nikita_6

kaskastoNikitko no ja bym chciała ale do tangas trzeba dwojga :P a D. chce i owszem ale nie teraz jeszcze :(ja już obiadek mam :) zupka warzywna ugotowana :) położyłam obu spać ... są nieznośni w tą pogodę ... masz dar przekonywania wiec z czasem mysle ze uda ci sie go przekonac :) a moji waruuja na calego...zwraiowac mozna

AsJaWita się i chorusekNa szczęście teściowa mnie uratowała i zabrała małego na cały dzień Mąż wybył więc tak to sama bym z nim siedziała Ja ciut lepiej, ale jak przychodzi kryzys, to nie dożycia jestem. Poza tym poce się jak głupia Teraz mam zwyżke bo leki wzięłam Dredka witaj A pomyśl sobie, jakby Twój mały zmienił sie nagle w takie dziecko spokojne, stonowane itp, to pewnie zaraz byś do lekarza jechała Fajnie, że tak nas coraz więcej nikita oj ja ciacho i kawkę proszę, póki mnie gardło nie boli CosmoEwka my się śmiejemy, ze nasze dziecko ma czujnik poziomu, bo często jak się go tylko odklada do łóżka to się budzi Ogólnie zasypia w swoim łóżku, czasem nad ranem do nas przychodzi. Ale czasem upiera się i usypia mi na kolanach Miłego dnia Kobietko to fajnie ze masz luzik , kuruj sie cioteczka...i wracaj zdrowusienka:) Masz racje ze fajnie jak jest nas tak duzoooooooooooo

ja juz jestem po grontownych porzadkach...teraz tylko został mi ...u mnie sloneczko ale zimnica...ze hej....

kaskastoto i ja kawkę i ciacho poproszę :)u nas słonko ale zimnica koszmarna ... moja przyjaciółka dziś urodziła rano cóeczkę :) tak się cieszę :) i straaaaaaaaaaaaaaasznie zazdroszczę :) garuluje maludy malej:):) niech sie zdrowo chowa:) a wiesz ty mozesz troszke cioteczka nad dziecina jak by to powiedziec popracowac:) i a noz sie uda bo wiem ze pragniesz coreczki:) wiec do dziela:)

hejka Asja:) a wiesz jak moja dlugo pospi to ja mam problem z kladzeniem jej pozniej spac...dobrze ze ty nie miałas:) a jak zdrowko??? juz lepiej ???

Kobietki ja teraz musze troszke i zostanie mi jak to zrobie to do was zajrze:)

MalaMonihej Dreadka!!!!!ja tez zaraz zapodam sobie kawkę, chyba z 2 łyżeczek nawet. u mnie od 15 minut zima mam biały ogródek przed oknem i jeszcze sypie a u mnie sloneczko lalalalala choc zapowiadali ze i u nas popada....

kobietki ja musze i jak tylko to zrobie bede wolna:) i zjarze do was:)

nie wierze ze sie nie skusicie??????? kobitki taka okazja

nie ma co ale dzieci potrafia nas zaskoczyc jak juz cos czasami powiedza to mozna sie posmiac

to moze do tej kawuni ??? bo wlasnie zajadam i chetnie sie podziele:)

Annhej nikita6, emma witaj dreadka

dreadkaTo i ja się dopisuję :) I ze wszystkimi, których nie znam sie witam. Dobry pomysł, na wszystkie mamusie w jednym wątku bo tak spotykałyśmy się albo w miesięcznych albo w regionalnych :Uśmiech:Młoda mama z Krakowa z ponad 2,5 rocznym małym tornadem Mama powtarza że byłam znacznie gorsza: bardziej zywsza, bardziej nieusłuchana, i miałam wieksze swoje zdanie więc sadze ze geny tatusia troche naszego gagatka zlagodziły Zaraz sobie podczytam co u Was ... tymczasem próbuję sie obudzić kawką bo spać poszłam dopiero koło 3 im wiecej na kawuni tym lepiej:) zapraszamy zapraszmy oj jak tak pozno poszlas spac to rzeczywiscie kawunia to zbawienie na obudzienie

emma75Cosmoewka super dedykacja, u mnie bardzo aktulana.Nikita ale fajna kawka, chyba się dzisiaj skuszę, bo nie piję codziennie. Ja mojego zaraz wyślę na zakupy i tez będe mogła okupowac kompa. Jak miło ze napijesz sie ze mna kawuni:) wiedzilam czym skusic

a ze samej jakos tak smutno pic moze ktos napije sie ze mna???

witam kobitki:) dzis noce mialam do niczego...maludy upatrzyly sobie przychodzic do rodzicow pokoju i z nami spac...a ze mala jest wiercipetka to jak z nia zasnac??/wiec ja uparcie pol nocy spowrotem ich kladlam w luzeczkach i ledwo co widze...na oczy.... wiec teraz pije aby sie obudzic.... mezyska nie ma wiec mam chwilke aby w necie pobuszowac:) zycze miłego dnia:)

musze sie obudzic gdyz nocke mialam do bani...dzieci ostatnio maja wzyczaju do nas w nocy przychodzic...a mala ze jest mała wiercipieta...to jak przy niej spac???wiec tak pare razy trzeba bylo ich spowrotem i uparciem klas w swoich luzkach...i tak mineła mi nocka.....wiec kawunie na obudzienie pije a ze samej jakos smuno to moze i wy sie skusicie?:)i wypijemy razem?:) a ze mezysko jest w miescie to ja siedze w necie:)

witam kobitki :) i zapraszam na mała:)kawke:)

witajcie :) w sobotni poranek:) nocka byla do bani ledwo co widze na oczy....wlasnie pije kawke:) z dziecmi lepiej:) mezyska nie ma wiec siedze w necie pozdrawiam cieplutko:)

Kobitki ja powoli a pozniej a na samym koniuszku zycze udanego wieczorku:)

Natka przykro mi ze takie przezycie mialas ale dobrze ze to tylko tak sie skonczylo...

jak widac moja mala Oliwka moze wszedzie

Dominika:) u nas ospę w zeszłym roku chłopcy dokkładnie w mikołaja dostali... taki nieudany troszkę prezent co do wędzidełka - nie am się co zabeigu bać - to trwa moment i robione jest w znieczuleniu miejscowym, Kuba miał podcinane, jak miał 3 latka, u stomatologa, trwało to kilka sekund, najpierw mu czymś to psiknął i trach i po wszystkim :) Od logopedy ma zestaw ćwiczeń do ćwiczenia języka (cięzko go zmusiśc, niestety) a to pozniej pod jezyczkiem sie ladnie goiło? uf...wiec nie taki diabeł straszny jak go pisuja...

Małgosia za komplement:) twooje bable sa tez przeuroczy:)

Nikita, ale Ci dzieci wyrosły Fajnie, że zawitałaś ja takze sie ciesze:) a racja dzieci wyrosły ze hej.....