Skocz do zawartości
Forum

Agunia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agunia

  1. annazAguniaannaz Oki tlyko tak marzę zeby już poczuć ruchy dzidzi a tu jka narazie cisza jeszcze trochę i zacznę się zamartwiac hej Aniu na ruchy to masz jeszcze czas. Ja dosc pozno poczułam,ale wiem jak na to się czeka. Mam jeszcze czas?jak długo? a ty kiedy poczułaś ruchy? Ja takie pewne w 21 tygodniu,a lepiej w 22 :)))
  2. annazKaszaaaaaaannaz hej lipcówka wita marcówki, ale tak na sekundke tu zaglądnęłamhej hej ! Jak samopoczucie ? Oki tlyko tak marzę zeby już poczuć ruchy dzidzi a tu jka narazie cisza jeszcze trochę i zacznę się zamartwiac hej Aniu na ruchy to masz jeszcze czas. Ja dosc pozno poczułam,ale wiem jak na to się czeka.
  3. KaszaaaaaaWysechł mi już rożek ale wygląda jak psu z gardła wyjęty,musze wyprasować:( Co z tą wodą do żelazka ?? Pytałam kiedyś ale nikt mi nie odpowiedział...Nie mam tej ...no jak się zwie ? Tej specjalnej nie mam i co mam wlać kranówe? Mineralną czy lepiej odpuścić i kupic destylowaną ?? Ja uzywam desylowanej...kiedys zalatwilam zelazko zwyklą kranową i zaczęlo mi rzygac potem kamieniem...
  4. KaszaaaaaaNo a naj gorsze będzie wstawanie z wyrka ! Tera już mi to cieżko idzie a jak jeszcze człowiek obolały i w koszuli ! To już na bank będe brochą i podkładami świecić zanim się zwleke !! Dokladnie a ja pamiętam jak bylo wczesniej jak dali nam te swoje szpitlane koszule...ja mialam za dużą rozprutą do samego kroku,a moja sąsiadka z sali miala za malą...i jej cycki wylazily. Najgorzej jak odwiedziny byly. Nie bylo jak się zakryc...masakra. Komicznie obie wyglądalysmy,potem stwierdzilysmy ze powinnysmy się zamienic tymi koszulami
  5. KaszaaaaaaA ja mam te swoje majtki po dwie sztuki w paczce pakowane i jedne są taki wysokie powiedzmy,że do pasa jak ktos ma pas A drugie są takie strasznie niziutkie tak jak by właśnie po cesarce... No tylko jak te niziutkie zalozyc na ranę....kiedy dotknąc się nawet nie mozna.Ja myśle ze te wyzsze chyba będą lepsze.
  6. overpoweredAguniaKaszaaaaaaDokładnie ! Ja zawsze spałam w spodniach dresowych i bawełnianej koszulce na ramiaczkach ! Też bym chetnie wziela pizamę ale mi nie pozwolą po cesarce.... jeszcze za majtki będą ścigac Nie no, ja rozumiem, że ma się wszystko wietrzyć po porodzie i w ogóle, ale przecież te podkłady poporodowe jakoś muszą się trzymać. Dodatkowe ręce mi nie wyrosną jak urodzę, a te dwie, co już mam wolę zajmować opieką nad dzieckiem niż trzymaniem podkładów czy ciągłym obciąganiem koszuli nocnej, bo podjechała pod pachy... pierwszy dzien nie ma potrzeby zakladac majtek bo i tak bede leżec ale potem to i tak załoze tylko na czas obchodu zdjąc trzeba bo zaraz tam zagląda całe stado....
  7. KaszaaaaaaAguniaKaszaaaaaaDokładnie ! Ja zawsze spałam w spodniach dresowych i bawełnianej koszulce na ramiaczkach ! Też bym chetnie wziela pizamę ale mi nie pozwolą po cesarce.... jeszcze za majtki będą ścigac Wiesz co ja rozumiem,że ma sie wietrzyć itd ale tak sobie pomyślałam,że przynajmniej do łażenia ta piżama zwłaszcza teraz jak odwiedziny wstrzymane i trzeba przejść przez cały szpital do tej salki spotkaniowej - jak w więzieniu :))) I tak naprawde jak ktoś ma bakterie to i tak baby same je wnoszą na sale ... No na czas odwiedzin to chyba bedzie mozna wyjsc normalnie bo jak ich z tym podkladem w kroku....hehe ja po pierwszym porodzie to tak paradowalam przez korytarz do lazienki,teraz po remoncie to jest w sali na szczęscie...
  8. KaszaaaaaaoverpoweredAgunia No to prawda,ja mam częsciowo zapakowaną ale jeszcze sporo w niej brakuje. A bierzesz ze sobą koszule czy piżamki?Na stronie szpitala napisali, że mają być koszule. Bleeeeeeeeeeeeee... Znając mnie wezmę 1 koszulę, 1 piżamę i czysty dresik. Najlepiej będę się czuła w zwykłym ubraniu, a nie w koszuli czy piżamie. Dokładnie ! Ja zawsze spałam w spodniach dresowych i bawełnianej koszulce na ramiaczkach ! Też bym chetnie wziela pizamę ale mi nie pozwolą po cesarce.... jeszcze za majtki będą ścigac
  9. overpoweredAguniaA ja przed 15 się polozyłam kimnąc i tak dopiero wstalam,jakas zmuła mnie wzięla chyba od Kaszyyy się zarazilam ale jak czytam to i Kinia też spala dzien spiochania chyba dzisiaj.Ja się nie kładę, bo potem w nocy nie będę mogła spać i znowu będę męża molestować... masz rację ale mnie tak zmulilo jak nie wiem ja nie mam kogo molestowac
  10. overpoweredAguniaoverpoweredSprawdziłam - gryka to takie kuleczki, a kokos takie szeleszczące. I tak jeszcze nie mam łóżeczka w domu, więc nie będę się na razie nad tym zastanawiać.Teraz to tylko rozkminiam w co ja mam się spakować do szpitala. I wychodzi na to, że zabiorę walizkę... hehe normalnie jak na wczasy Bo wszystkiego tak dużo do tego szpitala trzeba zabrać. Niby na 2-3 doby a pakowania jak na wczasy. No i w sumie to trzeba spakować 2 osoby, a nie jedną... No to prawda,ja mam częsciowo zapakowaną ale jeszcze sporo w niej brakuje. A bierzesz ze sobą koszule czy piżamki?
  11. A ja przed 15 się polozyłam kimnąc i tak dopiero wstalam,jakas zmuła mnie wzięla chyba od Kaszyyy się zarazilam ale jak czytam to i Kinia też spala dzien spiochania chyba dzisiaj.
  12. overpoweredSprawdziłam - gryka to takie kuleczki, a kokos takie szeleszczące. I tak jeszcze nie mam łóżeczka w domu, więc nie będę się na razie nad tym zastanawiać.Teraz to tylko rozkminiam w co ja mam się spakować do szpitala. I wychodzi na to, że zabiorę walizkę... hehe normalnie jak na wczasy
  13. KaszaaaaaaKto mi pożałował ???!!! hahahahaha
  14. overpoweredstysiapysiaWeekendowo dziś hehe....Taka pora. Dziewczyny, jak to jest z tymi materacykami, bo nie pamiętam... Najpierw się kładzie tą stroną gdzie gryka czy tą gdzie kokos? Overpowered mi mądry pan w sklepie mowil ze kokosem do gory najpierw a potem gryka :))
  15. kingusia1991Mi też jakoś dzisiaj nie do śmiechu ... kark mnie boli, kręgosłup też , główka pobolewa już 3 dzień... a niby na suwaczku 37 tydzień skończony ... wizyta w środę w szpitalu... miłego weekendu marcóweczki! Kinguś Tobie już niewiele zostalo,więc wytrwaj dzielnie :) A w środę dowiesz się jak się sprawy mają. Już niedlugo zobaczysz Kornelcię
  16. overpoweredI ja się witam. Zrobiliśmy wczoraj małe przemeblowanie i cuuuuuuuuuuuuuuudownie mi się spało. Teraz K. pojechał do mojej mamy, bo Adaś zostaje tam na drugi tydzień ferii i troszkę tęskni za tatą. Więc mam kilka godzin tylko dla siebie. Zaraz wskakuję do wanny z książką.Kingusia, współczuję serdecznie. Trzymaj się dzielnie. Ja dziś poczułam taki konkretny skurcz, że aż mnie zgięło w pół, ale powtórzył się tylko 2 razy, więc jestem spokojna. Chociaż cholera wie, po wczorajszym baraszkowaniu z mężem dostałam lekkiego plamienia, więc może coś tam poruszyliśmy... Na razie mały bryka, więc chyba wsio OK. Racuszku, ściskam mocno. Nie daj się choróbsku. A na hemoroidy są różne specyfiki w aptece. Myślę, że nawet kobiety w ciąży mogą ich używać. Przecież nie będziesz teraz do końca ciąży zwijać się z bólu non-stop... Uciekam do wanny. Miłego dzionka dla wszystkich. Overpowered ja już z wanny,tzn bralam prysznic ale taki dluższy :))) Może wkrotce i u Ciebie coś się rozkręci...
  17. racuszekHey Wam... A ja zdycham i mam już serdecznie dosyć .. nie dość że samo to że to końcówka ciąży sprawia ze nie jest łatwo funkcjonować , to mnie jeszcze rozkłada choroba... i MAM HEMOROIDY~!!! mam dosyć ... nie śpię z bólu od 7 rano jestem wykończona , nie mogę oddychać i w ogóle bleeeeeeeeeeeeeeeeeeee... Ale Wam życzę przyjemnych chwil i niesamowitego weekendu , może w Waszych facetach pojawi się romantyk..... Hej Racuszku,no bardzo Ci wspolczuję tych dolegliwości, a na hemoroidy popytaj w aptece co można dla kobiet w ciąży,bo to bardzo dokuczliwa dolegliwość i lepiej to podleczyć. Nie rozkładaj się nam na sam koniec kochana,dużo zdrówka życzę.
  18. KaszaaaaaaHello Hello !! :) Kurcze mnie nocna głodzilla o mało do grobu nie wpędziła :) Wziełam sobie do wanny budyń i trzymałam go dosc wysoko żeby nie zamoczyć jedząc aż w pewnym momencie przechyliłam ,patrze a ta bita śmietana spleśniała !! Myślałam,że umre !! Niestety nie potrafie sie zmusić do wymiotów więc położyłam się ze świadomością,że gnije Dziś wstałam o 7 !! 100 lat nie wstawałam tak wcześnie ale musiałam sprawdzić czy żyję i czy jestem szczelna No i wszystko gra choć i tak nie wierze ,że ten budyń tak przejdzie bez komplikacji :(I zimno mi się rozpanoszyło ! Miałam na dolnej wardze a już mam i pod ! :( A no i ogólnie ciemno i ponóro dziś ale i tak wam życzę miłego dnia :) A ja musze sprawdzić czy łóżko się za mną nie stęskniło ... Kaszaaa mam nadzieję ,że nie zaszkodzi Ci ten budyń, dobrze że dzisiaj nic nie wyplynęlo,więc może jeszcze nie będziesz rodzić :)
  19. Witam marcóweczki Ja już też wstalam,nawet przed 9 równie głodna i musialam coś wszamać :))) Stysiu podziwiam,że Ty już gotowa,umyta i ubrana Ja jeszcze w koszulce i pod kocem...zaraz się pewnie zgramolę ale to potrwa trochę. Ja sama kolejny dzień,moj R. jak pojechal we wtroek rano to i nadal go nie ma. Jak tak dalej będzie pracowal to przegapi mój poród.... Wszystkim życzę miłego weekendu,mnie czeka samotna sobota...
  20. kingusia1991a ja ide na komedyjeeeeee na Polsacie;ptrzymcie się ziomale Trzym się kinia
  21. KaszaaaaaastysiapysiaKaszaaaaaa Kurcze,zielone wyrko,czerwony mikołaj a teraz pełnia szczęscia ...Ja poproszę to samo do picia !! To te kanapeczki muszą być takie magiczne Ide na kanapeczke Ja też chcę taką kanapeczke...
  22. KaszaaaaaaAguniaKaszaaaaaaAgunia przez ciebie musiałam się dobrac do łożeczka Faktycznie nie wyciąga się szczebelków ale o.k. to można wyrwać ewentualnie obciąc Bok jest opuszczany-tylko nie wiem po co własciwie żeby dziecku było łatwiej skoczyć na główke ? No i nie ma tej półki-tez to nieszkodzi bo mamy w tym kolorze lakier wiec sie dorobi ale fajnie,że sie teraz zorientowałam(dzięki tobie oczywiście :)) a nie przy skręcaniu ! Co do szczebelkow to się nie ma co martwić, bok opuszczany jest po to aby latwiej bylo wyjąc z niego dziecko na początku jak jest malutkie,jak naprzyklad stoi przy lożku rodzicow i wtedy sobie opuszczasz bez wstawania i wyjmujesz :) Tak mi tlumaczyl mądry pan w sklepie. A co braku przykrycia tej szuflady można zamowic na wymiar kawałek dykty i ok :)Jedna jest ale to do szuflady ale dobrze że jest bo można przymierzyć ją nad hehe !! Cieszę się,że na coś się przydalam
  23. stysiapysiaAguniastysiapysiaJka Wam mija wieczorek??? Stysiu dziękuję dobrze,a Tobie? Jak samopoczucie?Wspaniałe...muszę Wam powiedzieć ze jestem bardzo szczęśliwa.... mam nadzieje ze to się nie zmieni I tak trzymaj Stysiu ja się cieszę,że Ty się cieszysz
  24. overpoweredqmpeeela i żańcia - śliczne macie brzuszki. jak na mój gust malutkie. zancia1907kingusia1991 zancia ja to już końca nie widzę ... czuję się jakbym miała mieć ten brzuch do końca życia aż umrę... jeszcze łepetyna mnie dzisiaj boli ... tragediaNo powiem ci że Pierwszą ciąże przechodziłam suuper, a teraz od jakiegoś czasu to narmalnie czuje się okropnie, do tego miałam tą jelitówkę, a teraz infekcje dróg oddechowych, jeszcze czuje jakby mnei brała temperatura. A ledwie łażę bo wczoraj sie zbyt przeforsowałam w chodzeniu i tak mnie krocze boli że aż płakać mnie sie chce. dołączam do chóru marudzących. pierwsza ciąża w porównaniu z tą to był naprawdę lajtowy czas. skąd ja to znam... ostatnio stwierdziłam, że bardzo się cieszę, że noworodki nie mówią, bo chyba bym oszalała... aniutka86Hej wam, wróciłam z wizyty...niczego nowego się nie dowiedziałam... znaczy mam przedporodowe skurcze z krzyża, mam rozwarcie na 2 cm i mam nadzieję ze będzie postępować. I miałam ktg i nawet kilka skurczy się zapisało i to na poziomie 40 :) wygląda na to,że się rozkręca,oby jak najszybciej:) aniutka, trzymam zatem dalej kciuki. skoro ktg zapisuje juz skurcze, to może faktycznie szybko pójdzie. współczuję bóli z krzyża - ja niestety też znam tylko takie. ale o każdym bólu zapomina się po porodzie. zancia1907Witajcie kochane ponownie:)) Właśnie wróciłam i od razu wam piszę;))))AGUNIA - mam prawie ta samą sytuacje jak ty:)) Maluszek jest takii dużyy ma 3 kg i w/g usg termin by był na uwaga 22.02:) Maluszek jest już główk.ą w dole. Powiedział lekarzże duży, silny chłopak. Się śmiał że ma nadzieję że zdąże się wykurować do porodu, bo jak taki duży to nie zdziwił by się gdyby mnie niedługo wzięło:) No ale mam nadzieje że jeszcze posiedzi sobie:) Widziałam buziulkę, taka pyzata, taka słodziutka i śliczna:))) Wód mam dobrze, wszystkie przepływy i wszytsko oki:)))) Tobie się dziwiłam AGINIU że tak ci termin skoczył, a u mnie prawie tak samo:) Cieszę się z tych wiadomośc:)))) żańcia, faktycznie duży chłopak. najważniejsze, że zdrowy i wszystko w porządku. ja w środę dopiero idę na usg. sama jestem ciekawa czy tymek duży czy nie... dziewczyny, śliczne te wasze łóżeczka. my mamy zwykłe sosnowe, ale jeszcze nie przyjechało od moich teściów. za to mój mąż postanowił podczas mojej nieobecności kupić trochę rzeczy dla mnie i tymka takich jak pieluchy, wkładki laktacyjne, herbatki HIPP i tym podobne. całkiem miło z jego strony. ale i tak mnie wkurzył, bo non stop balował i hodował syf w mieszkaniu... Ovepowered to miło z jego strony,że się przylożyl choć do takich zakupów
  25. KaszaaaaaaAgunia przez ciebie musiałam się dobrac do łożeczka Faktycznie nie wyciąga się szczebelków ale o.k. to można wyrwać ewentualnie obciąc Bok jest opuszczany-tylko nie wiem po co własciwie żeby dziecku było łatwiej skoczyć na główke ? No i nie ma tej półki-tez to nieszkodzi bo mamy w tym kolorze lakier wiec sie dorobi ale fajnie,że sie teraz zorientowałam(dzięki tobie oczywiście :)) a nie przy skręcaniu ! Co do szczebelkow to się nie ma co martwić, bok opuszczany jest po to aby latwiej bylo wyjąc z niego dziecko na początku jak jest malutkie,jak naprzyklad stoi przy lożku rodzicow i wtedy sobie opuszczasz bez wstawania i wyjmujesz :) Tak mi tlumaczyl mądry pan w sklepie. A co braku przykrycia tej szuflady można zamowic na wymiar kawałek dykty i ok :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...