Skocz do zawartości
Forum

Edzia987

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Edzia987

  1. Pinka doskonale Cię rozumiem ale jeszcze tylko jutro i koniec :). Ee to też nie fajnie u Ciebie z anginą w odwiedziny jakaś masakra :/ Cebulka największą radochę to mają dzieciaki z tych świąt. Fajnie że Ci podpasował i że wszystko jest dobrze a jak się czujesz? Madzia ja to Cię podziwiam że nie zawalniasz tempa Gosia to vzeka Cię szał zakupów ale w styczniu po nowym roku będą wielkie wyprzedaże bo zaraz nowe kolekcje będą wchodzić więc może taniej Ci się uda wyrwać
  2. Pinka właśnie o to chodzi że później nie wiedzą co spakować. Aa ja jestem odmieniec i nie lubie tych świąt są dla mnie jakieś takie smutne wole wielkanoc taka radośniejsza jest
  3. Pinka też mnie zdziwiło że przyszła hihi tyle że dostałam tel że jak chcę ją dzisiaj to mam sobie sama przyjść i z poczty odebrać bo nje dostarczą jej dzisiaj :). Jak Co będą docinać to zapytaj się czy spakują za Ciebie. Ja to co przyszło muszę wyprać
  4. Pinka ja to wole po świętach zrobić a niech leży i czeka sobie. A mi dzisiaj przyszły ubranka te co zamawiałam do szpitala :). Kochaniutkie życzę Wam wszystkim zdrowych i Wesołych Świąt :*
  5. Cebulka przeziębienie, trochę porobiłaś i wszystko razem zrobiło swoje. Dobrze że już jest lepiej. Mi przeważnie wieczorami się tak układa dlatego i czuje nóżki i rączki. Pinka mi już tylko to co dokupiłam zostało do poprania i prasowania ale to kilka ubranek i pieluchy. Bałam się pobytu w szpitalu dlatego wcześniej to zrobiłam. Teraz przy tym cukrze też się obawiam więc zaraz po świętach spakuje torbę dla małego bo swoją już mam. Pewnie ostatnie tygodnie spędzę w szpitalu a mój nie odnajdzie się w tych małych ubrankach. Dopiero co skończyłam sałatkę robić a teraz odpoczynek
  6. Hej dziewczyny, ja staram się nie przemęczać coś tam w kuchni pomagam na siedząco i to tyle. Jutro muszę jechać do szpitala po skierowanie i zapisać się do diabetologa. Małemu chyba podoba się ta nowa dieta bo wczoraj jak zaczął od rana szaleć tak i do późnego wieczora. Nawet tacie pokazał jaką ma malutką nóżkę(bo nie wierzył jak mówiłam że czuć małą stopę i piąstkę). To już zaczął się ten ciężki czas... Nie wiadomo kiedy możemy wylądować na ip dlatego trzeba jak najwięcej się oszczędzać już prawie widać koniec :) Cebulka tak jest już jak się zgłosisz to oni się boją i przeważnie zostawiają bo ciąża już jest dość zaawansowana i w razie czego jak podpiszesz że nie chcesz hospitalizacji to nie odpowiadają. Oszczędzaj się i poleż w łóżku tylko toaleta, kuchnia i do łóżka Pinka oj tak ja też odliczam tygodnie bo już się męcze tym wszystkim
  7. Pinka ja leżałam w szpitalu i robili mi wszystkie badania oprócz krzywej
  8. Pinka kurde lipa troche z tym szpitalem coś pewnie pomarudzi ale uda Ci się jeszcze tak jak Cebulka pisze zobaczy zielonego to tematu nie będzie. Mam dziadka cukrzyka, w pierszej ciąży nikt mnie nie kierował na glukozę bo chyba stwierdzili że nie ma sensu w takim stanie. No nic dzięki dziewczyny od dzisiaj stawiam na zielone, bezcukrowe i wysokobłonnikowe żarełko i święta na poście hihi no ale tak jak Pinka napisała tylko 3 miesiące
  9. Ee dziewczyny tak jak myślałam za wysoki cukier w poniedziałek muszę zapisać się do diabetologa
  10. Pinka dopiero 8 stycznia mam wizytę. Sprawdzałam tak z ciekawości w necie to ostatni jest sporo wyższy od normy
  11. Pinka chyba do świąt nie dotrzyma ten śnieg. To i faktycznie w miarę szybko przyszły jak na okres przedświąteczny. Odebrałam dzisiaj wyniki z krzywej i kurcze troszkę odbiega od normy 79,185,169 mam nadzieję że to jeszcze nie cukrzyca :/
  12. Oj cebulka ja też nie mogę patrzeć jak mi teściowa okna myje no ale sama się boje na stół wchodzić
  13. Cebulka to fakt im człowiek starszy tym gorzej ja się cieszę że teraz zdecydowaliśmy się na dziecko bo później byłoby jeszcze gorzej. To widzę że i u Ciebie nie wesoło z pogodą, najlepiej nie ruszać się samochodem jak nie ma potrzeby. Może w tym roku na święta śnieg się utrzyma zawsze to tak jakoś inaczej i frajda dla dzieciaków
  14. Cześć dziewczyny co u Was? U nas od wczoraj nasypało śniegu więc jest biało. Teściowa zaczęła przygotowania do świąt a ja zadowalam się błogim lenistwem podejrzewam że to moje 1 i ostatnie tak spokojne swieta wiec korzystam :). Kurde staw biodrowy mi się chyba poliźnił bo przy każdym przekręceniu w nocy tak mi kości przeskakują że aż się budzę. Cebulka masz rację później będzie strach o maleństwo
  15. Oj tak 9 miesięcy strachu o maleństwo. Kurcze ja jak wczoraj leżałam na boku a mały kopnął w jakiś nerw to aż się wyprostowałam ma już chłopak te kopnięcie. Ale powiem Wam że czuje już czasami taką malutką piąstkę przesuwającą się po brzuchu
  16. Pinka jeszcze przybierze na wadze ;) Magda ja też przed każdą wizytą strasznie się stresuje
  17. Magda słowa mega prawdziwe w tym tekście. Ja już mam zakupy świąteczne z głowy no jeszcze tylko kapusta i ciasto do kupienia zostało i powiem że oprócz zrobienia listy nic więcej nie zrobiłam :) jak nigdy zawsze to wszystko na mojej głowie a teraz mąż zajął się wszystkim. Kupił nawet szumisia przy okazji choć ja planowałam odkupić używanego bo nie wiem czy się sprawdzi no ale trudno już jest. Przez to całe świąteczne zamieszanie ten czas tak szybko leci... zaraz święta, nowy rok i pyk styczeń, luty i upragniony marzec
  18. Pinka u mnie zdarza się że mam ze dwa razy w ciągu dnia po godzince kiedy mały nie daje oznak życia ( tak jakby zasnął) a w ciągu dnia to różnie czasami atakuje mi pęcherz lub jelita. A najintensywniej rusza się rano i wieczorem wtedy to i cuda mi z brzucha robi. Madzia to super tyle czasu pracowałaś to jeszcze nie wypadłaś z tego rytmu ale w święta odpoczniesz troszkę od tego maratonu. Cebulka to masz chwilkę dla siebie :)
  19. Cebulka masz racje z dziećmi tak jest jak się na coś uprą to nie ma bata. Raz jedzą całą kromkę chleba za tydzień tylko skórkę bo środka nie lubią ale na szczęście wszystko przechodzi a tak jak piszesz Tobie jest lżej. Pinka nie wyyrzęsło Cię? Odpocznij troszkę. A ja powiem Wam że już mi lepiej odpukać wczoraj tylko 2 razy mi brzuch twardniał a dzisiaj jeszcze ani razu
  20. Cebulka jeszcze się wyszaleje na dworzu jak tylko raz spróbuje to nie bedzie chciał do domu wracać. Nanulka ja to większość mam ale jeszcze trochę mi brakuje
  21. Coreczki jak już rybę oprawi to szacun bo ja nie tykam się takich rzeczy fujj i te 3 dniowe ręce o zapachu ryby... idę na łatwiznę i kupuje kostki rybne, wiem że to nie to samo że sama woda ale nie muszę ich oprawiać :). Podobno mają być dzisiaj śnieżyce więc może jeszcze da rade pierwszego bałwanka zrobić. U nas nie przestaje padać więc wszystko możliwe. Pinka to faktycznie żart przedświąteczny jej się udał ale to i tak późno rozdają u Cb ja już w tamtym miesiącu odebrałam i w sumie sie cieszę jakieś zakupy na święta się zrobi a za resztę dokupi się pampersy, chusteczki itp
  22. Coreczki to faktycznie lepiej go nie wysyłaj ;). Po burzliwych naradach będzie Pawełek. A i u nas biało jest :)
  23. Coreczki coś o tym wiem. Kosmetyki też nie są jego mocną stroną chyba żebym zdjęcia porobiła hihi ;) Nanulka witaj :) masz rację ja też nie wpadam w szał świąteczny
  24. Coreczki nie jest to głupie ja też dzięki dziewczyną zaczęłam gromadzić wyprawkę bo tak to się bałam do tej pory i zamierzałam zostawić wszystko na głowie męża jak urodzę ale z ich pomocą większość rzeczy już mam zostały mi drobiazgi ;) Kodi ale narobiłaś smaku na truskaweczki mniam ;) Kornelia ja się przekonałam że tutaj dziewczyny są tak fajne że zawsze pocieszą i podpowiedzą ;)
  25. Córeczki ja to tak jak Pinka nie bede robić nic. Okien już pół roku nie myłam i poczekają do lata coś za coś wole odpuścić na sprzątanie znajde czas po porodzie jak mały bedzie sobie spał a gotować też dużo nie bede bo nie spodziewamy się gości więc to też z głowy ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...