Skocz do zawartości
Forum

Marmi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marmi

  1. witam się i ja :) lamponinko to i ja się do życzeń dołączę a co!! wszystkiego co najlepsze, zdrowia dla ciebie i Gabrysi, bezbolesnego porodu i szybkiego powrotu do formy. buziaki kochana Angela Y.A. już składa komodę, jak tylko ogarniemy to fotkę zrobię ja też dziś wstałam tylko raz na siusiu anulka to widzę, że u ciebie też przygotowania pełną parą ruszyły mam nadzieję, że przeziębienie szybko minie. aga dużo zdrówka Italy powodzenia z wymianą wózka. no i gratuluję postępów w pakowaniu ulka ale pyszności zaserwowałaś - szczególnie ciacha wyglądają super zoska gratuluję skończonych 33 tygodni misiek tak pracowicie dzień zaczął a ja leniuchuję w szlafroku
  2. ok ja śmigam spać bo mi już głowa ciąży lamponinko powodzenia w licytacji dobranoc
  3. lamponinkaWidze ze moj suwaczek przesunal sie na ostania pozycje , fajne uczucie Gratulacje tak patrzę teraz, że ten chicco co miałam na myśli na takich samych kółkach jak ten co ty wstawiłaś więc w sumie bez różnicy
  4. samopoczucie o takie : jutro już będzie wszystko gotowe więc teraz mogę tylko spokojnie czekać dziergając małe ubranka ;) jeszcze na wózek czekamy ale to już kupiony, zapłacony tylko przywieźć muszą. pokoiku jako takiego zosiula póki co mieć nie będzie - na razie jej kącik organizujemy w salonie + kołyska u nas w sypialni. jak zmontuję jutro komodę to wstawię zdjęcie jak całość się prezentuje mam nadzieję, że twój mąż nie będzie miał okropnej pogody jutro rano co do wózka to myślałaś nad chicco? oni też mają zestawy z fotelikami do samochodu
  5. lamponinkaWlasnie czytam artykul cala Europa zasypana , wszyscy w stanie gotowosci , niektore panstwa nawoluja do zrobienia zapasow jedzenia picia i benzyny i ma byc jeszcze gorzej , w wielkiej Brytani temp - 22 i ma jeszcze spadac itd , matko co sie dzieje ,takiej zimy to juz dawno nie bylo . Wklejam linka jakby mial ochote ktos poczytac .Cała Europa sparaliżowana; stoją pociągi i ciężarówki - Wiadomości - WP.PL no u nas już dosyć porządnie sypie, na autostradzie było ograniczenie do 100 km/h i strasznie wieje - takie tumany śniegu wwiewało na drogę, wyglądało to trochę jak z jakiegoś filmu grozy ;)
  6. jestem! mamy komodę! wreszcie... składać będziemy jutro rano i takim sposobem już wszyściutko będzie gotowe na tiptop promocje w ikei mają niezłe - szafa do kompletu do naszych mebli dla małej z 299 € przeceniona na 79 €, niestety przez śnieżycę zajechaliśmy tam przed samym zamknięciem sklepu więc już ani jedna nie została. a na jutro zapowiadają 20cm śniegu więc woleliśmy dziś pojechać... lamponinko łóżeczko przepiękne i wózek tez całkiem niezły, tylko się tak zastanawiam, czy na te twoje górzyste tereny nie byłby lepszy na jakichś większych kółkach? jak tam idzie licytacja? kingusia współczuję swędzącego brzucha, mam nadzieję, że to nie jakieś świństwo tylko zwykła dolegliwość ciążowa. co do rozpychania moja mała tak szaleje, że mam wrażenie że ma za mało miejsca już i koniecznie chce wyjść.... ulka moja niunia musiałaby poczekać tydzień dłużej i będzie w walentynki, chociaż mojemu Y.A. się ten pomysł wcale nie podoba bo stwierdził, że odjęło by to nam okazję do świętowania ;)
  7. suchutka ja będę ćwiczyć ;) mama mi sprezentowała DVD "Pilates po porodzie" i będę walczyć ;) kurcze to co wy macie za torebki, że wam się nic nie mieści? bo ta moja torba to taka całkiem mała jest i jakoś tam upchnęłam wszystko i jeszcze jest miejsce Italy to może się po prostu w ogóle nie pakuj oszczędzisz sobie zbędnej roboty ja muszę dupę ruszyć i iść do sklepu bo misiek sobie ciasto zażyczył takie jak w środę piekliśmy i ktoś musi składniki iść kupić :P no i do serwisu znowu auto idzie, bo kontrolka od systemu oczyszczania spalin znowu się świeci (teściowie jak tak mieli to im w końcu samochód się w czasie jazdy wyłączył całkowicie więc lepiej dmuchać na zimne...) może znowu dostaniemy na zastępcze nowe C5
  8. zoska, italy jasna sprawa, że sala jednoosobowa to z kochankiem, co ja sobie mężem będę dupę zawracać co do torby szpitalnej to w mojej jest: -5 par majt zwykłych -5 par majt jednorazowych -kapcie -sweter -pidżama -2 koszule -t-shirt do porodu -dwie książki -aparat -grubsze skarpetki -dwa ręczniki -kosmetyczka (szampon, żel pod prysznic, mydło, żel do hig. intymnej, dwie szczoteczki do zębów, pasta, krem do brodawek, i dwa kremy nawilżające, mokre chusteczki, szczotka i gumka do włosów) -wkładki laktacyjne, wkłady poporodowe -majty, skarpety i koszulka dla miśka -biszkopty, chipsy i woda mineralna -odtwarzacz mp3 plus zapasowe baterie j.anna no to niezła historia, najważniejsze że Arturek zdrowy no i jeszcze raz ogromne gratulacje suchutka spakuj spakuj kartę ciąży, już ci przecież nie będzie potrzebna ;) zoska a jak mój nie umie tańczyć??? mówili o jakiejś alternatywie??? mi położna też kazała czekać i leżeć w wannie i dopiero jak nie przejdzie to się zacząć zastanawiać nad pójściem do szpitala "wwwooooooolnyyyyym kroooookiemmmmmm" najlepiej jakby za zimno nie było to na piechotę ;) u a ja chcę do burger king na kanapkę long chicken z dodatkowym serem i bekonem..... skończyłam prasowanie, wszyściutkie dzieciowe rzeczy są czyste i poprasowane - miejmy nadzieję, że w końcu dziś będę mieć komodę w którą będę mogła je spakować. ubrałam kołyskę i nie mogę się nadziwić że to już tak blisko i że będę MAMĄ
  9. ja bym brała jednoosobową salę
  10. krzyk_ciszy życzę poprawy nastroju. co do prasowania ja też prasuję wszystko póki co ale mama mi poradziła, żeby już po 3 miesiącu nie przesadzać, bo dziecko nie będzie miało szans się uodpornić. co kobieta to inna opinia ;) Ulka kurcze teraz ty mi smaka na krokiety zrobiła ale już mam dziś obiadek zaplanowany więc nie będę zmieniała ;) pajacyki super - szczególnie ten niebieski mi się strasznie podoba angela no może dziś nam się uda z tą komodą ;) suchutka pakuj się, pakuj ;) dasz radę ja wczoraj dopakowałam koszule i teraz tylko szlafroka brakuje ale to spakuję jak już będę z domu wychodzić ;) a no i w małym aparacie muszę baterię naładować i też dopakować. ubrania na wyjście dla mnie i małej mam oddzielnie i misiek weźmie dopiero jak będziemy wypisywane ze szpitala. zresztą ze szpitala do nas jest 2 minutki samochodem więc nawet jakby czegoś zabrakło to zawsze mogę kogoś wydelegować ;) margaretko twój maluch cię przestawia do wstawania w nocy na jedzenie Kejranko trzymam kciuki, żeby Wiki była dzielna u dentysty
  11. no ja póki co płyn sobie darowałam, żeby w razie jakiejś reakcji mieć mniej rzeczy do wykluczania jak zobaczę, że nie ma żadnych alergii to też bobasowy płyn kupię a co do chrapanie to lepiej pies niż facet, bo psa można zawsze z pokoju wywalić i się nie będzie aż tak buntował ;)
  12. zoska ja tu nie znalazłam takich typowych dzieciowych proszków i kupiłam Persil Sensitive (dziwnie trochę bo rzeczy w nim wyprane w ogóle nie mają zapachu) płukać też nie płukałam podwójnie. jak mała będzie mieć uczulenie to będę działać dalej.
  13. dzień dobry lamponinko ja też się boję rodzić w obcym kraju... najgorzej tego, że się z nimi nie dogadam bo mój niemiecki trochę kulawy... ale myślę, że może w jakimś innym języku damy radę ;) albo Y.A. będzie za tłumacza robił bo mu lepiej idzie. co do nocki to współczuję... ulka, zoska bidule :( mam nadzieję, że udało wam się jeszcze zasnąć nad ranem. ewik cieszę, się że wszystko wyjaśnione i jesteś spokojniejsza u mnie wyjazd z polski był niestety koniecznością póki co ale wcale nie zaprzeczam, że kiedyś wrócę (mam nadzieję, że niedługo ;) poza tym nocka u mnie spokojna, nawet na siusiu nie wstawałam teraz odrobina porannego lenistwa i zabieram się za ostatnie prasowanie no i według suwaczka zostało mi jeszcze 30 dni
  14. j.anna śliczniutki ten twój mały mężczyzna czekam na dalsze wieści bardzo się cieszę, że u was już wszystko ok italy to żeśmy się nie zgadały ;) następnym razem może lamponinko no ja w końcu zostaje przy tych co kupiłam - always maxi plus czy jakoś tak, mają 6cm na 25cm. ogólnie to mi się jednak wydaje, że u mnie takie rzeczy są zapewnione bo na liście nie ma (chyba, że traktują to jako kosmetyki ) ja też prasowania strasznie nie lubię ale jakoś te malutkie rzeczy nie są aż takie złe. nasze ubrania prasował misiek ulka no to same dobre wieści i czekam na zdjęcia
  15. italy do lotniska masz blisko - może coś jeszcze dziś poleci do monachium a w gdyni to ja byłam na święta :P kejranko my dopasowywaliśmy imiona do polski i francji bo niemcy to raczej okres przejściowy i mamy nadzieję, że jak najszybciej będziemy mogli stąd wyjechać ;) martita ale to przytyłaś zupełnie niewiele... też tak chcę ale już za póóóóóóźnoooooo urodzisz i wszystkie kilogramy znikną a ja będę się musiała męczyć ze zrzucaniem
  16. jestem.... dziady w ikei znów nie mieli komody, a dzwoniliśmy i sprawdzaliśmy na necie i pokazywało, że będzie. trzeba jutro jeszcze raz jechać :/ jakby kurcze krótszy czas dostawy był to bym przez net zamówiła ale tam piszą że aż 4 tyg! najgorsze jest to, że to wcale nie taki rzut beretem bo ponad 100km w jedną stronę.... misiek rozkręcił aferę, opierdzielił wszystkich co się dało że mają bajzel w systemie i babka powiedziała, że do nas jutro zadzwoni. suchutka no to spory już ten twój maluch! leż grzecznie i zaciskaj nogi a będzie dobrze lamponinko, monica ja tu znikam tylko na kilka godzin a wy mi już chcecie swoje pranie i prasowanie podrzucać? ja się nie zgadzam ;) dość mam swojego ;) lamponinko to się biedna męczysz :( mam nadzieję, że się uspokoi trochę i jutro się obudzisz jak nowo narodzona ;) a co do fajek to ja bym chciała już nie wracać ale zobaczymy jak to będzie - póki co chętkę na papierosa mam coraz rzadziej więc jestem na dobrej drodze ;) jeszcze dobre pół roku karmienia to już w ogóle zapomnę jak się pali mag miłego wieczoru - mam nadzieję, że cię psiapsióła trochę odstresuje kingusia ja to bym już dawno ich tam przycisnęła z tą położną ;) trzymam kciki, żeby niebawem zadzwoniła. zosia zgadzam się z tymi naleśnikami to jakaś plaga dziś była ;) no nic ja idę kończyć prasowanie bo przez ten głupi wyjazd nie zdążyłam dokończyć a nie lubię tak w połowie roboty zostawiać. italy jak ci się nudzi to wpadaj do mnie - poskładasz małe skarpetusie ;) a jak będziesz grzeczna to ci zrobię dobrą herbatkę ;)
  17. Italy no no ogólnie jest ciężko imię wybrać. co ja się naszukałam to moje, a NAJLEPSZE jakie znalazłam dla dziewczynki to moim zdaniem AFAF pewnie już o nim pisałam ale cały czas mi się po głowie kołacze jak tak dziecko można nazwać ;) chociaż nie wiem zoska czy twoja Tworzysława nie bije mojej Afaf na głowę... co do ubranka to ciekawa jestem, czy nie będzie za małe j.anna też na fotki czekam cuba2009 a na kiedy masz termin??? :) ja właśnie tetry prasuję
  18. ItalyDziewczyny wiecie co...ja juz tak dlugo wiem ze bede miala coreczke ale dalej nie mam dla niej imienia...to jakas masakra.... no to dylemat niezły... a co na to twój Misio? nie ma propozycji?? pierwszą propozycją mojego mężula była Josra... musiałam mu wytłumaczyć, że w Polsce to by jednak nie zdało egzaminu co do ubranka to o proszę - póki co tak wygląda, tylko się trochę zwija... zobaczymy co z tego będzie
  19. italy no no to siara leci ci tylko przez sen ;) może miałaś jakiś sen o dzidzi a do szpitala weź walizkę na kółkach - taką dużą - tam się wszystko zmieści kachna no to fajną masz koleżankę - zazdroszczę a i zapomniałam ci wczoraj napisać, że w okularkach ci bardzo do twarzy margaretko super, że z maluszkiem wszystko ok no i że główką do dołu kejranko u mnie za każdym razem każdy wymiar wskazuje na 7 lutego, aż się lekarz dziwi, że mała tak równiutko rośnie ;) oby ci katar szybciutko przeszedł. ja kiedyś jak miałam problemy z zatokami to robiłam sobie inhalacje ze świeżo skrojonej cebuli (wrzucasz taką posiekana cebulkę do kubka i trzymasz przy nosie 10-20 minut) mi pomagało - szczególnie wieczorami łatwiej się zasypiało - tylko nieprzyjemne to strasznie.... :/ ulka przyjemnej drogi i powodzenia ! czekam na wieści ja się w końcu zmobilizowałam i zabrałam za prasowanie. jak skończę to wezmę się dalej za ubranko bo tył skończony a jakoś za przód się nie mogę zabrać kupiłam też wełnę na sweterek więc trzeba się brać ostro za pracę ;)
  20. zrobiłam sobie naleśniki z twarożkiem na słodko mniammmm anulka ależ tyciuni brzusio śliczny ! martita oby to nie było nic poważnego. trzymam kciuki żeby ci się jeszcze dziś udało pojechać. strasznego lenia mam tak poza tym... nie mogę się zabrać za prasowanie. póki co sprzątnęłam tylko kuchnię.
  21. kejranka ale mi smaka narobiłaś na te naleśniki - chyba też sobie zrobię dziś tylko z twarogiem będzie problem ale coś wymyślę ulka powodzenia na wizycie!
  22. hej hej :) kata zosiula tak mnie męczy od środka, że już bym chciała, żeby była po drugiej stronie. nawet taty uspokajanie przestało działać - tzn działa przez pięć sekund jak mała nie wie co się dzieje a potem znowu zaczyna szaleństwo - chyba też już by chciała wyjść... no ale jeszcze tylko miesiąc... (oby..) mamo2corun dobrze, że się wyjaśniło co z twoją oleńką - na pewno tobie i jej ulżyło :) flor trzymam kciuki baaaardzo mocno (aż sinieją) meringue owocnej walki życzę, oby mały się poddał jak najszybciej i przyzwyczaił do spania u siebie. asik dużo siły dla ciebie, żeby ci lżej było z dnia na dzień ;) my już spakowani ciągle brakuje nam komody ale na stronie ikei jest info, że dziś ma być dostawa więc jak tylko misiek z pracy wróci to ruszamy. poza tym jedno pranie zostało i prasowanko ale tylko resztka, łóżeczko i kołyska stoją i czekają - mogę już rodzić ;) tylko zosiula trochę malutka jeszcze więc póki co nogi razem trzymam ;)
  23. hej! ulka ja też miałam jakieś paskudne sny i budziłam się co chwilkę. martita dzięki za stronkę monica to może będziesz drugą z lutówek do rozpakowania cieszę się, że wszystko ok zoska dzięki za informacje - punkt 8. W KOŃCU rozwiał wszystkie moje wątpliwości co do pościeli tak mi się śmiać chce bo coraz bardziej czuję, że to już tuż tuż wszędzie coś gniecie, spać nie można, cały czas bym tylko prała, prasowała i układała rzeczy dla małej może dziś w końcu komoda będzie - na stronie ikei jest napisane, że będzie dostawa więc jedziemy zobaczyć jak misiek z pracy wróci
  24. italy to niezła ta twoja psinka a co do lodów to ja mam straszny wkręt na nogger'a toffi ale nigdzie nie mogę znaleźć - wszędzie tylko czekoladowe lamponinko może kupicie takie jak my? IKEA | Łóżka | Łóżeczka | LEKSVIK | Łóżko dziecięce a ciasto już w piekarniku i pachnie tak że zaraz mi język do d... ucieknie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...