Domka 1

Moja dziś się tak obraca przez sen że pół godziny temu spadła z łóżka. Śpi ze mną, na szczęście miałam podłożoną na podłodze pościel i poduszki

A moja dzisiaj spokojna i wesoła jak nigdy. I chyba będzie ząb bo widać coś białego na dziąsełku ale nie jest to kreska tylko jakby kropka. O dziwo żadnego ślinienia i gorączki nie było i nie ma

To mnie nie pocieszyłyście z tym przesypianiem nocy Moja dzisiaj spała w miarę poza tym że ciągle się turlała przez sen i znajdowałam ją w różnych stronach łóżka Angelika 150 zł to wcale nie tak mało. Ludzie ciężko pracują na te pieniądze więc jestem jak najbardziej z tobą

Ola to mnie trochę zaskoczylas myślałam że jak dostanie kaszke na kolacje to będzie spokój do rana ;/ czyli wychodzi na to że chyba nie mam na to wpływu. Maria też trochę żałuję ale tutaj wina chyba leży po mojej stronie bo nauczyłam że ja sama sobie zawsze daje rade

Ola za każdym razem obawiam się o zastoje. Pamiętam co było przy nawale pokarmu :( To jest jeden z głównych powodów dla których chciałabym żeby moja córka jadła już stałe posiłki. Nie miałabym aż takich problemów a może i nawet noce by przesypiala. Matusia u mnie podobnie jest. Sama usypiam i noszę małą bo przecież sama tak nauczyłam, inni nie potrafią, przecież ja mam cycki. Angelika walcz o swoje. Takie osoby nie mogą być bezkarne

U mnie kiepsko z przerwami między zajęciami. Czasem trzeba dojść do innego budynku. W dodatku nie potrafię odciągnąć nic laktatorem ręcznym a elektryczny mogę podłączyć tylko w toalecie dla niepełnosprawnych. Czasem się krępuje kiedy wiem że ludzie stoją mi za drzwiami i przez stres nic nie leci ;/

Mea może kup jakis żel na dziąsełka może anaftin baby, słyszałam że pomaga

Dziękuję za rady, pomogłyście. Dzisiaj o wiele lepiej, mała została z tatą. Wysłałam go na zakupy do apteki. Ja byłam w szkole. 10 godzin nie karmiłam ani nie odciągałam. Piersi jak kule, ledwo weszłam do domu a już miałam mokry stanik i koszule. Masakra. A jak wam minął weekend?

Mamaka mam podobną sytuację z tym że ja nawet nie dostałam jeszcze miesiączki po porodzie. Obawiam się że póki karmie to jeszcze długo płodność mi nie wróci. Córka jeszcze długo będzie na piersi bo nie chce jeść nic innego

Nie mam porównania z chustą więc nie wiem, wiem tyle że potrafiłabym jej wiązać ;p wydawało mi się że noszenie cięższych dzieci w chustach się nie sprawdzi ale jak widać się myliłam ;) Moja córka ma katar i jest przez to bardzo nie spokojna. Nie chce ssać piersi. Woda morska i plasterki na pizamke nie sprawdzają się za bardzo. A gruszką nie pozwala sobie zrobić

Wy dajecie jeszcze radę w tych chustach takie ciężkie maluszki? :) ja mam nosidełko więc trochę inaczej

O tych kupach kleksach na zęby to nie słyszałam ;p ale w tym tygodniu też takie mieliśmy. U nas z kupami naprawdę różnie, raz są raz ich nie ma nawet tydzień. Ale na zęby to u nas się chyba nie zanosi.

Ola dokładnie w ten sposób jest napisane więc nie bardzo rozumiem o co chodzi Też zamawiam z Gemini ;p Ja też stoję przed wyborem kaszki. Problem w tym że większość jest z cukrem i teraz nie wiem. Próbowałam podawać małej kleik który jest bez smaku i nie chce go jeść więc nie wiem czy kaszke będzie jadła. Może jednak gdybym wybrała owocową to by jadła.

Ja nie wiem jaki centyl mamy. Jakoś dziwnie w książeczce mam to napisane. W każdym razie 9 kg moja gwiazda waży i też jest co nosić. Jeszcze wczoraj mi dała popalić i odstawiła koncert a byłam sama więc nosiłam ją porównywalnie jakbym cały dzień ze zgrzewka wody chodziła. Rano nie wiedziałam jak się podnieść z łóżka. I taka rada ode mnie jeśli kochacie swoje dzieci to nie kupujcie nigdy słoiczka obiadku znanej firmy z brokułem groszkiem i cukinia - wzięłam spróbowalam łyżeczkę i niczym nie mogłam zabić tego smaku w ustach przez cały dzień

Haha o matko skąd dzieci biorą te teksty Pewnie jest tak jak mówisz, żeby poznać nowy smak i powoli przyzwyczajać do bardziej złożonych dań. U nas ze spaniem dzień jak codzień. W nocy się cały czas obraca a ja budzę się i sprawdzam czy dziecko żyje bo twarz i nos ma przodem do materaca i poduszki. Bez nocnych karmien się nie obyło.

Mnie też to zastanawia że mówią żeby dokarmiać niemowlę a przecież te gotowane warzywa to prawie nic kalorii nie mają. Nie mówiąc o tym że po obróbce cieplnej tracą witaminy i wartości odżywcze

My po szczepieniu. Moja dzielna córeczka nie płakała waży 9 kg wszyscy się dziwią że na samym mleku tak przybiera. Lekarka mówiła że mam się nie przejmować że nie chce jeszcze jeść. Aha i mówiła mamy się starać o rodzeństwo sadzali ją tam ostrożnie żeby nie spadła a ja sobie pomyślałam że moja córka to już nie takie rzeczy wyprawia

To jest chyba taki okres u naszych dzieci. Ja co uśpie małą wieczorem to jeszcze co chwilę muszę biegać lulać jak się obudzi dopóki nie usnie w miarę twardo. Tak wygląda moje pisanie pracy magisterskiej wieczorem. Jedno zdanie i lecę do małej, 15 minut i znowu

Ja bym chciała jak najszybciej drugie dziecko ;)

To faktycznie nieciekawie. I człowiek nie wie co ma myśleć, jak zareagować

Właśnie wiem i zaczynam się martwić trochę. Jutro porozmawiam z lekarką przy szczepieniu

Angelika a co jest nie tak z tym przedszkolem? Co się dzieje

Moja jeszcze nic nie je, nie ma zębów i nie przesypia nocy - budzi się na cyca nad ranem nawet co godzinę. Za to rusza się intensywnie obraca wręcz turla i pełza a nawet staje na nogi. Stoi sama jak się jej podaje ręce. W środę mamy szczepienie. Chciałabym żeby już jadła bo może by już się nie budziła w nocy, niestety muszę czekać

Angelika ja mam dokładnie to samo z moją córką. Kiedyś piła z butelki i to dużo a teraz nagle nie chce i nie potrafi. Jest problem bo kiedy jest pod czyjąś opieką to przez wiele godzin nic nie je

Xyza gratki ja wciąż jestem na etapie szukania motywacji :p