
Klaudia_28
Użytkownik-
Postów
10 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Klaudia_28
-
Ady miało być 'super że czujesz się już ok :) !'
-
Ady w Zuzie musisz tylko dać znać że na te 1,5tyg wyjeżdżasz i podać im aktualny adres pobytu w tym wypadku adres teściowej. I to wszystko z tego co kojarzę. Z lekarzem nic nie musisz załatwiać, najwyżej poinformuj go i zapytaj się czy nie ma przeciwwskazań na taką długą podróż. Dzięki Twojemu pytaniu przypomniało mi się że muszę zwolnienie od lekarza dzisiaj wziąść a bym zapomniała kurcze... Super że czuję się już ok :) ale tak jak mówisz teraz dbamy nie tylko o siebie tylko też o maleństwo a to zawsze większy stres jest. Mama88 moja Zuzia już też w szkole ale na chyba dzisiaj nie idę się zdrzemnąć. Wczoraj jak poszłam na drzemke to obudziłam się po 12 najważniejsze że u Ciebie objawy przeziębienia już zniknęły, może faktycznie to tylko spadek formy był :) Agula najgorsze ze my wiemy że nie powinno się czytać a i tak w tym internecie szperamy i wtedy zalamka... Zdecydowanie musimy zaprzestać tylko na naszym forum u mnie ruchy też słabsze od 3/4 dni. Czuję ale tak jakby znowu przytlumione. Z 4 razy kopanie pod rząd i znowu cisza na 2/3h :p mam wrażenie że teraz częściej śpi bo to fikanie trochę ustalo. Meryyy dzisiaj nasza kolej i Teski. Nie mogę się już doczekać :)) Halszka najgorsza u mnie myśl że pierwszy ginekolog nie badał mi od początku TSH, a może już dawno miałabym na to lekarstwa.... Dopiero drugi ginekolog od razu dał mi skierowanie na to badanie. Wystraszylam się że to za późno :/ no nic zobaczę o 16.30 co mi lekarz powie. Teska trochę się uspokoiłam ale jakaś myśl z tyłu głowy że późno wyszło z tym TSH a może już od dawna mam problem :/ jestem zła na mojego byłego lekarza ale teraz to już nie ma co rozpamietywac. Czekam na wizytę i tyle. Na szczęście mała daje o sobie znać więc to trzyma mnie na duchu :)))
-
Magdaa07 widzisz dziewczynka!!! Nadrobisz z bajkami masz rację, internet powinien być dla nas zakazany... Chyba muszę się wstrzymać z tym szukaniem w internecie i skupić się tylko na naszym forum :) Teska już na spokojnie teraz czekam na jutro :) fajnie bo jutro znowu kolejne mamy powiedzą jak tam maluszki urosły :))) BlackPanter28 ooo widzisz i przyszła kolej na Ciebie z ruchami :) super że już czujesz maluszka :) A ja już uciekam spać. I czekam jutro po kolei na wieści jak tam przebiegają kolejne wizyty :) dobrej nocy :*
-
Magdaa07 oh naczytalam się głupia w internecie a nie powinnam. Taka stara a taka głupia jutro zobaczę co lekarz powie :) / najważniejsze że teść w porę zachamowal. Co za ludzie jeżdżą jak idioci :/:/ ale mogę się domyślać że biedna się zestresowalas :( Ady gratuluję pomyslnej wizyty :) fajnie że z maleństwem wszystko ok, no tak w zasadzie to juz nie maleństwo bo zaraz będzie 0,5kg :) zobaczysz ten magnez uspokoi Ci brzuszek. U mnie już lepiej z tym brzuchem a baaardzo często miałam spiecia brzucha. Patka o widzisz a z tego co mam na wyniku to Twoje TSH w normie. Ale co lekarz to opinia widocznie. Zobaczę co jutro powie mi mój lekarz na moje wyniki. Aż mam stresa Magdaa07 dlatego ja wczoraj byłam równie mocno podekscytowana co Zuzia a może nawet bardziej ze idę na bajkę do kina hahaha. Magda a nie pamiętam u Ciebie dziewczynka w brzuszku? Kurcze aż wstyd się przyznać miesza mi się wszystko już.
-
Ja mam 3,4ulU/ml :( nigdy nie miałam problemu. Przed ciążą miałam badaną tarczyce i wszystko było ok. Aż się zestresowalam :(
-
Halszka cieszę się że u Was wszystko w porządku i mała współpracowała na usg :) no i faktycznie chyba będziesz pierwsza z nas wszystkich no chyba że jakaś dzidzia zechce wyjść w marcu. Super że jesteś zadowolona z lekarza :)) i tak powinno być, że lekarz jest dla pacjentki a nieraz te lekarze to szkoda gadać :/ Teska no widzisz, widocznie trzeba się wyzalic na forum żeby maluchy dały o sobie znać komuś innemu niz tylko mamusi a co do kina to ja równie mocno byłam podekscytowana co Zuzia Mama88 najważniejsze że jesteś zadowolona z biustonoszy. Ja do karmienia kupię już pod koniec ciąży pewnie, na razie wygodnie mi z tymi normalnymi biustonoszami tylko kupuje z miękką miseczka. Halszka dlatego ja kupiłam zwykły biustonosz nie z tej serii dla mam. I noszę go od wczoraj i powiem szczerze że go nie czuje na sobie. Nawet jak dzisiaj spałam to było mi wygodnie :) A ja jak wróciłam dzisiaj o 8 ze szkoły to poszłam spać i spałam do 12... No taka pogoda i nic innego się nie chciało. Byłam odebrać wyniki i chyba w miarę ok jest ale jestem trochę zmartwiona bo chyba mam podwyższone TSH :/ wy jakie macie wyniki z tsh?
-
Mama88 super że brzuch odpuścił! Teraz w takim razie uciekaj do łóżka żeby przeziębienie odpuscilo. Zdrówka dużo! Mery bardzo mi przykro z powodu Twojej koleżanki! To takie niesprawiedliwe :((( dużo siły dla niej! A Ty kochana spróbuj się nie stresować. Ściskam mocno! / współczuję sytuacji z wózkiem :/ mam nadzieję że odzyskasz pieniążki. Ah akurat teraz gdzie problemy i stres to ostatnia rzecz na którą powinnaś się narażać :/ Agula najważniejsze że w miarę przeszły te bóle. Odpoczywaj do wizyty! Ady no to myślę że jak te bóle jak na okres nie występują razem ze skurczami to prawdopodobnie będzie ta rosnąca macica. Bo ja mam takie bóle raz na jakiś czas. Później cisza i zaś. A widzę po sobie ze brzuszek rośnie coraz bardziej. I nie jesteś sama bo ja też wpadam w panikę, chociaż staram się aż tak nie stresować się tym. To nie jest ból że zwijam się i płacze tylko poprostu trochę czuje dyskomfort przez niego więc wydaje mi się że nie jest to nic złego. Jutro zapytam się lekarza tak dla jasności co o tym myśli. Magdaa07 najważniejsze że jesteś zadowolona z ostatecznego efektu :) mam nadzieję że przez noc odpuściły Ci plecy i już jesteś wypoczeta. Ja zawiozlam Zuzie do szkoły, tak mi się wstać nie chciało.... Ale mąż ma pierwszą zmianę w pracy i chodzi na 6.30 więc żal mi małej żeby wstawala przed 6.. Teraz chyba jeszcze się zdrzemne bo szaro za oknem... Coraz zimniej się robi a ja kurtki mojej zimowej nie mogę zapiac... Ale jeszcze tydzień muszę wytrzymać bo pojedziemy w odwiedziny do męża brata i Agata co teraz urodziła da mi swój płaszczyk ciążowy. Dziewczyny kupiłam wczoraj fajny biustonosz. Z H&M, jest miękki ale ma drucik w miseczce więc podtrzymuje piersi a kupiłam go za 39,99 więc można powiedzieć że jak za darmo. A ja jestem ogólnie bardzo zadowolona z biustonoszy z HM :) Jeśli któraś by chciała pokaże zdjęcie bo jest naprawdę fajny. Patrzyłam na ciążowe ale one są całe miękkie i boję się że dobrze piersi nie podtrzymaja a jak teraz o to nie zadbamy to później może być kiepsko z piersiami.
-
Ady w takim razie jutro o 17 trzymamy kciuki :))! A słuchaj co do tych bóli.. To takie jak na okres? Bo ja ostatnio też takie miałam i znowu cisza. Nie wiem czy czasami te ciągnięcia, klocia i bóle jak na okres nie zwiastuja powiększającej się macicy hmm. Bo np u mnie te bóle, ciągnięcia i klocia nie idą w parze ze spieciami i skurczami brzucha więc może to jednak powiększający się brzuszek bo dzidzia rośnie. Mojemu mężowi udało się 3 razy poczuć jak mała kopnela, przeważnie jak przykłada rękę to automatycznie mała przestaje kopać
-
Hej dziewczyny. My dzisiaj byliśmy w tym kinie :) mąż poszedł pochodzić po galerii a my z Zuzia na krainę lodu poszlysmy. Zuzia szczęśliwa i zadowolona :) potem poszliśmy na obiad i pochodzić chwilę po sklepach bo musieliśmy kupić małej buty, a sobie kupiłam nowe ciuchy więc mam dwie bluzki, leginsy i biustonosz bo z mojego aktualnego wychodziły mi już piersi ha. Czuję się dobrze, brzuch spial mi się z 4 razy przez cały dzień więc myślę że to te skurcze przepowiadajace. Mała musiała zmienić położenie bo czuje jej ruchy wyżej, tak trochę pod pępkiem. Dziewczyny ja na basen z chęcią bym poszła ale po pierwsze boję się tych infekcji bo mi dość często wracają, teraz pierwszy raz od dużego czasu już mam od ponad miesiąca spokój więc nie wiem czy chce zaryzykować. Może na wtorkowej wizycie zapytam się lekarza co uważa na ten temat. Zresztą nie wiem czy wejdę w mój stary strój a nowego nie chce kupować bo szkoda mi pieniędzy mi na ból pleców i odprężenie pomaga kąpiel w wannie. Wczoraj nalalam sobie prawie do pełna wody, zapaliłam świeczki i leżałam 30min. Już dawno taka odprężona nie byłam. A brzuch jaki miękki miałam po takiej kąpieli. Dosłownie taki 'flak' Magdaa07 z chęcią zobaczymy łóżeczko :) pochwal się nam :) my chyba też będziemy musieli odmalowac bo widziałam że ma jakieś rysy łóżeczko ale to dopiero po nowym roku :) / miarą krawiecka??! Ha ha wyobrazilam sobie to nie ma to jak zawzięta kobieta i to na dodatek w ciąży a łazienka ile ma metrów? Mama88 ojjjjj bardzo współczuję :( mam nadzieję że jest już lepiej! I oby się to nie powtórzyło. Może faktycznie to jest zależne od ułożenia malucha. Agula jak się czujesz? Mam nadzieję że przeszło i jest już dużo lepiej! Daj znać jak tam u Was! BlackPanter28 współczuję sytuacji :( trzymam za Was kciuki żeby wszystko ułożyło się po Waszej myśli! Będzie dobrze kochana. Teska ja mam wizytę na 16.20 więc chyba będę ostatnia która czeka na zobaczenie malucha :) bo Mery ma na 14. I jeszcze jedna Mamusia ma wizytę ale już mi się wszystko miesza tutaj
-
Cześć dziewczyny! Szybko się melduję i uciekam na weekend :) wczoraj byliśmy u znajomych, siedzieliśmy do północy więc szybko do domu i spać. Odespalysmy z Zuzia i dziś jak wstalysmy na zegarku była już 10.30. Biedny mąż do pracy musiał iść na 8 odpukać dobrze się czuje, zmęczenia nie czuje i chyba to pozwala mi ostatnio na takie wypady. Brakowało mi tego. Teraz szykuje listę zakupów i czas zabrać się za gotowanie bo dzisiaj to mąż świętuje swoje urodziny. Jutro mamy zamiar wybrać się do Bydgoszczy do kina. Padło na to że jedziemy wszyscy w 3 i idziemy na krainę lodu wczoraj znowu na noc zanim zasnęłam, leżałam sobie na lewym boku i tak zaczęło być niewygodnie, ciągnął mnie brzuch. Myślę że znowu jakiś skurcz, przekulałam się na plecy, a tam poprostu znowu mała się wepchała w prawą stronę. Miałam gule koło pępka, a reszta brzucha miękka. Widocznie pupę wypiela Chciałam Wam zdjęcie zrobić ale jak wstałam żeby zapalić światło to czułam jak zmieniła pozycje i jak znowu się położyłam to już nie było takiej guli. A wiecie jak to boli takie wypchanie się jej w jedno miejsce.. Magdaa07 mam nadzieję że udało Ci się zasnąć bez problemu i wypoczelas. No i wiesz ze zawsze możesz się wyzalic nam. Mery współczuję leczenia kanalowego. Mnie odpukać omija to ale wolę nie zapeszac. Muszę znowu w styczniu iść do dentysty. Ah do wtorku już tak mało czasu zostało.... A na którą masz wizytę? :) Mama88 fajne dla dzieci takie nocowanie w szkole :)) chociaz ja też pewnie bym się stresowala. Ale u nas nie ma czegoś takiego. Mojej przyjaciółki dzieci (dwóch chłopaków 4 i 6 lat) maja raz na jakis czas nocowanie w przedszkolu. Ale ona jest z innego miasta niż ja. I dzieci są szczęśliwe :) Teska oj zdaje sobie sprawę że jest to męczące. Tym bardziej że teraz jesteś w ciąży i potrzebujesz więcej odpoczynku i chwili dla siebie. Mam nadzieję że w miarę szybko synkowi to przejdzie. Tak jak mówisz pewnie zależy to od ułożenia małej. Bo wczoraj już ją wyżej czułam i dzisiaj też. No i ja dość mocno zaczęłam ją czuć a dość długo czułam takie wytlumione ruchy. Pewnie zaraz każda z nas będzie czuła takie mocne ruchy :) w końcu połowa powoli za nami. Ja słodycze też jem.... A cały pierwszy trymestr uchronilam się przed nimi, tak teraz codziennie muszę coś zjeść chociaż też staram się nie przesadzać. Agula to masz farta z trenerem ja przed ciążą biegalam i rowerem jeździłam i mam zamiar latem też zacząć, a może uda się szybciej. Jakoś wrocimy do formy przed :)
-
Witamy Cię Kikimora! :) gratuluję maluszka! Fajnie że do nas napisałaś. Co do kg to ja jeszcze tyle na plusie nie mam (3tyg temu miałam taką samą wagę co przed ciążą) ale tym się nie sugeruje bo w pierwszej ciąży zaczęłam mocno tyć koło 23tyg i też miałam na koniec +20kg. Ja wilczego apetytu nie mam, raczej muszę wpychac w siebie jedzenie. Kolacje o której jesz? Może o tej 21 zjedz sobie jogurt naturalny z owocami, może jakieś jabłko, gruszka albo orzechy, żurawina, rodzynki? Ja jem kolacje około 20 i przeważnie jest to jeden kawałek chleba ciemnego, pół pomidora, jajko co jakiś czas albo twarożek grani, kawałek pokrojonego w kawałki ogórka i mi to starcza. Do tego wypije mleko z miodem lub kakao i nie czuje głodu, a ostatnimi czasy chodzę spać coś koło 23. Jaki chleb jesz? Bo ja jak w szpitalu byłam i dostawałam białe pieczywo potrafiłam zjeść 3 kawałki a i tak później głód czułam. W domu jem tylko i wyłącznie chleb ciemny i jeden kawałek mi starcza.
-
Teska ja też zdecydowanie wolałabym szpital bo zawsze w razie komplikacji mogą zrobić szybko cc ale widzisz są sytuacje że i takie rzeczy się dzieją :) to nie pierwszy poród odebrany przez moją mamę w karetce, trochę już tych 'wnucząt' już ma / może faktycznie tak dokuczają synkowi zęby? Ja pamiętam Zuzia też ciężko przechodziła '5' i budziła się z płaczem. Na szczęście nie przychodziła spać do nas ale trochę trzeba było poświęcić czasu żeby się uspokoiła i zasnęła znowu. Agula ja właśnie też na lini majtek, a czasami wrażenie mam że jeszcze niżej. Naczytalam się w internecie i teraz mnie to przeraża. Muszę lekarza we wtorek się zapytać. / 3.30??? O matko, współczuję! Ja też ostatnio się obudziłam o 3 ale zasnęłam o 4 więc nie jest źle.. Mój mąż kupił ostatnio lampki i ma zamiar powiesić na dworzu na obrzeżach dachu :) zaraz zacznie się szaleństwo świąteczne :) / co do Twojego bólu to nie mam pojęcia co to może być... Może maleństwo się tak wpycha tam? Ale tak jak mówisz zapytaj się na polowkowych i zmień lekarza jak obecny Ci nie odpowiada. Magdaa07 u mnie właśnie od dwóch dni czuje tak nisko, ale tak jak napisałaś maluszki kursują po całym brzuszku więc to może od tego. Bo były momenty że się wepchała mocno w prawą stronę, na następny dzień w lewą stronę, a właśnie wczoraj na wieczór czułam ją nisko właśnie na linii majtek. Może główkę miała u góry a nóżki na dole że takie miałam uczucie. Zapytam się lekarza we wtorek żeby być spokojniejsza bo Naczytalam się w internecie różności... Co do bratowej Twojego męża to szkoda gadać..... Nie wiem co niektórzy ludzie w głowach mają (albo właśnie nie mają jak słucham opowieści o Monice.....) poprostu nie wiadomo czy się już śmiać czy płakać :/ nie zwracaj na nią uwagi...
-
Spojrzałam na naszą listę i Mery ma jeszcze wizytę 26. Więc we czwórkę czekamy na wtorek :))))
-
Jezioranka to czekamy na wizytę razem :) bo ja też mam 26.11 usg polowkowe, Teska ma i jeszcze jedna mama. Zgapilam się która mamusia ma jeszcze z nami. Halszka może Ty? Mama88 za mną ostatnio też chodzi barszcz czerwony. Chyba muszę w końcu zrobić bo uwielbiam a tak rzadko robię.
-
Dziewczyny jeszcze chciałam jedno pytanie Wam zadać. Jak czujecie ruchy to w jakim miejscu?? Ja czuję strasznie nisko, jakby mała miała zaraz wyskoczyć ze mnie. Pewnie to zależy od ułożenia małej. Wczoraj miałam taki dzień że byłam kopana no dosłownie w zgorek lonowy aż się wystraszylam. Ej dziewczyny wiecie że moja mama została 'babcią'.. Właśnie mi napisała że pojechała karetką po pacjentke bo jej wody odeszły i dziewczyna urodziła w karetce no dosłownie wody w domu jej odeszły i od razu czuła główkę. Zdążyli tylko podjechać po nią pod dom i w karetce jeszcze pod domem zaczęła rodzić. Więc cała akcja trwała 30min. Aż zazdroszczę takiego szybkiego porodu
-
Cześć dziewczyny. Dopiero wstałam. W końcu od dłuższego czasu się wyspałam :) chyba wiem w czym tkwił problem. Miałam zasłony już od ponad tygodnia u teściowej żeby mi skrocila a okno w sypialni na ten czas było gołe. Wczoraj odebrałam od teściowej zasłony i od razu ciemniej w sypialni więc człowiek od razu dłużej pospał śniło mi się że byłam u lekarza i okazało się że będzie synek haha coraz bliżej wizyty i już wariuje. No nic pora wstać, iść zrobić śniadanie. Nika weź sobie apap w razie co i dużo odpoczywaj. I masaż też powinien pomóc. Magdaa07 współczuję tych pobudek. Mam nadzieję że później uda Ci się zdrzemnąć. Ja mam mocny sen i na szczęście na razie nie przeszkadza mi wiercenie małej. Jak wstaje siusiu i idę dalej spać to czuję jak mała się wierci i kopie ale ja momentalnie zasypiam. Ogólnie u mnie mała jest bardziej ruchliwa późnym wieczorem i w nocy. W dzień aż tak nie więc jestem ciekawa co to będzie później jak będzie miała więcej siły. Chyba też czekają mnie bezsenne noce.
-
Magdaa07 oj mnie od samego początku drażniło dotykanie brzucha. Poprostu na to jestem anty i to bardzo, ja nikogo po brzuchu nie glaszcze więc nie wiem czemu mnie chcą głaskać.. Ja rozumiem że mam w sobie dziecko ale to taka dla mnie intymna chwila przeznaczona tylko dla mnie, męża i córki. Tak uważam :) a reszta dosłownie mnie drażni i odruchowo się zasłaniam. Już chyba większość Zrozumiała bo dawno nie spotkałam się z głaskaniem brzucha Nika pochwal się lozeczkiem wszystkie jesteśmy ciekawe A mnie po południu coś brzuch pobolewa jak na okres, już przeszło ale chyba z 2h trzymało mnie. Brzuch twardy nie był ale właśnie taki dyskomfort związany z ciągnięciem i małym bólem. Więc uciekam teraz na relaks do wanny i idę spać. Dobrej nocy dziewczyny :*
-
PinkRose szkoda że dzisiaj nie było lekarza, ale 27.11 już nie długo więc czekamy razem z Tobą na kolejną wizytę :) Teska wszystkiego najlepszego dla synka! :) dużo zdrówka i uśmiechu na buźce! Jezioranka witamy i gratulujemy dzidziusia! :)
-
Mama88 to widzę że trochę masz tych pierzastych przyjaciół :) mój dziadek miał w domu pełno różnych ptaszkow (rozelle, kanarki, faliste, zeberka) zawsze Zuzia lubiła do dziadka chodzić i oglądać ptaki :) niestety rok temu dziadek wylądował w szpitalu na dość długo, ja z mamą na zmianę karmilam ptaki ale po kolei wszystkie zdychaly. Chyba z tęsknoty :/ dziadek zmarł w styczniu i została rozella ale niestety ją wydałam bo nie miałam gdzie postawić jej w domu. U dziadka właśnie rozella mówiła 'głupi' haha. Nie wiem czemu jest przysłowie o 'ptasim mozdzku' jak ptaki to jedne z najinteligetniejszych zwierząt :) Co do fotelika to ja patrzyłam na cybex aton z bazą ale nie wiem jeszcze. Mam fotelik stary który był w zestawie z wózkiem ale sama nie wiem... Zobaczymy z czasem :) dużo zaoszczędzimy na innych pierdolach (bo mamy po córce, kołyskę i kosz Mojżesza dostaniemy po szwagierce) to może kupimy ten fotelik lub inny z bazą żeby było bezpieczniej.
-
Magdaa07 właśnie tak jak mówisz że nie zawsze czujemy pod ręką maleństwo. Żeby poczuć musi to być konkretny kopniak, mój mąż dwa dni temu trzymał dłoń na brzuszku bo czułam że mała mocno się wierci i kopie. Sam poczuł dwa kopniaki a potem nic nie czuł a ja czułam że się rusza :) / fajnie że poslalas! Też bym chciała bo niby zmęczona jestem ale nie mogę zasnąć... A pogoda za oknem nie nastraja na nic tylko na spanie. Szaro i ciemno a domu :/ kokon też mam zamiar kupić, w pierwszej ciąży nie miałam ale tak jak mówisz polozysz maleństwo na kanapie w kokonie i człowiek spokojniejszy :) ja w pierwszej ciąży wynajmowalam z mężem kawalerkę więc nie potrzebowałam kokona, kołyski bo dziecko leżało w swoim łóżeczku a nadal była z nami. Teraz mamy dom i w sypialni łóżeczko będzie a w salonie kosz mojzesza i kokon na kanapie. Jedno co w pierwszej ciazy nie miałam i nie uważam że mi tego brakowało to przewijak. Zuzie poprostu przewijalam na kanapie a pod pupa miałam taką mate w razie co i też daliśmy radę :)
-
Mam nadzieję że w miarę każdej odpowiedziałam. Tyle tego było od wczoraj ze az się zdziwiłam a ja zapomniałam napisać że mała od 2/3 dni wieczorem ma już swoją godzinę wiercenia i kopania. Zaczyna o 21 i tak 30min się kręci :) mąż czuje. Szkoda że o tej godzinie Zuzia śpi bo ona biedna tak nie może się doczekać aż poczuje jak Zosia fika. Wczoraj mocno wepchała się w lewą stronę aż było czuć ją pod ręką. Ta lewa strona taka kształtna się zrobiła i twarda. Prawa strona była miękka więc to nie żaden skurcz a mała :) powiem Wam że jestem mile zaskoczona że z dnia na dzień tak mocno zaczęłam ruchy czuć a cały czas były ledwo wyczuwalne. Już nie mogę się doczekać wtorkowej wizyty, jestem ciekawa jak już urosła :))
-
Mama88 ja mam dwie lewe ręce do takich robótek groszowe nie groszowe ale czas temu poświęcasz no i produkty do tego potrzebne też trzeba kupić :) masz fajną papuge! To nimfa czy co? My Zuzi niecały rok temu kupiliśmy falista niestety nie jest oswojona :( Magdaa07 ładne łóżeczko kupiliscie :) no i fajnie że trafiła Wam się taka okazja i kupiliscie resztę potrzebnych rzeczy :) to już u każdej z nas koło 20 tyg więc teraz będziemy częściej czuć skurcze, najważniejsze że trwał chwilę. Ja przeważnie zmieniam pozycje i też przechodzi. Współczuję Ci tej 5.30..... Ja ostatnio też źle sypiam. Idę późno spać bo nie mam ochoty spać, a rano przed 7 wyspana. No i w nocy dzisiaj też się obudziłam i godzinę nie spałam :/ mam w planach drzemkę ale też nie mogę zasnąć :/ Patka ale fajnie już widać małego człowieczka :) Teska miny tych ludzi bezcenne haha aż mi dziwnie że taki brzuch mam. Nie wiem od czego to zależy.. Chyba lekarza spytam czy wszystko jest ok że już taki brzuszek duży mam bo człowiek teraz się zastanawia . Agula a kiedy masz teraz wizytę? Niecierpliwie czekamy na zdjęcie maluszka :) Julka ja też bym sobie jakiś kolor zrobiła na głowie ale teraz mi tak wypadają włosy że farba mi jeszcze bardziej zniszczy je i oslabi :/ ale może chociaż pojadę ściąć je, córkę też bym musiała wziąść.
-
Dziewczyny ja pierwszą ciążę jeden cykl i się udało, a z kolei drugą mieliśmy problem bo od stycznia próbowaliśmy i nic... A męża siostra ma takie problemy ze pewnie w ogóle nie zajdzie w ciążę... Od 6 lat próbują i nic. Mieli parę razy inseminacje, raz albo dwa razy in-vitro i też nic. Tak mi jej żal bo powiem Wam że ją dzieci uwielbiają. Tylko jest 'ciocia Asia, ciocia Asia!!' nikt inny. A ja dzisiaj na tym zebraniu byłam z Zuzia bo zebranie takie integracyjne było. 2h trwało... Wyobraźcie sobie to moje siedzenie na tych małych krzesełkach.. Wróciłam do domu i brzuch mnie ciągnie, plecy bolą. Coś strasznego :/ ja wyprawkę zacznę kompletowac po nowym roku. Teraz zbliżają się święta i dość wydatków :) zresztą dużo rzeczy mam, łóżeczko kupione, wózek mam stary (może nie na czasie ale szkoda mi pieniędzy wydawać na nowy) Kołyskę i kosz Mojżesza będę miała od szwagierki. Muszę sobie tylko stare ciuszki Zuzi przejrzeć i posegregowac. Mama88 piękne ozdoby! Pokaż więcej zdjęć ja bym chętnie coś kupiła bo cudo, a ja nie mam takich zdolności. Patka gratuluję córeczki! Coraz większe te nasze maluszki :) Agula a mnie kto nie spotka 'oooo widzę że już końcówka', 'widzę że jeszcze tylko trochę zostało' więc mają trochę dziwną minę jak mówię że to dopiero połowa Teska czytałam gdzieś o tym katarze więc bardzo możliwe że to przez ciąże. Tym bardziej że jest on cały czas przezroczysty.
-
Oh dziewczyny ja wczoraj zasnąć nie mogłam, poszłam do łóżka o północy a zasnęłam koło 1.. O 7 wstałam żeby Zuzie do szkoły przygotować i sama się ogarnąć bo o 8 przyjaciółka wpadła na szybką kawę. Upiekła mi w końcu ciasto leśny mech i się napchalam teraz kocyk, herbatka i voice :) Magdaa07 zerknę sobie na przepis tylko ja z tych leniwych ludzi jeżeli chodzi o pieczenie zobaczymy co z tego wyjdzie. Mama Aleksandra ojjjj współczuję! Najważniejsze że z Wami wszystko w porządku! Kurcze jeździsz dobrze a jakiś idiota w ciebie wjedzie.... Masakra co to się na drogach wyprawia nieraz :/ a ile teraz słyszy się o tych potrąceniach na pasach.. W mieście gdzie teściowie mieszkają (15km od nas) w przeciągu 2tyg dwa potrącenia na tych samych pasach.. Ady tak jak mówisz... Nie ważne kto mieszka w brzuszku ważne że zdrowe :) muszę sobie kupić prenalen bo już raz miałam i uchowalam się przed przeziębieniem. U mnie też nos zatkany przez cały dzień, na wieczór trochę puści i smarkule co chwilę ale to infekcyjny nie jest bo przezroczysty, a w nocy znowu zapchany nos.. I tak od początku ciąży denerwuje mnie ten katar. Nika to teraz najważniejszy odpoczynek a zobaczysz że wszystko się unormuje :) ja nadal dużo odpoczywam bo też z twardym brzuchem byłam w szpitalu ponad miesiąc temu. Nie ma co się przemęczać, zdrowie najważniejsze.
-
Agula oszczędzaj się, mam nadzieję że już jest lepiej! :) Nika super że jesteś już w domu. Oby teraz kolejny raz szpital to dopiero na poród :) jakie masz zalecenia od lekarza? Mery ładnie brzuszek Ci urósł :) a jeszcze niedawno go nie było. A te bunty to chyba zawsze są : bunt 2latka 3latka 4latka itd ha więc wszystko przed nami jeszcze Magdaa07 co za pyszne ciasto zrobiłaś ze slonecznikiem? :) aż jestem ciekawa. Jak tak dalej pójdzie to będziesz miała już wszystko z wyprawki A ja dziewczyny nie mam ochoty spać. Jest po 23 a ja duże oczy. Ogólnie mała się wierci i kopie. Aż mąż poczuł :))) dzisiaj ciągnie i boli mnie prawa strona brzucha ale czuję że właśnie w to miejsce ona kopie więc może od tego. Mam katar :/ ale przezroczysty więc mam nadzieję że się to nie zmieni. Ale powiedzcie mi co na gardło? Pobolewa mnie lekko, pije herbatę z miodem cytryną i imbirem a na noc mleko ciepłe z miodem. Mogę jakieś lekarstwo w aerozolu brać wiecie może?