Mój synek poszedł do szkoły dopiero w tym roku, więc jest początkującym uczniem. Bardzo bał się szkoły. Obawiał się, że będzie najgorszy w klasie, że nikt nie będzie go lubił itp. Naszczęście okazał się, że razem z nim w klasie jest większość jego kolegów i koleżnek z przedszkola, więc ten problem mamy już z głowy. Z odrabianiem lekcji nie jest jeszcze tak źle. Ma lekkie problemy ze skupieniem się na zadaniu domowym, ale mam nadzieję, że jak dzień będzie już krótszy i pogoda nie będzie sprzyjać siedzeniu na podwórku poprawi mu się. Generalnie lubi szkołę i odrabianie lekcji, ale to dopiero poczatek, więc wszystko może jeszcze się zmienić :)