Mama 88
Użytkownik-
Postów
5 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mama 88
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
Dzięki dziewczyny, do ideału mi daleko ale jestem szczupła... A tak się boję rozstępów, że szok.. Głupie ale codziennie myślę, czy tym razem rozejde się...
-
-
Cześć mamuśki.... Właśnie wstałam, biorę się za porządki, bo wczoraj słaby dzień miałam... Wymiotowalam kilka razy. Za to noce zaczynam w miarę przesypiac, budzę się kilka razy ale usypiam szybko... Na śniadanie frytki dzieciom robię, wiem... Masakra hehhe W ogóle chce się szybko ogarnąć i zabieram ich na bulwary pospacerować.. I na ciacho.. Ale to po obiadku.. Dziś tagiatelle ze szpinakiem... Miłego dnia dziewczyny
-
Black Panter pamiętaj, że razem z partnerem będziecie tworzyć swoją własną rodzinę, już niedługo... Głowa do góry :-)
-
Cześć dziewczynki.. Witaj Black Panter... Czytając Twój wpis bardzo go utożsamiamze swoim przypadkiem... Moja siostra aktualnie również jest w ciąży, termin ma na maj.. Ma 18 lat, tak jak ja, gdy zaszłam w pierwszą ciąże.. Nie mogę stwierdzić, że cieszy mnie jej ciąża, ale nie skrytykowałam jej.. Zapytałam jak sobie poradzą, bo jej partner nie miał pracy, żyją z dnia na dzień... Ona, któryś raz z kolei rzuciła szkołę.. Ciężko opowiadać.. Takie duże dzieci... .. Może Twoja siostra martwi się o CB i nie potrafi tego wyrazic, może jest zazdrosna, że jesteś dojrzalsza niż ona... Ciężko powiedzieć... Nie martw się... Eh.. Papierosy.. Ja też paliłam, jak się dowiedziałam od razu rzuciłam, od czasu do czasu zapaliłam... Ale nie miałam problemu z fajkami.. Do tej pory nie pale.. Życzę Ci szybkiego pozbycia się nałogu..
-
Teska cieszę się, że wszystko w porządku... Ja dziś mam jakiś słabszy dzień, ta pogoda działa na mnie strasznie... Rano posprzatalam a resztę dnia przelezalam.. Masakra jakaś..
-
Ady współczuję.. W pierwszej ciąży przeszłam kolke nerkowa, tydzień w szpitalu, ból niesamowity.. Mam nadzieję że u CB da radę je rozbić.. Ale dziś pogoda lipna.. Spać mi się chce okrutnie a mam tyle zajęć dziś, że nie da rady do 17 się położyć.. Co do wczesnej laktacji, u mnie nic... Ale w poprzednich ciążach koło 20tyg coś się pojawiało.. I te ruchy maleństwa, to raczej jelita, bo do tej pory nic... Ale za kilka tygodni już na pewno da o sobie znać.. Nie mogę się doczekać.. To takie lekarstwo na bolączki.. Miłego dnia Wam życzę :-D
-
Agula ja do tej pory nie mogę się przyzwyczaić do siedzenia w domu, ogólnie przed ciąża byłam bardzo aktywna, praca, studia, dzieci, dom, zajęcia dodatkowe.. A teraz czuję się taka niedolezna... Pracowałam z dziećmi i niestety ryzyko infekcji było zbyt duże,poza tym moje samopoczucie ehhh... Ale gdybym mogła wróciła bym do pracy.. Cudowny okres, wstyd się przyznać ale czasami to miałam dość tej ciąży i płakałam żeby maluch już był ze mną... Moja połówka za tydzień przyjedzie i już nie mogę doczekać się testowania żywej poduszki heheh... A z nudów gotuję, dziś bigosik...
-
Witaj Laura i gratulacje.. Ja jeszcze śpię na brzuchu, nie każdej nocy ale zdarza się... O tej poduszce też myślę, jakieś opinie? Ogólnie coraz gorzej sypiam, mdłości opuszczają za to bezsenność dopada.. Wstaje co godzine, kręcę się.. Śpię jakbym nie spała i chodzę w ciągu dnia jak straszydlo.. Patka odpocznij trochę, firma bez Ciebie da radę... Pamiętaj, że Twoje samopoczucie jest teraz najważniejsze.. Lecę, robić sobie pierwsza od 3 miesięcy kawę... Aż się boję.. Ale u nas też mglisto i paskudnie... Życzę miłego dnia Klaudia czekam na informacje... Mam nadzieję, że Ci przeszło.
-
Klaudia kamień z serca.. Dzielnie dziewczyny. Dasz radę.. Wierzę w to... Jesteś silna kobitka... Dużo, dużo zdrówka...
-
Trzymam kciuki... Powodzenia
-
emimilka myślę, że jeżeli możecie poczekać to i dla ciebie, twojego organizmu i malucha dobra będzie detoksykacja organizmu.. M zgadzam się z tym, żeby najlepiej lekarza zapytać..
-
Mi też woda nie wchodzi, dlatego dodaje do niej sok taki do herbaty i wtedy miodzio.. Polecam Dziś nawet lekarza pytałam czy to zdrowe, że tylko taki sok pije, powiedział, że spokojnie
-
Aneczka89 mój pracuje za granicą i przyjeżdża raz w miesiącu, czasem co 2 więc dokładnie wiem o czym mówisz... Ściskam na poprawę humoru... Głowa do góry...
-
Dziękuję.. Nie robiłam Pappa, bo lekarz nie widział wskazań ale szczerze żałuję teraz, byłabym spokojniejsza.. Eh te bóle głowy, rzeczywiście nawet niewielki ubytek płynów może dawać takie objawy.. Ja brałam torecan przez te wymioty i lekarz kazał mi elektrolity saczyc i w sumie do tej pory saszetke dziennie rozpuszczam... Narazie od niedzieli czuje się dużo lepiej... Zjadam nowe produkty.. Mam nadzieję, że to magia II trymestru.. Co do tesciowych współczuję, tej co wpadła z dłuższą wizyta i tej co chora lata.. Ja ze swoją od kilku lat nie rozmawiam i nie powiem, że mi z tym lepiej ale... Źle też nie jest.. Na przeziębienie czosnek najlepszy, najlepiej pokroić na kawałki polykac.. Lepiej wchodzi Ide się zdrzemnac, bo słabo w nocy spałam.. Jak większość z was budzę się w nocy o 2,3czasem 4 i nie śpię..
-
Cześć mamuśki, Ja już po wizycie... Prawdopodobnie będzie Tosia... Wyniki prawidłowe więc trochę się uspokoiła, chociaż pół h miałam robione usg, bo maluch nie chciał się obrócić i ciężko było wyłapać parametry wszystkie.. Następna wizyta 19. 11 Pozdrawiam
-
Cześć mamuśki... Piękny dziś dzień... Ja się czuję super... Chyba mdłości powoli ustają, oby tak było.. Posprzatalam, zrobiłam zakupy, obiadek.... Teraz musiałam się położyć bo brzuch mi się stawia.. Co do zaparć, trochę meczyly ale kupiłam błonnik w biedronce i codziennie rano łyżkę zalewalam woda z sokiem. Pomogło.. Siemię lniane też jest dobre.. Gotowane na kisiel. Jeżeli chodzi o imiona to Tosia albo Antos w razie, gdyby chłopiec był. Imię dla dziewczynki wybierała córcia a dla chłopca postanowiliśmy razem z mężem, żeby Julci mniej smutno było.. Jutro wizyta i mam nadzieję, że maluch pokaże się w całości.. Co do ruchów wczoraj miałam wrażenie, że się poruszylo... Takie delikatne musniecia, bez dzwiekow. Ale wtedy kolacje robiłam, nie lezalam... Chyba za wcześnie jeszcze
-
Niczym grupa wsparcia... Nie wiem czy to możliwe ale chyba poczułam pierwsze ruchy, niczym motyle.. Ale czy nie za wcześnie... Może to te ziemniaki hehheeh... Współczuję tego sikania.. Ja w nocy latam ale nie dokucza aż tak bardzo... Ale co do kichania pamiętam w pierwszej ciąży jak kichnelam tak myślałam, że wody mi odeszły - to nie były wody hheheheh....
-
Cześć mamuśki. Kurcze wózek świetny, zaczęłam sama się rozglądać i podobny w mojej okolicy stoi.. Ale mąż mnie wysmial, że już chce kupić i w sumie ma rację, bo nawet nie mam gdzie trzymać.. Ogólnie wczoraj miałam tak kiepski dzień, że myślałam,ze udaru dostaje.. Tak mnie głowa bolała, że szok.. Noc z głowy.. Dziś na paracetamol na szczęście lepiej.. A brzuch się stawia.. I pierwszy raz o wielu tygodni zjadłam ziemniaki, w zasadzie coś innego nic kanapkę z pasztetem.. Tylko muli mnie ale będę walczyć.. We wtorek wizyta a ja schizuje, że coś jest nie tak.. Ale widzę, że wszystkie prawie tak macie, więc trochę mi lepiej.. W ogóle jakoś radośnie mi dzięki forum... Człowiek nie czuje się sam ze wszystkim.. Co do łóżeczka też śliczne.. Ja będę miała kolyske,4 Msc temu kupiłam dla brata synusia( ma 2msc) i się śmiejemy teraz, ze w sumie sobie kupiłam... W zasadzie pół wyprawki będę miała, więc można w co innego inwestować.. Pozdrawiam wszystkie i duuuzo sił życzę i dobrego samopoczucia
-
Domyślam się i pewnie nie raz zatesknie za tym czasem...
-
Witam wszystkie mamusie... Ja dziś nawet w miarę, ogarnęłam dom i czekałam na corcie, bo syn na wycieczce.. Dopiero jutro wraca.. Czy tylko ja się tak nudzę w domu? Szału można dostać... Codziennie liczę godziny do powrotu maluchów ze szkoły, sprzątam, leżę,czytam artykuły. Książki.. Najchętniej wróciła bym do pracy, gdybym mogła.. Sukienka swietna.. Ostatnio w necie kupiłam fajna jeansowa za całe 25zl...
-
13tydzien, zdj rozneglizowane.. Mam nadzieję, że nie zgorsze... 2 tyg temu.. Narazie jest bez zmian.. Podejrzewam, że jak mnie wypchnie to konkretnie i niespodziewanie... Za to biust już 3 rozmiary do przodu.. Także miodzio...
-
Rzeczywiście wątek się pojawił..... Brzuszki świetne... Czekam na swój, bo narazie tylko ja widzę delikatny zarys... Szczególnie wieczorem.... Też niestety walczę z zaparciami i wzdeciami.. Błonnik pomaga...
-
Wózek świetny, wygląda na praktyczny :-) Ja z kolekcjonowaniem wyprawki czekam do 20 tygodnia.. Ale już przeglądam internet porównując różności... A jak wasze brzuszki? Rosną?
-
Dziękuję za słowa otuchy.. Co do moich objawów również mam nadzieję, że niebawem przejdą... Na pasztet powoli nie mogę patrzeć a od kilku tyg tylko porcjowane kanapki z pasztetem nie wzbudzają nagłych odruchów zwrotnych... Jeszcze raz witam wszystkich!!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7