Skocz do zawartości
Forum

Edzia987

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Edzia987

  1. U nas tragedii ciąg dalszy... ręce ręce i jeszcze raz ręce jak ja się cieszę że wcześniej kupiłam nosidełko bo po godzinie noszenia ręce odpadają :( Szoti ajj i tak pewnie będę się bała i stresowała
  2. Ja to już na samą myśl dawania do ręki kawałków aż mi ciary przechodzą- boje się zadławienia. Kupiłam już siateczkę do karmienia żeby podawać przez siatkę
  3. Hej dziewczyny! U nas od piątkowej nocy tragedia, mało spał w sobotę - porażka ze spaniem. Poza tym wczorajszy dzień do południa to jeden wielki płacz. Przy jedzeniu płacz( mleka troszkę zje i wyrzuca butelkę, za to papki je ze smakiem aa i już znalazłam sposób żeby zjadał obiad. Wystarczyło podgrzać), przy zabawie czy też podczas drzemki. Zastanawiam się czy też czasami nie zaczynają się zęby. Wczoraj skądś poleciało mu troszeczkę krwi ze śliną ale sprawdzałam buźkę -w miarę możliwości bo przecież nie da zobaczyć- to nic nie widziałam. Nie wiem czy przygryzł języczek czy zruszył dziąsło. Ale kupiłam wcześniej maść na dziąsła i wczoraj posmarowałam mu to się uspokoił. Wieczorkiem też mu posmarowałam ( przed snem) i spał normalnie z 1 pobudką w nocy na jedzenie. anonimowa o tak wyczekujemy tego ,,mama" a później o jeny powtarza milion razy dziennie hehe :) szoti super że już macie za sobą. Ee tam przecież czy wszystkue dzieci musza być poubierane w suknie i garnitury- nie wiem skąd to się wzięło. Ja też musiałam kupić bo chrzestna powiedziała że jak nie kupie to ona kupi i go ubierze. Musi się przekonać do nowego smaku :)
  4. Magda u mnie mały uwielbia piłkę z kolcami którą już pokazywałam, ma jeszcze jedną gładką ale z gumową rączką (jak odważnik) do tego uwielbia swoją książeczkę kąpielową gryzie ją z każdej strony oglądając obrazki
  5. anonimowa ja też gotuje bez przypraw i to samo czy moje czy słoik. Cwaniaczek mały owoce wciąga aż się oblizuje czy to świeże czy ze słoiczka
  6. mój od 3 dni zaczął mnie gryźć robi aaaamm i wgryza się pirania w szyje, ramię, policzek a jak to śmiesznie wygląda anonimowa ale nie doprawiasz zupek
  7. No i z moim marudą jest problem posmakował owoców słodkich i obiadki są bee. Jak jabłko całe wsunie tak obiadek pomemła kilka łyżek.i.już najedzony. anonimowa już zęby??? O niee :(. Może coś w tym jest mi podczas ciąży prawie wcale nie wypadały a teraz muszę codziennie odkurzać tyle tego jest.
  8. Magda ja też podaje surowe tylko tarkuje. W słoiczkach dla dzieci też nie ma jabłka gotowanego- wiem próbowałam to samo z gruszką itp. Śliwki są tylko suszone
  9. anonimowa pielucha, misio i królik musi być obowiązkowo ale nawet jak jest padnięty to nie zaśnie w łóżeczku. Mama musi leżeć obok i koniec. PannaNikt ja też wprowadzam powoli nowe smaki żeby zaobserwować. Już wiem że ,,surowego" banana na razie nie dostanie tylko ze słoiczka. Ja jak wiem że podam dzisiaj marchewkę z ziemniaczkiem po południu to zazwyczaj rano dostaje starkowane jabuszko i u nas nie ma problemu kupa jest rzadka. Woda to temat rzeka podaje mu ale musi mieć na nią ochotę więc kilkadziesiąt razy dziennie proponuje i wypija mi tak 80ml dziennie przy upałach i 120ml wciagnie. A jak nie ma ochoty to też gryzie smoka tak samo jak mleka już nie chce to gryzie albo odpycha ręką bądź też zamyka usta i nie chce otworzyć. Musisz próbować.między karmieniami proponować a najbardzej mój po degustowaniu dań popija bo jednak zapycha się papkami. Ja daje małemu tyle ile chce przeważnie je 1/3 słoiczka a później pluje i po jedzeniu szoti u mnie to samo wszędzie włosy na łóżku panelach z dywanu jak zbieram to mogłabym perukę zrobić :(
  10. Ja ze swoim do tej pory nie miałam problemów zjadał całe 160 na raz. Tylko mówie od tamtego tygodnia jest jakiś inny- marudny i tadkowaty. A o zasypianiu w łóżeczku nie ma mowy za dużo jest tam atrakcji. Nawet głaskanie misia na ochraniaczu jest fajniejsze od snu
  11. Magda o to też już daje Ci pospać w nocy. My ,,zawiesiliśmy" na razie próbowanie na jabłku i marchewce z ziemniakiem. Strasznie od tygodnia jest marudny a po szczepieniu ma rączkę zaczerwienioną i twardą więc mie chciałam go dodatkowo nowymi smakami stresować a z drugiej strony też nie miałabym pewności czy to po szczepieniu czy po nowym produkcie. anonimowa o jej a co ta Twoja malutka taki niejadek z mleczkiem
  12. Szoti wy też już na 80 nosicie? A ja myślałam że to tylko mój taki dziwny egzemplarz że mając 5 msc nosi ubranka na rok :) anonimowa tak te porcje są większe bo 150 ml wody +mleko to około 160 ml jest. Ja nie liczę bo nie miałam problemu do tej pory, mało kiedy zostawiał w butelce a od poniedziałku coś mu się przestawiło i nie dojada. Może starcza jej na razie jeszcze te 130ml, a co ile dajesz?
  13. anonimowa ja nie pilnuje porcji na pudełku. Ma 5 miesięcy i tydzień i powinien jeść 180 jednorazowo 4 razy dziennie. Ja mu daje co 3 godziny po 150 w nocy je mi raz między 24-3 w zależności o której pójdzie spać i budzi się 5-6 na mleko i wtedy już co 3 godziny do 21. Czasami bywa tak że zje całe 150, czasami 120 a czasami tylko 80 i resztę wylewam. Ale nie powiem Ci ile je w ciągu dnia bo nie liczę tych wylanych porcji. W szpitalu mi pediatra powiedziała żeby się nie trzymać tego co jest na opakowaniu żeby dawać właśnie tak po 3 godz mniejszą ilość a i tak dziecko sobie zje ile bedzie potrzebowało. Po 2 godz trawi się mm więc po 3 dostaje a bywa tak że mija 2,5 godz a on mi płacze z głodu. Dzisiaj zjadł po 5 i dopiero teraz zjadł mi całą porcję (o 12) a wcześniejsze 2 razy 90ml i 110ml więc nie natrafisz. Choć przynajmniej wiem że nie jest głodny :). A nie protestowała że musi spać sama w łóżeczku? Dała radę się odzwyczaić bez problemu? Mój jest tak zapatrzony w ojca jak wraca chyba po całym dniu ma mnie dość po prostu Cebulka oo to też ładnie. Ajj u nas się nauczył gryźć i szczypać
  14. Cześć dziewczyny! Jaka cisza nastała na forum :). Co u Was? Jak maluszki? U nas nastały ciężkie dni... Mały wprowadza terror. Od tygodnia wszystko robie na biegu bo jak znikam na dłużej niż 5 min z oczu to jest dramat- chyba ma kolejny skok rozwojowy. Nadrabiam jak drzema ale z tym też jest ciężko bo nie chce ani jeść ani spać. Jeszcze doszło szczpienie do tego wszystkiego i nawet nie miałam kiedy napisać bo wieczorem jak idzie spać to ja myje się i padam razem z nim. Noo i klusek ma 8200. Dzisiaj ma przyjechać moja mama na 3 dni to trochę odpocznę choć on z nikim nie chce siedzieć zobaczymy jak z nią. Noo i właśnie wstał mój książę ciemności szoti no ja nie wymiotowałam wi€c mogłam robić ;)
  15. coreczki oby Was dzisiaj wypuścili trzymamy kciuki żeby było wszystko dobrze. Szoti ja w tamtym roku siedziałam w domu a że nie miałam co do roboty to robiłam słoiki i narobiłam tyle że i na tą zimę jeszcze jest zapas :) także mam wolne od przetworów
  16. I te ,,prowadzanie" za rączki jak już dzieciaczki będą chciały chodzić a same nie będą jeszcze w stanie utrzymać równowagi . cały dzień w pozycji pół zgiętej i kręgosłup do wymiany
  17. A my mamy przełożone szczepienie wstępnie na wtorek bo pediatry nie ma, wrr wole w piątki tak jesteśmy oboje w weekend w domu to jest trochę lżej. Magda zaraz napiszesz nam że zaczęła raczkować ale ten czas leci... My w czwartek kończymy 5 miesięcy Szoti jedzą smakołyki a dziecku nie dadzą hahaha choć suchy chlebek a by polizał padłam
  18. coreczki nie zazdroszcze pobytu w szpitalu. A może na ząbki gorączkuje i marudzi jak badania dobre? W sumie będziesz spokojna jak przebadają małą
  19. anonimowa tę stronę też już wcześniej prześledziłam zaczym zaczęłam rozszerzać dietę
  20. Magda już ma 6 msc więc i może kupa się u Was normuje. My mamy różnie z nią raz jest codziennie po jednej (czasami po2) a raz ma 3 dni przestoju. Wcześniej przed degustacjami też tak miał. Więc wcale rozszerzanie nie musi być przyczyną. Mogłoby być na początku ale Ty już też długo karmisz dodatkowo
  21. anonimowa to Wy już praktycznie większość smaków za sobą macie :). Ja cały czas przepajam wodą ale też mam mniejszy smoczek (1) założony niż na mleku (2)bo tak samo za szybko leci w porównaniu do mleka i się ksztusił
  22. anonimowa oo to mnie trochę uspokoiłaś a powiedz mi czy jak Twoje maleństwo spróbowało owoców to chciało później warzywa zajadać? Mój marchewkę zjada natomiast ziemniaka(samego) nie bardzo. Wczoraj mu dawałam to dalej się trzęsie . Rozumiem że gotujesz sama?
  23. Patrzyłam też że te w słoiczkach marchewki też nie mają oleju w składzie a jednak u nas te wcześniejsze kolki i zaparcia były a nie chcę powtórki :/
  24. Ja to się jednak wstrzymam bo dziś po tym wczorajszym degustowaniu marchewki kupę miał mega gęstą muszę kupić olej albo oliwę i dodawać kilka kropel (o ile dostanę u siebie jakiś przyzwoity)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...