miśka22

Dlaczego Pan Bóg zabiera tych dobrych ludzi, którzy mają po co żyć, a zostawia tych złych, którzy niszczą innym życie :(

dziękuję za odpowiedź. Jutro zapytam się czy jest taki syropek, może akurat będzie.

ewelcia0803Pampers Active Baby Fresh, sa swietne! też tak uważam. Sądzę,że huggiesy są troche gorsze, niedawno kupiłam, bo tylko te były sklepie i nie za bardzo jestem zadowolona, są grubsze niż pampersy.

ja jutro jadę sobie zamówić jakiś fajny segmencik do kuchni, mam nadzieję, że znajdę coś dobrego :)

Jak jest z waszymi maluszkami, bo mój od trzech dni strasznie się męczy, bo nie może zrobić kupki. Znaczy się zrobi i to nawet pare razy dziennie ale strasznie twardą i małą kupę, a jak robi to bardzo płacze. Nie wiem dlaczego, wcześniej nie miałam żadnego problemu z kupkami , może dlatego,że trochę urozmaiciłam jego jedzonko, te po 6 miesiącu, sama nie wiem. Daję mu jabłuszko, dużo picia,żeby było lepiej, ale niestety nie ma poprawy. Proszę o radę

Suzy gratulacje] :) życzę zdrówka dla mamy i dla dzidzi

wystarczy,że Roki się spojrzy na Tomka wtedy on śmieje się bardzo głośno, a jeszcze jak podchodzi z noskiem, to Tomek już nie może wytrzymać ze śmiechu, zresztą też mnie to bawi i hihramy się razem :))

ja również nie używałam niedrapek, na początku chciałam, ale synkowi bardzo się nie podobały, za każdym razem sobie ściągał. To tak jak teraz z bucikami, jak mu nałożę to tak trze buta o buta, że sobie ściągnie - rośnie z niego niezły łobuz. Ale niestety też mało przybiera na wadze, jest taki szczuplutki, ale jak to powiedziała pani doktor " widać że to taka jego natura". Staram się dawać mu więcej zupek i dań, no i tylko pierś, może choć troszkę mu przybędzie

U mnie strasznie zimno, a w dodatku pada śnieg - brrrrr zima

My też dwa dni temu byliśmy na szczepieniu, no i maluszek waży 7,500 bardzo malutko, ale nic niestety nie poradzę, chciałam dokarmiać, ale on mleka nawet nie weźmie do ust, tylko pozostaje takie gęstrze jedzonko i cycuś :)

ileeneNa pewno bedzie wszystko ok. :) Glowa do gory! Mam taką wielką nadzieję

ja wprowadziłam stałe pory jedzenia, snu i kąpieli, dzięki temu synuś o 20 już przytula się do podusi.

byłam wczoraju lekarza i również okazało się, że cofnęły mu się jąderka. Wcześniej nie zwróciłam na to uwagi, ale dziś dalej ich nie ma, ale lekarz mówił, że one sobie jeszcze wędrują i mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży.

aga27I to właśnie chyba o to chodzi. Mały idzie spac przeważnie około 16-17, śpi jakieś 1,5-2 godziny i tak było wcześniej z tą różnicą, że ładnie zasypiał po kąpieli. Dziś np. położyłam go o 15.30 i spał prawie do 18.30. I właśnie przed chwilą udało nam się go uspac. Jest jeszcze dodatkowo marudny przez to przeziębienie. Ja chodzę niewyspana, nerwowa i w ogóle nic mi się nie chce a muszę miec jeszcze siłę na pracę. Chyba się sklonuję. Czasem też by mi się przydał mój klon,oj ale bym sobie chociaż troszkę odpoczęła. Bo na męża prawie wogóle nie mogę liczyć:(

miał być chłopczyk i sprawdziło się :) na szczęście bo ubranka pokupywałam takie z myślą o chłopczyku

Uważam, że najlepszym prezentem, który nigdy się nie zestarzeje może być książka. Z racji Swiąt jest wielka promocja , dużo tańsze książki, bardzo dobre. Naprawdę polecam http://swieta.zlotemysli.pl/malinka,1/ Ja już sobie zakupiłam dwie książki dla mamy i siostry. Jest naprawdę świetny wybór dla każdego

Oj biedny Oskarek...

Dzisiaj pojawiło się coś wspaniałego - pierwszy ząbekHuraaaa !!!

Huraaa !!! jaki fajny konkurs. Zaraz zabieram się do wyboru zdjęcia :)

to naprawdę duży bobasek :)

my staraliśmy się około pół roku i udało się :) zaraz robaczek skończy pół roczku.

z moimi brzuszkami to też różnie bywa. Rekine podobnie jak Ty też o nich myślę tylko, że ja prawie caly czas. Ale tak bardzo mi się nie chce

mnie rozczula każdy uśmiech mojego maleństwa. Wtedy sobie myślę, że dla takich chwil warto żyć :)

a u nas jest trochę odwrotnie, mąż jest chudy jak patyk, ale za to ja nadrabiam. Hi Hi a synuś to poszedł raczej w tatę, ma wagę poniżej normy. A ile Wasze dzieciaczki ważą, teraz bo mój troszkę ponad 7 kg, to chyba bardzo mało. W środę na szcepienie to się dowiem dokładnie :) oj znowu będzie płaczu

Aniołeczku proszę bardzo - 3 KG. I już czuję się lżej :)