
Mama 88
Użytkownik-
Postów
5 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mama 88
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
Hej kobietki, Ciężka noc znowu miałam.. O 1 w nocy poszłam do dzieci do pokoju na podłodze się położyć i zaczęłam płakać.... Zaczynam się zastanawiać czy to na pewno maluch mnie tak gniecie, no ale ewidentnie tam był i lupal mnie po organach... Wzięłam apap i usnelam.. Agula nie mają te dzieci dla nas litości :( ból nie do zniesienia... Black Panter zrobiłam dziś ten serniczek... Oczywiście zjadłam odrobinę ale dzieciaki zadowolone, bo lubią... Poza tym gości dziś miałam, ciotka była z córkami.. Magda mogłabym zamieszkać u CB :) podoba mi się twój projekt... Ja dostałam już decyzję o warunkach zabudowy i niebawem też będę projekt robić.. Tak jak mówicie, strach z kredytami teraz... Ale rozumiem ludzi, którzy biorą... No brzuszek mały, mam wrażenie że zamiast rosnąć maleje, ale to chyba kwestia tego, że zmienia się jego kształt.. Teska ja swoich maluchów jak katar miały smarowalam mascia rozgrzewająca i termofor dawałam pod nóżki... Standardowo mleko z kurkuma i dużo herbatki z cytryna... Ale zdaje sobie sprawę, że nie wszystkie maluchy zasmakuja w kurkumie :) u mnie to nr 1 przy pierwszych objawach przeziębienia... Nie miałam problemów przy zabkowaniu... Nawet jak maleńkie były, więc ciężko cokolwiek doradzić.. Az się boję co mnie czeka tym razem... Julka masz rację, wyprawka może zrujnowac budżet... Ja trochę rzeczy dostanę od bratowej.. Resztę muszę kupić, bo mimo że w rodzinie jest sporo maluchów nie mam na kogo liczyć... Także powoli będę kompletowac..ta ciotka co dziś była, wpadła żeby jej córce angielski wytłumaczyć i zapytać jakie plany mamy na Sylwka, bo by dzieci nam przywieźli... Komentarz zbędny.... :) Dziś w końcu szyszek się dorobilam, część już się wybiela i we wtorek w końcu ruszam z ozdobami... Bo jak już siądę to pewnie ze 3 dni będę nieobecna... :) Najchętniej dom bym udekorowala już ale malowanie będę miała za tydzień... Muszę czekać... A wy kiedy choinki ubieracie...? Ja nie mam Tradycyjnej.. Ze względu na brak miejsca w domu, będzie drewniana na ścianie :) i parapety udekorowane :)
-
Teska co prawda moje dzieciaki od lat nie chorują, jednak swego czasu inhalowalam ich... Mam inhalator z apteki i takie polecam... Black Panter przykro mi z powodu taty, myślę, że to wspaniały gest :)
-
Dzięki dziewczyny, no rzeczywiście często słyszę, że nie wyglądam na 31lat..ale to przez posture i wagę... Jak się dobrze przyjrzeć widać, że latka lecą :) No nie mogę tego klina wybić... Nerwy mnie biorą i dałam sobie spokój.... Może brata poproszę żeby spróbował, ale ja tak nie lubię o pomoc prosić.... Maluch niestety dalej gniecie.. Może jak samochodem będę jechała przeskoczy na środek bardziej :) Wykapalam się i obiad kończe.. Polędwiczki z kurczaka, pure i 2 rodzaje mizerii, bo jedno lubi z ogórków a drugie z pomidorów.. Black Panter ale mi zrobiłaś smaka... Ogólnie nie ciągnie mnie do słodyczy ale to zdjęcie... Mmmm... Ja oczywiście galaretki nie miałam.. Ale zrobię jak wrócę... Bo pewnie nie wytrzymam.. Nie zdążyłam tylko paznokci zrobić i już jeden poszedł jak piec czyscilam.. Więc będę walczyć z przedłużeniem
-
Poszłam się ubrać i wiecie co... Cycki mi zmalaly.... Stanik, który mnie uwieral ze 2 tyg temu jest dobry... Na pewno nie schudłam... Ale numer... Poniżej zdj mojego brzuszka....
-
Cześć dziewczyny :) Ja jeszcze w łóżku, zasnęłam dopiero po północy.. Maluch znowu się wepchal w prawa str i miałam kolejny atak kolki... Musiałam go przesuwać.. Masakra jakaś.. Mam obita wątrobę i trzustke :) jak powiedziałam mężowi co się dzieje powiedział, że mały wredziuch rośnie :-) Ja też dziś na ur idę do chrzesnicy :) Co do tekstów osób postronnych, ostatnio dzwoniła do mnie ciotka od str męża, mówi, że słyszała wiadomość ale nie wie czy prawda.. Oczywiście potwierdziłam (oni myśleli, że my żarty z teściów sobie robimy, później pyta, który tydzień, a za jakiś czas mąż się przebija jej, że na kiedy termin, bo on liczy... Brakowało mi tylko pytania czy na pewno Łukasza to dziecko... Poza tym nikt oprócz bratowej i koleżanki z pracy nie dzwoni, nie pyta jak się czuje, czy w czymś pomóc.. Nawet wieloletnia przyjaciółka nie odzywa się odkąd się dowiedziała.. Przykre, bo jak wszyscy potrzebowali pomocy, pożyczki, transportu itd tel się urywaly.. Trudno... Ktoś mądry powiedział, że od momentu założenia własnej rodziny to ona powinna być na pierwszym miejscu, bez względu na wszystko... Magda świetny odkurzacz, ja mam taki dostac na gwiazdkę od męża... Właśnie ze względów na wygodę podczas sprzątania. . Dom mam malutki a odkurzam go pół h bo przerwy muszę robić :) Dobrze, że koleżanka przestała plamic, moja niestety okresu dostała.. Black Panter ja chyba zaraz zrobię sernik na zimno.. Tylko nie wiem czy mam galaretki :/ Nie udało mi się wyjąć tego klina, za cholere nie mogę go wybić a raczej boję się zaprzec dobrze.... Jeszcze dziś spróbuję... Teska super, że synek spokojniejszy :) ludzie na tych wyprzedażach zachowują się jak dzicz.. Halszka dobrze, że masz sprawdzony asortyment.. Ja pewnie kupię najzwyklejsza koszule, bo nie śpię w nich, tylko t-shirt, jakieś porteczki krótkie bawełniane... Wycieczka do Zoo, jak ja dawno nie byłam :) W święta z mężem co roku jeździmy do kina :) i w tym też planuje.. Taki rocznicowy standardzik... Julka nie przejmuj się wcale... Wiem, że to przykre... Skup się na swojej rodzince.... A jak lezy Ci to na sercu, zaproś mamę na kawę i z nią porozmawiaj... Agula ja swojemu kupuje co jakiś czas, bo wystarczy, że wróci do kraju, pójdzie do garażu i się usmoli.. Jak chce żebyśmy razem pojechali kupić on nigdy nie potrzebuje... Takie duże dziecko Wstać mi się nie chce... Ale jeszcze hybrydke muszę zrobić, bo wczoraj stara zdjelam.. A jak nie pomaluje, to paznokcie polamie.. Miłego dnia mamuśki
-
Cześć dziewczyny.. Nie zrobiłam jeszcze tego pieca.. Nie mogę wybić starego klina.. Niestety miałam już tą nieprzyjemnośc naprawiać problem z podajnikiem.. Stąd moja wiedza.. Slomiana wdowa musi umieć to i owo... Kiedyś pompę z pralki wyjelam, rozlozylam, naprawiam i włożyłam... Fakt pralka działał 2 tyg, bo czegoś tam nie przykrecilam ale i tak byłam dumna z siebie :) Na szczęście mam osobny ruszt do grzania wody, dzięki któremu mogę normalnie palić.. Byłam dziś na mieście po te kliny i wpadłam do smyka.. Kupiłam prezent dla chrzesnicy i się rozczarowalam.. Mialy być promocje a na tą mate, która wybrałam nie było i przy kasie się zniesmaczylam..gdybym już nie obiecała jej Lence wcale bym nie brała... No i po raz pierwszy kupiłam kilka rzeczy dla malucha.. Ale co kupiłam? Sukienkę, spodenki dla dziewczynki i body... A lekarz przecież mówił, że widzi chłopca.. Wariatka po prostu... Brzuch mnie od rana boli, ciągnie.. Zjadłam dopiero przed 2 i kiepsko jakoś się czuję.. Chyba się zdrzemne, bo pogoda lipna.... Chłopcy są cudowni:) ja myślę, że każda z nas zakocha się w maluchu po porodzie na całego.. Bez względu na płeć...
-
Magda ciężko być w takiej sytuacji... Człowiek chciałby pomoc a jest bezsilny... Agulakawał dziewczyny :) super, że jest wszystko w porządku... Szybciutko rosną te nasze maluchy... Uciekam spać dziewczyny... Rano muszę pokombinować z podajnikiem od pieca, bo mi nie działa.. Na szczęście ciepło dziś jest.. Muszę opóźnić go i nie wiem, klin wymienić... Ruszyć ślimak.. Jak nie dam rady trzeba będzie jakiegoś fachowca zawołać.. Dobrej nocy :)
-
A ja dostałam tel ze szkoły, że córka źle się czuję.. Pojechałam, ona blada, rozpalona i mówi, że biegunkę ma.. Wczoraj syn marudzil , że go brzuch pobolewa i został dziś w domu... Coś czuję, że mamy atak grypy zoladkowej.. Az się boję..
-
Zastanawiałam się nad bankowaniem ale poczytałam trochę, obejrzałam jakąś tam konferencje i nie będę bankowac.. Myślałam, że krew może uratować w przyszłości malucha a okazuje się, że jego własnej krwi nie można mu później podać, można niby rodzeństwu ale nie ma pewności czy krew nie zawiera reaktywatora choroby no i podobno krew podaję się w ostateczności... Ale każda musi indywidualnie podejść do tematu.. Szkoda, że nie pobierają krwi przy każdym porodzie i nie bankuja każdej, że w razie zachorowania każda rodzina, która oddała do banku krew może skorzystać z innej w razie potrzeby...
-
Hej dziewczyny.. Mama Aleksandra współczuję... Wygrzewaj się teraz i pij dużo... Mam nadzieję, że prędko odpuści.. Agula trzymam kciuki i czekam na wieści... Teska współczuję tych nocek... A może podaj mu dziś jakoś syrop przeciwbólowy przed snem? U nas też cieplutko.. Pościel wniesiona, koce poprawne, okna umyte.. Jeszcze w domu ogarnę... Też jakiś napięty brzuch mam.. W nocy ze 20 razy wstawalam na siku... A rano obudził mnie facet z gminy, dokumenty nam dowiozl Miłego dnia dziewczynki :)
-
Patka ty się wcale nie patrz na innych a już na pewno nie na tą szefową... Irytuje mnie brak szacunku dla innych.. Czy ktoś jest kobietą czy nie.. Czy jest w ciąży czy chory szacunek się należy każdemu... Ludzie Myślą, że jak są na stanowisku, albo mają trochę grosza to im wszystko wolno. Ja na szczęście nie miałam żadnego problemu, szef sam zaproponował l4 i właśnie ze względów zdrowotnych, fakt są po traumatycznych przejściach, stracili dziecko w 8 msc i jest wyczulony na ciąże.. Ale wiem, że to z troski a nie z wygody.. Mama Aleksandra dbaj o siebie... Agula ja też już nie przedłużam, bo fajnie rosną.. Niestety muszę mieć podkład dobry(bazę), bo na zwykłych wcale się nie trzyma, schodzi jak plaster... Black Panter o ja cię.... Ale brzuszek.... Naprawdę wystrzelił.. Śliczny... Co do sklepów, to tak jak wcześniej pisałam.. Jest tyle asortymentu a żeby coś kupić konkretnego to lipa....
-
Nika obejrzyj sobie na yt filmik o tej metodzie... Ja nie potrafię ze zwykłymi formami pracować.. Nie umiem ich położyć poprawnie... Ale żadnych kursów nie robiłam, więc nie ma co się dziwić :)
-
Nika rozumiem :) pod flexy nie podkłada się formy(tzn tak też można) a na formę, taki sztuczny tips, nakłada się żel i przykłada do naszego paznokcia i utwardza.. Potem zdejmuje się formę silikonowa..
-
Nika a może zrób sobie pazurki flexy gelem? To naprawdę fajny i trwały patent.. Do tego bardzo szybki... Myślę, że ryzyko reakcji alergicznej na klej podczas ciąży jest większe niż zwykle ale to sprawa indywidualna tak naprawdę... A do flexy nie potrzebujesz tipsow, żel nakladasz na formę, pazura masz od razu gotowego po utwardzeniu... Ja naprawdę polecam... Sama już sobie nie przedłużam, bo nie mam potrzeby.. Za to stosuje różne bazy utwardzajace płytkę - ostatnio kupiłam semilac fiber base i polecam...
-
Hej dziewczyny, Ale zaszalalyscie z tematami... Przepraszam, wszystkiego nie przeczytałam jeszcze.. Nadrobię później :) Mi płaci pracodawca, zawsze o czasie ale mojej bratowej wypłaca ZUS i niestety czekała po 2 miesiące na wypłaty.. Jak jej mąż miał delegacje nie odczuł tak tego, jednak nie w każdym miesiącu zdarzal mu się wyjazd a kredyt trzeba spłacać... Wiem, że miała konto na platformie i sprawdzała na jakim etapie jest wypłata jej środków... Byłam dziś w biedronce z synem i powiem wam tak.... Masakra.. Nie tyle przerazila mnie ilość kupujących, bo nie było tragedii ale ilość asortymentu.. Wszędzie wszystkiego pełno.. Ruszyć się nie można... Tak naprawdę jest wszystko i nic.. Nie wyspałam się dziś ze względu na te zakupy ale pogodę mamy ładniejsza teraz... Pościel można wynieść bez obawy, że zwilgotnieje.. Maluch dał mi wczoraj popalić tak się wiercil, że aż bolało.. Wlazl gdzieś poniżej wzgorka lonowego i tlukl mnie... Byłam też u mamy i siostry, która termin ma na maja i powiem wam, że nic po niej nie widać.. Nie ma żadnych objawów ciąży poza apetytem porządnym.. Pochłonęła przy mnie takie ilości, że starczyło by mi na tydzień... Ale ona z wagi 40 kg startowała, więc niech nadrobić trochę.. Przybyło jej ponad 3kg... Chociaż ja tego nie widzę... A brzuszek płaski... Dobrze, że nie musi się męczyć.. Idę obiad zrobić... Jeszcze nie wiem co.. Chodzi za mną canelloni ale chyba zupę kalafiorowa ugotuje..
-
Magda no nie mogę.. Hheheheh.. Analek w takim razie odpada zdecydowanie :) Agula dzięki za przepis... W sobotę idę na urodziny do chrzesnicy i może zrobię :) Nika mi się Inga i Inka bardzo podobają ale dla dziewczynki córcia miała wybrać imię... I wybrała Tosia.. Ciężka sprawa z tymi imionami
-
Teska super wieści.. Kurcze jakie te "maluchy" już duże.... U mnie znajoma była i nie pojachalam do sklepu w końcu.. Nie chcę mi się... Pogoda też lipna strasznie... Zrobię na obiad sadzone i chyba pójdę spać... Nie mam pojęcia jak z tym Zusem jest ale gdzieś czytałam kiedyś, że jak nie jest leżące wystarczy powiadomić ich o zmianie miejsca pobytu... Black Panter uśmiałam się..... Czujne maleństwo :) Też mam problem z imieniem... Dla dziewczynki mamy ale ostatnio jak lekarz powiedział, że wygląda mu na chłopca to zglupialam.. Miał być Antos ale mąż powiedział, że mu się nie podoba... U niego na wsi był Antek pijaczek... Ale innego pomyslu nie mamy.. Może podpowiecie :-) Kubusia mam w domu i jest przekochany, grzeczny ale nie bez przesady... Bardzo wrażliwy i pracowity także polecam.. Mi podoba się Olus, Leon i Alan ale mąż wszystkie odrzucił.. Także nie wiem... Może Szymon.. Ciężka sprawa Ciasteczka wyglądają cudnie... Uwielbiam maslane... Ale niestety żadne słodkości mi nie wchodzą... Ciasto stoi od niedzieli i wmuszam w dzieci żeby nie wyrzucić.. Ale chętnie skorzystam z przepisu... Przed wizytą zjem to może jak moje dziecię niezwyczajne cukru pobudzi się i w końcu pokaże w całości...
-
Hej dziewczyny, Jak dobrze, że wizyty udane :) Wysłałam już dzieci do szkoły i idę się zdrzemnac.. Później zakupy, obiad.... Czuje się dobrze, chyba miałam spadek formy i stąd te grypopodobne objawy, bo przeszło wszystko... Black Panter super, że czujesz ruchy... Teraz z każdym tygodniem beda bardziej wyraźne :) Zmykam spać...
-
Halszka cieszę się niesamowicie.. No to mała artystka :) fajnie, że pokazała wszystko :) Agula dobrze, że Ci przeszlo.. Z jednej strony dobrze, że to tylko wina złego ułożenia.. Z drugiej jak pomyślę, że w każdej chwili może tam się wwpchac znowu.. Brrrr... Teska nie mogę dać się przeziębieniu... Moje maluchy i tak wystarczająco się napatrzyly jak mnie męczyły wymioty.. Bardzo się martwiły i teraz też.. Tylko coś jekne od razu pytają czy pomoc jakoś.. To są dzieci jeszcze nie powinny być obciążane moim złym samopoczuciem... Także kolejna szklanka mleka z kurkuma za mną...
-
Magda narazie jest ok... Mleko z kurkuma już wypiłam a zawsze mnie na nogi stawia.. Nawet mnie nie zemdlilo... Już 2 apap wzięłam ale wolę wziąć proszek niż leżeć pod kocem.. Kończę sprzątać domek i chyba wezmę się za robótki świąteczne... Nie chcę mi się leżeć... Więc nie ma tragedii.. Klaudia ja kupiłam n aolx zestaw 4 biustonoszy do karmienia za 55 zł z przesyłką.. Oczywiście używane.. Nigdy używek nie kupował z bielizny ale teraz zaryzykowalam.... No i z 2 jestem zadowolona, bo mogę nosić już, mają właśnie druciki. Pozostałe 2 są za duże jeszcze.. Dobre będą do szpitala chyba... Wyglądają jak nowe więc dobry zakup.. Mery współczuję koleżance, nie wyobrażam sobie stracić teraz malucha... Moja koleżanka z pracy nadal czeka na okres, spóźnia się a test negatywny... Wysłałam ja na betę.. Miała dziś zrobić... Tak bym chciała żeby jej się w końcu udało.. Też straciła malucha tylko, że w 12 tyg... W maju kolejny raz poronila. Porażka... Co do sprawy z wózkiem, rozumiem Cię doskonale.. Mnie też oszukano, niestety nie raz a kilka razy... Teraz zamawiam za pobraniem albo szukam w okolicy... Ale przykrość niesamowita.. A ruchy malucha czuje, widzę i nawet dzieciaki już potrafią poczuć. Sporadycznie ale udało się... Az w szoku jestem, że tak szybko... Czekam na relacje z waszych wizyt.. Moja za 2 tygodnie i też nie mogę się doczekać....
-
Cześć dziewczyny, Ja tak na szybko... Brzuch odpuścił.. Maluch zmienił położenie i już wiem, że musiał coś uściskać.. Teraz wlazl nisko z lewej ale jest ok.. Żeby nie było kolorowo jakieś przeziębienie mnie chyba rozkłada, wczoraj miałam gorączkę, boli mnie głowa, krew z nosa i gardło szczypie.. Dziś rano to samo... Wzięłam apap, nie chce mi się herbaty robic, idę spać.... Jak wstanę zrobię miksturke na poprawę... Śniło mi się, że urodziłam chłopca, tzn miał już z pół roku.. Taki pulchniutki, fajny... Odezwę się wieczorem.. Trzymam kciuki za wizytę :)
-
Cześć dziewczyny, Wczoraj przeżyłam horror... Dostałam kilka razy ataku kolki z prawej strony... Chyba jelitowa, bo siku robiłam normalnie... W pewnym momencie płakałam z bólu i myślałam, że karetkę wezwe.. Ale nie miałam co z maluchami zrobić.. W nocy 2 razy jeszcze się powtórzył.. Narazie jest dobrze... Chyba maluch coś tam mi uciskal, bo czułam wyraźnie z prawej strony gule A później widziałam jak się rusza... Nadal czuje dyskomfort z prawej strony ale znosny.... Wczoraj cały dzień przelezalam.... Agula milej imprezy :) uważaj na siebie.. Magda ja też lubię odnawia różnie rzeczy... Meble w sypialni sama wszystkie pomalowalam :) Black Panter współczuję sytuacji.. Ale jestem pewna, że niebawem wszystko wróci do normy.. Trzymam kciuki
-
Witaj Kikimora co do wagi to u mnie na plusie już 4 kg... Wydaje się mało ale na to co jem to naprawdę zaskakujące... Ja śniadanie jem koło 11 czasem 14.. Dziś zjadłam plaster białego sera na śniadanie, na obiad talerz barszczu, później jogurt bio, 2 kanapki, mandarynke, 3 połówki brzoskwini w zalewie i 2 plastry sera żółtego i to sporo jak na jeden dzień.. Już dziś nic pewnie nie zjem bo zaraz idę spać, nie podjadam w nocy Nie mam apetytu.. Nie jem w ogóle słodyczy... Więc jakąś tendencje mam do nabierania masy... Z tego co się orientuję, najważniejsze jest śniadanie a najgorsze dla nas podjadanie na noc.. Posiłki powinny być lekkie.. Małe porcje... Białe pieczywo jest zgubne, szczególnie bułki...unikaj słodkich, gazowanych napojów no i słonych przekąsek... Co do zdrowych przekąsek to na pewno sałatki, warzywa, owoce, bakalie, wafle ryżowe, kukurydziane, gryczane.. Jajka gotowane ale oczywiście bez majonezu :) i pij dużo wody Ale nie stresuj się tak bardzo waga... Prawidłowy przyrost zależy od twojego BMI sprzed ciąży, od genów, stylu życia... Itd.. Moja bratowa w pierwszej ciąży przytyla ponad 30kg... Nie żartuję.. W ciągu roku zgubiła wszystko i jeszcze więcej.... Muszę iść spać, bo się stresuję strasznie.. Zawiozłam córkę do szkoły, bo mają nocowanie cała klasa.. Oczywiście gorzej przeżywam niż ona :(
-
Cześć dziewczyny.. Nika wiem co czujesz, mnie też łapią takie bóle... Ale ja niestety wiem po czym... Piec ktoś musi załadować :( Jak boli biorę ciepła kąpiel, czasem syn trochę rozmasuje :) a czasem kładę się na podłodze na plecach i chwilę leżę wyciągając się trochę... Do spania podkładam jasiek pod plecy.. Nic nie biorę przeciwbolowego.. Klaudia super przeżycie :) u nas ostatnio był kabaret w mieście i na którym skeczu para zaczęła wychodzić to prowadzący żartem pytam gdzie oni uciekają a kobitka, że rodzi :) Ja też mała szybko urodziłam... Co najważniejsze bez boli praktycznie :) ale za to później mnie lyzeczkowali, bo łożysko przerwali... Ale wiem co to znaczy szybko więc życzę każdej :) Właśnie barszczyk czerwony zrobiłam.. Mniam.. Wczoraj wymiotowalam kilka razy po powrocie do domu.. Nad ranem też mnie mulilo także mam nadzieję, że nie zmarnuj produktu heheh.... Ja czuję ruchu na środku, w połowie między pepkiem a kością lonowa... Często bliżej prawej strony... Ale najczęściej na środku... Jeszcze naleśniki z farszem zrobię, bo któraś mi przypomniała, że mam jeszcze w zamrażarce kapustę z pieczarkami :)
-
Teska sto lat dla jubilata.. Masz rację czas płynie jak szalony, zanim się obejrzymy dzieciaki do szkoły pójdą... Halszka zaintrygowalas mnie ta kąpielą... Muszę poczytać na ten temat.. Jezioranka wiataj. . Gratuluję wytrwałości... I cieszę się, że wszystko jest w porządku... Trzam kciuki :) Pink Rose przykro mi.. Szkoda, że nikt Cię nie uprzedził... Ale już za tydzień dowiesz się co i jak :) Ja na zebraniu byłam... O ile z synem wszystko ok, to cora mi zaczęła gadać na lekcjach... Wychowawczyni zapytała czy pije Red bulla:) także pogadanki w domu była.. Zeszło się w tej szkole
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7