Kinqa

k@chna no nic między nogami nie było... i się mój A. pytał parę razy czy na pewno dziewczynka itp. i GIN potwierdził, więc nie sądzę, że w grę wchodzi pomyłka ...

Wiecie co... szok przed chwilą przeżyłam Moja koleżanka miała termin na końcówkę stycznia , że będzie rodzić... a urodziła 15 grudnia , synka, przez CC , bo niestety o 22 odeszły jej wody, i 12 h wywoływali jej poród i nic z tego , więc zadecydowali ,że będą ją ciąć mały ma się dobrze, dostał jakiejś infekcji i został na kontroli ... będzie miała go w sobotę lub w niedzielę lub w ogóle po świętach już w domku ... urodziła w 34 tc. szok na total... ze znajomych ja sama zostałam z brzuchem ale mi się nie śpieszy!!

stokrotka_87 musze leciec...sie wrzucic do wanny od swieta tylko jak tu sie ogolic..jak juz nic tam na dole nie widze !! oczywiscie to nie ja...zeby nie bylo No wiadomo , że nie Ty no ja też nic nie widzę... jedyny ratunek to - LUSTERKO

stokrotka_87racja !! W ogóle na necie na stronce o szpitalu tym co mam rodzić to pisze,żę na porodówce jest puszczana relaksacyjna muzyczka ciekawe... na mnie i tak pewnie nie podziała cholera

stokrotka_87tak tak..czytalam cos akurat jak byla ta afera.. ale widze ze u was co roz takie afery ... Mam nadzieję, że to się skończyło już... bo sił już nie miałam ostatnio a blisko do porodu mojego to w ogóle... powinnam mieć spokój

NiezapominajkaaCześć Kochane znów wiele czasu upłynęło, ale wpadłam w jakiś totalny niedoczas. U mnie wszystko OK jeśli chodzi o maleństwo, jestem już całe 8 kg większa, ale jakoś na szczęście nie rzuca się tak w oczy. Tylko zastanawiam sie co bezie po świętach. No w końcu się odezwałaś dobrze,że u Ciebie i dzidzi wszystko OK odzywaj się częściej o ile możesz... Wesoooooołych!

To jest dobre Urwani z choinki

stokrotka_87no to super !! fajnie ze ci tam dobrze.. to najwazniejsze.. i chyba masz sporo spokoju ze strony swojego A. co ?? No A. teraz jest w PL na święta , z rodzinką.. a po Sylwestrze wraca do pracy do Norwegii... ogólnie chyba coś słyszałaś, bo ostatnio pisałam , że poprzeginał pałke... odzywając sie do mnie jak do najgorszego wroga... i co chwile przeklinał ... ale teraz jakoś przeprosił mnie i od paru dni normalnie do mnie pisał... zobaczymy jak to dalej będzie... nie wiadomo

stokrotka_87Kinga a jak tam Tobie w tej Angli ?? A dobrze, powiem Ci szczerze ja zawsze uwielbiałam w szkolę przedmiot jak język angielski wolę słuchać w kółko angielskiego niż kiedyś byłam na wymianie młodzieży w Niemczech... to miałam dość słuchania ich "bulgotania" ... szwaby brrrrrrr ... a jeszcze u lekarza tutaj nie byłam, znaczy tutaj są położne, a mam wizytę dopiero w pon. na 28 grudnia... bo ciągle przekładała... ale na szczęście w pon. na pewno będę się z nią widziała , bo do szpitala mam jechać, akurat do tego co będę w nim rodziła

Bardzo fajny pomysł na wątek hehe No to życzę , że się jakieś mamuśki z 89 rocznika pojawiły i się dzieliły Tobą przeżyciami i doświadczeniami

stokrotka_87kingusia1991stokrotka_87hahaha nawet nie wiesz ile fetyszystów chodzi po świecie Hehe z jednej strony racja ale nie no wolę być "wierna jak pies" ja tam bym czasu nie marnowała Tiaaaaaaaa , mąż jakby zobaczył ten Twój tekst, to chyba by Cię "zadźgał"

stokrotka_87hahaha nawet nie wiesz ile fetyszystów chodzi po świecie Hehe z jednej strony racja ale nie no wolę być "wierna jak pies"

stokrotka_87nie... my swieta spedzamy u rodziny wiec nic nie robilam specjalnego.. tylko salatke i bigos.. sama nie wiem czy sie ciesze na te swieta...troszke mi sie popsulo... maz troche mi po pietach dzis depcze..i rodzice przycieli... ehhh dorwij tam jakiegos angola !! haha A nie martw się , głowa do góry olej te "nieprzyjemności" z ich strony ... przejdzie im :)) tia angola... hihi kto by zechciał ciężarną coś Ty hehehheh

stokrotka_87kingusia1991stokrotka co tam u Ciebie???? :P a jakos leci a u ciebie ?? A też w miarę ok .. chociaż od celibatu to już cholery dostaję jakoś mi pada na mózg a tak to przygotowania do świąt aż nie mogę się jutra doczekać jedzonko na całego hihi ... a Ty coś pieczesz z ciast?? :)

stokrotka co tam u Ciebie???? :P

Marmikingusia skarpetolce super - wyglądają na takie milutkie i mięciutkie a co do rzeczy to mam szczerą nadzieję, że jednak sie gin nie pomylił, bo jak chłopczyk będzie to bidulek będzie musiał tylko różowutkie ciuszki nosić No cholercia... będzie bidulek wciskany w sukieneczki kurcze gejek się z niego zrobi cholera ... druga połówka mojej mamy powiedział , że jak coś to będziemy farbować te różowe na niebiesko ciuszki więc luzik, są jakieś wyjścia ale w 21 tygodniu GIN mógłby się pomylić , że dziecko ma muszelkę zamiast ptaszka?? no nie wiem ... :P chyba rzadko co pomyłki się zdarzają (próbujcie mnie pocieszyć noo )

mag349Ps. Kingusia - jeszcze mamy szansę na podgląd naszego złośliwego Dzidzia 5 stycznia. Mamy ostatnie usg. Jak nie to... dowiemy się po porodzie i niech sobie rodzinka spekuluje ile wlezie Jesli chodzi o ubranka, to ja nawet wiedząc raczej kupowałabym te neutralne. Chyba, ze dla dziewczynki, to może bym się na jakies sukienusie pokusiła :) Tak to nie. Na ciacho zapraszam, nie tylko Ciebie, ale wszystkich chętnych :) Nio tak... szczerze mówiąc to ja mam większość rzeczy różowych gorzej jak na prawdę GIN się pomylił i jeszcze w dodatku kobieta mojego taty planuje mi wysłać różne ciuszki i sukienusie w dodatku... trudno ... jak będzie chłopiec to i tak go powciskam w te sukienusie

mag349A ja wręcz przeciwnie. Jakoś dziś niewiele zjadłam i nie mam ohoty na jedzenie. Tylko bym piła ciągle.. Troszkę ogarnęłam, niewiele jednak, bo jakoś nie mam siły za bardzo. Mój Tatko dużo porobił. Swój pokój zostawiłam, bo mam tu jeszcze dużo do pozbierania, ale brak mi miejsca, zwłaszcza, ze jedna szafka cała zawalona prezentami W piekarniku siedzi już Fala Dunaju, potem jeszcze Zebrę zrobię u wystarczy na święta. Teraz i tak musze czekać, aż się pierwsze upiecze. Na szczęście, bo na stojąco to wyrobić nie mogę. Niby szybko się to przygotowywuje, ale nie lubię moich szafek. za niskie sa dla mnie i zawsze się przy nich tak męczę. Mam ochotę na małe zakupki akcesoriów do wyobów moich kartek, ae to wszystko strasznie drogie, a z kaską cienko. Muszę oszczędzać na Dzidziolka :) No no... to dzisiaj na ciacho do Ciebie wpadam ja jutro planuję zrobić babkę kokosową zobaczymy czy mi się uda a Twoja Kinderniespodzianka zostanie do końca ciąży niespodzianką hihi ?? Właaaaaaaaśnie, ciuszki to kupujesz pewnie w neutralnych kolorach, typu żółty??

Dostałam książkę "Cuda umysłu" , przeczytałam jeden rozdział, i powiem Wam, że polecam tą książęczkę i dostałam kartę świąteczną, kalendarz na 2010 r. (z ilustracjami obrazów, którzy ludzie malują je stopami lub ustami ) majteczki i skarpeteczki - palcóweczki ... takie niebieskie fajne te skarpetki - palcówki mam jeszcze takie różowe :P śmiesznie wyglądają na stopkach

Marmi ooooooo takie takie niebieskie... Ale się dziewczyny najaaaaaaaadłam... teraz się tylko "przewracam" aż z przejedzenia

I znowu mnie brzuch swędzi cholery można dostać!!!!!!!!

Ulka 31Kingusia widzę, że na tym nowym suwaczku masz 31 tydzien gratuluję i cieszę się, że Twojemu chwilowo minęło może w końcu coś do niego dotzre i się zmieni, oby Dzięki ... trochę dziwne, że na tym suwaczku 31 tydzień a na drugim jeszcze nie... śmiesznie tak no mój się uspokoił na prawdę trzeba mu jakiś order dać, bo już z 3 dzień chyba pisze do mnie normalnie jak do swojej dziewczyny a nie jak do jakiegoś wroga zobaczymy co dalej będzie... a w nocy nie mogłam zasnąć , ciągle mnie brzuch swędział masakra... i jeszcze w dodatku mam rozstępy i to tak nieładnie wygląda

Kejranka a dostałam książkę ... kalendarz 2010 (z ilustracjami obrazów , którzy ludzie malują stopami lub ustami... ) skarpetki - palcówki majtuchy fajne i pocztówkę na święta z życzeniami ... ogólnie od mojego taty i jego partnerki :))) ...