-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marmi
-
suchutka oj wózek super!! no i zielony kolor bardzo fajny italy 600zl!! kurcze coś drogo.... może poszukaj gdzieś indziej - może się znajdzie tańszy... kurcze ten twój Misiu to się już dawno polskiego powinien nauczyć leniuch jeden!! ;) kingusia o to super!! powodzenia pierwszego dnia w szkole ;) może poznasz jakichś fajnych ludzi Angela ja ci już mówiłam kochana co ty masz zrobić żeby mieć dostęp do neta bo inaczej ja tu uschnę z tęsknoty ;) ubrałam się!! co prawda tylko w dres ale postęp jest ;) po południu muszę iść do papierniczego bo miśkowi się podłużnych kopert zachciało. lecę wstawić pranie... kolejne... mam wrażenie, że pralka u nas chodzi cały czas. a to już nie dzidziowe rzeczy!
-
margaretko współczuję koszmarów j.anna słodki ten twój maluszek napatrzeć się nie mogę
-
Italy urzędowe sprawy są zawsze upierdliwe. a twój po polsku ni w ząb? bo mój to już tak trochę mówi, resztę nadrabia miną i na przykład przy ślubie nie musieliśmy tłumacza załatwiać lamponinko oj taki sosik z grzybami to też bym zjadła - najchętniej z leniwymi kluskami agusik a co dobrego robisz???
-
Italy Bo wiesz ja chyba musze wziasc tlumacza do urzedu....i musze sie dowiedziec czy tam jakis jest czy musze szukac kogos kto dojedzie.... tłumacza? hmmm to chyba jednak nie myślimy o tych samych procedurach ;)
-
Italy a co chcesz z urzędu się dowiedzieć? bo ja już cośtam się orientowałam... owocnych poszukiwań - jak już coś wymyślisz to napisz lamponinko dzięki za linki ja mam dwie książki o ciąży i tam też jest o karmieniu dość sporo napisane
-
o ja też się muszę do szpitala wybrać - w czwartek po wizycie u gina może zdążymy skoczyć bo mają wtedy dzień otwarty u nas w klinice. ogólnie sympatycznie to wygląda jak się stronę internetową ogląda ale wiadomo, że pewnie w rzeczywistości jest trochę inaczej ;) zoska no to u ciebie też postępy - plan niezły teraz tylko realizować a co do patrzenia na to wszystko to mnie to wkurza bo już bym chciała małą mieć na zewnątrz bo to czekanie mnie dobija ;) no ale jeszcze co najmniej 6 dni musi poczekać ;) niech mnie ktoś kopnie w tyłek bo się zebrać znowu nie mogę :P
-
dzień dobry :) monica zakupy ekstra! taki apetyczny jabłkowy kolor wózeczka a łóżeczko po prostu piękne. co do huśtwaki to my na pewno kupować nie będziemy bo mamy kołyskę no i chcemy dokupić bujaczek. lamponinko mam nadzieję, że nie obudzisz się zbyt zmęczona. mój meżul też mnie męczy że jakoś ostatnio późno spać chodzę, no ale jak piszesz co ja na to mogę jak spać się nie chce. ulka dzień dobry :) a jak ci się film podobał? u mnie noc też spokojna, bez wstawania na siusiu. za oknem biało - zasypało nas zupełnie już bym chciała żeby to był koniec stycznia....
-
...a ja się zaczynam martwić po tym co piszecie... bo u mnie ani biust specjalnie nie urósł, ani żadna siara nie leci ani nie leciała (nawet jak lekko przycisnę) więc zaczynam wątpić w moje możliwości produkcyjne... kachna u nas sklejane to bardziej ja tylko teraz przerwa ze względu na ciążę - nie chciałam wdychać oparów kleju ani farb ;) te męża modele to trochę inna historia bo one latają i są "nieco" większe od tych moich... w sypialni na szafie mieszka chyba 6 - największy ma rozpiętość skrzydeł 1,80m co do wyjazdu na uczelnię to podziwiam i cieszę się razem z tobą że przed lutym to już ostatni raz. a synek skubany nieźle umie zaplanować no i brawa dla córci ! j.anna cieszę się bardzo, że twój B tak się sprawdza w nowej roli no i widzę, że szybciutko wracasz do formy - super! magduska miłej nocki i powodzenia jutro na badaniach - trzymam kciuki, żeby nie było już żadnej infekcji
-
Kejranko to widzę, że kolacja u was jak u nas :P tylko, że my idziemy na łatwiznę i zamawiamy bo samemu jakoś tak długo by zeszło robienie ;) do tego sałatka mniam
-
magdusia szymek po prostu powala na kolana. mój mężuś myślałam że padnie - powiedział, że też chce takiego małego łobuza dobrze, że teściowa z tobą na noc zostanie, przynajmniej mniej się będziesz stresować :) margaretko ja tez rozdrażniona chodzę i denerwuje mnie wszystko bez sensu... lamponinko ja też mleka nie kupiłam jeszcze i u nas to też ze sklepami problem więc chyba coś kupię, sama nie wiem co do smoczków mamy dwa silikonowe i jeden lateksowy - wszystkie NUKa. kupiłam w razie czego bo kosztowały grosze a jakby co to mam już i mogą sobie leżeć i czekać na zosię jakby miała taką potrzebę ;) a teraz pizzzaaaa
-
ItalyMarmiItalya filmiki to co na kompie ogladasz tak? ale ty dociekliwa jesteś na kompie, na kompie... mam monitor duży i głośników pięć więc jakość lepsza niż na naszym tv ;) do tego seriale oglądam online a jak mi się coś spodoba to kupuję DVD a książki jak najbardziej, do tego trochę bazgrzę dla zabicia czasu ;) plus cały internet do dyspozycji a tam też masa ciekawych rzeczy do przeczytania/obejrzenia ;) mi jakby ktoś net odciął to by był koniec świata... nie no ja to bez neta to zyc nie moge... a dociekliwa jestem bo myslalam ze moze wogole jestes anty tv...wiesz zero filmow niczego... i ciekawa bylam jak to jest....hihihi tak czy siak niedlugo nam sie to ukroci....jak dzieciaczki sie urodza to one beda calym naszym swiatem... no noo, potem wszystkie w przerwach (czyt. jak dzieciaczki będą spały) będziemy na necie siedziały
-
ItalyMarmij.anna ale masz fajnie już możesz utulić swojego maluszka lamponinko mężuś właśnie wszedł do domu trochę mu dłużej powrót zajął niż normalnie bo śnieżyca była ale wyszalał się i jest zadowolony ;) co do swędzącego brzucha to mam nadzieję, że szybko przejdzie. zrobiłam sobie koktajl z mrożonych owoców i mleczka i jakoś mi lepiej - może małej jedzonka brakowało dlatego mną tak nosiło. zaraz jakiś filmik sobie włączę i podziergam trochę ;) a filmiki to co na kompie ogladasz tak? ale ty dociekliwa jesteś na kompie, na kompie... mam monitor duży i głośników pięć więc jakość lepsza niż na naszym tv ;) do tego seriale oglądam online a jak mi się coś spodoba to kupuję DVD a książki jak najbardziej, do tego trochę bazgrzę dla zabicia czasu ;) plus cały internet do dyspozycji a tam też masa ciekawych rzeczy do przeczytania/obejrzenia ;) mi jakby ktoś net odciął to by był koniec świata...
-
j.anna ale masz fajnie już możesz utulić swojego maluszka lamponinko mężuś właśnie wszedł do domu trochę mu dłużej powrót zajął niż normalnie bo śnieżyca była ale wyszalał się i jest zadowolony ;) co do swędzącego brzucha to mam nadzieję, że szybko przejdzie. zrobiłam sobie koktajl z mrożonych owoców i mleczka i jakoś mi lepiej - może małej jedzonka brakowało dlatego mną tak nosiło. zaraz jakiś filmik sobie włączę i podziergam trochę ;)
-
póki co wynieśliśmy go na strych bo stał tylko i się kurzył. pewnie jak się przeprowadzimy to się coś nowego kupi - chociażby po to żeby mała mogła sobie baje od czasu do czasu pooglądać
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
Marmi odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
hej hej! mamo2corun wow gratulacje!! mieszkanko super duże nic tylko urządzać. eh jak ci zazdroszczę, ja też już na swoim chciałabym być - może niedługo ale ciiii żeby nie zapeszyć ;) flor no nic tylko dalej trzymać kciuki kata gratulacje dla Zosieńki!! Majeczko oj też bym chciała być taka zorganizowana - i mamę na tak długo mieć (moja co prawda przyjedzie ale tylko na dwa tygodnie). ja nie wiem jak ja sobie z jednym maluchem dam radę a ty trójkę tak sprawnie ogarniasz asik uh nie lubię jak mi lot odwołują - trzymam kciuki, żeby podróż była już bez niespodzianek mamo sloneczka a dla mnie sernika byś nie chciała upiec?? od świąt ciągle bym tylko to jadła Meringue synek słodki, tylko biedny twój palec jak mu już ząbki wyjdą no i mam nadzieję, że żebro się szybko zgoi i nie będzie bolało. monikouette szybkiego powrotu do zdrowia życzę! u nas już wszystko gotowe, salon i sypialnia zostały opanowane przez dzidziowe rzeczy (w salonie łóżeczko i komoda a w sypialni kołyska) a ja tylko siedzę i się na to patrzę prosząc moje dziecię, żeby zaczęło już się zbierać do wyjścia bo mamie ciężko potwornie. mój kręgosłup zaczął dawać o sobie znać i chodzę i marudzę, do tego wszystko mnie drażni i chciałbym już mieć moją kluseczkę po drugiej stronie brzucha. w czwartek idziemy do lekarza to zobaczymy jak tam się Zosia przygotowuje do wyjścia miłego popołudnia dziewczyny! -
ItalyMarmio no to chociaż sama nie jestem w tym marudzeniu...nie wiem za co się zabrać, żeby pomogło - masz jakieś pomysły? kurcze już siedzenie nad dyplomem było przyjemniejsze niż taka bezużyteczność no wlasnie pomyslow brak...nawet telewizja mnie denerwuje... ja nie mam telewizora, ale pewnie jakbym miała to by też mnie wkurzał bo wszystko po niemiecku....
-
o no to chociaż sama nie jestem w tym marudzeniu... nie wiem za co się zabrać, żeby pomogło - macie jakieś pomysły? kurcze już siedzenie nad dyplomem było przyjemniejsze niż taka bezużyteczność Ulka ja też bym chciała mieć to już za sobą. im bliżej tym bardziej się stresuję. do tego dzisiaj mam wrażenie, że to już bo brzuch boli jak na okres no i się obniżył (przynajmniej według mnie).....
-
Italy gratulacje dla twojej znajomej styczniówki zazdroszczę szybkiego porodu, ja coś mam przeczucie, że się będę 2 dni męczyć... kejranko oby wiki się nie przeziębiła. ja dziś marudna jestem potwornie, sama ze sobą nie mogę wytrzymać kąpiel nic nie pomogła, wszystko mnie drażni i mam wrażenie że brzuch mi się obniżył do tego sama siedzę więc nawet nie mam do kogo pomarudzić więc was tu męczę...
-
hej dziewczyny lamponinko cieszę się, że nastój już u ciebie lepszy dziś zoska pakuj torbę ale już italy no nie wierzę, udało się spakować?? to niemożliwe ;) co do wózka to koniecznie będziesz się musiała pochwalić jak już będziesz mieć go w domu ja też źle spałam - czuję się znowu jakby mi ktoś wnętrzności kijem poobijał - nie wiem co ta moja mała tam w nocy robi.... agusik oj mnie też biodra już męczą... jak się obracam to chrupie i jak źle stanę to też przeskakuje. już się nie mogę doczekać jak zosiula wyjdzie i będę się mogła zabrać za ćwiczenia znowu ulka gratuluję 37 tygodnia! normalnie wierzyć się nie chce że to już u mnie dziś 36 się kończy margaretko bardzo ładnie wyglądasz a nikolka taka słodka, że się napatrzeć nie mogę co do zimowej kurtki to się bardzo cieszę, że sobie w końcu nic nie kupiłam bo cały czas się w moją "nieciążową" mieszczę luiza cieszę się, że u ciebie i dzidzi wszystko ok :) monico udanych zakupów życzę pochwal się później co kupiłaś ;) dla reszty dziewczyn niedzielne buziaki w brzusie u mnie dziś zaganiany poranek bo misiek o 12.30 wyjeżdżał na narty więc trzeba było się jakoś ogarnąć wcześniej i obiad zrobić na 12. kurcze tak mu zazdroszczę... już się nie mogę doczekać przyszłej zimy żebym też mogła poszaleć na śniegu a teraz idę się relaksować - urządzę sobie dłuuuugą kąpiel w lawendowych bąbelkach, a co!
-
italy co do wózka mieliśmy w sumie ten sam problem bo chcieliśmy kupić quinny speedi a tam też się nie obraca. ostatecznie wzięliśmy inny ale zupełnie z innego powodu ;) wydaje mi się, że jak wózek jest taki idealny to nie ma co patrzeć czy się obraca czy nie bo z tego co wyczytałam dzieci się szybko przyzwyczajają lamponinko miłego spacerku kingusia ta woda w sprayu to do odświeżania twarzy my idziemy jednak, chociaż nie chce mi się strasznie. miłego wieczoru dziewczyny!
-
lamponinko głowa do góry! ja zawsze jak mam taki paskudny nastrój to sobie włączam jakiś baaaardzo romantyczny film, wypłaczę się i jest mi lepiej. co do rączki wózka to spotkałam się z tym że czasem jest możliwość obrócenia i założenia takiej nakładki łączącej obie rączki więc może w tym też się da kingusia a jak zakupy???? italy gdzieś ty przepadła?? pokażesz nam w końcu jaki wózek chcesz kupić? ;)
-
kachna to jeden z modeli męża - jego hobby to samoloty zdalnie sterowane. ten już biedaczek nie lata ale jako, że wiąże się z nim dość zabawna historia to tak sobie wisi magduska no to jeszcze chwilka i też wszystko będziesz mieć gotowe no i gratuluję 33 tygodnia lamponinko to się żarty twojego mężusia trzymają ;) a torcik urodzinowy będzie?? Kejranko daaaaaaaj kawałek karpatki kupiłam nakładki o takie Philips - Silikonowe osłonki piersi Standardowe - SCF156/01 - Pielęgnacja piersi i sutków - Pielęgnacja dziecka i matki - Słuchawki i inne akcesoria tak w razie czego, bo jak poczytałam co się z sutkami może dziać to aż mnie zmroziło my dziś w planach mieliśmy wyjście wieczorem ale coś ta pogoda mnie męczy i nie wiem czy pójdziemy. ciśnienie jest jakieś niskie i się czuję jakby mnie ktoś kijem całą noc obijał co do apetytu to miałam tak ostatnio, że cały czas mi się jeść chciało, a od wczoraj mi się odmieniło i w ogóle głodna nie jestem
-
oto zosiowy kącik w salonie. póki co w łóżeczku mieszka poduszka do karmienia i materac nierozpakowany ale na to jeszcze jest czas jako że niunia na początku będzie w kołysce.
-
ania cieszę się, że u was wszystko ok i że oboje z Arturkiem czujecie się dobrze ulka no to miła niedziela ci się zapowiada - kino a potem restauracja - ekstra co do filmu nic o nim nie słyszałam ani go nie widziałam więc zdania nie mam ;) anulka co do tłumaczenia to myślę i myślę i nic mądrego wymyślić nie mogę :P żabol głos oddany Kejranka dasz radę - na pewno Hania jeszcze wytrzyma :) też już bym chciała moją zosiulę mieć po drugiej stronie brzucha co do porządków to wszystko poukładane w komodzie, teraz misiek składa kolejny mebel i niedługo będzie już super poukladane w mieszkaniu potem skoczymy jeszcze na małe zakupy bo zapomniałam kupić nakładki silikonowe. któraś z was tego używała? bo tyle co opinii na necie przeczytałam to większość dziewczyn sobie chwali że na początek super wynalazek..
-
suchutka no no to teraz możesz rodzić ;) Italy no właśnie - pochwal się co to za wózek!! Kejranko jakoś tak mnie pogoniło przez te wasze pójścia do szpitala, bo ja nie lubię być nieprzygotowana ;) kingusia udanych zakupów! pochwal się co kupiłaś później ulka u mnie już też obiadek gotowy kurcze ale się u nas dzidziowo robi misiek walczy ze składaniem szuflad, ja przemeblowałam trochę w korytarzu, bo przenieśliśmy tam taki malutki stolik z salonu i jeszcze dokupiliśmy jeden malutki regał wczoraj - postawimy go przy oknie niedaleko koło łóżeczka ;)