
Meju
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Meju
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
Monika jak narazie w dalszym ciągu super :) zaczynam robić zakupy i powoli szykować wszystko dla malucha :) jutro mam wizytę, mam nadzieję że z małym wszystko ok :)
-
Monika! Gratulacje :) bardzo się cieszę że wszystko ok, szybkiego powrotu do siebie :) a Malwinka cudowna, aż mi się maja zachciało :) Cebulka jeszcze my zostalysmy a pamiętam jak Wy wszystkie w ciąży byłyście a ja się dopiero starałam :p
-
Monika trzymam kciuki! I życzę żeby jednak było trochę mniej niż 4 kg :) super że Lidka i mąż dali radę :)
-
Naszą księgową i kadrową jest żona prezesa, ona nigdy nic nie wie i nic jej się nie chce...z resztą nikt nie kontaktuje się z nią bezpośrednio tylko pośrednio przez prezesa....uroki małych firm. Byłam w zusie i załatwiłam wszystko :) dowiedziałam się że sama mogę im pisać wnioski albo dostarczać wydruki L4 :) Monika... Halo halo? Jak tam?
-
Monika no to super że sobie poradzili. :) A ja ostatnio w stresie chodzę, wyobraźcie sobie że od kiedy jestem na tym e-zwolnieniu lekarskim mój pracodawca nie wysyła druków do zusu i ja nie dostaję przelewów no i nie dostanę póki on tego nie wyśle. Mój mąż do niego dzwonił, ja pisałam oficjalne pismo z prośbą o uzupełnienie zaległości itp a on ma to gdzieś :/ obstawiam że robi to celowo
-
Dobrze wiedzieć że nie tylko ja mam takie dylematy :) maz się ostatnio chciał zrobić dobry i położyć małego do spania :) wrócił za 5 minut bo "jego broda jest śmieszna i nie może śpiewać i w ogóle mama ma poczytać bajeczkę" raz jak byłam 2 dni na szkoleniu to nie było mnie na noc w domu, strasznie tęskniłam i pół wieczoru przeplakalam z tęsknoty. Ja z kolei tylko do mojej mamy mam na tyle zaufanie żeby zostawić Igora z nią na noc i też się martwię jak to logistycznie rozegramy żeby mąż był ze mną przy porodzie :) Monika to teraz niecierpliwie czekamy na nowinę :p Cebulka ja zawsze pamiętam że Ty masz tyle co ja plus 6 tygodni :) W ogóle mam takie dziwne uczucie, kocham tego mojego maluszka i przyjęłam do siebie to że jest jak jest ale czasem sobie myślę o tej ciąży która straciłam...
-
Kurcze dziewczyny, przepraszam że taka milcząca ostatnio. :P odstawiłam luteinę i z dnia na dzień poczułam się dużo lepiej, mam teraz taki złoty okres ciąży :) i oby trwał jak najdłużej, w pierwszej ciąży już mi tak zostało do ostatniego dnia :) Ja też bym chciała jeszcze jedno dziecko, chyba liczę w końcu na córkę choć pewnie jak zacznie mi się wstawanie w nocy to mi się odechce :p Cieszę się bardzo że u Was wszystko dobrze :) Monika na kiedy Ty masz termin? Cebulka współczuję, ja zaczynam już panikować czy z wszystkim się wyrobię :p ale ja to ogólnie zawsze wszystko lubię sobie według planu, na spokojnie itp. w pierwszej ciąży się z mężem pokłóciłam bo zwlekał z remontem pokoiku dla małego i w końcu sama posciagalam panele z połowy pokoju i wyniosłam na śmietnik :p Zawiszka jak masz siłę żeby karmić obie to nic tylko karmić :) podziwiam :)
-
U nas też niestety deszczowo... Nawet na spacer nie było opcji wyjść. Strasznie szybko mi przeleciały te święta. U nas jak młody zobaczył że kuchnię dostał to zaczął skakać z radości a ja się poryczalam ze wzruszenia że on tak się cieszy. Cebulka ja nadal nie mam pojęcia gdzie chcę jechać rodzić:/ po nowym roku muszę ten temat uporządkować:) Ogólnie to łączy nas jedno...wszystkie czujemy się gorzej w tej ciąży niż w pierwszej. Ja w ogóle zaczynam się stresować że mocno przytyję :/ bo zaczęłam tyc pół kg na tydzień
-
Dziewczyny wesołych, rodzinnych świąt i samych pięknych chwil :) dużo zdrówka!:)
-
Dziewczyny zdrówka :) Mi lekarka powiedziała żeby odstawiać luteinę, uznała że to może być powód mojego złego samopoczucia. Narazie biorę o połowę mniejszą dawkę i czuję się lepiej, śpię też trochę lepiej (wstaje wcześniej ale w nocy nie budzę się ciągle), więc może faktycznie.
-
Choć tak w sumie to Wy już chyba na miejscu?:)
-
Cieszę się że brak cierpliwości to nie tylko mój problem :p od razu jakoś lżej na sercu :) Monika spokojniej podróży!
-
No mi też właśnie cierpliwości czasem brakuje a potem zła jestem na siebie :/ i zaczynam się zastanawiać gdzie ja w sobie znajdę cierpliwość dla dwójki dzieci :/
-
Zazdroszczę Wam tego przedszkola... Ale podjęliśmy z mężem decyzję że narazie młody nie idzie. Obawiamy się że będzie bardzo chorował przy noworodku ( z Igorem byłam w szpitalu bo złapał rotawirusa jak miał 2,5 miesiąca...i chcemy ograniczyć ryzyko powtórki przy drugim dziecku) a dodatkowo w przyszłym roku przeprowadzamy się do innego miasta. Czasem już mi cierpliwości brakuje do niego ...
-
Monika na spokojnie najważniejsze to nie popadać w paranoję :) Igor ostatnio też coś miał kaszel i odchrzakiwal... dostał do pokoju nawilżacz i jak narazie jak ręką odjął. Powodem kaszlu tak samo może być smog itp nie ma się czym przejmować jeśli to jakieś epizody a nie codzienność. Ten kuzyn o którym pisałam ostatnio ...ten leczony na alergię (młody już mleka normalnego nie pije, soków prawie w ogóle i owoce też ma ograniczone)i glistę ludzką, trafił ostatnio do innego lekarza, który aż się za głowę złapał... Dał leki na astmę dziecięca i dziecko przestaje kaszleć,dodam że on miał kaszel od dwóch lat bez przerwy... Z kolei drugiego takiego mam co mu mama odstawiła gluten i nabiał bez wyraźnej przyczyny, podobno źle się po tym czuł ( 7-letnie dziecko przyszło i powiedziało... "Mamo źle się czuje po glutenie i laktozie" ...eee??? ) Oczywiście wszystko trzeba uzupełnić suplementami... Koniec końców młody ma takie zaparcia że oczywiście trzeba kolejnych suplementów i lekarstw żeby w ogóle poszedł do toalety... Może dlatego ja podchodzę bardzo ostrożnie do wszelkich tematów alergi, diet eliminacyjnych itp :) Cebulka jak Dawidek?:) u mnie energii tyle co nic w pierwszej ciąży góry mogłam przenosić a teraz porażka, ciągle mi słabo i źle się czuje, ostatnio znowu mnie na wymioty bierze. Pocieszające że nie tylko ja tak mam :) poza tym cierpię na bezsenność a w ciągu dnia nie mam opcji na drzemkę więc w ogóle padam czasem na twarz. :P A tak poza tym to byłam wczoraj u lekarza. Mogę odstawiać luteinę :) młody człowiek ma około 330g i ogólnie wygląda na to że mu dobrze:) świeci jajkami na prawo i lewo i skacze jak szalony :) i podobno ma "fajny tłuściutki brzuszek"
-
Hej :) no my też już mamy choineczke choć w sumie to choina bo skubana ma prawie 2m pierwszy raz w życiu moglam sobie na taką duza pozwolić, zawsze mieliśmy dużo mniejszą ale od kiedy mieszkam z mężem zawsze to była żywa choinka :) w ogóle jakoś tak mnie bardzo cieszą te święta w tym roku :) Monika Ty uważaj tam na siebie podczas podróży :) Co do przygotowań to wpadłam w szał rękodzieła:) zrobiłam dużo ozdób świątecznych, bombek itp :) zakupy zamówiłam przez internet, jutro mają do mnie przyjechać a rzeczy które muszę kupić później albo chcę wybrać sama zrobię w tygodniu :) prezenty też w sumie mam już od dawna i w sumie też zamówiłam przez internet teraz tak sobie myślę że leń ze mnie :p choć w sumie dzisiaj pół dnia piekłam pierniczki :p wigilię organizujemy u nas i będą moi rodzice, teściowie i szwagierka z rodziną :) potrawy rozdzielone więc mi przypadło zrobić krokiety, barszcz z uszkami, makówki...i coś jeszcze ale zapomniałam...noo i przygotować mieszkanie na tyle osób :)
-
Niby ok :) kazała tylko pilnować żeby jeść regularnie i nie doprowadzać się do głodu :) ciekawe jak w tej ciąży mi wyjdzie
-
Cebulka ja w pierwszej ciąży miałam 80-70-60 , o dziwo nie zemdlałam a to było pierwsze pytanie mojej lekarki ;p Ale Wam zazdroszczę tego karmienia, ja karmiłam 9 miesięcy ale z takim trudem że aż się boję karmienia drugiego maleństwa.
-
Ja w miarę przygotowana jak chodzi o prezenty mały dostanie Duplo na Mikołaja, autka hot wheels i maskotkę z psiego patrolu :) a na gwiazdkę kuchnię bo uwielbia się bawić w gotowanie i ciągle nawija że marzy mu się taka kuchnia jak kiedyś się bawił na sali zabaw. Dla małżonka też mam prezent i dla chrześniaków :) my w ogóle w tym roku zaprosiliśmy wszystkich do nas, moich rodziców, teściów i szwagierkę z rodziną :) obowiązki rozdzielone więc może nie będzie źle :) choć wiadomo, cały bałagan u nas...
-
A ogólnie w tej ciąży się czuję jakaś osłabiona, w pierwszej gdyby nie rosnący brzuch to bym nie wiedziała że w ciąży jestem,teraz jakoś gorzej to znoszę :p
-
Cebulka współczuję :( Ja z kolei w piątek miałam masakrę, dostałam dreszczy, mimo że gorączki nie miałam, wszystko mnie bolało i nie umiałam się podnieść z łóżka bo od razu czułam że zemdleje :/ wieczorem takiej migreny dostałam że dopiero w niedzielę przeszło :/
-
Kuzyn był odrobaczany i nic z niego nie wyskoczyło więc raczej badanie zawiodło...(nasz pediatra sugerował to od razu) więc możemy spać spokojnie:) Mnie jakaś niemoc dopadla, kiepsko się czuję ostatnio. Monika już niedługo będziesz tulić :) Cebulka jak Ty się czujesz? Zawiszka mam nadzieję że u Ciebie wszyscy zdrowi:)
-
Zawiszka piękny prezent Cebulka dobrze że wszystko w porządku :) maluch napewno zdrowy :) a Dawidek pewnie szybko wróci do siebie :) Monika u nas z imieniem problem... Wybraliśmy ostatnio wstępnie Wojtuś albo Tomek ale nie wiem czy przy tym zostaniemy :p Dziewczyny u mnie w rodzinie ostatnio taki motyw. Siostra męża ma synka który ma 3,5 roku, mały w tym roku był już 3 razy w szpitalu z zapaleniem płuc i teraz byli na oddziale alergologicznym na diagnostyce i wyszło że zdrowy jak ryba poza tym że ma glistę ludzką :/ badaliśmy się rok temu wszyscy w rodzinie bo było takie podejrzenie u niego i nikomu nic nie wyszło a teraz się okazuje że nie koniecznie musi wyjść danego dnia. U tego od szwagierki objawiało się to kaszlem którego od ponad roku nie dało się wyleczyć, dziecko osłuchowo czyste i zero objawów. Od wczoraj żyje w stresie że mój Igor mógł też to złapać bo chłopaki w sumie sporo czasu razem spędzają...
-
Teraz bym zapomniała, wczoraj miałam wizytę. Mały ma 139 g i napewno jest chłopcem, poza tym wygląda na to że wszystko u niego okej :)
-
Monika po pierwsze strasznie współczuję samochodu... Porażka człowiek pracuje żeby coś mieć a jakiś idiota po prostu sobie to zabierze :/ Cebulka a do którego tygodnia musi się obrócić? 455g to już spory chłopaczek ale z tego co pamiętam z mojej 1 ciąży to jeszcze spokojnie ma czas :) mój też długo był uparty :p Ten kaszel u Ciebie może od ogrzewania? Igor po chorobie już miesiąc kaszle...a zdrowy i w sumie wszystko ok Monika a co stosujecie na te suche miejsca? U nas się super sprawdziło emolium do mycia i smarowania ale u nas to był epizod...
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7