Skocz do zawartości
Forum

QueenP

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez QueenP

  1. A i zapomniałam poodpisywac :) No wiec ja smaruje całe ciało balsamem dla dzieci, bo mam strasznie suchą skórę i tylko one mi pomagają. W pierwszej ciąży pod koniec już miałam strasznie duży brzuch, a nie mam ani jednego rozstępu, mysle ze to kwestia genetyki, bo są dziewczyny, które smarują specyfikami od samego początku i maja rozstępy, ja w pierwszej ciąży nie smarowałam niczym, ewentualnie balsam, bo brzuch swedzial, a rozstępów nie mam, także jeśli któraś ma dostać, to uważam ze i tak dostanie, niestety... :( Teraz farbowanie, ja włosów nie farbuje, stwierdziłam, że zacznę dopiero, jak mnie przyprószy siwym włosem, póki co mam zakaz od męża, któremu moj kolor bardzo się podoba Ale za to robię sobie sama hybrydy mniej więcej co 3 tygodnie i raczej nie ma przeciwwskazań, żeby robić takie zabiegi w ciąży :)
  2. Już jestem dziewczynki :) Sobota spędzona po wizycie aktywnie, w końcu trzeba było uczcić dobre wiadomości :) a wczoraj praca, a po niej obiad i odrazu do łóżka. No wiec wizyta super, groszek zdrowo rośnie, no i słyszałam serduszko moje całe 1,5cm szczęścia! Ciąża cały czas młodsza o 1,5 tygodnia, ale tym akurat kazał się nie przejmować. No i teraz już muszę zapisać się w przychodni do położnej na wizyty, bo to one tu prowadzą ciąże. Jeśli chodzi o samopoczucie, to mdłości po tych witaminach z imbirem ustąpiły całkowicie, zostało tylko zmęczenie, które łapie tak już od 18 no i ból w podbrzuszu i to w zasadzie wszystko. Brzuch rośnie w zastraszajacym tempie, spodni już nie dopne, zostały tylko legginsy ;)
  3. MadziaK Dokładnie, my tez mamy mieszkanie 3 pokoje, a i tak jakoś dajemy radę, zreszta nie ma innego wyjścia, bo dom chcemy kupić dopiero w przyszłym roku :) Tez myślałam o jakimś swoim biznesie, ale to na razie takie tylko luźne pomysły, no i nie wiem czy nie braknie mi odwagi do działania ;) Magda22 Kochana, a próbowałaś ten imbir? Wielu dziewczynom pomaga, mnie w tej chwili mdłości całkowicie odpuściły, wiec może warto spróbować w jakiejś postaci. Albo migdały? Tez podobno pomagają przy wymiotach i miłościach :) Moj mąż tez tak mnie pociesza, że przecież wszystko jest dobrze, żebym się nie stresowała, bo ktoś rośnie cały i zdrowy, no ale wiecie jaka ta kobieca psychika skomplikowana i robi swoje
  4. Magda22 Tak, na szczęście dziś już jest duuuzo lepiej, katar wreszcie odpuścił, wiec jestem jak nowonarodzona. No właśnie ja po poronieniu tez mam cały czas takie obawy, dlatego mam nadzieje, że jutro po wizycie będę się czuła podobnie jak Ty, czyli dużo spokojniejsza :) niby lekarz 2 tygodnie temu uspokajał, że na tym etapie wszystko jest dobrze, było pikające serduszko, także oby do jutra Natalia Również gratuluje, że po tylu przejściach się udało, no i witamy w naszym skromnym październikowym gronie :)
  5. zaniepokojona Rozumiem Cię, ja tez muszę pracować, bo tutaj są takie przepisy, ze najwcześniej mogę iść na zwolnienie 11 tygodni przed porodem, co wg moich wyliczeń wychodzi ze muszę pracować do 28 lipca, a mamy dopiero zaraz kwiecień... :/ no ale trzymam kciuki, żeby u ciebie dało się to jakoś obejść i będziesz mogła być na zwolnieniu już wcześniej :) MadziaK No my braliśmy różne rzeczy pod uwagę, kwestie mieszkaniowe, finansowe itp, wiec po części tak w 3 było nam dobrze :) No i zawsze chciałam się „wyrobić” z trójka dzieci do 35, wiec już niedługo mi zostało, bo jestem dopiero przy drugim
  6. Witajcie dziewczyny, Ja się nie odzywałam, bo od dwóch dni męczyło mnie przeziębienie, no i leczyłam się herbatka z miodem i cytryna, no i witamina C, po pracy byłam dosłownie nieprzytomna, ale dziś już na szczęście katar odpuścił i w końcu wróciłam do żywych Widziałam, że pisaliście o różnicy wieku między dziećmi, no wiec u nas będzie 5 lat i tak zawsze chciałam, bo wcześniej (może głupio to zabrzmi) bałam się ze nie będę umiała podzielić tej miłości na dwoje dzieci, oprócz tego moj starszak chodzi do przedszkola, wiec to tez więcej czasu na drugiego maluszka, no i przede wszystkim bałam się o zazdrość między dziećmi, a teraz sam mówi ze nie może się doczekać :) Oprócz tego chyba muszę zacząć rozglądać się za ciuchami ciążowym, tzn getrami, bo w mojej szafie są tylko spodnie z wysokim stanem, w które obecnie już się nie mieszczę... no i trochę szersze bluzki, żeby w pracy brzuch nie rzucał się tak w oczy... nie wiem czy to prawda, ale słyszałam ze właśnie w drugiej ciąży brzuch właśnie dużo szybciej rośnie No i jutro wizyta, o 14. Nie mogę się doczekać, niby mam dobre przeczucia ze wszystko jest dobrze, przecież tak tez się czuje, no i nic się nie dzieje, ale gdzieś z tylu głowy pojawia się myśl, ze serduszko przestało bić, albo coś się stało... ehh... :(
  7. zaniepokojona Jaki cudowny mały człowieczek! <3 tez się już nie mogę doczekać takiego widoku :)<br /> Co do dni SPA, to ja robię sobie takie jak mam wolne, zaczynam od paznokci, bo przy tym trochę mi schodzi (ok 2-3h), później kąpiel i maseczka, także pełen relaks :) No właśnie tez się zastanawiam gdzie Ola i reszta dziewczyn, bo jak na razie tylko my jesteśmy aktywne ;)
  8. magda22 Mam nadzieje, że proroczy, bo już się nie mogę doczekać tych słodkich kopniaczkow, mega fajne uczucie, co prawda pod koniec ciąży już mniej przyjemne, ale i tak się nie mogę doczekać Dziewczyny na mdłości dobre są ponoć jeszcze migdały, także możecie spróbować, a nóż pomoże :) A jak tam brzuszki? Widać już coś u Was?
  9. Wiecie co mi się dzisiaj śniło? Ze groszek już kopał :) Był to tak realny sen, że aż się obudziłam :) aż mi się humor poprawił, bo takie sny jakoś napawają mnie pozytywnym nastawieniem, że będzie dobrze :) Jeśli chodzi o mdłości, to mnie po tych tabletkach z imbirem tez prawie ze całkowicie przeszło, jedynie został ból piersi, dołu brzucha no i senność. Wróciłam niedawno z pracy, wiec idę zjeść obiad i zaraz będę czytac co tam naskrobałyscie :)
  10. madziaK Jasne, na pewno będziesz dużo spokojniejsza :) ja nawet nie wiem, czy tu jest możliwość zrobienia takich badań, muszę zapytać. Bo takie ogólne podstawowe nazywa się prenatalne, tak? Idę zjeść kolacje i do spania :)
  11. MadziaK Rozumiem, czyli to badanie może zrobić każdy jeśli chce, ale po 35 roku życia jest wskazane, tak? Z drugiej strony fajnie tak szybko poznać płeć, moj syn był tak uparty, że raczył pokazać co ma między nogami dopiero ok 20 tygodnia taki uparciuch był nie do namierzenia :) Kaśka Herbata każda w dużych ilościach jest niewskazana, bo posiada kofeinę jak kawa, dlatego ja kupuje już od dawna wszystkie bezkofeinowe, chociażby ze względu na starszaka żeby tez mógł pic :)
  12. magda22 Ja mam witaminy ‚Seven seas’, ale to tu w UK, nie wiem czy w Polsce są dostępne :) Najważniejsze, że mdłości po nich ustępują ;) MadziaK Co to jest to badanie NIFTY? Pierwszy raz o takim słyszę... Ja nawet w pierwszej ciąży nie miałam czegoś takiego, tylko takie to główne ok 13 tyg, żeby sprawdzili ta przeziernosc kości itd i to wszystko. A co do tego 10 tygodnia to niby wg OM to tak, ale wg ostatniego USG groszek był dwa tyg młodszy, wiec nie wiem czy już tak zostanie, czy podciągnie do góry :) zobaczymy na tej sobotniej wizycie.
  13. I u mnie dziś trochę lepiej, zmieniłam witaminy dla ciężarnych na takie z dodatkiem imbiru i po kilku dniach brania mdłości dziś jakby mniejsze, czuje tylko odrobine wtedy jak jestem głodna, także z czystym sumieniem polecam, jeśli gdzieś znajdziecie u siebie :) No i musiałam dzisiaj powiedzieć szefowej o ciąży, bo kazała używać chemii, na która się nie zgodziłam, wiec oczywiście zapytała dlaczego, no i musiałam powiedzieć. Pogratulowała i powiedziała ze od dziś będę mieć mniej pracy i ze mam się oszczędzać :) Co prawda chciałam powiedzieć dopiero w przyszłym tygodniu po tej sobotniej wizycie, no ale cóż... Swoją droga nie mogę się jej doczekac, tak bardzo bym chciała już usłyszeć, że wszystko jest dobrze i groszek rośnie :)
  14. No witam Was dziewczyny :) Ja tez mam wizytę w tym tygodniu, ale dopiero w sobotę na 14, także jeszcze trochę sobie poczekam... No ale do tego czasu groszek podrośnie i będzie go wyraźniej widać ;) MadziaK Super, że u Hani wszystko dobrze, a infekcja niech szybko odpuści, tego Ci życzę :) Ja się czuje średnio, odrzuciło mnie od kawy, bo mdli mnie po niej jeszcze bardziej, a co za tym idzie, nie mam siły na nic, dosłownie zmuszam się do wstania rano z łóżka :/ jakiś ból głowy tez się napatoczył i tak o właśnie się czuje. Na szczęście starszak pozwala na krótka drzemkę, wiec korzystam :)
  15. misia Tak bardzo mi przykro... bardzo współczuje i przytulam na odległość kochana! Wiem, że bardzo Ci ciężko i chcesz żeby było już po wsztstkom, ale niestety nie da się tego przyspieszyć... pisz do nas ile i co tylko chcesz, wesprzemy chociaż słownie...
  16. magda22 To prawda, w jednej było kolorowo, to w tej musi być ciężko dla równowagi No od kilku dni chodzą za mną ciasta, ale jestem kompletnym beztalenciem jeśli chodzi o wypieki, jedyne ciasto, które mi wychodzi to ciasto marchewkowe ;)
  17. magda22 Mam tak samo! Czy zjem, czy jestem głodna to ciagle burczy mi w brzuchu i to takie odgłosy, jakby cała wygłodniała armia tam siedziała ale czym to jest spowodowane, to nie wiem...
  18. Ja tez Was doskonale rozumiem, bo gdybym teraz zaczęła znowu plamić, to pewnie osiwialabym ze stresu... dlatego bardzo mocno trzymam kciuki żeby wszystko się udało i zobaczycie ze w październiku, no i listopadzie będziemy tulić maluszki :) Napiłam się słabej kawy i trochę jakby lepiej, zobaczymy na jak długo... W pierwszej ciąży z synem byłam na szczęście w tej grupie, gdzie cała ciąże czułam się naprawdę dobrze, zero mdłości, zero wymiotów, ba, nawet dowiedziałam się późno, bo testy robiłam w 7 tygodniu, a na pierwszej wizycie tydzień później już był 8 :) pracowałam do dnia porodu, także cała ciąża przebiegała dosłownie książkowo :) A teraz po prostu czuje się fatalnie i na zewnątrz i w środku :/ w dodatku starszak wiadomo wymaga opieki, wiec zmuszam się do jakiegokolwiek funkcjonowania. No i zjadłabym ciasto... takie ze śliwkami i kruszonka...
  19. wiki Kochana trzymam mocno kciuki za Was, ale będzie dobrze napewno, skoro nawet lekarz powiedział, żeby się nie martwić :) po prostu dużo odpoczywaj :) Dziewczyny ja się czuje dzisiaj tak okropnie, jak nigdy do tej pory, zbiera mnie na wymioty dosłownie po wszystkim, nawet po wodzie, do tego okropny ból głowy, no i nie mam siły dosłownie wstać z łóżka... zmuszam się jakoś żeby poogarniac coś do jedzenia dla starszaka i znowu do łóżka :/ miałam jechać na zakupy, ale sił brak, w dodatku przez te zawroty głowy nawet boje się wsiadać do auta... powiedzcie, że to tylko takie jednodniowe, bo jak tu funkcjonować normalnie :(
  20. No witam dziewczyny :) U mnie dolegliwości cały czas takie same, czyli senność, szybko się mecze, po pracy obowiązkowa drzemka, wrażliwość piersi, mdłości (chociaż głównie rano), ból i ciągniecie w dole brzucha no i zawroty głowy... teraz mam znów 2 dni wolnego, to trochę poodpoczywam :) no i muszę umówić się na przyszła sobotę na wizytę kontrolna do lekarza, czy groszek rośnie zdrowo :) Bardzo się stresuje, bo poprzednia ciąże straciłam w 68dc, dziś mam 60, więc dodatkowo nerwy, czy wszystko jest ok. No ale pocieszam się, że nie mam żadnych plamien, ani boleści jak na okres, a to chyba dobry znak? Ah no i jeśli groszek rzeczywiście jest młodszy, bo owu była później, to zostanę listopadowka, bo termin by wypadał na 03.11
  21. kaska Tu niestety o ile nie ma przeciwskazan można iść na zwolnienie na 11 tygodni przed porodem najwcześniej... wiec nie wiem jak dam radę, będę próbować wcześniej, ale zobaczymy :/ Brzucha pokaże jutro bo dziś już muszę ogarniać starszaka do spania :)
  22. Ptysia Super, że widziała serduszko :) ja jakbym miała możliwość to tez chodziłabym częściej na wizyty, żeby być spokojniejsza... Wiecie, że koleżanka w pracy dziś zapytała czy nie jestem w ciąży, bo widać mi brzuszek wiec wyobraźcie sobie jaki już widoczny, aż strach pomyśleć co będzie dalej
  23. Przede wszystkim nie można surowego mięsa, typu tatar, lub sushi bo chodzi o salmonellę i inne bakterie w nich się znajdujące. Jeśli chodzi o kawę, to ja pije 1-2 dziennie, rozpuszczalne, z mlekiem. Za to do woli możecie pic inkę, która jest kawa zbożowa i mogą ja pic nawet dzieci :) Co do jajek na miękko to wydaje mi się, że można, ja w pierwszej ciąży jadłam, z tym ze nie codziennie, tylko może z raz czy dwa na cała ciąże, bo akurat do jajek na miękko mnie nie ciągnie :) Jeśli chodzi o maliny, to nigdy w życiu nie słyszałam, że nie można ich jeść w ciąży... herbata z liści malin to się zgodzę, że jest niewskazana, ale taka normalna malinowa to chyba nic złego, sama taka pije :)
  24. Tak mnie wzięło na kwaśne, że musiałam jechać do sklepu, na obiad będzie ogórkowa, na drugie ryba z kapusta kiszona no i oczywiście na kolacje śledzie Magda22 Mnie wczoraj nawet lekarz na wizycie powiedział, że nie ma przeciwwskazań, ale żeby raczej delikatnie, niż ostro
  25. Tak mnie wzięło na kwaśne, że musiałam jechać do sklepu, na obiad będzie ogórkowa, na drugie ryba z kapusta kiszona no i oczywiście na kolacje śledzie Magda22 Mnie wczoraj nawet lekarz na wizycie powiedział, że nie ma przeciwwskazań, ale żeby raczej delikatnie, niż ostro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...