Skocz do zawartości
Forum

inome

Użytkownik
  • Postów

    135
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez inome

  1. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Sasanka88 chyba wiem o czym mówisz, to takie jakby mlasniecie, albo właśnie pęknięcie jakiegoś pęcherzyka. Zwłaszcza gdy dziecko się rusza.. Przynajmniej wydaje mi sie, że wiem o czym piszesz, ja coś takiego mam. Za bardzo tego nie czuć. Nie boli. Ale jakby coś tam mlaskalo przez jej ruchu.. Sandra1409 trzymamy kciuki, możesz będziesz pierwsza w sierpniu, melduje się oby jak najszybciej poszło i jak najmniej bolało!!!
  2. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Kurcze, Jak tak się czyta o Waszych porodach, to boję się tego bólu, przy skurczach, nacinania i pekanie. Pociesza mnie to, że wszystkie piszecie, że przechodzi jak zobaczy się dzidzie.. Ale to tego momentu taka długa drogą, zwłaszcza jak się czeka i analizuje na zimno.
  3. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Katia88 nie martw sie na zapas, wiem, że tak łatwo powiedzieć, Ale na pewno wszystko będzie Dobrze. Bądź dzielna, wszystkie trzymamy kciuki żeby to nie było nic innego, napisz jak już będzie coś wiadomo na 100%
  4. inome

    Sierpnióweczki 2019

    asienka1607 Gratulacje!! Jak się czujesz, zniosłas poród?? Wszystkiego dobrego dla Ciebie i dla maleństwa (:
  5. inome

    Sierpnióweczki 2019

    arlusiek ale super mała księżniczka, musisz być przeszczesliwa tuląc taki cud..
  6. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Właśnie staram się nie nakręcać, że to już za chwilę.. Co jakiś czas jeszcze trochę krwawię, Ale nie więcej i nie mocniej. Mała się rusza, prady chodzą mi do krocza, Po nocach i posladkach, że czasem ciężko ustać. Staram się zachować spokój, i cieszyć chwilą póki nic nie boli. Zwłaszcza, że jestem w domu.. Popołudniu poprobuje ćwiczeń z piłka. Night, dobrze, że Ty też już w domu. Może jak już raz Ci podpadli, to teraz bardziej sie postaraja.. Blawatek1, trzymam kciuki, faktycznie przyspieszyło (: na pewno wszystko będzie Dobrze (: pewnie jak przytulisz maleństwo zapomnisz o tęsknocie za brzuszkiem, poza tym on tak od razu nie zniknie (;
  7. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Dzięki dziewczyny, z jednej strony mam nadzieję, że ruszy i już się zacznie Z drugiej strasznie się boje, że się zacznie (: Agata23 mi położna też napisała żeby obserwować, i że może zacząć się w ciągu kilkunastu godzin.. Też jeszcze trochę krwawię, Ale jasna, rozwodniona krwią, nie jak okres.. No i żeby skurczy poza napinanie sie brzucha
  8. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Teraz jak robiłam siusiu papier był przekrwiony. A w toalecie leżał ewidentny czop na 1.5-2 cm. Nie wiem czy to prawda, Ale podobno jak odchodzi czop razem z krwawieniem, to może być nawet kilka godzin do porodu.. Przepraszam, że pisze takie nieprzyjemne szczegóły, Ale nie mam z kim tego analizować na bieżąco (: jakby co to piszcie, zamknę się MamaAnia - u mnie to pomarańcz, a teraz taka jasna, rozrzedzona krew.. No i ten czop. Pytanie tylko kiedy przyjdą skurcze i jakiś ból, poza takim jakby na okres..
  9. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Napisałam do poloznej, powiedziała, że tak może odchodzić czop sluzowy. Że nie musi być glutem. I że skracanie szyjki może tak to zabarwic. Naprawdę nie było tego aż tak dużo, jedna wkladka. Poczytałam w internecie, i postarałam się uspokoić. Mała się ruszała. Nic nie bolało, nie było tego więcej.. Nawet udało mi się zasnąć na chwilę jeszcze. Ale dziś zaczynam ćwiczenia na piłce, schody, spacer żeby sie jeszcze rozkręciło.. Teraz brzuch trochę boli jak na okres. Oby szło do przodu. Termin mam na 06.08. Night powodzenia z wpisem, mam nadzieję, że pozwolą Ci spokojnie wyjść i w razie czego przyjmą bez problemu! MamaRadzia trzymam kciuki za rozwarcie, oby się pojawiło i obu się zaczęło (:
  10. inome

    Sierpnióweczki 2019

    To moja pierwsza ciąża, nie wiem czy próbować się kłaść czy czekać na kolejne sygnały (:
  11. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Hej właśnie się obudziłam w nocy, bo czułam, że coś się ze mnie ulewa, Ale nie jak wody, bardziej jakieś "kropelki". Wstałam do toalety, zrobiłam siusiu, Ale dalej czułam, że coś wypływa jakby bez mojej ingerencji. Zapaliłam światło i wkladka byla mokra i załatwiona na pomaranczowo. Nie czuję żadnych skurczy, ani bolu.. Jak myślicie, co to jest? Jechać gdzieś, czy czekać.. Wczoraj miałam wizytę u ginekolog. Ale to nie wygląda do konca jak krew.. Nie jest też tego dużo, mała wkladka higieniczne wystarczy... Ale mi serce wali..
  12. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Arlusiek, gratulacje, wszystkiego dobrego dla Was. A jakie malutka miała wymiary, jeżeli możesz zdradzić? Współczuję pęknięcia i nacięcia, bardzo się tego boję, Ale pociesza mnie fakt, że Ty z radosci narodzin, nawet tego nie wyolbrzymiasz. Jesteś mega dzielna!
  13. inome

    Sierpnióweczki 2019

    My już po badaniu, szyjka się skróciła i miękka, i główka już bardzo nisko. Niby waży 3180 ale przez tak niskie położenie nie dało się zrobić dokładnych pomiarów. Pani doktor kazała się nie oszczędzać, więc zaczynam wysiadać wcześniej z windy i zapylam Po schodach, spacery z psem będę robiła dłuższe i nie wiem co jeszcze.. Nie wiem czy ryzykować seks? No i jeszcze stymulacja sutków.. Macie jeszcze jakieś sposoby? Ktoś chyba pisał o myciu podłogi na kolanach (:
  14. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Arlusiek, dawaj znać jak idzie, trzymamy kciuki, oby wsYstko było dobrze i nie bolalo-w miarę możliwości rzecz jasna (: trzymamy kciuki! Może już niedługo będziesz miała córeczkę obok siebie.. I moim zdaniem jasne, że lepiej, że samo poszło.. Ja się wywołania boję. Katia88. Współczuję Ci nieprzespanych nocy, Ale nie poddawaj się. Jak wyjdziesz do domu, na pewno będzie łatwiej i lepiej, w końcu to własny dom. Ja na 9.20 mam lekarza, u nas 40 tc (39+1), jestem ciekawa czy coś zaczyna się dziś. Noc dziś słaba, mała tlukla się jak szalona, ciągle chciało mi się siusiu, "prądy" do krocza, odretwiale dłonie. Mam nadzieję, że lekarka powie, że coś tam się ruszyło.. MamaAnia, gratulacje i wszyatkiego dobrego dla Was *:
  15. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Katia-gratulacje i wszystkiego dobrego dla Was, szybkiej regeneracji! Night-wysokie temperatury w szpitalu to mój koszmar i stres od początku ciazu, boję sie, że przez duchote i wysokie temperatury, brak ruchu powietrza i brak otwieranych okien padnę na porodowce.. Albo potem. Asienka1607- trzymam kciuki, może to faktycznie już, bądź dzielna i powodzenia!!!!
  16. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Ale sie ruch zrobił, widać, że sierpień idzie wielkimi krokami. Dziewczynki trzymajcie się dzielnie. Wszystkie. Faktycznie, tyle emocji, że chyba nie zasnę. Pewnie jak rano się część z nas obudzi, to kolejna dzidzia będzie z nami. Oby wszystko poszło dobrze..duzo dużo sił Katia! Night u Ciebie też już tak niewiele.. Dacie radę dziewczyny!
  17. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Katia88 trzymamy kciuki, dawaj znać, bądź dzielna i myśl, że już niedługo będziesz miała swoje dzieciątko. Wszystko będzie Dobrze, myśl pozytywnie, masz nasze wsparcie i dobre myśli.
  18. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Hej dziewczyny. U nas w trójmieście też żar, Ale taki niefajny, duszno i jakby miało padać.. Cała noc przy wentylatorze i teraz dalej chodzi. Ja mam wizytę w środę i też liczę, że może lekarka powie, że już coś tam w środku siedzi zaczęło zmieniać, otwierać, skracać.. Od dziś zaczynam chodzenie Po schodach, mieszkam na 10 piętrze, to wysiadam sobie trochę szybciej i idę, może pomoże na przyspieszenie (: Staram się nie narzekać i cieszyć ostatnimi chwilami ciąży i spokoju. Ale czasem ciężko.. Podziwiam wszystkie, które jeszcze pracują czy mają inne dzieciaczki. Ja tyle z psem muszę wyjść i inne obowiązki domowe, Ale nikt mnie od nich nie odciąga. Jesteście wielkie, oby porody były dla nas lekkie za te wszystkie "obciążenia"
  19. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Mam nadzieję, że w ogóle uda się bez tego cewnik, bo to chyba jest jak jest się już po terminie, i próbują tego przed oksytocyna, żeby rozszerzyć szyjkę, tak?
  20. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Też mam wiele wątpliwości co z tym kroczem. W szpitalu, w ktorym rodze, panuje ogólna zasada ochrony krocza. Nacina się w ostateczności, gdy zagraża coś dziecku. Ogólnie ordynator/kierownik oddziału wprowadził zakaz nacinania. My mamy swoją położna, więc teoretycznie może naciąć, Ale ogólnie pracuje w tym szpitalu, więc też ma podejście, że w ostateczności. Niby małe pęknięcie jest lepsze niż nacięcie. Ale z kolei pęknąć az do odbytu? Masakra.. Też się tego boję. Mam jeszcze pytanie o cewnik Foleya. Słyszała coś któraś z Was? Czy zakładanie bardzo boli?
  21. inome

    Sierpnióweczki 2019

    MaZos napawasz optymizmem, oby każdej z nas udało sie jak najlzej urodzić, czy SN czy cc.. Mam nadzieję, że pierworodki też mają szanse na w miarę lekki poród..
  22. inome

    Sierpnióweczki 2019

    MaZos gratulacje i mega mega się cieszą, że tak super poszło.. Że tak szybko i bez nacinania, nie wiem czy potwierdzasz, Ale poród marzenie chyba.. Czekamy na zdjęcia. Dużo sił i zdrowia dla Was!!!!!!!
  23. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Normalnie w nocy chciałam sprawdzić czy MaZos coś napisała, tak jestem ciekawa jak poszło, Jak wrażenia, czy maleństwo już z Mamą.. Mam nadzieję, że już po wszystkim i wszystko dobrze. Ni tak strasznie w nocy dłonie dretwieja i bolą, że nie mogę spać i nie wiem co z nimi robić..
  24. inome

    Sierpnióweczki 2019

    MaZos trzymamy kciuki, melduje się, na pewno wszystko będzie dobrze, dużo sił dla Was!! Już niedługo będziesz miała swoje maleństwo, daj znać koniecznie! Powodzenia!
  25. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Bożka ale super, duże gratulacje dla Was, teraz spokojnie odpoczywajcie, duzo zdrówka i radosnych chwil!! Jak Ty się czujesz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...