nikita_6

MałgosiaDominika- dokładnie, no widzisz ja też "szprycuję" czosnkiem i z marnym efektem głównie ten starszy widac rzeczywiście są tak paskudne wirusy ze chyba kazdy sie załapie na jednego :( ja moim tez podaje rozne cuda nie widy...ale i tak cos złapia jak na złosc wszyskiemu....wwrrrrrr a kysz chorupska

Madziulekja jestem,choć zaraz ide poczytać :)malamoni to super,miałaś wytchnienie :) ładnie z tą chorobą o widze ze gwarno sie zaczyna robic:) ale ja musze wiec jak tylko to zrobie to bede ty ciotka zdazysz poczytac:)

musze bede pozniej ...

MalaMonisaljut i jak działa cuda ? będą, są czy co???Ann współczuje Ci bardzo, u nas Wito od przwie 6 tyg miał katar a potem straszny kaszel, augumentin, eurespał, bactrim aż w końcu padła diagnoza atypowe zapalenie płuc (bezosłuchowe !) prawdopodomnie mycoplasma zaatakowała ale dostał klacid oraz 2x mu bańki stawiałam i wiesz co jak ręką odjął w 3 dni mam zdrowe dziecko! od tej pory polecam gorąco banki!!!!! to nacierpial sie maluszek:( ale wszystko dobrze sie skonczylo:) moja siostra jak byla malutka mila banki...ale nie wiem na co...i wiem ze pomoglo:)

Kobietki poszły przed a ja teraz nie mam z kim chyba zaczne

Annu mnie pardubicka i nie wiem czy czasem Szym nie zaczyna miec kataru :Smutny: bo obudzil mi sie teraz nagle i chroboli mu cos ale w gardle (Ula ma straszny katar, nie wiem czy juz spi i kaszle przez sen, czy ja tak jeszcze bierze). Tak wiec czekaja mnie upojne dni. Dzis B wzial wolne (choc teraz wyszedl do TV jeszcze), ale od jutra juz sama do pozna. zdrowka i trzymac kciuki bede aby nic sie nie wykluło.....

MałgosiaNikita a duzy ten pokój bedzie dla dzieci? sredni...najwiekszy to jest goscinny...pozniej pokoj dzieci i nasza sypalnia...doklanie nie wiem ile ma

Małgosianikita- no to będziesz miala fajnie ;) niestet duzo Ci nie pomog,e, bo ja mam parke ale chłopaków także sprawa łatwiejsza. Mieszkanie wynajmujemy także tym bardziej nie możemy ingerować :( chłopaki maja pokój pomalowany do połowy ściany na żółto i pasek z tapety ze statkami, zamkami itd pasek oddziela część żółtą od białej.w zwiazku z wiekiem starszego mają też biurko - takie duże, że spokojnie się mieszczą we dwóch nie wiem jak nazywa się dokładnie takie łóżko gdzie wysuwa się część do spania i masz takie niskie łóżko piętrowe- szuflada na dole to materac do spania , zasuwasz rano i masz tylko materac górny- sluzy jako zwykła kanapa- moim zdaniem fantastyczne rozwiazanie a wiesz planuje kupic wlasnie takie luzko niskie pietrowe do spania:) tylko weny brak jak pokoj ich urzadzic.....aby bylo i dla jednej i dla drugiej po rowno:) czekam za propozycjami:)p.s a moze pochwalisz sie jakis zdjeciem?:) tego pokoiku?:)

Małgosianikita no krew mnie czasem zalewa- jak rodzice podchodzą do tematu zdrowia swoich dzieci - moze nie maja ich z kim zostawić, ale takie dzieck w przedszkolu to zagrozenie dla innych, a nie wiadomo czy jak wroci po swojej chorobie to czy inne go nie zarazi - takie chyba zamkniete kolo zarazajacych ;)wrrr no kiedys koleznaka mi powiedzila a moze one nie maja z kim zostawic tych dzieci? i dlatego je posylaja nawet jesli sa chore? sorki ale co jest wazniejsze zdrowie czy praca? wiem ze pieniazki sa potrzebe aby zyc ale nie kosztem zdrowia....i dlatego takich matek nic nie usprawiedliwia tym bardziej ze nie jest to maly katarek .....przeciez dla chcacego nic trudnego...zeby znalesc kogos do opieki nad dzieckiem? te pare dni....

Witam:) Za mies bede miala remoncik i bede urzadzala pokoj dzieciecy...nie mam pomyslu co i jak , jaki kolor scian , jakie meble tym bardziej ze maludy bede razem w jednym pokoju i jest to parka...nie wiem jak mam im urzadzic pokoj aby byl jak by to napisac neutralny dla jednego i dla drugiego...bedzie mi milo jak bede miala okazje zobaczyc moze fotki waszych dzieci pokoikow?:) i natchnie mnie jakas wena?:) bo jak na razie weny mi brak:( z gory dziekuje:)

kaskastowitam niedzielnie ... zaraz zbieramy się na mszę dla dzieci :) a potem jedziemy do Aquaparku :) to czekamy za fotkami:)

MadziulekA mojego starego lumbago połąmało,zwolnił sie z pracy i ledwo dojechał,wiec teraz fajnie..dwoje dzieci bede miała Niskita przebij pione:Uśmiech:ja też starszny kawosz,6 kaw też sie zdaża,( dziś dopiero 3 ) ale mąż zakupił mi ricore,wiec staram się pić na zmiane :) Ann to sie ciesze :) u nas dziś się skończyła zupka i też ruskie bedą na kolacyjke i na jutro na obiad dla Majci :) przebijam pione jak tylko moge

AnnMadziulek Ula zjadla pierogi Czy i ja moge troszku prosic?????? tak na sprobowanie????:) ale mam teraz ochote...mniam mniam

kaskastoAnn zjadłąbym ruskich pierogów Nikita ... to kup sobie bezkofeinową masz pomysła

Dominika duzo zdrowka :) powiem wam ze czasami jak widze ze dziecko co ledwo sie na nogach czyma katara ze szok kaszel i posyla dziecko do przedszkola to normalnie szok....a pozniej jak moj ma byc zdrowy???? wiec zgadzam sie z toba Małgosiu

kaskastoNikita no ja cię pacnę normalnie ... co ci mówiłyśmy o takiej ilości kaw ... ale ty uparta jesteś ... Stram sie ciotka naprawde nie pic tyle ale wiesz jak to jest na obudzienie kawka:) jak ktos przyjdzie kawka:) i tak oto robi sie troszke kawek dziennie ale obiecuje poprawe:) od juta zaczynam byc jak i sluchac co niekorych:)

MadziulekA my już po zupce i chyba skusze sie na kolejną kawkę :Uśmiech: ja wypiłam juz 6 i ciekawi mnie kiedy wysiadzie mi

Kaskasto fajne foteczki

uffffffffffffffff posprztane...mam luzik a napłodziliscie kobitki ze hej:)

teraz troszke posprztam mieszkanko i zajrze do was:)

witajcie:) wieciie...jest mi smutno...gdyz sie wczoraj dowiedzilam ze mezczyzna ktory mial nam remontowac mieszkanie ...chlopak mial 33 lata...nie zyje:( zostawil zone i 4 dzieci a zona jest chora ma goza mozgu:( zostal potracony przez samochod...kurcze nie moge sie pozbierac wczoraj plakalam pol niedzili...dobra wyzalilam sie.....a jeszcze nie dawno mowilismy z mezem ze dobrze ze makaj takiego zaradnego tausia...jak mamy zabraknie ...a tu taka tragedia...

Kobietki i ja powoli ide znajac mnie to rano bedzie tak a pozniej juz wiec teraz szybko

CosmoEwkawypilam mala szklanke piwa i czuje sie jak za dawnych czasow ;). no ale musialam jakos zaswietowac te 26 m-cy Kingi ;). urodzilam ja wlasnie w sobote... jakos sie rozmarzylam. pamietam jak polozyli ja na mnie. jak teraz spi to widze ze prawie sie nie zmienila, a przeciez tak strasznie sie zmienila. ma jednak ten sam nosek, oczka.. jak ja przytulam gdy spi wyglada tak samo jak w tamta sobote... oj chyba sie upilam ;). wybaczcie ;).pizze za 1,90 ;) kupilam w carrefour. dolozylam plasterek szynki i starlam troche dodatkowego sera i byla naprawde smaczna! tyle ze jestem dzis obrzydliwie obrzarta i od jutra przychodze na diete ;). powaznie! troche poszlalam ale to tak wyjatkowo. kota tez mam. jak cos link w moim podpisie ;) bede sie zwijala do wyrka. dobranoc :)

AsJato lepiej podpowiedzcie jak to zrobić dobra rada nie jest zła

Annjakbym już nie zajrzała to dobrej nocki, powinnam trochę zmniejszyć debet senny po ostatnich intensywnych nockach a dziekujemy nawzajem