Hej Kasia837 i Gizel :) Kasiu - ja też mam nadzieję ze styczeń bedzie tym miesiącem :) Trzymam kciuki :)
Hm wiecej o mnie - od tygodnia jestem na zwolnieniu bo nie dam rady usiedziec 8h przed komputerem - boli mnie bardzo podbrzusze i ciagle odzywa sie rwa kulszowa, z którą walcze od 4 miesiaca. Z bardziej interesujących rzeczy mam malutkie zwyrodnienie siatkówki i wskazanie do cc, co przyjęłam niechętnie bo bardzo chciałam rodzić sn. Pojde jeszcze przynajmniej do jednego okulisty lepszego zeby potwierdzić, jednak ciągle chciałabym spróbować naturalnie, ale strach o wzrok jest duzy, mimo ze ryzyko niby male.
Wyprawki calej jeszcze nie mam ale jestem dość dobrze zaopatrzona po moich młodszych siostrach (7 lat). Mam łóżeczko, komodę z przewijakiem, maz konczy dostawke do łóżka bo sobie wymarzyłam miec małą na wyciągnięcie reki :) wózek planujemy kupic w grudniu. Ciuszkow mam sporo, większość używanych, teraz dokupuje nowe co mi brakuje.
Uświadomiłyście mnie jak jestem do tylu z zakupami higienicznymi i torba do szpitala. Gdyby coś sie działo to jestem zupelnie nie przygotowana. :o
Jutro mam USG, ogolnie ciążę prowadzę państwowo, kilka razy bylam prywatnie jak coś sie działo na poczatku. Narazie nie moge narzekać :)
Czy też macie takie długotrwałe napinanie sie brzucha? Nie mam uczucia skurczy, tylko moj brzuch jest jak kamień od dwoch dni. Nospa pomaga na pol godziny i potem znowu jest to samo. Malutka szaleje jak zwykle, bardziej boleśnie przez to napięcie. Nie ma roznicy w dzien czy w nocy, gdyby nie to ze jutro ide na wizyte to pewnie dzisiaj pojechałam na IP to skontrolować, ale postanowiłam poczekać. Narazie odpoczywam i staram sie nie stresowac :)