Patunia87

Powtarzałam test, jedną kreska. Niech ta @ już przyjdzie, skoro w ciąży nie jestem. Denerwuje mnie to wszystko.

moniska ja w sumie pierwszy pełny cykl po poronieniu i zabiegu. W poprzednim też próbowaliśmy. Przed ciążą którą straciłam staraliśmy się 2 cykle. Wcześniej przytulanki różnie. Raz z, raz bez zabezpieczenia.

Jak u mnie @ nie przyjdzie to chyba też jutro zatestuje.

Mag dokładnie. Powtórz test.

Orbit a patrzyłaś na test w wyznaczonym czasie? Bo chyba te Pink się zabarwiają po 10 min. Ja tak nie raz miałam, że po wyznaczonym czasie pojawiała się kreska. Ja @ jeszcze nie mam. Testu z soboty jeszcze nie powtarzałam. Za bardzo bym się denerwowała, a nie chcę też tracić ciągle na testy, skoro żadnych objawów nie mam. Czekam na @.

czarna w takim razie trzymam kciuki.

Orbit oczywiście że widać. Gratuluję!!!

Cobra duży chłopczyk. Gratuluję. Dużo zdrówka dla mamusi i maluszka.

Domka super. Jeszcze raz gratuluję!

misia czytałam o tym. Bardzo dużo też dieta pomaga. Ale ciężko gdzieś z tą dietą. Po @ wracam na fitness. To co ostatnio zaszłam to właśnie chodziłam na fitness i trzymałam się w miarę diety. Zobaczę za jakiś miesiąc, pójdę na Usg czy po tym poronieniu jest więcej pęcherzyków czy nie.

Domka 1 Patunia jeśli stosunki były co dwa dni to ja bym jeszcze nie przekreślała szans na ciążę Nie przekreślam, ale też się nie nastawiam. Szczególnie jak blade kreski we wcześniejszych ciążach wychodziły mi dopiero po 31 DC. Mocniejsze ok 35 DC.

Aha, teraz biorę ovolumed ( ovarin) on podobno ma regulować owulację i cykle szczególnie przy policystycznych jajnikach.

misia nie robię testów owu i nie jestembpewna czy ją mam. Co do tych nieregularnych cykli to chodziłam do lekarzy, zmieniłam jak jeden kazał mi brać antykoncepcyjne. Drugi trochę więcej badań kazał porobić, wszystko niby w porządku, trochę policystyczne jajniki w końcu wypisał tabletki anty... Wtedy jeszcze nie planowałam dzidzi, ale jak już przepisał to mi się "zachciało". W drugim cyklu zaszłam. Teraz próbuje że 2 cykle a jak się nie uda samo to pójdę na jakieś leczenie. Miałam luteinę na 3 miesiące ale było gorzej.

magdalena nie wiem kiedy mam dostać @. Jak byłam nastolatką to miałam co 21 dni zawsze. Później lata brania tabletek z przerwami na 2 ciąże. Od 1,5 roku nie biorę tabletek i cykle wariują. Raz 21 dni, raz 33. Raz miałam 45 dni- wtedy podejrzewałam ciążę nawet testy wychodziły, ale na widzicie usłyszałam że się na okres zbiera i nie widać żeby to było poronienie. Po pół roku od tego zaszłam w ciążę. Wcześniej się zabezpieczaliśmy w dni przypuszczalnie płodne. To jest mój pierwszy pełny cykl po zabiegu. Dzisiaj mam 28dc. Starania były co dziennie, albo co drugi dzień. No zobaczymy. Zamierzam powtórzyć test za kilka dni jak @ nie przyjdzie.

Misia co do luteiny czy duphastonu nie pomogę. Brałam raz przez 3 miesiące luteinę na uregulowanie okresu, ale było gorzej, więc kazali odstawić. Na inne dolegliwości nie zwracałam uwagi.

Ja po teście. 1 kreska...

pAleksandra tą niepewność najgorsza. Najczęściej miałam tak przed ostatnią ciąża że @ przychodziła że 2-3 h po teście, jakby czekała

Orbit jakbyśmy też dołączyły to już nie zła ekipa by była

MadziaK, Magdaleba śliczne te Wasze brzuszki, zazdroszczę.

Marta, Domka gratuluję, ja dzisiaj nie mam siły o tym myśleć, ból zęba przeważa. Bez środków przeciwbólowych bo boję się cokolwiek wypić. O 10 mam dzwonić czy moja dentystka mnie przyjmie, jak nie to się wkurzę i zmieniam gabinet. Zaraz zacznę chodzić po ścianach

Magdalena robię zawsze z tego przepisu https://www.kwestiasmaku.com/przepis/pasztet-z-cukinii Jest bardzo smaczny i na zimno i na ciepło, zamiast surówki, albo jako samodzielne danie obiadowe np. z sosem pieczarkowym.

misia szkoda, ale do puki nie ma @ nic nie jest przesądzone.

Ja dzisiaj całą noc nie spałam, zaczął mnie boleć ząb. Już w pracy siedzę, muszę jedną rzecz skończyć i jadę szukać jakiegoś dentysty. Do tego mnie jeszcze brzuch zaczął boleć jak na @. Chyba nie był to ten cykl...

Tak, z młodszym miałam termin w dniu urodzin córki, ale on wolał posiedzieć jeszcze. Fajnie tak, jak robiliśmy urodziny to gości razem. Teraz to już kolegów i koleżanki wolą zapraszać to tylko kinderbale w domu. Mój mąż jest z maja, byłby prezent na urodziny.

Też mam taki zamiar