-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zosia_samosia
-
Hej dziewczyny. Chciałam się poradzić bo dzisiaj w nocy też mnie wybudził taki mocny ból brzucha, że zmiana pozycji nie pomagała, chodzenie, siedzenie też nie. Bolał brzuch i nerki i dół pleców. Rzygać mi się chciało Trwało ze 3 minuty potem przeszło. Straszny ból. Czy to był skurcz i czy powinien tak boleć? Czy lecieć dziś do lekarza? Dzidziuś się rusza. Nie specjalnie mocno tylko tak normalnie. Ja dzisiaj sie czuję osłabiona i tyle. Kinga bardzo mi przykro że twój chłopak tak daje ciała. Wyjechał daleko od Ciebie, wolność uderzyła do głowy, moze rodzice coś nagadali i voila. Może się uda wam wrócić do siebie, może nie. Mam nadzieje że stanie się to co jest lepsza dla Ciebie i twojego skarba. Czas leczy rany, a niedługo na świecie pojawi się ktoś kto na pewno całkowicie zajmie ci serduszko pewnie na jakiś czas. Uszy do góry.
-
W ramach poprawienia nastroju i dla znających kociaki :) Czemu mnie się ciągle takie rzeczy przydarzają? - Joe Monster Czytaliśmy sobie z mężem na głos. Brzuch mi się wytrząsł za wszystkie czasy :)
-
Ja już kupiłam gryczano kokosowy.
-
martitaolivia też kupiłam taką pościel tylko że 2 elementową - bo strasznie mi się podobały nadruki/czy tez hafty. I do tego rożek. Wszystko z hipopotamem. Lada dzień spodziewam się paczuszki :) Sama chciałabym mieć taką ładną pościel Byłam dzisiaj po zakupy i tknęło mnie jak ja wolno teraz chodzę!!!!. Zaczynam jak kaczuszka i tak sobie drepcze powolutku :) No maluch rośnie widać :) Wczoraj na USG miał 1300 g.
-
j.anna gratuluacje dla siostry za nowe życie :) Trzymam kciuki.
-
Dziękuję za pochwały wózeczka w imieniu Mikołaja który będzie jego panem i władcą ;) CO do koloru to ja wahałam się do ostatniej chwili. Mąż to miał mnie dosyc bo chodziłam i w kółko fioletowy czy żółty? Raz od niechcenia rzucił: A może niebieski? I skończyło się na moim płaczu, że nie mogę podjąć tej decyzji, bo jest za trudna Az do na 5 min przed zakupem nie wiedziałam jaki kolor A co do szkoły rodzenia idę w środę piewszy raz i nie mogę się doczekać bo jest tyle niewiadomych i mam nadzieję że nauczę się i dowiem dużo potrzebnych rzeczy. A USG mam jutro o 14:40 i nie mogę się doczekać. Też już małego nie widziałam z 7 tygodni!! Ha no i od poniedziałku znowu mogę robić zakupy bo przyjdzie wypłata. Juppi!!
-
No to spróbuje wgrać zdjęcia wózka. Te z telefonu są kiepskie. Będę miała jeszcze takie z moim siostrzeńcem w tym wózku bo tata robł aparatem, to jak fajnie wyjdą to wrzuce. Szarości są fajne bo przełamuje je ta czerwień serduszka :)
-
Hej dziewczyny :) Mialam napisać coś o wózku to piszę. Jestem bardzo zadowolona. Jest bardzo zwrotny, solidnie wykonany, łatwo się składa, rozkłada, zmienia te wszystkie gondolki itp ;) Już wszystko wczoraj przetrenowałam. Zdjęcia zrobiłam ale komórką i jak zgram je na komputer to wrzuce. Ogólnie wózek prezentuje się świetnie. I przeprowadzilimy wczoraj ostateczny test czyli wsadziliśmy mojego chrześniaka lat 2. Powiedział że bardzo wygodne :) a przy wyjmowaniu ze spacerówki się popłakał bo nie chciał wychodzić. Nawet chwilke w foteliku samochodowym posiedział, ale bardziej podobała mu się spacerówka. Siotra - mama malucha - już po etapie wózkowym powiedziała że dobra cena jak za tyle gadżetów. A dzisiaj jade do koleżanki która poroniła trochę z nią pogadać. Ech dlaczego tak trudno dzisiaj utrzymać te ciąże. Czy może za wcześnie się o nich dowiadujemy?
-
Śliczne ubranka, szczególnie mi się podoba to pierwsze z liskami :) A ja się ucieszyłam bo żona męża brata ;P powiedziała że ma mnóstwo ubranek i tylko musi wyciągnąć i mi da. To zakupy ubrankowe mam z głowy i strasznie mi ulżyło. Dzisiaj jedziemy odebrać wózek. Trochę sie przedłużyło bo mąż nie miał czasu ze mną pojechać. A i mam kolejne USG w niedziele :) Już się nie mogę doczekać. Mały nieźle już kopie i daje mocno o sobie znać, szczególnie nocami ;)
-
Co do wanienki to ja też nie kupuje gąbki bo to potencjalne źródło bakterii. Kupie tą małą foczkę czyli plastikową wkładkę.
-
lamponinka ja Ciebie rozumiem i wcale nie odczułam że jesteś przeciwko L4 ;) Po protu wyrażam swoją złość na ZUS ;) Ciekawe czy mają w Zusie informatyka od śledzenia takich co to źle pisza na forach, ścigania ich po ip i sprawdzanie zwolnień
-
Tyle się buli na ten ZUS że moga mi zasponsorować te kilka pensji. Z usług naszej kochanej służby zdrowia i tak nie korzystam więc na tym sobie oszczedzają. Mam daleko do pracy, jestem coraz bardziej rozkojarzona i tak moja ciąża jest zagrożona i codziennymi dojazdami i grypą na która wszyscy naokoło chorują! Od 7 miesiąca powinno być zwolnienie od razu bez pytań. A co do wózka to jeszcze nie mam. Dzisiaj rozmawialiśmy z Panem, ma być na piątek a to dlatego że chcemy stelaż stalowy a nie pokolorowany jak zazwyczaj są w tej wersji z serduszkami i musi taki sprowadzić.
-
annulkaahej Dziewczyny:) wracam do Was, mam nadzieje ze juz czesciej tu bede wpadac, lubie wiedziec co sie u Was dzieje, a zaleglosci nie do odrobienia:) juz wiekszosc z nas weszla w trzeci trymestr:)wybieracie sie na szkole rodzenia? ja chcialam, ale moja gin powiedziala ze skoro jestem na L4 to nie moze mi wydac zaswiadczenia o braku przeciwskazan;( ja mam wizyte jutro, ale bez usg, raczej mnie niczym ginka nie zaskoczy, mam tylko nadzieje ze przedluzy zwolnienie do konca ciazy:) na usg jescze przynajmniej tydzien poczekam... Kingusia fajnie ze masz mozliwosc rodzic w wodzie, ja tez bym chetnie skorzystala:) Agnieszka trzymam kciuki za wyniki pozdrawiam wszystkie Lutowki i wracam do przygotowywania korepetycji:) To jakieś dziwne że nie mozesz iść do szkoły rodzenia na L4. Ja jestem cały czas a idę do szkoły od grudnia i mam zaświadczenie. Spróbuj może u innego lekarza.
-
KejrankaWitajcie kochane :)) u nas nocka znowu niezaciekawa ale mała już dostała antybiotyk może lepiej się poczuje, najgorzej że ja się zarażam i już mnie zaczyna coś brać, od rana drapanie w gardle i kaszel, boziu niewiem nawet czy mogę coś brać na przeziębienie, ehhh wstrętne choróbska Zosia Samosia a ten wózek to nowy zamawiasz czy jak, bo kurde wierzyć mi się aż niechce że 900 zł kosztuje, na allegro takie komplety 1200 stoją ja u mnie w sklepie dziecięcym będę zamawiać ale cena identyczna jak na allegro :(( Tak nowy. Pan mówi że jest przedstawicielem i bierze towar z hurtowni. Gwarancje daje na rok - tak jak producent. Wózki są nowe, które oglądałam bo ma pare u siebie w budzie. A na allegro widziałam ostatnio pełen komplet za 1000. Więc jak widać się da.
-
k@chnaj.anna fajnie że jesteś podaj na pw mag swój numer żebyśmy następnym razem mogły cię molestować o stan zdrowia ...kinguś fajny z ciebie bączek zosiasamosia krzykciszy może i wózek ogólnodostępny ale szczerze powiem że nie widuję ich jakoś na ulicy, więc fajny wybór; ja myślę o szarościach z sercami właśnie i też nie chciałabym fotelika; na allegro bez fotelika 1000zł Dzisiaj zamówiłam u tego pana szary z filoetem w serca. Ma być na poniedziałek. Stelaż stalowy zwyczajny. Z fotelikiem razem ja zamawiam i 900 zł. No i jeszcze parasolka.
-
No to wróciłam i jestem bardzo zadowolona bo poszliśmy pod stadion, gdzie przeczytałam na forum gazety że sprzedają też wózki tako i zamawiamy jutro ( jak przyniesiemy zdjęcie z kolorem) jumperka w komplecie z fotelikiem za 900 zł. 300 zł taniej niż na allegro :). Zamówię pewnie ten z sercem zółto, szary - do jutra mam się namyśleć. A niedaleko od wózków znaleźliśmy stoisko gdzie można zamówić łóżeczko i też jest 130 zł taniej niż w najtańszym sklepie jaki znalazłam. Jutro też zamawiamy bo dzisiaj byliśmy troche za późno. No i kupiłam jeszcze lampke taką z ikei księżyc żeby dzidziusiowi świeciła jak będę karmić. Więc ogólnie dzień na plus :) Jak już wszystko przyjdzie to wkleje zdjęcia, ale to jeszcze troche potrwa. Ech nie mogę się doczekać
-
A ja jadę dzisiaj na zakupy m.in. łóżeczka :) Powiedziałam mężowi że mam syndrom wicia gniazda a nie mam z czego więc on zarządził na dziś: Dzień Syndromu Wicia Gniazda i nawet wpisał w kalendarz Kochany jest. I jeszcze fart bo ma urlop :)
-
k@chnakejranko a te w wersji serca widziałaś? fajny wózeczek, cena przystępna ale jak już wiadomo ja jeszcze mogę zdanie zmienić ;)kingusia miłego wieczoru Ja kupuje jumpera x, podobają mi sie te w serca :) Chciałabym taki właśnie. Jeszcze ze 2 tygodnie porozważam kolor a potem zamawiam.
-
martitaoliviazosia_samosiaA ja się wczoraj zapisałam do szkoły rodzenia przy szpitalu i startuje 2.12 :) mam nadzieję że mnie tam "uświadomią" bo na razie zielona jestem :) I wiedzę czerpię z waszych opowiadań :) Ech spałam dzisiaj do 12, ale przynajmniej przeszedł mi ten ból w pośladku przez który znowu zaczęłam kuśtykać. Oj rozrabia ten mój synuś, rozrabia ;)O ile pamiętam, wybrałas ten sam szpital co ja, Sw Zofięi to nawet z wykupiona położną. Szkoda, ze nawe przy takiej opcji nie mozna sobie zagwarantowac tam miejsca. Ja szkołę rodzenia kończe za 2 tygodnie, a do szpitala mam zamiar wybrać sie bez osobistej położnej, tylko z moim R. Co do wspolnych porodów, ja wolę mieć przy sobie osobę bliską, mój R powiedział, że ze mną będzie, tylko w drugiej fazie porodu nie chce być, no ale przecież siłą go nie zmuszę. J.anna szkoła rodznia nie polega ty6ko na nauce rodzenia, powiedziałabym, ze tylko niewielka jej część, u mnie są 2 dziewczyny co będa miały cesarkę. Można sie dowiedziec wiele praktycznych informacji co do samej ciąży, jak i co do opieki nad maluszkiem. I troche sie pogimanstykować Ja będę rodzić w Bródnowskim. Rozważałam św. Zofię, ale w końcu zmieniłam zdanie. Poszłam obejrzec Bródnowski (mieszkam 5 minut drogi od niego) i spodobało mi się, kogo nie spotkałam to był bardzo miły i lekarze i położne - co bardzo się dla mnie liczy. W sumie przyszła obca babka szwędać się po pokojach a pani do mnie "Kochanie, ale to tak nie można przecież tu są małe dzieciaczki :) ) Lekarz przyjmujący do szkoły rodzenia tez sympatyczny, taki koło 40, żwawy i dowcipny. Zwiedziłam też sale: są odmalowane jest czysto. Poczytałam opinie i o dziwo są dobre :) W końcu to szpital akademii medycznej.Jeszcze pójdę na tą szkołę rodzenia i upewnię się co do wyboru :) Sama w Bródnowskim się rodziłam to dam mu szanse. I tutaj ponoć przyjmują każdą rodzącą.
-
A ja się wczoraj zapisałam do szkoły rodzenia przy szpitalu i startuje 2.12 :) mam nadzieję że mnie tam "uświadomią" bo na razie zielona jestem :) I wiedzę czerpię z waszych opowiadań :) Ech spałam dzisiaj do 12, ale przynajmniej przeszedł mi ten ból w pośladku przez który znowu zaczęłam kuśtykać. Oj rozrabia ten mój synuś, rozrabia ;)
-
Najlepsze że ja chodze do prywatnego lekarza do do Medicoveru. Ale tez tam nie ma problemy ze zmianą. Tyle że pewnie trzeba będzie poszukać takiego ze szpitala w którym chce rodzić, nie miałam na to czasu do tej pory właśnie przez głupią prace ;P A takie odnawianie chwil pierwszych w zakochaniu jest fajne :) Też mi się czasami zdaża i wam wszystkim na zawsze tego życzę :) :)
-
Ja też miałam tak że nic nie tyłam, nawet chudłam a potem ostani miesiąc to aż mi głupio było bo 4,5 kg do przodu hop siup ;) A lekarz nic nie powiedział na to. W końcu najwyższy czas nabrać ciałka. Ja też Słonica 100% :) I do tego do 18 listopada na zwolnieniu... CIężko było. Babka powiedziała że do tego czasu powinnam odpowiednio wypocząć żeby potem wrócić do pracy!! A na moją uwagę że męczą mnie dojazdy do pracy bo jadę 1,5 h w jedną stronę to odparła mi że muszę zacząć wychodzić wcześniej bo ona już o 7:20 jest w pracy żeby uniknąć korków. No po prostu trzymałam się krzesła żeby jej czegoś nie palnąć. Najwyższy czas zmienić lekarza!!
-
Ewik bo te kopniaczki pewnie po to żeby dać znać mamusi: Mamo, mamo nie martw się :)
-
Ja też przed kompem, jestem informatykiem... Ale za 30 min. wychodze i lece do ginka prosić o zwolnienie ;P Nie lubie się użerac z tą babą. Powinna dawać i już ;)
-
Nie chce mi sie siedzieć w pracy. Pupcia mnie boli ;P