Kinqa

Aguniakingusia1991stysiapysiaheeh...Co tam Stysiu ?? u mnie już dziś lepszy humor - na szczęście Kinguś cieszę się,że Ci lepiej i nie smutkaj się już :)) Już mi lepiej... wczoraj krytyczny dzień miałam... ale już jakoś mi przeszło, na szczęście i tak Wam dziękuję, że jesteście

Stysiu czasem mam takie obawy, że małej coś wyrośnie bo dzisiaj mi się śniło ,że trzymałam gdzieś dwuletnie dziecko - swoje, synka, w niebieskim kombinezonie z białą czapeczką, a jego błękitne oczy świeciły jak diamenciki :) ale ponoć w snach to w życiu odwrotnie... bo już Wam pisałam kiedyś, że przed USG śniło mi się 3 razy , że będę miała syna, a poszłam na USG i wykazało, że dziewczynka

No u mnie to już nie taka fasolka tylko "kawał baby" ruchliwa jest codziennie ... i daje o sobie znać ;) a u Ciebie jak?? pewnie jeszcze ruchów nie czujesz jeszcze pare tygodni i poczujesz

esterabsWitajcie Lamponinko i magdusiu mnie narazie dobrze. Ulka ja tez tak mam ostatnio jakos rzadko czuje ruchy takie mocne.Jedynie czuję go bardzo nisko jak tam coś robi, ale u góry nic,rzadko kopnie...Powiem szczerze,że w sobote płakałam,bo nie czułam ruchów od piątku , dopiero jak najadłam sie słodkiego i wypiłam cieple kakao zaczął kopać,ale bardzo mnie martwi ta mała aktywność, mój T się już wkurza,że się denerwuje i dlatego tak mam,bo zawsze jak płacze albo jestem mocno zdenerwowana mój maluszek przestaje sie ruszac mocno... Bardzo się martwię... Mi lekarz nie kazał liczyć ruchy. Za tydzien w srode mam usg , co prawda dotyczace położenia łożyska , ale przynajmniej przy okazji zobacze mojego syna. Ja myślę, że nie ma co się martwić... ja też często słabo czuję i w dodatku tak jak Ty napisałaś, że bardziej na dole niż na wysokości pępka myślę, że to normalne, jak większość tak ma ...

stysiapysiakingusia1991U mnie jak Kornelia się okaże (oby nie) chłopcem to będzie Kacper ale oby pozostało jak jest... bo różowe ciuszki mam niektóre, a dla chłopca to tak głupio róż wciskać W domku w różu może spac przecież ...bardzo się cieszę ze dziś jest lepiej!!! No taaak, ale jakoś się nastawiłam na dziewczynkę na to, że zrobię jej później u kosmetyczki dziurki w uszkach i kolczyki będę jej kupywać, czesać włoski i robić warkoczyki sama rozumiesz...

U mnie jak Kornelia się okaże (oby nie) chłopcem to będzie Kacper ale oby pozostało jak jest... bo różowe ciuszki mam niektóre, a dla chłopca to tak głupio róż wciskać

stysiapysiaheeh... Co tam Stysiu ?? u mnie już dziś lepszy humor - na szczęście

stokrotko gratulacje ... nie przejmuj się będzie to jakoś :P będziesz rodzynkiem w rodzinie :)

Ulka już po 16, próbuj dzwonić do swojego lekarza... wtedy się może upokoisz jak będziesz wiedziała czy to normalne czy nie... Marqe wiem, że każdy kraj ma kryzys itp. i zawsze są problemy ... nigdy nie ma życia bezproblemowego, ale w Polsce życie to już w ogóle "inna bajka" ...

lamponinkaKingusia uwierz mi na kazdym programi i w kazdym programie dotyczacym sprawy grypy mowia co innego we wloszech jest juz prawie 900 tys zachorowan na Ukrainie milion . Ale prawda jest taka ze na A/H1N1 unieraja glownie osoby z obnizona odpornoscia , osoby chore na nowotwory i choroby krwi a przede wszystkim osoby z przewleklymi chorobami ukladu oddechowego i sercowego . Wiec my zdrowe kobiety jesli nawet zachorujemy to raczej jezeli przelezymy chorobe i bedziemy ja leczyc i nie narazimy sie na powiklania bedzie dobrze . A prawda jest taka Polska czyli rzad polski podwaza opinie UE o szczepionce , jezeli ministerstwo i swiatowa organizacja zdrowia dopuscila te szczepionka musi ona byc bezpieczna bo inaczej nie bylaby w obiegu wiec Polsa oszczedza pieniadze i fandzoli glupoty - wiadomo lepiej pochowac zmarlych przewlekle chorych niz ich leczyc . Wiec teraz juz nie ma co wierzyc w to co mowia to tylko media i mowia co im kaza mowic . Prawda jest taka ze normalna grypa jest grozniejsza od tej AH1N1 z ta roznica ze jezeli masz wielkie problemy ze swoim zdrowiem twoj organizm moze nie dac rady z ta grypa i dojdzie do niewydolnosci oddechowej potem smierci . Ale nie chcą ponosić konsekwencji za efekty uboczne tej szczepionki to jednak coś znaczy... z resztą Polska to chory kraj i zawsze tak będzie i pozostanie... ja będę pewnie tylko odwiedzać Polskę co jakiś czas jak czas i pieniążki na to pozwolą...

A z resztą kit z tą grypą lecę się ogarniać :))) później może do Was zajrzę, paaa

Oglądałyście wczoraj program "TERAZ MY" na TVN-ie? Było powiedziane,że więcej zachorowań i zapotrzebanie jest na grypę normalną niż na wirusa A1NH1, i firmy farmaceutyczne itp. chcą zarobić na tych szczepionkach, maseczkach i innych rzeczach... więc nie ma co panikować

Angelaa89kingusia1991No to poprawiłam w miarę listę ... i te, które jeszcze płci dzieciątka nie wiedzą mają tęczowe suwaczki Angelaa i Kejranka to macie przeboje z kibelkiem nocne I to jakie czekaj, czekaj nie długo i Ty będziesz biegała siusiu w nocy:P Szczerze mówiąc to ja przez całą noc trzymam i lecę z rana dopiero... bo nigdy się zazwyczaj w nocy nie budzę. Mam to już "wrodzone" od pierwszych chwil życia

No to poprawiłam w miarę listę ... i te, które jeszcze płci dzieciątka nie wiedzą mają tęczowe suwaczki Angelaa i Kejranka to macie przeboje z kibelkiem nocne

lamponinko cieszę się, że Ci się podoba

Dzięki dziewczyny Dobranoc wszystkim życzę i miłych snów

Dziewczyny nie martwcie się o mnie, dbajcie o siebie i o maleństwa :) dziękuję Wam , że jesteście :***** Już mi trochę przeszło...

No ja też idę, trzymajcie się

Kaszaaaaaakingusia1991racuszek w ogóle tak nie pisz!! i nie myśl.... Masz w brzuszku wielkie szczęście i choćby się świat cały walił warto żyć dla maleństwa... Kornelcia ma tylko Ciebie... Uspokój się kochana , zjedz czekoladę to poprawi Tobie humor.... Tylko żyję dla niej :((( gdyby jej nie było to kto wie, ale tak jak pisałam raczej jestem tchórzem, jeśli chodzi o te sprawy... ale dzisiaj mam cholernie przykry dzień i Wam smęcę... Po to tu jesteśmy ,żeby nam można było posmęcić Więc jak masz ochote i nie żałuj sobie A podglądacza nieproszonego olej ! Niech se poczyta czyjeś posty skoro nie ma nic ciekawszego do robienia ... Zaraz muszę i tak iść, chyba innym razem Wam posmęcę , bo pewnie duużo tych dni przede mną :( ponieważ Pan A. chce komputerek i będę musiała mu użyczyć... bo nie chce mi się kłócić, już dzisiaj cały dzień ryczę i mi starczy wrażeń, położę się spać, chociaż w śnie o niczym nie myślę.. i uczuć nie odczuwam żadnych :( i nie płaczę...

racuszekkingusia1991racuszek w ogóle tak nie pisz!! i nie myśl.... Masz w brzuszku wielkie szczęście i choćby się świat cały walił warto żyć dla maleństwa... Kornelcia ma tylko Ciebie... Uspokój się kochana , zjedz czekoladę to poprawi Tobie humor.... Tylko żyję dla niej :((( gdyby jej nie było to kto wie, ale tak jak pisałam raczej jestem tchórzem, jeśli chodzi o te sprawy... ale dzisiaj mam cholernie przykry dzień i Wam smęcę... Tulę Cię mocno i wirtualnie użyczam rękawa mej wytartej babciowatej pidżamy z której mój ukochany śmieje się noc w noc... nawet podzielę się z Tobą moją czekoladą... proszę Dzięki ... ehhh , żeby to wszystko takie proste było ... może coś ze mną nie tak ;/ że potrzebuję wsparcia i odrobinę czułości :((

Dzięki dziewczyny jesteście kochane

racuszekkingusia1991stysiapysia och Kochana ...pamiętaj ze nie jesteś sama... jakby co zawsze postaramy sie Ciebie rozchmurzyc....nie przejmuj się innymi , najważniejsza jesteś Ty w tym momencie...bo szczęśliwa mamsia to szczęśliwe dzieciątko!!!!Czasem to w ogóle myślę, że nie powinnam istnieć i w ogóle żyć wziąć sznur i zawiesić się... ale chyba bym nie miała tyle odwagi na to w ogóle tak nie pisz!! i nie myśl.... Masz w brzuszku wielkie szczęście i choćby się świat cały walił warto żyć dla maleństwa... Kornelcia ma tylko Ciebie... Uspokój się kochana , zjedz czekoladę to poprawi Tobie humor.... Tylko żyję dla niej :((( gdyby jej nie było to kto wie, ale tak jak pisałam raczej jestem tchórzem, jeśli chodzi o te sprawy... ale dzisiaj mam cholernie przykry dzień i Wam smęcę...

Aguniakingusia1991Wiecie bym napisała, ale inne osoby mają do tego wgląd i czytają co czasem piszę, i to jest wkurzające... po prostu jestem cholernie dzisiaj smutna , nie chce się aż żyć Oj Kinguś strasznie mi przykro,że masz taki nastrój .... Jeszcze w dodatku nie mam nikogo, żeby mnie pocieszył , usiadł ze mną i pogadał i żebym się "wyryczała w rękaw" kogoś... ehh same rozumiecie :( znaczy może nie rozumiecie, bo macie taką osobę, ale ja nie chociaż mi się wydawało, że mam ...

stysiapysiakingusia1991Wiecie bym napisała, ale inne osoby mają do tego wgląd i czytają co czasem piszę, i to jest wkurzające... po prostu jestem cholernie dzisiaj smutna , nie chce się aż żyć och Kochana ...pamiętaj ze nie jesteś sama... jakby co zawsze postaramy sie Ciebie rozchmurzyc....nie przejmuj się innymi , najważniejsza jesteś Ty w tym momencie...bo szczęśliwa mamsia to szczęśliwe dzieciątko!!!! Czasem to w ogóle myślę, że nie powinnam istnieć i w ogóle żyć wziąć sznur i zawiesić się... ale chyba bym nie miała tyle odwagi na to

Kaszaaaaaakingusia1991Wiecie bym napisała, ale inne osoby mają do tego wgląd i czytają co czasem piszę, i to jest wkurzające... po prostu jestem cholernie dzisiaj smutna , nie chce się aż żyć Ja dlatego nikomu nie mówiłam na jakim forum jestem żeby się nie zastanawiać czy ktoś to przeczyta i ciesze się bo jak jestem zła to moge napisać wprost,że mnie ktoś do szału doprowadza i już .A takie wygadanie się pomaga-mi przynajmniej :) Ja też nikomu nie mówiłam, po prostu weszłam na komputer tej osoby , zarejestrowałam się tutaj i zaczęłam pisać.. i niestety później sobie w archiwum zajrzała ta osoba i sobie czyta teraz moje posty, no , ale się nie przejmuję tym ... czasem walę w to i piszę co chcę... bo co mi kto zrobi ;) Tylko nie lubie "wykorzystywania" tego później ... sama rozumiesz o co chodzi (bo ja to napisałam, i to, i to ...)