Skocz do zawartości
Forum

Donatka

Użytkownik
  • Postów

    2,013
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    65

Treść opublikowana przez Donatka

  1. U mnie na wynik cytologii czeka się tydzień
  2. ewelinka Ty chyba kupiłaś już poduche do spania. Możesz podać nazwę czy coś? Jak masz sprawdzoną i wiesz że dobra...
  3. Ojej olcik ale petarda. U mnie w rodzinie też jest kilka przypadków bliźniaków i trochę też że strachu żeby mnie to nie spotkało to tak długo odkladalismy decyzje o drugim dziecku. Ale potwierdzone już na szczęście że ciaza pojedyńcza. Ja bym tego chyba nie ogarnęła ;)
  4. Oni tam litości nie mają. Jakby zrobili usg to już byś chociaż coś wiedziała. Zobaczyliby czy maluch siedzi na swoim miejscu. A tak to masz stres i nerwy
  5. A teraz mam pytanie nie związane z naszymi ciazowymi tematami. Myślicie że zupę grochową można zamrozić? Nagotowalam tyle A smak mi przeszedł. Chłopakom też A taka pyszna wyszła że szkoda mi jej wylać
  6. dżejnrołs A Ty nie miałaś mieć dziś wieczorem usg robionego?
  7. polaaa ja z synem też dziś W maku byłam bo mnie na lody nalecialo. Młody jak zawsze zestaw ale jak mi ten zapach zaleciał to myślałam że pawia puszczę. A ja zawsze tak uwielbiałam mc Donalda..
  8. Współczuję wam tych nudności i wymiotów. Mi już chyba przeszło. Weszłam dziś na wagę sprawdzić ile przytulam bo mi brzuch urósł. I mam 2 kg ale na minusie. Czyli schudłam jednak
  9. goska najgorsze co możesz teraz zrobić to zacząć się nakręcać. Myśl pozytywnie. A do soboty niedaleko
  10. gagusia A pierwsza reakcja syna jaka była? Oczywiście jeśli już mu powiedziałaś
  11. magalena u mnie dziś spaghetti. Nie chce mi się nic więcej robić. Zaraz chyba syna na spacer wyciągnę bo do łóżka albo do kanapy w salonie przyrosne. Byłam wczoraj z młodym W pepco. Zauważył że są bodziaki takie malutkie po 4,99 i się uparł żeby kupić braciszkowi. W szoku byłam. Chyba zaczyna się do rodzeństwa przekonywać gagusia to dziwne że nie zrobił usg. Ja miałam do tej pory dwie wizyty i na obu robił iść. Nawet jeszcze zanim założył kartę ciąży. A prywatnie byłaś czy na kasę chorych? Bo w poprzedniej ciąży jak poszłam na pierwszą wizytę na NFZ to też iść nie miałam zrobionego
  12. To ja też z tych starszych pań. Teraz 32 lata więc jak urodze to będzie 33. A pierwszy syn urodził się jak miałam 22 lata. To będzie przepaść wiekowa
  13. dżejnrołs wywołujący cie żebyś się odezwała. Byłaś u lekarza? Pytałaś co dalej?
  14. Też miałam taką A nawet słabiej widoczną. Teraz jestem w 10 tygodniu ciąży. Gratuluję. Test ewidentnie pozytywny
  15. Rany A mi się dzisiaj śniło że po prostu zapomniałam iść do pracy. Szefowa zadzwoniła po 9 gdzie ja jestem A ja zdziwiona o co jej chodzi. Dobrze że to tylko sen był. Od poniedziałku do pracy wracam i chyba jakiś stres dziwny mnie ogarnął. Teraz to wstaję sobie o 8 albo i 9, w dzień robie ze 4 drzemki. No 3 to zawsze muszą być. dżejnrołs odezwij się kochana. Mam nadzieję że krwawienie się uspokoiło
  16. wiolinka odpowiadając na twoje pytanie to pierwszy raz posadzilam te pomidory i taka katastrofa od razu. Ale może jeszcze się rozbujają
  17. A wyobraźcie sobie miny naszych mężów jakby zapytali co to za paczka. A my na to że to tylko słoik ogórkowej od koleżanek z forum o ciąży
  18. wiolinka Ty masz klęskę nieurodzaju? Prowadziłam w tym roku 10 sadzonek pomidorków koktajlowych. Wiecie ile mam na tych krzakach pomidorków? Uwaga uwaga 3! sztuki. Tak tak trzy pomidory. Akurat po jednym na łebka. dzejnrołs super że beta rośnie. Aby tak dalej. Będziesz leżeć to powinno być oki
  19. O widzisz Wiolinka zupę też można zawekowac jak coś. Dla chcącego nic trudnego.
  20. Dziewczynki kochane, to ja mam taką propozycję a propos tej ogórkowej. Niech jedną ugotuje i roześlemy jakimś kurierem po nas wszystkich? Hmmm? Jak będzie następna zbiorową zachcianka to następna gotuje. Tylko grafik trzeba by zrobić hehe. Pomysł doskonały, przyznajcie
  21. Ogórkową i ja bym zjadła. Miałam chęć na grochówkę, ugotowałam cały największy gar jaki miałam, taką że aż łycha staje w niej. I jak się już ugotowała to przeszła mi chęć na nią...
  22. dżiejnrołs może po prostu tak dzidziusia zmierzyli. U mnie na usg jak lekarz mierzył to też trudno było wymiar złapać i raz wyszedł taki wymiar a drugim razem inny. Dawaj znać na bieżąco, martwimy się o was. A Ty magalena ogon te czarne myśli. One są u Ciebie chyba już standardem przed wizytą ;)
  23. kaja no i bardzo dobrze. Ja też byłam w szoku jak moja szefowa i koleżanki z pracy zareagowały na ciążę. Teraz jestem na urlopie drugi tydzień ale jeszcze przed nim nie dawały mi praktycznie nic robić. Mam siedzieć i dotrzymywać im towarzystwa hehe. Pewnie dlatego że wiedziały o tych moich problemach z ciążą. Ale teraz jak wrócę to zamierzam normalnie pracować bez taryfy ulgowej bo zwariuje. W domu nie wyobrażam sobie siedzieć bo tak się rozleniwiam że nawet samochodem po chleb do sklepu nie chce mi się podjechać. A to z całe 500 metrów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...