Skocz do zawartości
Forum

Marmi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marmi

  1. lamponinkaUlka jaka Ty stara to co ja mam powiedziec Anusia dobrze ze nic powazniejszego . Italko cholerny wulkan nie wiem co Ci powiedziec na pocieszenie . Kingus widzisz ja ci powiem tak raz zjadlas czekolady i mala marudzila wiesz teraz ze jej nie sluzy teraz wiesz ze nie mozesz jesc chipsow , ososbiscie ja jem wszystko i to juz bez wyjatkow nawet niedawno wszamalam cala tabliczke czekolady z orzechami i nic Gabi nie bylo wiec wiadomo ze wszystko zalezy od podatnosci dziecka .Jem kapuste brokuly cebule czosnek pomidory ogorki truskawki tez sprobowalam odczekalam potem 4 dni i malej nic nie bylo do tej pory nie ma .Pije soki wieloowocowe kazde . Teraz bedziesz wiedziala ze to jej nie sluzy albo smak chipsow jesli chodzi o przyprawy .Natomiast u mnie niestety odbilo sie na oskrzelach wysluchala szmery na oskrzelach wiec rozpoczelismy podawanie antybiotyku , lekarka nie chce czekac do poniedzialku i dobrze ja tez nie chcialam , inhalacje kontynuowac i podawac dodatkowo hydrokortizon za zmniejszenie obrzeku sluzowek . Uwazajcie na swoje maluchy (choc akurat nie mamy na to wplywu) bo jedno zachlysniecie i moze byc problem dlatego lepiej jak dziecko pokasluje jechac skontrolowac ten kaszel czy nie zalalo drog oddechowych . kochana mam nadzieję, że Gabi szybko przejdzie co do jedzenia to ja też wszystko jem - tylko truskawek jeszcze nie próbowałam ;) Italyczesc Mamuski...U nas lipa...wulkan wybuchl...loty odwolali...wiec misiu nie przylecial...czyli...nie jedziemy do domu.... a moglam juz byc w poniedzialek w slonecznej Italii...bo paszport dzis odebralysmy... a teraz to dopiero mozemy leciec w maju... kurcze nie mogl ten wulkan wybuchnac we wtorek????? współczuję :( mam nadzieję, że jednak się trochę wcześniej uda polecieć niż w maju. tak poza tematem to na mieszankach się o ciebie pytały ;) k@chnaAnusia trzymam kciuki za 20 majaLamponinko kochany Remuś, troszczy się o siostrzyczkę; oj smutne że jednak biedna chorusia, ale najważniejsze że szybko zareagowaliście, zdrówka dla Gabi Italko no współczuję, kurcze dlaczego dopiero w maju? Może uda się w przyszłym tygodniu jeszcze polecieć zaproszenia zamówiłam z tej aukcji: ZAPROSZENIA NA CHRZEST ROCZEK URODZINY Ĺ�ub (974603820) - Aukcje internetowe Allegro a w rzeczywistości tak wyszło ekstra zaproszenia - bardzo fajny pomysł z tą kalką martitaoliviato i ja Wam podaje linka Logowanie do nasza-klasa.pli witam sie popłudniowo Mój Miki dziś w nocy spał 7 godzin, szok, tylko gorzej, że ja sie nie obudziłam i cycole przepełnione masakrycznie były i w jednym zn ow zastoje.... Tzn obudziłam się po 7miu godzinach, a 10 minut mój synek zaczą jęczec. Na szczęście siłacz wyssał i cysia poprzepychał... Chyba zacznę sobie budzik nastawiać... Myślałam, że karmienie piersią jest trudne tylko na poczzątku, ale patrząc na wasze i moje problemy, na to, ile z nas zrezygnowało i karmi butlą.... Zośka i Anusia nie dawajcie się, Kinga nie rezygnuj, Lamponinka raczej sie nie dasz, Monica też, Magdusia masz trudny dylemat Zosiasamosia chyba dajesz radę, a mamy co karmią butlą- przynajmniej nie macie takich kłopotów a macie pewność ze Wasze szkraby sie najadają. no ja też się jeszcze nie poddałam chociaż nie powiem ciężko jest - moja niunia dziś miała najdłuższą przerwę bez jedzenia 2 godziny na spacerze a tak to w sumie cały dzień przy cysiu ;) a i wysłałam ci zaproszenie na nk Kejrankadziewczyny ja się chyba wykończę :((( moja Wiki odkąd przyszła ze szkoły to gorączkuje, już myslałam żę będzie trochę spokoju po tym leku uodparniającym :(( codziennie pije Aktimel bo niby też uodparnia i gówno to wszystko daje :((( najgorsze jest to żę zaraz pewnie załapie ja albo Hania i błędne koło się zamyka :((( tak mi jej szkoda a z drugiej strony niechciała bym aby się do nas zbliżała, boziuuuu co za maskara z tymi chorobami i jeszcze dzisiaj piątek :// pewnie jutro rano na pogotowie pojedziemy po jakieś leki :(( zdrówka dla wiki padam na papę. cały dzień bujania noszenia cycowania, na szczęście niunia grzeczniutko zapozowała do zdjęcia u fotografa i jedziemy jutro dokumenty załatwiać z panią konsul teraz Zosik powolutku zasypia ale denerwuje ją to więc pokrzykuje i trzeba ją chodzić po główce głaskać i uspokajać. ehh te dzieciaczki.... a i w końcu kupiłam sobie szkicowniki i muszę się trochę za siebie zabrać bo mi całkiem ręce zardzewieją ;)
  2. mag349k@chnaoj lamponinko wcale się nie dziwię że głowy nie miałaś na net, oby z Gabi wszystko było dobrzekejranko tobie pediatra kazał dawać wit.C ? u mnie dziś był na patronażu u małej i mówił że teraz mieszanki są tak nawitaminizowane że on nie widzi potrzeb podawania dodatkowo czegokolwiek po za wit.D ulka gwiazdo nasza, pięknie wyglądasz synek dżentelmen pełną parą kingusiu no to masz co nosić, Kornelka okaz zdrowia do mnie dziś właśnie przyszły zaproszenia Wojtkowe na chrzciny, powoli zaczynam się przymierzać do nich K@chna - mi pediatra kazała podawać cebion mimo że na sztucznym jesteśmy,a do tego probiotyki. Ale mój Klocuszek tak przybiera, że przekroczył już 5 kg. Podobno mieści się w górnej granicy normy No, ale co mam zrobić jak mi płacze z głodu? Nie nakarmic go? Nie przekraczam jednorazowo dawki 120 ml, czasem potem jeszcze muszę oszukiwać go herbatką :) Teraz czekam aż się obudzi Mój Mały Głod, bo muszę iśc do miasta :) W czym kąpiecie swoje dzieciaczki? Margaretko - posyłam na pm mój profil do nk :) Hipp taki z dozownikiem, albo Bubchen. mamy jeszcze penaten lawendowy ale jeszcze nie próbowaliśmy
  3. kingusia współczuję :( moja w sumie ostatnio też ciągle cyca chce i czasem po 2 godziny z nią na cyckach przerwa np pol godziny i od nowa siedzę. ale to nie tak, że pije cały czas tylko sobie ciumka. jak tylko ją próbuję odstawić to zaczyna krzyczeć więc zawsze czekam aż sama wypluje - w sumie i tak nie mam nic ważniejszego do roboty ;) mam nadzieję, że Kornelcia będzie trochę spokojniejsza lampo słodki Remuś troszczy się o siostrzyczkę zoska eh jaki ten świat mały ;) tak poza tym to podziwiam cię kochana za wytrwałość trzymam kciuki, żeby rzeka mleka płynęła jak najdłużej anusia będę mocno trzymać kciuki 20 maja. ja wczoraj zważyłam niunię i waży już 4,7kg czyli wychodzi, że tyje ok 25g dziennie (od wypisu ze szpitala przytyła 1600 gram więc jeszcze odjąć 200g na ubranka bo ją ważyłam w ubraniach to wychodzi 25g dziennie) cieszę się bo się martwiłam, że nie dojada. dzisiaj trochę marudziła ale teraz sobie drzemkę ucięła więc lecę pod prycho ;) a i dziś idziemy jej zdjęcie do dowodu zrobić bo jutro spotkanie z panią konsul i niunia w końcu będzie mieć chociaż jedno obywatelstwo - będzie moja małą francuzeczką
  4. asik fajnie, że masz mamę u siebie :) mój Zosik też na cycu by ciągle wisiała - ja ja oszukuję smoczkiem posmarowanym odrobiną mojego mleka - jak już widzę, że skończyła i się na chwilkę odczepia to myk smoka do buzi i jest spokój kata buziaczki od zosi dla zosi oby szybciutko do formy wróciła bidulka mała mamo2corun jak się czujesz? meregel witaj! napisz może coś więcej o sobie :) u nas ciągle tak samo - niunia straszna przylepa, ciągle tylko cyc albo rączki. do tego mi jeszcze sąsiedzi z góry wczoraj dziecko zestresowali bo remont podłogi robią i bidulka w dzień spała tylko na spacerku a tak na rączkach w domu cały czas bo się bała hałasu i jeszcze wieczorem usnąć nie mogła. mam nadzieję, że dziś cisza będzie bo na siedzenie cały dzień na dworzu jest u nas zdecydowanie za zimno - tylko 5 stopni !
  5. zoskamag349Zosiu - też wysłałam Ci mój profil :) zaproszenie wysłałam laktator super - pierwsza próba udana ściąga - Boże to ja tyle tygodni się namachałam ręką ... ściągałam ręcznym a po nim elektrycznym i 60ml wyciągnął jeszcze nagroda nobla dla tego co wymyślił zoska super !! w ogóle szybko ci go wysłali a u mnie w domu atak muszek owocówek - nie wiem skąd to cholerstwo przyleciało - zamknęłam zosika w sypialni i biegam po domu z odkurzaczem - póki co wygląda na to, że wszystkie wciągnięte
  6. zoska agugu dziewczyny mają w podpisach. link do profilu wysłałam na priv :) margaretko głupot nie czytaj, czy prawda czy nie i tak na to wpływu nie masz więc po co się bez sensu denerwować. a co do rzeki mleka to mnie nie zalało ale wydaje mi się, że jest go odrobinę więcej - mała zdecydowanie się najada kejranko mam nadzieję, że Hanulka będzie się dobrze czuła i pójdziecie na spacerek :) a zaczęliście się już rozglądać za jakimś mieszkaniem tam na miejscu? może jeśli to będzie na stałe to warto pomyśleć o kupnie, żeby zamiast za wynajem płacić za swoje. anusia dzięki za kawkę - pyszna była a co do słoneczka to zazdroszczę ;) u nas tylko 8 stopni i dalej pada zosik zasnął - marudziła wcześniej ale chyba jej zimno było bo jak ją ubrałam w bluzę i ogrzałam na rekach kocykiem to od razu usnęła lala moja teraz czas na lunch a potem trochę relaksu przy robieniu na drutach
  7. hej hej :) jak tam poranek wam mija? monica gratuluję obywatelstwa! ja za 3 lata będę się starać o francuskie ;) suchutka myślami jestem z wami - będzie dobrze! anka trzymam kciuki, żeby to jednak nie była ciąża kachna jak się zabezpieczałaś to chyba raczej u ciebie można to wykluczyć. zdjęcia na agugu super - fajną masz rodzinkę anusia dzięki ja kawkę poproszę ;) zdolna twoja córcia :) kingusia gratulacje dla Kornelki :) u nas pogoda do bani - pada. do tego wczoraj jak wracałam ze spaceru to nas złapała potworna ulewa z dodatkiem gradu i zmokłam jak kaczka - niestety w moim ulubionym parku zupełnie nie ma się gdzie schować :/ a że było zimno bo tylko 8 stopni to dziś już gardło mnie boli i katar lekki jest. zosik jeszcze śpi więc zdążyłam już odkurzyć, posprzątać kuchnię a zaraz się zabiorę za prasowanie
  8. zoska mam nadzieję, że się laktator sprawdzi moja się dziś jeszcze nie uśmiechnęła, za to ryczy jak tylko ją zostawię na minutę ;) taka ładna u nas pogoda a ja nie dałam rady jeszcze wyjść na spacer. za to zdążyłam wyprasować ;) i jestem już czysta i pachnąca, lunch się gotuje i zabrałam się za dzierganie sukienki nie wiem czy wam mówiłam ale moja mama przez te trzy dni jak czekaliśmy na mój poród (w sumie 2,5 dnia ) wydziergała dla niuni sukienkę?? śliczną czerwoną i to jeszcze bez żadnego wzoru - sama wymyśliła... potem w 3 dni po porodzie dorobiła do niej czapeczkę i buciki..
  9. salme25Dzięki że pamietacie o nas :) podziwiam Was że macie czas żeby posiedzieć w necie i być bieżąco na forum, ja nie wyrabiam się ze wszystkim :(, może dlatego że Franek nie śpi w dzień, zdrzemnie się kilka razy po pół godzinki, a jak nie śpi to by tylko na rękach siedział u nas tak samo - dopiero usiadłam a mała od 8 nie śpi - za cholerę nie chciała od cyca się odkleić najlepszego dla maluszka! kachna ulka dla waszych maluszków też wszystkiego dobrego tak piszecie o tym przewracaniu, zabawach i uśmiechach i się zaczynam stresować bo moja to ledwo się raz dziennie uśmiechnie i to też bez jakiegoś machania rączkami. główkę ładnie trzyma, w czasie snu się z boku na plecy obraca ale z brzucha za chiny się nie chce obkręcić. no i o bawieniu się czymkolwiek mowy nie ma - ledwo daje radę skupić jej uwagę na zabawce na chwilkę :/ lecę pod prycho bo pewnie mała się zaraz przebudzi
  10. magduska Dziewczyny mam dwa pytania do Was:Jak kładziecie na noc maluszki w łóżeczku:na boczek czy na plecki??W czymś śpią np.w rożku??I jeszcze jedno:u nas straszna ciemieniucha zaatakowała Bartusia,oprócz całej główki w łuskach ma także czoło,skronie i uszka:/I ciężko mi usunąc to po oliwce..A jak u Was?Mają już Wasze maluszki ciemieniuszkę?Czym usuwacie?Wiem,ze w aptece można kupic olejuszkę(o ile dobrze pamiętam)właśnie na tę bobasową przypadłośc,stosujecie może,sprawdza się?? Dzięki z góry za info:] ja moją kładę na boku zawiniętą w kocyk i przykrywam do tego kołderką bo marznie jak tego nie robię (mamy ok 19 stopni). co do ciemieniuchy to też mamy od dwóch tygodni - już prawie zeszło ale było na calutkiej głowie - smaruję zwykłą oliwką (hipp albo Bubchen - zależy która mi pod rękę wpadnie) i wyczesuję (u zosi trochę trudno bo ma długie włosy :/) zosia super minki - najlepszego z okazji 1000dni
  11. ewik784hej dziewczyny czytam was codziennie , a piszę tylko do was co jakiś czas. Kejranko podajmy sobie dziś dłonie , u mnie też ni z gruchy ni z pietruchy dostałam @. Ja jestem umówiona do gina w czwartek , umówiłam się na kontrolę i pogadankę o antykoncepcji. U mnie niestety nie udało się karmić i piersią i butelką , skończyło się na ściąganiu laktatorem elektrycznym "medeli" ( jest fantastyczny) i tak podaję mu naprzemiennie moje i sztuczne. Nasze skarby są bardzo cwane i nijak było u mnie połąćzenie cyca i butli. Szczepienie przebiegło bezproblemowo zero płaczu zero skutków ubocznych. Na dzień dzisiejszy moje małe cudo robi się bardzo pulchne i rozwalają mnie jego fałdeczki . Dziewczyny jakie metody zabezpieczenia używacie by móc tulić się z mężem :) Poradzcie coś proszę :) ewik pisałam kilka postów wcześniej - zdecydowałam się na zastrzyk kurcze a u mnie to wszystko jeszcze obolałe w środku, ciągną mnie wszystkie blizny :/ i jeszcze taką wielką i okropną mam na zewnątrz ehh :/
  12. zoska mój wczoraj też marudził - a najbardziej lubi być pionowo noszony na ramieniu - czym wyżej tym lepiej (mąż ma 190cm) ... i ogląda futryny, niebo, sufity, drzwi - wszystkie połączenia kremu i brązu a jak mu się znudzi to mówi "eeee" i trzeba dalej przejśc bo to już obejrzał - ten tatuś go przyzwyczaił ... zosik też lubi na ramieniu - tata z nią się przechadza po mieszkaniu. albo na brzuchu na samolot ;) Italy w sumie tesciowa to jeszcze jest do przezycia...to moj tesc mnie drazni...on jest taki bezplciowy...a ja mam problem z ludzmi bez charakteru...draznia mnie...a on ma 70 lat i zdziecinnial...nawet jak gada to zmiekcza wszystko...niecierpie tego...ja mam 33 lata a on do mnie gada jak bym miala roczek...szlag mnie trafia i go ignoruje...i wtedy on sie obraza...jak w przedszkolu.. uh to nie zazdroszcze... niunia prześliczna, ty zresztą też super wyglądasz a do domu samolotem czy samochodem się wybieracie?? martitaoliviaDziewczyny, ja tez sie zastanawiam nad kupieniem elektrycznej Medeli, bo tym ręcznym mozna sie namachać.... Tyle, ze ja nie potrzebuje odciagac regularnie, tylko czasem, jak mam gdzies wyjść, albo upuscic mleka troche w nocy... to jak tak rzadko to się chyba nie opłaca ja tak patrzę teraz na te laktatory medela i straszną głupotę zrobiłam kupując avent bo był dużo droższy :/ nocka dziś u nas lepiej - mała jadła o 20, 23, 4, 6 i 8 - teraz znowu wcina głodomor mały
  13. Kejranko u mnie też zimno ale w końcu 2 h marszu też zaliczyłam kachna mam nadzieję, że okres się niedługo pojawi. trzymam kciuki. mój zastrzyk to depo-clinovir ula czekam na zdjęcia super, że chrzciny się udały! suchutka kciuki już teraz bardzo mocno zaciśnięte, będzie dobrze zobaczysz kingusia jak tam Kornelka?? wysłałam męża na misję specjalną - wracając z pracy kupi mi 12 butelek niemieckiego karmi jak się okazuje rzeczywiście mamy tu też takie cudo i na dodatek zupełnie bez alkoholu a zosiunia na spacerze wyjątkowo grzeczna (ostatnio nawet na spacerach nie spała) przespała cały i jeszcze dosypia w wózku
  14. zoska wszystkiego najlepszego dla Filipka mag oby Emilkowi szybciutko przeszło
  15. anusia to trzymam kciuki, żebyście dali radę trochę kasy uzbierać margaretko dzięki :) pojadę dziś do aldi zobaczyć czy jest i będę sobie popijać mam nadzieję, że będzie rzeka mleka :P lamponinko zazdroszczę słonka - u nas leje od rana chyba nici ze spaceru ale wystawię małą na taras żeby trochę świeżego powietrza złapała ;) kejranko fajnie masz z tymi spacerkami. trzymam kciuki, żeby małej katarek przeszedł mała jest znowu marudna ale tym razem chyba przez pogodę - wczoraj było ciepło a dziś 5 stopni i leje więc może małej nie odpowiada. póki co przysypia ale co 5 minut się budzi i popłakuje
  16. annulkaa Marmi, to mozna taka ochrone stosowac przy karmieniu piersia? ja bylam na kontroli po pologu 2 dni temu, jakas dziwna ta ginekolog i malo rozmoena byla, jak ja zapytalam jak moge sie zabezpieczac to ona ze tylko prezerwatywa;( ech, w czwartek ide jeszcze do drugiej gin. są też tabletki więc twoja gin głupoty gada lamponinka Marmi super ze sie odezwalas , mam nadzieje ze ten kryzys minie szybko i wroci wszystko do normy , z reguly sa to 3 dni jak bedzie sie dluzej utrzymywalo warto by bylo zaczac kontrolowac wage coreczki czy jednak jest to nie najadanie sie . Co nie oznacza odrazu butelki oczywiscie ale mozliwe ze sa jakies bledy popelniane w przystawianiu do piersi .Sprobowac mozesz przystawic z pozycji spod pachy na koniec karmienia wyciagnie wtedy zapasy, ktore w innym przystawieniu nie sa oprozniane . Zacznij moze pic herbatki laktacyjne albo koperek z anyzkiem . Co do okresu ja tez mialam tak dwa tygodnie po pologu dostalam okres ale to przy marcie , teraz nadal nie mam i nic nie mowie glosno , bo wcale mi go nie brakuje . herbatki piję ok litra dziennie ;) stosowałam się też do tej twojej rady, żeby karmić spod pachy jak już skończę normalnie i w sumie to nas od butli uratowało bo mała darła papę po opróżnieniu obu piersi i uspakajała się jak ją dostawiłam do obu jeszcze spod pachy a i co do spacerów to chodzimy codziennie na ok 2 godziny i myślę, że za gorąco jej nie jest bo zdecydowanie nie przesadzam z ubieraniem, w domu też nie mamy za ciepło bo 20 stopni a małą ubieram tylko w body z długim rękawem i śpioszki i przykrywam cienkim kocykiem anusia to dziwnie się zachowuje ta wasza teściowa - może jej po prostu pokaż cennik z tej wasze przychodni żeby nie miała wątpliwości? Kejranko super, że dzień ci się udał :) Ula jak tam po chrzcinach? to chyba wczoraj było co? czy coś pomyliłam? kingusia fajnie msz z tym spacerkiem z forumową mamą :) mi tu trochę brakuje kontaktu z ludźmi - szkoda, że wszystkie mamuśki mieszkają tak daleko ;) nocka u nas już dziś lepsza - pobudki co 4 godziny - teraz niunia prawie grzecznie leży w łóżeczku ;) lecę pod prycho póki jest spokój
  17. k@chnamarmi okres? kurcze a karmisz piersią, no ja nadal nic więc wizyta u ginekologa konieczna karmię tylko piersią. byłam na kontroli u gina i powiedział, że to zupełnie normalne - niektóre mamy długo nie mają a inne szybko - ja na moje nieszczęście zaliczyłam się do tych nadgorliwych... a no i zaszczepiłam się przeciwko ciąży ;) ciekawa jestem czy mi ten zastrzyk będzie służył bo opinie znalazłam różne na necie (z przewagą tych złych..) ale jakoś nie widziałam siebie pamiętającej codziennie o tabletce przy Zosi. może jak niunia podrośnie to wrócę do pigułek. kingusia super wyglądacie! :)
  18. melduję się mamo2corun ależ wam tej wanny zazdroszczę trzymam kciuki za szybkie zakończenie remontu :) kata kciuki zaciśnięte za zosika - będzie dobrze - myślami jestem z wami a we wtorek będę mocno trzymać kciuki Meringue mam nadzieję, że Omar krótko się z ząbkami będzie męczył mamo sloneczka cokolwiek było mam nadzieje, że już lepiej i że się spokojnie relaksujesz w najlepszy dla ciebie sposób o a ja nie wiedziałam, że jest podziemie ;) ale pewnie na to trzeba sobie zasłużyć ;) u nas tak sobie niunia w dzień nie sypia a w nocy się budzi co 1-2 godziny - chyba mamy kryzys laktacyjny czy jak to tam się zwie - mam nadzieję, ze szybko minie bo już trochę zaczynam wyczerpywać zapasy energii ;) lecę bo czas na kolejne jedzonko - dziecię się już upomina ;) miłego wieczoru
  19. dziewczyny dzięki za pamięć :* cały czas was czytam ale jakoś nie mam ani czasu ani motywacji żeby cokolwiek napisać. mała jest potwornie marudna, wisi na cycu całymi dniami - momentami mam nawet po 5 minut przerwy - pewnie mamy ten kryzys laktacyjny. w dzień śpi tylko na spacerach a w nocy się budzi co 1-2 godziny więc ze spaniem też słabo. do tego wszystkiego miałam okres nie chcę wam tu smęcić więc dlatego nie piszę kachna bidulo to się musiałaś strachu najeść z tym pożarem mam nadzieję, że dziś już lepiej będziesz spała margaretko słodkie masz maluchy :) u mnie karmi niestety nie ma więc raczej tym sobie nie pomogę ;) lamponinko zazdroszczę pogody ;) Gabrysia ślicznotka i jaką ma furę fajną lecę bo mała już kwiczy ;)
  20. u nas spokojnie ;) mała grzeczna cieszy się wizytą dziadków tylko trochę źle spała przedwczoraj (obudziła się dwa razy) dziś już prawie normalnie tylko jedna pobudka o 4.30 margaretko dziwne to u ciebie z tą błoną, mam nadzieję, że wszystko jest w porządku. ja mam wizytę 8 - ciekawa jestem czy są jakieś tabletki dla kobiet karmiących piersią... wszystkiego dobrego w lany poniedziałek :)
  21. lamponinko gratulacje dla synusia! a zdjęcie ubranka jest na stronie 1018 :) italy mnie też ogarnął szał kupowania ubranek i co idę na spacer to z czymś wracam :Smile_move: a twoje zdobycze prześliczne - najbardziej mi się podoba to z żyrafką i puchatkiem oczywiście anusiaelblag trzymam kciuki za rozkręcenie interesu :) monica wow kierowca autobusu jak finansuje rząd to czemu nie spróbować - a nuż się okaże że to najlepsza praca dla ciebie :) super, że Emily tak ładnie śpi zoska najlepszego dla filipka z okazji 3 tygodni :) a co do walki z karminiem to podziwiam cierpliwość i trzymam kciuki, zeby mały dalej tył wow 15 kilo to dużo!! ja na razie zeszłam tylko 11kg i od 3 tygodni stoję w miejscu - jeszcze dwa z ciąży mi zostały plus dobych kilka dodatkowo bym chciała zrzucić u nas goście więc nie mam za bardzo czasu wchodzić na forum. przygotowania do świąt pełną gębą Wesołych Świąt Wielkanocnych
  22. hej dziewczyny :) kingusia kornelka słodka a na buźce ma podobne krostki do mojej niuni - nam pediatra powiedział, żeby nic z tym nie robić - w sumie już prawie małej przeszło. lamponinko to kanapa - położyłam małą na niej do zdjęcia ;) tak to zazwyczaj leży na macie (jakoś jeszcze nie lubi swojego łóżeczka - tylko mata wchodzi w grę albo kołyska) j.anna Arturek słodziutki i jak już ładnie główkę trzyma co do szczepień to ciekawa jestem ile tutaj się za nie płaci magduska super, że wszystkie sprawy organizacyjne załatwione - teraz tylko reszta jedzonka i będziecie gotowi - cieszę się, ze teściowa tak ci pomaga czekam na zdjęcia z ceremonii :) moja niunia też taka przylepa - ciągle na rączkach - czekam z niecierpliwością aż skończy te 3 miesiące żebym mogła zacząć częściej używać nosidełka - ręce sobie odpoczną ;) anusiaelblag trzymam kciuki żeby cię przyjęli do pracy zoska jak zwykle zapewniłaś dobrą lekturę do porannej herbatki :) jak tam Filip? dalej tak ładnie śpi? dajecie radę z cycowaniem? zosik zasnął wczoraj o 22 i obudził się dziś o 6.30 razem z tatą ;) nakarmiona, pogaworzyła troszkę i znów śpi ja zdążyłam dzięki temu zrobić pranie poćwiczyć i posprzątać wczoraj nie zdążyliśmy zakupów świątecznych zrobić więc dziś nas to czeka :/ a od jutra mamy gości - teściowie przyjeżdżają i nareszcie zobaczą swoją wnusię lecę pod prysznic buziaki
  23. zoska iiiii UWAGA mały nie płakał przy kąpieli - tetrowa pieluszka podziałała dzięki dziewczyny za rady :) zosia super teraz pewnie coraz bardziej będzie lubił się kąpać k@chna wstawiam fotki moich chłopaków Piotrka i Wojtka oboje z trądzikiem kurcze chłopaki prawie identyczni - jak blizniaki!!! MonicaZnow bylismy na wizycie u kardiologa, mala ladnie przybiera i rosnie, i nastepna wizyta za miesiac a nie jak dotychczas co 2 tygodnie, wiec jest coraz lepiej. Bardzo mnie to ucieszylo:) super, że emily tak ładnie rośnie i wszystko ok kingusia1991no u Nas też potówki chyba wystąpiły ale smarowanko mąką ziemniaczaną wszystko łagodzi a mąką taką suchą smarujesz czy z wodą?? anusiaelblagA u nas dzisiaj tak pieknie a ja siedze w domu:( Moj w pracy a ja z dwojka dzieci nie dam rady wyjsc na dwor.. A szkoda +18stopni zyc nie umierac:) Za to ide zaraz pranie robic i na balkon to szybciutko wyschnie:) kurcze szkoda, że nie dajesz rady sama wychodzić ale może spróbuj zrobić jak pisała Kejranka - najpierw wózek potem dzieciaczki Kejranka mój A. poszedł na spacerek a ja idęWiki pojoik posprzątać, muszę zacząć wywalać te pluszaki i zabawki którymi się niebawi bo dużo tego a naprawdę niewiem jak my to wszystko spakujemy w jednego stara, ehhh przeraża mnie ta przeprowaedzka :(( to pracowity dzień się zapowiada a co do przeprowadzki to ja też się zastanawiam w co my się zmieścimy jak się w końcu stąd będziemy przenosić ;) aż się wierzyć nie chce ile to człowiek rzeczy potrafi nagromadzić kejranko, ulko dużo zdrówka dla was - oby katary przeszły lamponinko naprawdę super masz z tym ogródkiem. czekam na zdjęcia kwiatków :) kachna, ulka, salme wszystkiego naj dla trojaczków moja ładnie spała - zasnęła o 21 a wstała ok 5.30. teraz sobie leży u mnie na kolankach wydaje mi się, że dziś był pierwszy świadomy uśmiech do mamy (do taty już kilka dni temu tak ślicznie się uśmiechnęła) po południu czekają nas przedświąteczne zakupy, muszę wymyślić co ugotuję a jakoś dziś weny nie mam na takie planowanie. poza tym pogoda do bani - ciepło co prawda ale strasznie wieje i czarne chmury krążą - nie będę mogła za daleko iść na spacerek bo jeszcze jakaś ulewa nas w pół drogi złapie no i wstawię wam w końcu zdjęcie mojej lali w robionym przeze mnie ubranku - mam nadzieję, że nie poumieracie ze śmiechu (chociaż uważam że jak na drucianego debiutanta całkiem nieźle się spisałam ;) a ubranko kończyłam na porodówce przez te trzy dni co czekaliśmy na rozpoczęcie akcji - ledwo zdążyłam pozszywać i poszłam rodzić więc jednak moje dziecię czekało aż skończę ;)
  24. lamponinkaWitajcie kochane popoludniowo Kinga zdjecia rewelacyjne swietne . A ja zdarzylam posiac koper marchew i pietruszke (ciekawe czy sie uda na tej ziemi ,jest zwieziona specjalnie do uprawy ,moze w koncu doczekam sie pietruszki korzennej), nie zdarzylam wiecej bo zaczelo padac ,najpierw nie zauwazylam , dopiero jak gabrysia zaczela sie wiercic zwrocilam uwage ze zaczyna kapac,zawiozlam gabi do domu i chcialam dokonczyc a maz na mnie nawrzeszczal ze pada a ja dalej w ogrodku i przeziebie piersi i bedzie problem ,jeszcze ostalam ochrzan ze w krotkim rekawie ,jak taki madry to nie kopie w ziemi grabi i rozdrabnia brylki ziemi przy 20 stopniach .Teraz zaczelo silnie wiac zapowiada sie na burze ale zobaczymy, jutro ciag dalszy ogrodnictwa , patrzac na wielkosc opgrodka bede miala miejsce na rzodkiew i chyba arbuzy wsadze.Dwa lata temu bylyby superowe tylko wyjechalismy na wakacje i nikt nie podlewal i wyrosly malutkie .Acha i jeszcze szczypior. Kurcze ale sie rozpisalam a to nie watek ogrodnictwo juz obiecuje ze nie bede pisac .Ale zdjecia kwatow jak zakwitna juz sa paki i kilka narcyzow zakwitlo wstawie. nie wątek ogrodnictwo ale jak dla mnie możesz o tym pisać bo czyta się zdecydowanie przyjemnie zoska ja kąpie przed jedzeniem oj uciekam bo mała krzyyyyyczy ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...