Skocz do zawartości
Forum

Marmi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marmi

  1. esterko wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń, krótkiego porodu i zdrowego, ślicznego synka italy ferrari pierwsza klasa! teraz możesz chodzić po mieszkaniu i próbować "na sucho" no i gratuluję pełnej gotowości ;) anulka jak dla mnie jest dużo wygodniejsza no i nie mam żadnych sensacji skórnych ;) czy dłużej efekt to nie wiem ale mam wrażenie, że jak odrastają włoski to nie są takie ostre jak po zwykłej maszynce. ja mam taką Philips HP6317 na prezent , Depilatory i golarki damskie i jestem bardzo zadowolona margaretko dużo zdrówka dla Nikoli ja zjadłam placki ziemniaczane i teraz mnie brzuch boli - no ale za przyjemności trzeba płacić - szczególnie jak się wie, że nie wolno było no i chyba muszę trochę poleżeć bo oprócz brzucha mnie kręgosłup jeszcze zaczął boleć - ot moje 5 minut narzekania ;)
  2. lamponinko męża masz naprawdę niezłego - niech sam się ogoli jak taki cwaniaczek z niego a co do podrażnień to ja miałam jak się goliłam zwykłą maszynką, od kiedy używam elektrycznej to ani pół krostki nic a nic ale ja to ogólnie nie mam problemu z owłosieniem.. depilatora na nogach i przedramionach to używam raz na miesiąc o ile sobie przypomnę suchutka brzusio super - nawet z rozstępami i też chce takie kapcie mag powiem ci szczerze, że wszędzie mnie w kolejkach przepuszczają, ustępują miejsca gdzie się da i takie tam więc jakieś przywileje mam ;) a i są też takie miejsca parkingowe blisko wejścia w większych sklepach i parkingach "Frauenparkplatz" ale to ogólnie dla pań - tyle że teraz z nich korzystamy, żeby nie łazić za bardzo po zimnym ;) magduska leż grzecznie kochana!
  3. a ja się golę "na ślepaka" mam maszynkę philipsa i jeszcze się nigdy nią nie zacięłam. tak z boku to widzę tylko środek to totalna masakra a lusterkiem gorsza gimnastyka niż bez więc golę się bez podglądania - potem tylko misiek sprawdza czy czasem czegoś nie ominęłam chociaż ostatnio jak się tak gimnastykowałam to się wyrwał że i w tym mi pomoże zoska u nas też lewatywy nie robią a ja tego "wymsknięcia" to chyba się jednak boję więc jak już tak będzie coraz bliżej to jakąś super lekkostrawną dietkę sobie zrobię suchutka ja też mam jutro wizytę italy gdzie te foty?? Angela takie malutkie rozstępiki to nie będzie widać - i to jeszcze tak niziutko - zupełnie się nie przejmuj :) a ja zauważyłam, że po tym kremiku Perfekta Mama mi zniknęły moje stare rozstępy na biuście - tylko lekko pod palcem czuć ale w ogóle nie widać - dziwna sprawa... a no i łóżeczko super morelowe misie czekają na małego księcia kingusia jakieś dobre buty przywdziej, cobyś się czasem gdzieś po drodze nie wyłożyła ;) mag wiesz u mnie h&m jest ale działu dla mamusiek w nim nie ma ;) a o smyku to już w ogóle nie wspomnę ;) dlatego w C&A będę kupować bo to jedyny sklep w którym coś dla ciężarnych mają ;) a jak nie będzie to najbliżej trzeba będzie 40km jechać :P czasami mam wrażenie, że oni tu ciężarnych nie mają ;) tak mi się zawsze wszyscy na ulicy przyglądają i w sklepach są wszędzie tacy mili - jak jakieś zjawisko czasami się czuję ;)
  4. suchutka bez paniki - zbledną ci i będziesz mogła spokojnie w bikini paradować ;) zresztą co to za wstyd.... agusik podziwiam cię, że tyle ci się chciało literek kopiować ;) mam nadzieję, że uda się jeszcze komp odratować zoska no rozstępy na rękach to już mniej zabawne... a u mnie dziś pięknie słonko świeci - ma ktoś ochotę na spacerek??
  5. ItalyNo i musze sie was jeszcze o jedna sprawe zapytac...ale to bedzie taka bardziej intymna mam nadzieje ze nikt sie nie obrazi...bo ja wczoraj po wieczornej toalecie wzielam lusterko i spojrzalam tam na dole na moja"kaske" i kurcze.......o matko...sie przerazilam...ona jakas taka spuchnieta jest...to normalne? ja dziś rano jak się myłam to też to zauważyłam także widzisz - raz że nam żadne pytania nie straszne a dwa, że wcale nie odstajesz od normy
  6. luiza współczuję nieudanej nocki, może dziś będzie lepiej :) ulka a co dobrego robisz? bo ja zaraz idę zamarynować żeberka - będę piekła w piekarniku wieczorkiem a mój komputer się przed chwilą strasznie zbuntował - restartował się, zawieszał i ogólnie oszalał. rozłożyłam go na części pierwsze i prawdopodobnie wszystko było przez mały kłębek kurzu przy chłodzeniu karty graficznej - a zaznaczę, że odkurzam go w środku raz na miesiąc więc było to zupełnie złośliwe z jego strony - uwicie takiego kłębka.
  7. Italy nawilżacz powietrza z puchatkiem to coś dla mnie czekam z niecierpliwością na zdjęcia wózka lamponinko ja dziś przykład z ciebie wzięłam i też w notatniku spisywałam co komu chcę odpisać bo zapamiętywać przy trzech stronach jest ciężko i zawsze mnie to męczyło a tak było łatwiej i przyjemniej co do zakładania skarpetek i butów to nie powiem jest mi ciężko ale sama sobie daje radę bo ja na boki nogi wyginam omijając brzuch i cały czas stopę do twarzy mogę jeszcze przyciągnąć a i mam nadzieję, że twój mały wstanie w dobrym nastroju i nie będzie pamiętał złych snów. zabieram się za druty bo Zosia się urodzi a ubranko nie będzie gotowe
  8. dzień dobry mamusie dziewczyny dzięki za odpowiedzi co do nawilżaczy powietrza mag ja też kupiłam białego jelenia... dla miśka do mycia - zachwyciło go to że to mydełko jest takie naturalne ;) co do stanika to jeszcze nie kupiłam - może w tym tyogdniu skoczę do C&A i kupię jeden. kingusia chłopaki nieziemskie a jaki teledysk! pierwsza klasa lamponinko pingwin super ja znalazłam nawilżacz w kształcie świnki a posta napisałaś takiego że hoho normalnie nikogo nie pominęłaś tommee tippee też mi się w oczy rzuciło, jeszcze nic nie kupiliśmy ale na pewno na coś z tej firmy się skuszę. suchutka ja mam Avent Isis Ula moja mała ma czkawkę średnio 3 razy dziennie więc też dość często krzyk_ciszy od dawna wiadomo, że w kupie zawsze raźniej ;) Monico kochana GRATULACJE!!!! aż się wzruszyłam ;) tak się cieszę, że się nie męczyłaś i że masz już swoją kruszynkę przy sobie Esterko dzięki za wieści anulka to już niedługo w nowym mieszkanku będziecie zoska mój też jakiś chętny do zakładania butów, skarpetek, spodni i w ogóle wyręczania mnie we wszystkim ;) też mi na nic nie pozwala o prowadzeniu samochodu to już nawet nie myślę ;) ale lepiej tak niż w drugą stronę ;) co do tacierzyńskiego to mojemu przysługują... uwaga usiądźcie... dwa miesiące! już sobie skubany zaplanował, że będzie siedział i samoloty budował a nocka spokojna, tylko nad ranem musiałam lecieć do kibelka i mnie przeczyściło dokumentnie, potem trochę plecy bolały ale brzuch mięciutki i kluseczka szaleje więc nie panikuję ;) jutro na 18 wizyta więc zobaczymy jak tam się sytuacja ma ;) a wczoraj od razu po kolacji znowu mnie dopadł ból brzucha jak na okres więc misiek mnie zmusił to położenia się na kanapie z moim nowym najlepszym przyjacielem (poduszką do karmienia) i oczywiście od razu zasnęłam - potem, biedny mężul musiał mnie do sypialni przenosić
  9. monico no to trzymam kciuki kochana!! może już ze szpitala z małą Emily wrócisz suchutka tak jak przeglądałam strony to właśnie ten sam nawilżacz mi wpadł w oko ;) a my właśnie zalicytowaliśmy bujaczek fisher price za ... 1 euro jeszcze 23h więc pewnie jeszcze nas ktoś pobije ;)
  10. zoska ja mam wynik pozytywny i nic nie mam z tym robić - dopiero przy porodzie mi dadzą jakieś leki Kejranko gratuluję udanych zakupów jak się czujesz? Angela super wieści już kluseczek taki duży ulka też bym chciała mieć blisko do rodziców żeby móc na obiadek skoczyć ;) dziewczyny szukam na necie jaki kupić nawilżacz powietrza i zupełnie nie mogę nic znaleźć sensownego. może wy macie jakieś opinie? no i bujaczek muszę jakiś wybrać i też nie wiem jaki
  11. kingusia nie za daleko - wiesz była taki moment, że się zastanawialiśmy nad wyjazdem do Kanady więc anglia to prawie "przez płot", kultura mi nie odpowiada ;) już z niemcami się męczę to w anglii by było tylko gorzej... kachna no ja dopiero wczoraj odkrylam co to za genialny wynalazek taka poducha suchutka ty udawaj, że rodzisz w celu odwrócenia uwagi a mąż niech kradnie!
  12. kingusia1991Marmi za daleko ?? nie nie absolutnie nie za daleko - wiesz my przez chwilkę nawet planowaliśmy wyjazd do Kanady, ja po prostu nie lubię Angoli suchutka ty odwróć uwagę udając, że rodzisz a twój mąż niech kradnie ;)
  13. suchutka może jeszcze przyjdzie, nie denerwuj się na pewno się wyjaśni. kingusia ja do Anglii? w życiu !! ;) a ja napisałam do madzi smsa i macie wszystkie od niej pozdrowienia :) kurcze lenia mam dziś potwornego - nie wiem co ze sobą zrobić....
  14. milka no to nieźle już trzy jesteśmy ze ślubem w sierpniu 2008 każda w inny weekend ;) margaretko a to dziwne rzeczy się dzieją u ciebie.. a z tymi przebitymi oponami to już przegięcie. współczuję. kingusia to się przeprowadź bliżej i wpadaj na obiadki mag powinnyśmy sobie założyć komunę ciężarnych - bo wszystkie same w domu przesiadujemy to chociaż raźniej by było
  15. zoska hoho to super to od niedzieli nie będziesz robić nic oprócz patrzenia w łóżeczko - tak jak ja Italy miłych zakupów. pozdrów agusika :) kingusia to przychodz - wcale nie masz tak daleko ;) mnie teraz ochota na placki ziemniaczane wzięła ale nie mam za bardzo na czym usmażyć bo zwykłego oleju nie mamy - dzis kupie olej i pieczarki do sosu i jutro na obiad zrobię kejranko uważaj na siebie! i mam nadzieję, że kupisz dziś już wszystko czego ci brakuje mag co racja to racja - ja tez mam daleko to dziecinnych sklepów i dzięki temu nie łażę i nie kupuję tych wszystkich pięknych dzidziowych rzeczy. mąż to by mnie z domu chyba wywalił no nic musiałam się obejść smakiem i na obiad robię rybę z piekarnika... ale to nie to samo co pyszne tłuściutkie placuszki ziemniaczane
  16. suchutka na pewno leży gdzieś na poczcie jeszcze bo przecież pociągi miały dość duże opóźnienia. na pewno się znajdzie. mag trochę za długo mi zajęło modyfikowanie wiadomości i się kilka postów już po niej pojawiło więc pewnie nie przeczytałaś - pewnie że tęskniłyśmy tylko wytłumaczyłaś się dobrze to się nie martwiłam ;) ulka nie martw się - mój gin mi mówił że nasze dzidzie teraz spokojniejsze będą bo nie mają miejsca ;) a moja mała taka ruchliwa jak mamusia - też podobno tak męczyłam moją mamę
  17. Italy to niezła jest ta twoja mama - ciekawe czy jej wygodnie... suchutka ja też cały czas o tym myślę, tym bardziej, że moja mała taka ruchliwa - to jak tylko przestanie od razu się zastanawiam czy czasem coś jej się nie stało... do tego naczytałam się pełno historii i mi w głowie siedzą ulka hihi no przyzwyczajam się do poduchy ;) mam nadzieję, że zosi też będzie wygodnie aga to kuruj się dalej kochana - dużo zdrówka ! mag tęskniłyśmy tęskniłyśmy a że nikt się nie pytał to dlatego, że napisałaś że ciebie kilka dni nie będzie bo psiapsiółka przyjeżdża co do zakupów to super! cieszę się, że już wszystko masz gotowe. a co do siedzonek to mi też się jedno już baaardzo spodobało tylko cena też odstrasza... zapomniałam napisać - śniło mi się dziś, że dostałam skurczy i pojechaliśmy z miśkiem do szpitala na poród i mała się urodziła z wielkim, rudym afro idę pod prycho, bo jak się teraz nie zmobilizuję to znowu pół dnia w szlafroku będę siedzieć..
  18. zoska a którego sierpnia ?? Ja 23 :d 16
  19. hej mamusie :) zoska to ci powiem, że niezły zbieg okoliczności bo ja jestem ten sam rocznik i w tym samym miesiącu i roku miałam ślub ;) no i teraz dzidzia prawie w tym samym czasie ulka oj ja też gruboskórna - po prostu moje dziecię się tak ułożyło pewnie, że bardziej boli ;) tak się kolanami koło pępka wypychała wczoraj że aż się skóra biała robiła od ucisku aga jak tam choróbsko? przeszło? co do agusik to pisała nie pamiętam dokładnie kiedy, że 19 idzie na wizytę i wtedy będzie z lekarzem ustalać kiedy cesarka (o ile nic nie pokręciłam....) esterabs super, że znów jesteś z nami. przykre to co piszesz, że tak cię w domu traktują mam nadzieję, że razem z przyjściem twojego synka na świat sytuacja zmieni się na twoją korzyść.... margaretko dużo zdrówka dla twojej księżniczki. i dużo antystresowych fluidków dla ciebie j.anna ależ aniołeczek z tego twojego Arturka - pysiaczek prześliczny. no i przygody masz niezłe z przebieraniem ;) krzyk_ciszy hmmm u mnie w kołysce ochraniacz jest, ale po twoim poście się zastanawiam czy go nie wywalić do łóżeczka (czyt. na później) ;) pościel śliczna kingusia to zapraszam do mnie na babkę - przynajmniej sobie paluchów nie pokaleczysz ;) ja noc miałam baaaardzo dobrą. zaczęło się od zaśnięcia w salonie z poduchą do karmienia (nie zdawałam sobie sprawy, że leży się z nią tak wygodnie!) a potem przespałam całą noc bez jednej nawet pobudki na siusiu tylko brzucho mnie bolał dość mocno przed zaśnięciem, tak jak na okres, ale to może też wina tego, że mała taka pobudzona wczoraj była.
  20. milka pokoik super a to na ścianach to naklejki? czy sami malowaliście? :) kingusia zapiekanka w sobie ziemniaków nie ma - ani nawet pół ;) co do babki ziemniaczanej to też bym zjadła - może jutro..... do tarcia zatrudnię maszynę zoska ja też planuję wygonić małą "odrobiną" sexu... zapytam lekarza w ten czwartek czy już można (bo nam skubany ostatnio zabronił a ja już powoli zaczynam po ścianach chodzić) i zabierzemy się do "roboty" kachna to bardzo mocno trzymam kciuki, żeby tym razem było bez wywoływania lamponinko taki placek to super prosta sprawa - szybko, łatwo i przyjemnie ;) do tego serwujesz zieloną sałatę i kolacja jak się patrzy a co do gabrysi to mam nadzieję, że nie będzie za długo cię męczyć i zdecyduje się niebawem na wyjście a moja mała królewna tak mnie skopała, że cały brzuch mam obolały, nie wiem co ona tam robi - mam nadzieję, że nie próbuje się obrócić... od 19.30 tłukła i dopiero jakieś 5 minut temu skończyła - chyba będę mieć aktywnego dzidziusia... idę też już się położyć bo czuje się jakby mnie ktoś pobił. miłej nocki kochane
  21. lamponinko dziś to nasze pranie było - już nie dzidziowe rzeczy ;) z dzidziowych miałam 4 pralki ale to nie tylko ciuszki były - pościel, ręczniki i cała reszta szmatek ;) co do porodu to oj coś czuję, że ty następna do rozpakowania będziesz kingusia no to gratulacje przeżycia pierwszego dnia w szkole i jednak chyba nie jest tak źle z tym twoim angielskim jak myślałaś :) avatarek bardzo ładny Kejranko super, że u Wiki obejdzie się bez antybiotyku monica no u nas takie huśtawki jakoś 150€ kosztują więc też drożej niż u ciebie :P my jednak poszliśmy na spacerek bo taka ładna zima mała coś tak już nisko chyba siedzi bo ją przy samym "wyjściu" czuję jak dłużej pochodzę a teraz idę zrobić quiche lorraine na kolację :)
  22. właśnie wróciłam - koperty są ale trochę się musiałam nachodzić ;) ciepło byłam ubrana więc wcale nie zmarzłam kachna ja się wcale nie śmieję - dokupiłam przy okazji trochę jedzenia "w razie czego" z tym ogrzewaniem to trochę przechlapane - mam nadzieję, że prądu wam nie odetną angela pomponik na nosie był ;) i rakiety śnieżne ;) a tak na poważnie to ślisko strasznie już nigdzie dziś nie idę. coś dziś spokojnie na forum
  23. kachna z tymi zapasami zabrzmiało groźnie, tym bardziej, że u nas dopiero jutro dzień zakupów jedzeniowych ;) a tak na poważnie to mam nadzieję, że AŻ tak u nas nie zasypie... chociaż chmury wiszą niezłe i prószy taki mini śnieżek anulka bardzo bardzo chcę żeby się okazało, że to nie aż tak źle będzie jak sobie wyobrażam ;) Kejranko jak tam Wiki? wrócili już od lekarza? Millka to coś ty do tej torby spakowała, że ona taka wielka ??? u mnie też dla malucha ubranek nie trzeba mieć więc zmieściłam się w taką malutką walizeczkę ;) suchutka no to chyba jednak trochę prawdy jest z tymi myszami mądre zwierzaczki ;) a ja idę powiesić pranie (tym razem nasze...) i pójdę w poszukiwaniu kopert, mam nadzieję, że będą w tym najbliższym sklepie bo nie chce mi się w takie zimno maszerować do centrum ;)
  24. Millka witaj!! ja tez siedzę sama całymi dniami ;) miłego sprzątania i czekam na wieści z wizyty! suchutka biedny szef skoro aż tak się myszy boi ;) margaretka szczęściaro też tak chcę !!
  25. agusik Marmi wydziergałas cos ostatnio na drucikach bo sie niechwalisz??? cały czas walczę z tym jednym ubrankiem - wstawiałam ostatnio zdjęcie postępów pracy ;) jak będzie skończone to też się pochwalę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...