Skocz do zawartości
Forum

Klaudia_28

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Klaudia_28

  1. Agula ahhh zapomniałam napisać! Ale zrobiłaś mi smaka na bób! A ja u nas w sklepach już dawno nie widziałam :( ale na kolacje mam chęć zrobić polędwiczke z cebulą do tego jakaś sałatka :))
  2. Agula oj udało się, nie chciałam nic kupować do conajmniej 20tyg ale taka okazja może się nie zdarzyć. Tymbardziej że patrzyłam na takie same tylko szare i to koszt 300zl plus materac. Więc jak jest okazja to myślę że warto skorzystać :) Ja dzisiaj też leżę sobie. Idę herbatkę zrobić. Ogólnie chyba przesadziłam bo przez ostatnie dwa dni dużo chodziłam. Wczoraj w Ikei, przed wczoraj w galerii. Niby nie dużo bo po dwie godziny ale doszły wymioty i kurcze brzuch od wczoraj mam spięty co jakiś czas. Więc biorę sobie 3x dziennie nospe. Mam nadzieję że mi przejdzie bo już mam głupie myśli. Lekarza mam w środę i nie chciałabym żeby wziął mnie do szpitala.
  3. Dziewczyny a ja kupiłam łóżeczko mojej mamy znajoma wystawiła na grupie sprzedażowej i za 150zl sprzeda mi razem z materacem, a stan bardzo dobry :)
  4. Patka super wieści z rana :) dzidziuś jaki duży? Mi lekarz na wizycie przejechał głowicą trochę na bok brzucha i dzidzie było widać od dołu, od strony pupy. Następną wizytę kiedy masz? Może następnym razem pokaże kim jest :) :) Ja jestem po śniadaniu, dzisiaj płatki z mlekiem. Idę teraz kawę wypić i trzeba ubrać się bo nadal chodzę w piżamie jak ja lubię te leniwe soboty. A na obiad robię naleśniki z dżemem :) miłej soboty dziewczyny!
  5. Teska u mnie jest 15 tydzień. Dokładnie nie wiem ale chyba 15t2d coś takiego. Ja też najpierw czułam takie pojedyncze bąbelki i to na pewno nie jelita. To idzie rozróżnić. A dzisiaj rozpychanie jakby prostowała nóżki :) a wczoraj takie pojedyncze kopnięcie że aż podskoczyłam, nie z bólu ale z zaskoczenia haha
  6. Magdaa07 będzie wszystko ok :) mnie brzuch też ciągnie. A dzisiaj po tych figlach małej w brzuszku to teraz czuję napięty brzuch. Muszę kupić sobie nospe bo już mi się skończyła.
  7. Magdaa07 ja też nie wiem jak mogłaś to zjeść Dziewczyny Zapomniałam Wam napisać, ja już od dłuższego czasu czuje ruchy, ale takie delikatne i sporadyczne. Przeważnie wieczorem jak leżę w łóżku i skupie się na tych ruchach. Czasami kilka dni nie czułam nic.. Ale dzisiaj to się dopiero zaczęło jak jechaliśmy do Ikei. Wiecie jak się wierciła, wypychała przez całe popołudnie co jakiś czas :)
  8. Magdaa07 mąż wrócił o 15 i udało mi się zjeść schabowego z tostem z serem :) muszę kupić jakieś budynie i kisiel żeby w razie co mieć. Na szczęście mi przeszło. Teska na szczęście mi przeszło. Jeżeli chodzi o córkę to nie narzekam, ma 5 lat i sama się sobą zajmie. Nawet jak jest głodna to otworzy lodówkę i sobie coś zje :) a ja w tym czasie mogę się położyć i przymknąć oko chociaż to i tak jest leżenie na czuwaniu ale zawsze coś w pierwszej ciąży było gorzej. Dwa razy w szpitalu wylądowałam bo nawet łyk wody zwracałam więc teraz nie narzekam bo może być zawsze gorzej Ogólnie poczułam się lepiej i pojechaliśmy do Ikei haha. Znowu jakieś pierdoły znalazły się w koszyku :) a już świąteczny wystrój się zaczął powoli. Jeżeli chodzi o filmy to dziewczyny włączcie tvn bo leci film katastroficzny 'San Andreas'. Lubię go, już kiedyś oglądałam :)
  9. Dziewczyny a ja dziś masakra!! Wyspać się wyspałam ale znowu kręci mi się w głowie i znowu wymioty doszły. Podjechałam po córkę do szkoły, na szczęście mam zawsze przy sobie wereczek w razie 'w' który się akurat przydał. Wzięłam małą, pojechałyśmy do biblioteki i ledwo weszłam na drugie piętro... Musiałam szybko usiąść, pani dała mi wodę i jako tako przeszło. Zuzia wybrała sobie książki więc znowu mamy co czytać :) dojechałam do domu i wiszę na toalecie, całą wodę zwróciłam. Muszę małymi łykami spróbować pić, może w tej bibliotece cała szklanka była za szybko wypita. Jestem już głodna ale boję się coś zjeść... Masakra co za dzień. Dajcie już... 3 trymestr? Może w 3 już wymiotów nie będzie hahaha
  10. Hejka ja znowu bez energii. Zawiozłam rano Zuzie do szkoły a sama poszłam spać i spałam do 12.30. Idę jakąś kawę zrobić bo to się tak nie da, ciągle bym spała. Magdaa07 bardzo ładnie wyglądasz :) sukienka świetna. Ja wczoraj kupiłam sobie w Reserved sukienkę taką w prążek za 59,99 i powinnam ją trochę ponosić bo fajnie się rozciąga :) jak ja ubiorę to zrobię Wam zdjęcie. Czarne rajstopy do tego i botki i jakaś ciążowa kreacja na weekend jest haha. Szkoda że wcześniej nie czytałam wiadomości że w Lidlu coś mają bo bym z chęcią wczoraj podjechała bo byłam w Chojnicach. Ja kupiłam przez internet leginsy z HM za 39,99 i też jestem zadowolona.
  11. Dziewczyny ale poszlyscie z rozmową aż trudno mi się odnieść do Was z osobna. Przeczytane wszystko! Witam nową Mamę :) Julka wózek super! Mnie też ciągnie brzuch, przeważnie wieczorem po całym dniu chodzenia. Ale jest to do wytrzymania. Jak mam możliwość to się położę i mi przechodzi a jak nie mam możliwości się położyć czy usiąść bo jestem np na zakupach to zawsze mam przy sobie nospe. Dzisiaj byłam w H&M i patrzyłam za stanikami. Nie wiem co kupić.. W nocy od jakiegoś czasu śpię w staniku sportowym i od razu czuję ulgę. Na co dzień chodzę w 'starym' ale już mi piersi wychodzą z miseczek. I teraz się zastanawiam czy kupić jakiś miękki stanik bez fiszbin, czy taki normalny ale rozmiar większy. Niby miękki wygodniejszy ale nie wiem czy piersi nie zrobią się 'brzydkie' bo nie będą mieć odpowiedniego utrzymania, a zrobiły się dość ciężkie. A Wy jak tam w tej sprawie?
  12. Agula mnie ostatnio koleżanka nastraszyła co ostatnio urodziła że do końca 5 miesiąca wymiotowała więc optymistyczne to nie jest :( Ady zazdroszczę winogron, ja co zjem winogrona to po jakimś czasie zwymiotuje je. A taj uwielbiam.... Dzisiaj też jadłam, nie mogłam się oprzeć. Jestem ciekawa czy zostaną w żołądku. Tak tak u nas to już ostateczna decyzja co do imienia :) no chyba że jakimś cudem coś urośnie do następnej wizyty haha Dziewczyny a ja od nie pamiętam kiedy dzisiaj zrobiłam schabowe z piersi kurczaka i marchewkę na gęsto. Ale dużo tego zjadłam. W końcu obiad zjedzony ze smakiem :) tyle zjadłam o tej 15 godzinie że nadal nie czuje głodu a to zaraz 20 haha.
  13. Ooo Patka dziękuję! B.A. PARIS za zamkniętymi drzwiami mam już przeczytane. Słyszałam o kolejnych jej książkach też dobre recenzje :) Tatuażysta z Auschwitz też przeczytane. A czytałaś 'kołysanka z Auschwitz'? Na końcu książki popłakałam się.. Słyszałam o pacjentce. I też lubię czytać książki typu 'jestem żoną szejka' A słyszałaś może o Brittainy c cherry? Jej książki zapadły mi w pamięci. Julka światło między ocenami już dawno przeczytane :) a widziałaś film? Imię już mamy wybrane - będzie Zofia. Mieliśmy uzgodnione że mąż wybiera dla córki imię a ja dla syna. Haha ale się ubawiłam 'nocą wnosilismy do domu' haha już sobie to wyobrazilam jak jest okazja to aż grzech nie skorzystać :)
  14. Teska ja idę za tydzień, to będzie 23. Zwolnienie mi się skończy i pewnie da mi skierowania na badania krwi.
  15. Dziewczyny a tak z innej 'beczki'. Jakieś fajne książki które możecie mi polecić? Chcę coś nowego kupić dopóki jakaś chęć czytania we mnie jest i mam na to czas tematyka obojętna. Czytam wszysko od fantastyki, miłosne, erotyki, wojenne, thriller więc jestem otwarta na różne propozycje A ja właśnie zasiadłam do ciastek owsianych i kawy. O dziwo dzisiaj lepiej się czuje. Jestem ciekawa na jak długo haha
  16. Iskierka wiem co czujesz. Ja mam córkę i wkreciłam sobie synka drugiego. Nawet moje symptomy były takie same jak szwagierka miała w ciąży z synkiem. A ona teraz jest w ciąży z córką i ma takie same jak ja w pierwszej ciąży z córką. I każdy był pewny że będzie synek a na USG lekarz mówi córka. Myślałam że na tym fotelu się porycze. Ale po wizycie jakoś mi przeszło i teraz cieszymy się że będziemy mieli Zośke :) Ale wiem co znaczy nastawić się a tu takie małe zaskoczenie. Hormony zrobiły swoje tak samo u mnie. I tak jak mówią wszyscy najważniejsze że dzidziuś zdrowy :)
  17. Agula wrzucam przepis, to jest mus z awokado i banana. Dziewczyny ja mam dziś zły dzień. Co zjem coś to za jakiś czas Lece do toalety. Już 4 raz wymiotowalam dziś :/ eh w drugim trymestrze miało być lepiej
  18. Agula teraz przesadziłaś z tymi ziemniaczkami. Ja też chcę!!!! to nie wskazane takie zdjęcia dodawać hahaha. Ja Wam pokaże mój dzisiejszy deserek, chociaż bardziej mąż ma na niego ochotę niż ja ale może też skosztuje go hmm. Z chęcią zjadła bym te ziemniaczki! Aneczka dobre wieści :) nic tylko się cieszyć. A co do kg to sobie nie żałuj. Ciesz się że masz apetyt bo do mnie znowu wróciły mdłości i przeszkadzają mi zapachy. Dzisiaj zrobiłam oszukane gołąbki i jak otworzyłam pokrywę od patelni to od razu poleciałam do toalety... Więc w rezultacie nie zjadłam dziś obiadu bo zwyczajnie mi nie pachniało za dobrze.. Więc znowu całe mięso musi zjeść mąż haha Aneczka a może spróbuj tak jak podpowiedziała Ady, zapchaj się owocami, może jakieś orzechy albo pestki np dyni, słonecznika, a może żurawina. Ja właśnie pomiędzy głównymi posiłkami wcinam owoce jogurty i pestki. Magdaa07 ładnie ruszyliscie z brzuszkiem :)
  19. Iskierka powodzenia!! Trzymamy kciuki, daj znać po wizycie :) A u mnie dzisiaj masakra... Człowiek myślał że 15 tydzień i będzie super a tu wymioty znowu wróciły... Zjadłam właśnie kolejne śniadanie i chyba uciekam do łóżka się zdrzemnąć, może te nudności i wymioty przejdą mi. Miłego dnia dziewczyny, bez niepotrzebnych niespodzianek!
  20. Patka ja podobnie tak jak Teska, zaczęłam SN od 3 w nocy, rozwarcie miałam pełne, tylko u mnie Zuzi z każdym skórczem uciekało tętno i ona zamiast zsuwać się do kanału rodnego to się cofała. O 13 szybko zdecydowali o CC którego nie wspominam dobrze... Po pierwsze za szybko chcieli ciąć z czego poczułam pierwszy ruch noża aż zapiszczałam, poczekali parę minut i znowu spróbowali i już znieczulenie działało. Ogólnie źle wspominam wstawanie z łóżka tak mnie rana ciągnęła. Teraz mam mieszane uczucia, z jednej strony chciałabym spróbować SN z drugiej może prościej było by poprosić o cesarske. Ale wiecie czego brakowało mi? Tego jak dziecko się już urodzi dają ci je w ramiona. Tego pierwszego spotkania zaraz po, gdzie trzymasz maleństwo w objęciach i ryczycie razem z mężem, partnerem.. Ja tego nie miałam i bardzo ubolewam bo małą zobaczyłam na chwilę, dosłownie przelotnie i zaraz mi ją zabrali bo była sina, a mnie musieli zszywać. Córkę przynieśli mi późnym popołudniem, już nawet męża nie było bo zmęczony pojechał do domu. Pokazał mi ją najpierw na zdjęciu. Więc chyba jeżeli chodzi o poród to 'co ma być to będzie'. Raczej spróbuję SN i zobaczymy co tym razem wyjdzie :) a ból myślę że każda z nas wytrzyma. Też mam niski próg bólu ale jak już wszystko się skończy i dostaniesz maleństwo to wynagradza cały ten ból. Teska nie zemdlalam na szczęście. W pierwszej ciąży też tak miałam, na szczęście idzie wyczuć że zaraz masz paść więc za wczasu można usiąść nawet na środku sklepu tak było w pierwszej ciąży, dzwonili po męża szybko. Najważniejsze że nic prócz kataru się u Was nie rozwija. Życzę zdrówka :) Agula mnie od paru dni ciągnie brzuch i muszę wygodnie się położyć żeby mi przeszło. Halszka dobrze że u Was jest wszystko ok. Szkoda że musicie zmienić lekarza ale po co masz się męczyć jak Ci nie odpowiada. A córka jaka już jest duża? :) u nas w szpitalu nie dają znieczulenia do porodu SN.... Niestety
  21. Hej dziewczyny, do mnie znowu powrócił dzień 'bez siły' wczoraj cały dzień na nogach i super się czułam a dzisiaj zawiozłam córkę do szkoły i ledwo ją zaprowadzilam.... Wróciłam jakoś i poszłam spać do 13. Teraz próbuje od godziny zrobić obiad ale nie mam siły stać.. Poszłam do sklepu (mam jakieś 400m w jedną stronę) i kurcze ledwo doszłam.. Zrobiło mi się gorąco, w uszach zaczęło mi dudnić, mroczki przed oczami myślałam że padne. A ludzie przechodzą obok i się dziwnie patrzą, a ty wnet leżysz na chodniku taka znieczulica. Czy Wy też takie słabe jesteście czasami? No dosłownie postoje 5min i już mam wrażenie że padne jak nie położę się.. Wydaje mi się że to przez niskie ciśnienie jakie mam więc uciekam zrobić sobie kawę może energia mi wróci. Teska mam nadzieję że u Was już lepiej z katarem. Moja coś kicha i parska ale to chyba po szczepieniu będzie bo lekarz mówił że w około 7 dniu przyjdzie katar. Ja teraz na wizytę idę 23 października bo kończy mi się zwolnienie. Agula super że masz wyniki idealne! Szkoda że nie widziałaś dzidzi bo to zawsze coś pięknego oglądać tego brzdąca na monitorze. Ale zobaczysz jak szybko minie czas do następnej wizyty i zobaczysz maleństwo :) Ja ostatnio zamówiłam sobie z HM leginsy ciążowe za 39,99 i nawet dobrze wyglądają, nie prześwitują więc najważniejsze. Na jakiś czas będzie Magdaa07 ja mam 1kg na plusie, ostatnio mnie nie ważyła bo wagę miała w naprawie. Za tydzień idę na wizytę. Jestem ciekawa ile doszło.
  22. Hej dziewczyny. Ja zachcianek nie mam, a może poprostu z głowy sobie je wywalam w pierwszej ciąży miałam i wszystko o każdej porze jadłam jak miałam ochotę. I pykło na koniec ciąży 20kg na plusie. Teraz się pilnuje i patrzę co jem, nie chce powtórki z pierwszej ciąży. Jem 5 posiłków dziennie co 3h. Trzy główne typu śniadanie obiad kolacja i pomiędzy zjem jakiś jogurt czy owoce. Słodkiego nie jem bo zwyczajnie nie mam ochoty. Okazjonalnie jak jest jakaś impreza rodzinna zjem kawałek placka i to wszystko (jak najdzie mnie na niego ochota bo to też rzadkość) W pierwszej ciąży zawsze coś musiało być słodkiego w domu... I jadłam jak naszla mnie ochota, a to był błąd. No i tak samo mięso jest dla mnie 'ble'.... Chyba że zjem u kogoś albo w restauracji to wtedy przejdzie mi przez gardło. W domu jak robię obiad i mam umyć surowe mięso to już mam odruch wymiotny i tak mi zostaje do obiadu. Więc mój obiad to poskubane mięso i dodatki. Nieraz się zmusze i zjem całe, a może dziwnym trafem zasmakuje mi i zjem ze smakiem co rzadko bywa. Więc widzę to po sobie, że każda ciąża jest inna. W pierszej jadłam wszystko ze smakiem, a teraz kręcę na wszystko nosem. Zobaczymy czy to się zmieni czy już tak będę wybrzydzać do końca ciąży
  23. Teska : miało być 'zresztą mąż tak samo'
  24. Patka ale macie fajnie, ja od dłuższego czasu myślę o kinie. A na co idziesz? :) Teska wczoraj było okropnie a miałam nadzieję że to już dawno po.. Ja już bym przystanęła na dwójce. Zresztą masz tak samo. I tak jak mówisz do pracy w końcu trzeba wrócić. Mama Aleksandra super wieści!! W jakim tygodniu dokładnie jesteś? Dzidzia jaka duża? :) Co Ci przepisał na wymioty?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...