powinien się zająć swoim ojcem , jak ja bym miała to zrobić to rzuciłabym się na niego już za akcje na ślubie jak podszedł do moich rodziców i móił mojej mamie m.in że myślał że jestem sierotą - masakra jak się o tym dowiedziałam myślałam ze Go zabiję ...... cały czas podczas rozmów móiłam że mam cudownych rodziców i w ogóle - wiecie jak mojej mamie musiało się zrobić przykro ??? Rozumiem,to skoro jest taka sytuacja to musisz to przecierpieć,ale on moglby chociaż dam Wam trochę intymności i czasem zrozumieć,że jesteście mlodym małżenstwem i potrzebujecie pobyć sami. Ale wobec Twojej mamy to się zachowal jak ostatni cham...słow brak....
  4. zancia1907Dokładnie do karmienia na zaspie przynosza od razu, ale później jak jest cesarka to nie ma się przy sobie dzieciaczka niestety, To ty Aguniu miąła fajnie mogąc mieć przy sobie dzieciaczka:) No nawet bylam zaskoczona,bo nie wiedzialam jak dam radę,ale to chodzilo o kontakt matki z dzieckiem,trochę to jest męczące kiedy nie można za bardzo się poruszać a dziecko placze ale da się przeżyć. Zawsze można poprosic o pomoc.
  5. Olusiatak jestem spokojniejsza pozostaje mi sie tylko spakowac a moze faktycznie sie spotkamy na zaspie Olusiu cieszę się,że moglymśmy trochę rozwiać Twoje wątpliwości i troszkę Cię uspokoić. Będzie dobrze,zobaczysz :))
  6. A ja mam wizytkę we wtorek i zobaczę jak moj synuś się miewa i jak już podrósl :)) Mi się wydaje,że jeszcze nie obrał pozycji do porodu i obraca się jak chce. Ale to się okaże.Jestem ciekawa co powie na te moje bóle... Racuszku pogoń tego teścia....
  7. stysiapysiaOlusiagratuluje 30 tygodnia stysiuDziękuje ... ale dla mnie ten tydzień jest wyjątkowy ...mam nadzieje ze przebrne wyjątkowo ...szybko:) Olusiaja bym chciala odrazu dziecko po cesarce Oluś teraz tak mówisz ...ale myśle ze będzie inaczej ... na pewno będziesz chciała odpocząć , chociażby dwie - trzy godzinki ....a czy Ty wiesz ze będziesz miała cc??? To prawda odpocząc potrzeba i napewno jak będzie się chcialo odespać trochę to będzie taka możliwość.
  8. Olusiaja bym chciala odrazu dziecko po cesarce Myślę,że dostaniesz zaraz jak trafisz na salę i trochę dojdziesz do siebie i jak znieczulenie odpuści. Ogólnie bardzo szybko podają,w celu wywołania laktacji i żeby jak najszybciej byl kontakt mamy z dzieckiem. Zresztą jak mnie przywiezli z bloku operacyjnego to moj synuś czekal na mnie razem z moim mężem.Super bylo zobaczyć jak już jest na świecie :)
  9. stysiapysiaJa mam stracha na sam początek ... heh , nie wiem jakie piluszki , jak kąpąć , jak obcinać paznokcie, jak karmić i w ogóle:)...ale wierze ze dam rade:) Stysiu no jasne,że dasz radę. A te wszystkie czynności przy dzidzi to sama przyjemność,wiadomo że na początku strach ale szybko mija i potem wszystko robi się tak jakby się wiedzialo od dawna Wszystkie damy radę.
  10. Olusiaagunia jak dostałas dziecko po cesarce po dwoch godz to juz mialas je caly czas przy sobie? dziekuje wam dziewczyny za te odpowiedzi Wiesz u nas bylo tak,że położne przynosily do karmienia i dzidzia zostawala ze mną. Potem jak zasnął można bylo zadzwonić dzwonkiem i ona odkładala do tego łozeczka co stoi przy łózku mamy. Ale ogolnie u nas w szpitalu jest tak,że dziecko jest caly czas z mamą. Potem jak plakalo,dzwonilam żeby mi podali. A tak przewijaly,podawaly i odkładaly do czasu dopoki sama nie dalam rady wstac.Potem już sama bralam do siebie i sama karmilam,można bylo też przewijać ale one zazwyczaj to robiły. Ogólnie było ok,nie wiem jak jest w tym szpitalu w Twoim mieście.
  11. zancia1907Olusiaa wiesz moze czy po cesarce odrazu dostane dziecko? i co musze zabrac?Po cesarce dzieciaczka dostajesz chyba przez pierwsze dwie albo trzy doby tylko do karmienia, bo nie jest się w stanie opiekować, a potem normalnie ty się opiekujesz:) Jeśli chodzi o wyprawkę, to tak najlepiej do porodu mieć swoją nawet jakąś starą koszulę, ja jak rodziłam to dostałam, ale teraz słyszałam że wszystkie mamy swoją zabierają, no i na zmianę na później trzeba mieć.Ręczniki, sztućce, kapcie, plapki pod prysznic. Podkłady poporodowe tam mają pod dostatkiem i nikt nie wydziela ile bierzesz, więc nie musisz mieć. Wiadomo kosmetyki itm jeśli chodzi dla maluszka, to ubierają w szpitalne, rożek też, ale czasami mówią że proszą aby w miarę swoich możliwości swoje mieć, bo w pralni się nie wyrabiają, więc ja od razu jakieś starsze zapakuje i chce mieć swoje. Pieluszki musisz mieć swoje, chusteczki lepiej też, bo z nim róznie też bywa słyszałam, jak ja rodziłam to były, ale czasami jest ich chyba brak. Oliwek i żadnych kosmetyków nie musisz mieć, bo tam są, jest parafina do smarowania. Jeśli chodzi o laktatory, to podobno na oddziele są tylko dwa, więc ciężko się do nich dostać, lepiej jak ma być potrzebny miec swój. Możesz mieć smoczek dla maluszka, wiadomo rękawiczki, niedrapki, bo w szpitaku nie powinno się obcinac pazurków, lepiej po powrocie do domku. Ja mam jeszcze przygotowane majtki poporodowe, warto mieć. pewnie o czymś zapomniałam, jak coś to napisze jeszcze. Do porodu, weź sobie wodę z dzióbkiem, pomadkę ochronną, aby usta nie pękały, bo przy oddychaniu to wiadomo jak schną. Zanciu bardzo dobrą listę podalaś,ogólnie zgadzam się z tym wszystkim. Wiadomo,że w każdym szpitalu jest inaczej ale jednak podobne rzeczy ze sobą zabiera się do szpitala,a resztę w razie co może dowiezc mąż lub ktos z rodziny.
  12. Olusiasorki ze glowe zawracam ale mam 20 lat i niewiem czego moge sie spodziewac Olusiu rozumiemy Twoje obawy,to jest naturalne ja swoje pierwsze dziecko rodzilam w podobnym wieku,ale zapewniam Cię że wszystko będziesz wiedziala jak urodzisz,instynkt wszystko Ci podpowie. Ja mialam cesarkę i dziecko od razu mi podali,tzn.po jakis dwoch godzinach,może nawet wcześniej i od razu przystawili mi do piersi.
  13. zancia1907Aguniazancia1907My odświerzamy bo chcemy sprzedać mieszkanie, mieszkamy zmoją mamą, a chcemy osobno wiadomo:)I po sprzedazy dzielimy się pieniędzmi na pół, mama coś mniejszego kupuje, a my na wiosne jak wszytsko pójdzie oki to zaczynamy budowę domku:)Oby wszytsko pomyślnie się potoczyło:) To super Zanciu napewno wszystko pojdzie dobrze i wybudujecie sobie gniazdko No mam nadzieję, face już nam załatwia pozwolenie, jak tylko będzie to do banku idziemy po kredyn na początek:) W takim razie życzę powodzonka i trzymam kciuki aby wszystko poszlo dobrze. U nas domek stoi już w stanie surowym i wiem ile z tym latania i zalatwiania...Urzędy,urzędy itd..ale potem jaka radość.
  14. stysiapysiaOlusiapatrzylam na forum ale ostatnie opinie sa z 2007 a zencia mi niestety nieodp no ale trudnoSpokojnie ... moze Zancia poprostu nie wie i nie chce Cię tu informować zle ... MY chyba taki wozek .... jakoś nam się podoba ...a i w sklepie patrzeliśmy to taki wygodny ...i mojej mamei sie gondola podoba , bo duza\"a reszta wozkó jak do lalek " stwierdziła...MIKADO BOSTON KOLORY 2009 + FOTELIK 0-13kg #Bobas (878477822) - Aukcje internetowe Allegro Stysiu wózeczek jest gites :))) Bardzo ładny. A co do męża to życzę żebyście doszli do porozumienia. A jemu jak to facetowi ciężko się przyznać do blędu i przeprosic...taka jest ich męska duma.Wkrótce się urodzi Wasza córeczka i napewno wszystko się zmieni.
  15. Olusiu to może odwiedz ten szpital w celach badawczych i pooglądaj jak wygląda. A może spotkasz tam jakąs mamę co urodzila i coś Ci o tym szpitalu powie.
  16. zancia1907My odświerzamy bo chcemy sprzedać mieszkanie, mieszkamy zmoją mamą, a chcemy osobno wiadomo:)I po sprzedazy dzielimy się pieniędzmi na pół, mama coś mniejszego kupuje, a my na wiosne jak wszytsko pójdzie oki to zaczynamy budowę domku:)Oby wszytsko pomyślnie się potoczyło:) To super Zanciu napewno wszystko pojdzie dobrze i wybudujecie sobie gniazdko
  17. zancia1907racuszekstysiapysiaja tez ... szukam łóżeczka ... przegladam ogłoszenia z używanymi wozkami:)a masz już Stysiu jakiś model wózeczka na oku ?? pochwal się Ja mam na oku ten wózek, ale w kolorze fioletu WÓZEK DZIECIĘCY VESPER GŁĘBOKO SPACEROWY (888583077) - Aukcje internetowe Allegro Śliczny wózeczek :)))
  18. zancia1907racuszekCześć dziewczęta !! jak mija weekendzik ?Ja od wczoraj z Tomkiem odświeżamy domek ( kuchnię i łazienkę ) więc nie muszę gotować !!!! ale z siusianiem też jest kłopot heheh Dziś niestety przyjechał mój gópi teściu i popsuł nam zabawę w wicie gniazda ... więc siedzę sama w pokoju buuuu Wczoraj byłam w szpitalu w którym pragnę powić swe dziecię i było FAJNIE wyobrażacie sobie ??? na porodówce było fajnie.... świetna babka mnie oprowadzała ( chyba pani doctor ) i mówiła o wszystkim - normalnie już szkoły rodzenia nie potrzebuję hehe , chciałabym na nią trafić przy porodzie.... w tym szpitalu prawie nic nie muszę mieć ze sobą - wszystko oni zapewniają - nawet koszulę do porodu ( bo nie chcą naszej zniszczyć ) i ubranka dla dziecka też mają swoje . I co mnie zdziwiło NIC NIE PŁACĘ ZA OBECNOŚĆ MĘŻA!! a w innym szpitalu w mieście chcą 250 zł ! Przez tą miłą wycieczkę śniło mi się że mi wody odeszły hehehe No racuszku, ja tez mam remoncik kuchni, więc jestem zwolniona od gotowania, a remont łazienki miałam ponad miesiąc temu:)))) Najgorsze będzie sprzątanie tego wszystkiego:(( Oj Zanciu ja się też obawiam tych porządków po remoncie z moim bolącym kroczem i spojeniem to będzie dopiero...Ale nie będę się forsować.
  19. stysiapysiaFajnie macie.... ja nie mam co malować ...mamy tylko jeden pokój .... :( ...ale zakupiłam komode i do odbioru dopiero we środe;) Stysiu to nic nie szkodzi :) Ważne aby dzidzia zdrowa byla,a super że masz komódkę :)) jak u Ciebie z mężem sytuacja ?
  20. zancia1907OlusiaZancia 1907 ja jestem:):):)No już myślałam że wszystkie uciekły:))Co słychać??jka tam sie czujesz?? Zanciu ja też jestem,ale chodziłam pod prysznic Jakaś leniwa niedziela się zapowiada,hihihi
  21. racuszekCześć dziewczęta !! jak mija weekendzik ?Ja od wczoraj z Tomkiem odświeżamy domek ( kuchnię i łazienkę ) więc nie muszę gotować !!!! ale z siusianiem też jest kłopot heheh Dziś niestety przyjechał mój gópi teściu i popsuł nam zabawę w wicie gniazda ... więc siedzę sama w pokoju buuuu Wczoraj byłam w szpitalu w którym pragnę powić swe dziecię i było FAJNIE wyobrażacie sobie ??? na porodówce było fajnie.... świetna babka mnie oprowadzała ( chyba pani doctor ) i mówiła o wszystkim - normalnie już szkoły rodzenia nie potrzebuję hehe , chciałabym na nią trafić przy porodzie.... w tym szpitalu prawie nic nie muszę mieć ze sobą - wszystko oni zapewniają - nawet koszulę do porodu ( bo nie chcą naszej zniszczyć ) i ubranka dla dziecka też mają swoje . I co mnie zdziwiło NIC NIE PŁACĘ ZA OBECNOŚĆ MĘŻA!! a w innym szpitalu w mieście chcą 250 zł ! Przez tą miłą wycieczkę śniło mi się że mi wody odeszły hehehe Racuszku to świetne wieści Dobrze,że odwiedzilaś ten szpital i wiesz co i jak. To bardzo uspokaja i wiesz co Ci potrzebne będzie do spakowania się. Ja też wiem jak u mnie będzie i jest ok. Tesć widać ma wyczucie czasu,nie ma co....Może szybko sobie pójdzie. Co do remontu to u mnie też już malowanie wczoraj się zaczęło,więc powolutku się szykujemy :)
  22. zancia1907Aguniazancia1907Witajcie mamusie:)))Aguniu ja dzisiejszej nocy tez zmieniająć pozycje z lewogo boku na prawy poczułam ból brzuszka i tak samo maluszek zaczoł szukac miejsca, byłam zdziwiona bo miałam tak pierwszy raz że tak mnie przy zmianie zabolało. Witaj Zanciu :) No ja to się normalnie przestraszylam,że mu krzywdę robię takim spaniem na plecach,a biedny tak się ułożyl w brzuchu, że mnie to bardzo bolało i jak się obrócilam to też czulam ból,zanim zmienił miejsce... Aguniu, dzieciaczkowi nie zrobisz tym krzywdy na pewno, co najwyżej to tobie może się słobo zrobis przy takiej pozycji, ciężko może się odychać, albo uciskać jakieś główne żyły, ale dzidziusiowi nie, tak mi lekarz powiedział:) Masz rację :) Ale ogolnie nie jest to zbyt przyjemne kiedy się tak śpi jak wiadomo,że nie można :)
  23. zancia1907Witajcie mamusie:)))Aguniu ja dzisiejszej nocy tez zmieniająć pozycje z lewogo boku na prawy poczułam ból brzuszka i tak samo maluszek zaczoł szukac miejsca, byłam zdziwiona bo miałam tak pierwszy raz że tak mnie przy zmianie zabolało. Witaj Zanciu :) No ja to się normalnie przestraszylam,że mu krzywdę robię takim spaniem na plecach,a biedny tak się ułożyl w brzuchu, że mnie to bardzo bolało i jak się obrócilam to też czulam ból,zanim zmienił miejsce...
  24. Stociu no faktycznie dziwna sprawa z tą siarą u tej koleżanki,ale żeby ją ściągać ? W życiu czegoś takiego nie słyszalam
  25. Ja też się z Wami witam i życzę miłej niedzieli A ja w nocy się obudzilam na plecach....i szybko się przewrocilam na lewy bok,a wtedy poczulam taki ból brzucha,biedny dzidzius lezal w dziwnej pozycji i jak się obrocilam na bok od razu zacząl zmieniać pozycję. Ale tak się wystraszylam,bo nie wiem ile na tych plecach spalam. Malutki jeszcze dluższy czas sie ukladal,biedak....ale mu pozycję zgotowalam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...