k@chna

zoska padłam, pomysł z koszulkami rewelacja spokojnej nocy kochane do jutra

mag, zoska, kingusia ostrzegam że pobyt w szpitalu działa na psychikę, hormony po porodzie pracują i nieuniknione są łzy bez większego powodu, ja to wiem a i tak ryczałam jak teraz byłam więc trzymam za was kciuki i wierzę że dacie radę nadal powtarzam że dzieci rodzone 20 lutego są super

martaolivia super że jesteście w domku, niech bezimienna miss znajdzie swoje imię i ja mimo wszystko chcę ją zobaczyć, na pewno jest piękna, moja córa jak się z wagą 4kg przepchnęła przez kanał rodny też była spuchnięta i posiniaczona ale najpiękniejsza w świecie a z pozostałymi sprawami spokojnie się ułożysz, wszystko się unormuje margaretka to miałaś przeżycia, musisz mieć uczulenie na jakiś składnik znieczulenia, najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło; teraz tylko "dogadać" się z piersiami i będzie super; drżenia często mają noworodki, wynikają z niedojrzałości układu nerwowego, nie ma się co martwić ale warto sprawdzić dla własnego spokoju; śliczny malutek z Arkadiuszka zoska z tym brzuchem to też indywidualna sprawa, ale nie nastawiaj się że zniknie bo ci smutno będzie, ja przy pierwszym porodzie w szoku byłam że brzuch mam a dziecka w środku nie; a macica boli bo się kurczy, ja osobiście gorzej zwijanie znosiłam przy drugim porodzie przy pierwszym nie pamiętam żeby jakoś mocno dokuczało; nic jednak nie będzie ważne jak ci maluch w oczy spojrzy

Zosia samosia gartuluję ależ się szybko kochana wyrobiłaś pokaż nam swoje szczęście martaolivia czekamy na zdjęcia

elvira spacerowaliśmy się z Wojtusiem dwie godzinki, u nas cieplutko bo ledwie zero stopni, żadnego wiatru; marmi no to kciuki zaciskam za szybki postęp akcji przy wywoływaniu był właśnie u nas prediatra, wszystko u małego dobrze, ale musimy przypilnować bo nam żółtaczka nie schodzi tak jak powinna, jeżeli za tydzień nadal będzie zółty to jakieś badania krwi co dalej nie pytałam wolę nie wiedzieć... zdecydowaliśmy się na szczepienie 5w1 szczepionka pentaxim, a jak wy?

kwiatuszku dzięki za wieści, no Madzia już sie tyle wycierpiała że Bartuś grzeczny chłopczyk wszystko mamusi wynagrodzi, pozdrów ją koniecznie

Monica gratulacje dla Emily samodzielnej nocki w łóżeczku Zoska super te rzeźby lodowe, szkoda że nie wybieram się do Trójmiasta w najbliższym czasie chętnie obejrzałbym na żywo Ulka to jednak jest różnica między naszym trądzikiem a waszym rumieniem, u nas jest tylko na buzi i może na zdjęciu nie widać dokładnie ale każda krosteczka jest z ropką, zupełnie jak trądzik u nastolatka Angela no piękny synek wstydzioszek w brzuszku Kingus fajny dzień spędziłaś, cieszę się że cię pozytywnie zaskoczył, zadowolona mama to zadowolony maluszek Salme gratulacje i witam mamo formowego trojaczka; kolki? Bardzo szybko jak na kolki, może małemu szkodzi coś co jesz? Karmisz piersią? Współczuję bólu i krzyku maluszka, serce pęka jak nie można pomóc; Mój mały odpukać miewa problemy z brzuszkiem jak ja coś zjem - już wiem że nie lubi pomidorów i ciasteczek maślanych u nas wszystko dobrze, wypbraźcie sobie że wypłacili nam becikowe trzy dni po złożeniu wniosku, nawet nie sądziłam że tak szybko można; dziś byliśmy na spacerku z Wojtusiem zapisać brata do szkoły, od września będzie pierwszakiem co do połogu to podobnie jak dziewczyny pierwsze kilka dni przy karmieniu jak zwijała się macica było mało przyjemnie teraz już zapomniałam że rodziłam, jeszcze tylko marzę o tym żeby krwawienie ustało jest skąpiutkie i to co dwa dni więc mało zorganizowane

ulcia dzięki za życzenia dla bliźniaka a te krostki to właśnie trądzik noworodkowy, starszak też miał, leczyliśmy u dermatologa

elvira słodkie dzieciaki, śliczna panienka a synek faktycznie na dużego wygląda kejranko kciuki zaciskam żeby jutro nie odesłali cię do domu mag współczuję obrzęków i problemów z butami, wiem o czym piszesz ale mówię ci jeszcze tego samego dnia po urodzeniu poczujesz ulgę, a z dnia na dzień będzie lepiej

Kejranka czytaj czytaj bo potem sama wiesz Zoska jak się zaczniesz rozkręcać wieczorem to urodzisz po północy

pokaże wam moich synków; na pierwszym zdjęciu Piotr zaraz po urodzeniu, na kolejnych dzisiejszy 14dniowy Wojtuś a na końcu bracia razem - mały zezuje ze złości

Ewik gratulacje, Kubusiu witaj na świecie Wracajcie szybciutko do domku Margaretko spełnienia marzeń i długich lat w miłości Elvira i wam wszystkiego co najlepsze, miłości i spełnienia marzeń lamponinko piękny widok :) ulcia wszystkiego dobrego dla Kacperka to już 14 dni po tej stronie brzuszka mag gratuluję 38tc wszystkim lutóweczkom wszystkiego walentynkowego

martaolivia z dnia na dzień będzie lepiej, hormony szaleją to beczymy przy maluchach; dzielna z ciebie babeczka, wrócicie do domu i o wszystkim zapomnisz buziaki lamponinko ten lek jest bez recepty i mogę go brać karmiąc piersią? w poniedziałek zajrzę jednak do ginekologa przy okazji omówię kwestię zabezpieczenia się, jakby nie było to lada moment zleci te 6 tygodni i coś trzeba myśleć; dobrej nocy kochane

martaolivia zdrówka Mikołakowi i gratulacje w walce z piersiami

jutro urodzą wszystkie te które "krzyczały" że nie chcą w walentynki mam pytanie do mam po cc: byłyście zacewnikowane? ile czasu? macie po cewnikowaniu jakieś dolegliwości? mi dokucza strasznie cewka piecze przy myciu i toalecie, położna mówiła że tak może być bo jakaś odleżynka się niby zrobiła ale miało przejść, nic nie przechodzi chyba udam się do swojego gina

Lamponinko super artykuł z karmienia piersią i tym co możemy jeść, kilka rzeczy mnie zaskoczyło np. ogórki kiszone Ewik trzymam kciuki za szpitalne wieści, obyś wróciła do domku z syneczkiem gratuluję skończinych tygodni i życzę szybkich bezbolesnych porodów

ja już chyba dziś nie zajrzę, też goście się dziś zapowiedzieli udanego wieczoru dziewczynki spokojnych porodów gdyby któraś zdecydowała się na dziś

mag dasz radę, mamina intuicja wszystkiemu da radę najważniejsze żebyś uznała malucha za odrębnego człowieczka żebyś nie dała sobie delikatnie mówiąc wejść na głowę bo potem nawet siusiu sama nie pójdziesz kingusia ubieranie maluszka to pikuś, jak mówią pan pikuś dasz radę, ja też ubieram jak dziewczyny body, pampers i pajacyk lub kaftanik i śpioszki; ja zamiast rożka używam kocyk nie wiem nawet dlaczego, wydaje mi się w kocyku cieplej marmi ja już nie w ciąży a też uważam że za wcześnie na przeniesienie nas na noworodki, tyle u nas ciężaróweczek że szkoda że tak szybko; mi hormony mocno dają się w kość, płakać mogę o nic, denerwuję się mega szybko oj niech to minie

italko gratulacje maleństwo witaj na świecie duża panienka o bólu szybko zapomnisz

Margaretko gratulacje Areczku witaj na świecie wracajcie szybko do domku Italy pewnie już po wszystkim, trzymam kciuki żeby było łagodnie Monica wszystkiego dobrego dla małej Emily Mag tak opuchlizna bolała, na nogach stać nie mogłam, w ręku kubka z herbatą utrzymać ale pocieszę cię że w zasadzie w dzień po porodzie dłonie były już „moje”, stopy troszkę później ale uczucie rewelacyjne Suchutka wiem że internet to skarbnica wiedzy, ale niepotrzebnie się nakręcasz; wszystko będzie dobrze z Szymkiem, nie martw się; w uszkach często zalegają wody płodowe i trzeba czasu żeby badanie przesiewowe wyszło dobrze, spokojnie; Śliczny twój Szymek Kejranko życzę żebyś szybko urodziła i nie musiała się już martwić o małą Hanię mnie dziś okropnie boli głowa

j.anna piękny chłopczyk i jakie ma super włoski wyparzam jedynie raz na dobę, nalewam wrzątek, wkładam smoczek do środka i dolewam na to wodę do oporu, stoi tak aż wystygnie ja zjadłam 3 pączki i 2 faworki, Wojtek nie marudził ... idę się położyć, jakaś zmęczona się czuję dziś wyjątkowo dobrej nocy lutóweczki i bezbolesnych porodów dla tych które dzisiejszej nocy postanowią się rozpakować

kejranko, ulka ja zawsze szybko wychodzę na spacery z dziećmi, oboje rodzeni w zimnych miesiącach listopad i luty - odpukać zahartowani nie chorują więc i Wojtusia lekko wyspacerowałam mag to wszystko jest indywidualna sprawa w kwestii ilości ale norm żadnych nie znam

o kurcze 3900g z terminem marcowym, no pogratulować mamie dorodnej córy Kwiatuszku Wojtuś odpukać je, śpi i minki stroi; czasami popłakuje po jedzeniu a mama zastanawia się co zjadła czego synek nie toleruje; Ulka piękny psiaczek z Kacperka Italy no oplułam monitor od twojego planu, rodź kochana choćby dziś J.anna najważniejsze że Arturowi nic nie jest, niech zmiana mleczka wystarczy żeby się paluszek nie męczył Kinguś wstaw mi proszę fotkę małego a nasz wózek dziś dotarł do domku i zaliczyliśmy z Wojtusiem króciutki spacerek :)

mag zdolniacho piękny notesik

angela kciuki trzymam za owocne starania zaproszenia malucha na drugą stronę brzucha