Skocz do zawartości
Forum

Kama_86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kama_86

  1. My mieszkamy w bloku we 3. Na przyszłą wiosne zaczynamy budowę domu.
  2. Viviana, ja też znam kogoś, kto jak się dowiedział, że będzie syn a nie córka, to był bardzo rozczarowany. Mało tego, zamiast trzymać to dla siebie, to się z tym obnosiła, jaka to ona rozczarowana. W życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby tak myśleć, a co dopiero mówić na głos. Nie wiem jak było jak urodziła, czy się przekonała, czy nie.
  3. N-gine90 witaj w naszym gronie. Izu nikt Cię nie bierze za wariatkę. Przyznam się, że chciałabym mieć teraz dziewczynkę, tak do pary, ale jak będzie chłopczyk to też się będę bardzo cieszyć, bo Michał jest przekochany i taki mamusiowaty :) Ale wiadomo, najważniejsze zdrowie.
  4. Cześć Anusiak, super, że nas przybywa. 4 x poronilas? Jezu masakra, współczuję i gratuluję zaparcia. Jak mnie się teraz nie daj Boże nie uda to na 99% nie będę już więcej chciała próbować. A powiedz, leżałas w pozostałych ciążach czy tak nagle? Jakie masz teraz zalecenia?
  5. Izu tworzysz suwaczek na suwaczek.com i pierwszy link z góry, który się utworzy wklejasz w swoim profilu w sygnaturze.
  6. Iza mój jak był mniejszy wymagał ode mnie noszenia. Najgorzej było w nocy. Męża nie chciał, tylko ja. Potrafił mi robić takie sceny jakby diabeł w niego wstępował. Było dużo tulenia i noszenia. Noce nieprzespane. Nie mogłabym tego robić będąc w ciąży bo przeczuwałam, że będę musiała leżeć. Ja byłam tak wyczerpana i jeszcze praca, że mi się nawet nie chciało robić kolejnego dziecka. Mieliśmy tak długą abstynencję, że nawet nie pamiętam ile. A rok temu jak sie udało, to niestety los chciał inaczej. A też chciałam mieć nie wiecej jak 3 lata różnicy. Plus taki, że mnie będzie łatwiej bo Michał już będzie samodzielny w wielu kwestiach. I licze, że kontakt też będą mieć dobry. Między mną a bratem też jest 4 lata i było ok.
  7. Natala ja mam stresa przed każdą wizytą w toalecie. I dziś też trochę poplamiłam. W piewszej ciąży też tak miałam, ale po 12 tyg już się zatrzymało plamienie i normalnie pracowalam. Drugiej nie udało się zatrzymać, w 6 tyg poroniłam, dlatego teraz bardzo się boję. Będziesz mogła liczyć chociaż na 500+ :)
  8. Ale mnie dziś głowa boli. Nic mi się nie chce.
  9. Witaj Natalia. Powiem ci że ja miałam tak wymagającego syna, że nie dopuszczałam ciąży, aż Michał skończył 1,5 roku. Teraz jak ma 3 to już sobie wyobrażam, chociaż chciałam różnice wieku 3 a nie 4 lata, no ale trudno. Biska zazdroszcze, chciałabym zeby moj pracodawca mnie wyrzucił na zwolnienie hehe. W 1 szej ciąży nie miałam zadnych, ale to żadnych ułatwień. Masa dyżurów i innych obowiązków.
  10. Dziewczyny zróbcie sobie wszystkie suwaczki, będziemy wiedzieć na bieżąco które tygodnie. A w ogóle jest tu któraś na połowę czerwca? z tego co się orientuję, to moja ciąża "najmlodsza".
  11. Ja calymi dniami w piżamie, ale nie czuję, żeby mi coś przytyło czy odstawało :-) wczoraj byłam w legginsach i też nie zauważyłam różnicy. Zobaczę jak wejde w jeansy, hehe. W pierwszej ciąży mieścilam się w swoje ciuchy aż do 5 miesiąca, tylko oczywiście te luźniejsze. Mt 85 współczuję tych bąbli, masakra jakaś. Kawal masz do pracy wow! Ja mam 8min drogi autem.
  12. Pochodziłam trochę, porobilam i już zabarwiony śluz się pokazał, eh. Ale przy dziecku inaczej się nie da. Cale szczęście bez krwi tylko taki lekko brązowy.
  13. Ja mam pomidorową jeszcze, już trzeci dzien i kotlety schabowe. Dla mnie gotowanie to udręka. Strasznie mi szkoda, że nie mam daru gotowania.
  14. Dziewczyny, a używacie kosmetyków takich jak do tej pory? Ja się na składach dobrze nie znam, a jest spora lista zakazanych składników. Gdzieś mi się też obiło o złowrogi fluor w pastach, ale czy to już nie przesada?
  15. Wstrętu do kawy nie mam, ale po prostu nie mam ochoty, dawniej to piłam dla przyjemności. W nocy z reguły nie podjadam, teraz też mi się nie chce. Czy nauczycielem z powołania to wątpię, ale zależy mi. To odpowiedzialność duża.
  16. Jezu spisałam się i wszystko szlag trafil....
  17. Biska a czym się Twoja córa tak pasonuje? Jestem duuuuzo spokojniejsza, ale do totalnego spokoju to mi jeszcze dalego. Co jakiś czas jak myślę o ciąży to się stresuje. Jeszcze dodatkowo denerwuję się moją pracą, choć pewnie nie powinnam. Ale martwi mnie, że nie ma zastępczego nauczyciela. Nikt za mnie nie przerobi materiału i dzieci tracą na mojej nieobecności, a mój przedmiot jest ważny bo egzamin. Mąż mi to każe olać, a ja tak nie potrafię. Póki co, zdecydowałam nadrobić zaległości czytelnicze. Mam kupę nieprzeczytanych książek. A jak u was z apetytem? U mnie normalnie, ani zachcianek ani wstrętu. Jem tylko mniej słodyczy, prawie w ogóle i nie pije kawy. Jakoś nie czuję juz potrzeby.
  18. Dziewczyny wszystko ok! Pęcherzyk urósł i w środku ledwo widoczne też coś jest! Krwawienia nie było, zwolnienie na 2 tygodnie i wtedy kolejna wizyta czyli 29 paz. Wg doktorki ciąża jest dwa dni starsza, niż ja obliczylam, czyli 5 tydz 6 dzien.
  19. Karcik na razie ok. Do lekarza jadę późnym popołudniem.
  20. Ja w pierwszej ciąży pamiętam, ze też mialam bóle, jeszcze w pierwszym semestrze
  21. Lekko zabarwiony śluz znowu się pojawił :( Dzwonilam już do doktorki, potem do niej pojadę.
  22. Cześć dziewczyny, u mnie cisza z czego się cieszę, przynajmniej na razie. Gorsze, że zostałam w domu z synem, bo kaszel taki, że nie puściłam go do przedszkola. Nie wiem jak sobie z nim poradzę, może teściowa przyjdzie na chwilę. Witam nowe dziewczyny.
  23. Karcik nie serial, film leciał na stopklatce. Ale nie dokończyłam, bo mały mi się wpakował do łóżka, żeby z nim spać. Biska ja tak samo, każda wizyta w toalecie to myśli w glowie "zeby tylko nic nie bylo". Na razie czysto, idę już spać. Do jutra.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...