Kinqa

zancia1907A ja za dwie godzinki mam wizyte:)))))) z USG?? co ile Ty masz wizyty ?? ;>

stokrotka_87sms od Kaszaaaa: JESTEM NA PORODOWCE !! dziewczyny 3mac kciuki!!! TRZYMAMY MOCNO KCIUKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kasia1983Tylko prosze sie nie smiac!!!! Fajne zdjątko takie inne

Marmi to przez to , że po terminie??? oj się biedulko namęczysz

Kasiu nie gadaj , że beznadziejne zdjęcie tylko dawaj i wstawiaj tu !! a ja tak myślę, że muszę dzisiaj poodkurzać swój pokój i posprzątać

Kasia1983kingusia1991zancia śliczny te ubranko na wyjście ja mam taki hmm u Ciebie to bardziej jak śpiworek wygląda szczerze mówiąc ? ja mam taki kombinezonik misiowaty, bo na kapturku ma uszka i na nóżkach ma odciski łapek misia Tez mam taki i na brzuszku i na pupie ma latke :))) Sweet Hyhy ... fajne są te ciuszki dziecięce , słodziachne

Kasia1983Kinga ale uwazaj na siebie i jesli ten bol nie jest staly tylko powraca co jakis czas to patrz na zegarek i skontroluj czy czasem nie masz w tych samych odstepach czasu. Ja Matiego urodzilam w 37 tyg tak jak Ty masz teraz wiec nigdy nic nie wiadomo :) Zancia sliczny kombinezonik Nie no ten ból na @ to mi się utrzymuje cały czas bardziej... a te twardnienie to wczoraj nawet w klasie pod czas przerwy dziewczyna dotknęła mojego brzucha i powiedziała, że mam strasznie twardy bardzo to wszystko dziwne... ale chyba to normalne już w tym tygodniu

zancia śliczny te ubranko na wyjście ja mam taki hmm u Ciebie to bardziej jak śpiworek wygląda szczerze mówiąc ? ja mam taki kombinezonik misiowaty, bo na kapturku ma uszka i na nóżkach ma odciski łapek misia

Wczoraj zjadłam parę kawałków melona... to może on działa jak ananasy że przyspiesza poród ... wiem , wiem , że czasem nie pomagają takie "eksperymenty" , ale pożartować se można nie hehehe

Agunia Kinguś no pilnuj się z tymi bólami i porodu nie przegap a tak na serio to pewnie skurcze przepowiadające,czyli wkrotce będziesz mamusią Hyhy możliwe... albo beez kitu przenoszę z tymi wszystkim bólami ale to chyba do psychiatryka trafię hehe...

Kasia1983 Na razie nie wpadam w panikę , bo sama jestem w domu do godzin wieczornych... ale na razie nie aż tak mocno pobolewa ... ale jak będzie mocniej i będzie się coś działo to zapewne będę musiała działać dzięki za troskę Kinga mnie tez nie bardzo bolalo :)))) Nawet nie mialam zamiaru jechac do szpitala, mialam tylko jeden bol taki wiekszy, ktory mnie obudzil a poza tym tylko delikatnie mnie cmil brzuch jak w 2 dzien @ ale jesli czujesz ze to nie to to masz racje lepiej nie panikowac Poczekam do wieczora chociaż pewnie i tak mi wszystko przejdzie... znaczy nie wszystko, bo nogi to bolą strasznie (ale nie mam opuchniętych) ... i nawet jak śpię z kołdrą między nogami to się budzę na przewracanie raz na lewy raz na prawy bok tragedia... albo na siku ;/ dzisiaj wstałam o 4 , później przed 7 ... zwariować można

Kasia1983Hej ja na chwilke tylko bo musze jechac na miasto. Kingusia mnie jak tak brzuch bolal to porod mi sie zaczynal. Dokladnie bole jak na @ takie cmienie co 10 min mialam, pojechalam do szpitala a oni do mnie ze juz pol porodu za mna i rozwarcie na 5 cm tak wiec jesli Ci to nie przechodzi a masz w miare regularnie to moze lepiej sprawdz Na razie nie wpadam w panikę , bo sama jestem w domu do godzin wieczornych... ale na razie nie aż tak mocno pobolewa ... ale jak będzie mocniej i będzie się coś działo to zapewne będę musiała działać dzięki za troskę

stokrotka_87kingusia1991stocia widzę, że dalej brak info o kaszyyyyyyyyyyy ?? :(pisałam do niej 10min temu... Czekam... ok

Stocia widzę, że dalej brak info o Kaszyyyyyyyyyyy ?? :(

Hej marcóweczki to jakaś tragedia już jest... brzuch mi twardnieje co jakiś czas... między piersiami a brzuchem zmieszczą mi się 3 palce już , a nie 2 jak ostatnio.. czyli znów się opuścił a brzuch mnie boli jak na @... normalnie masakra... a o spaniu nic nie wspomnę... nogi tak napindylają jakbym do Częstochowy szła z buta i dlatego dzisiaj nie poszłam do szkoły - jestem totalnie zmęczona po tej nocce :((( z resztą i tak nic nie przegapiłam , bo i tak mieli dzisiaj tylko trochę pogadać o Walentynkach i iść do domu... a dla mnie ten temat to jest do bani... bo Walentynki spędzę sama ... pierwszy raz od 3 lat

Angelaa więc w końcu coś się rusza trzymam kciuki !!

Hej dziewczyny to jakaś tragedia już jest... brzuch mi twardnieje co jakiś czas... między piersiami a brzuchem zmieszczą mi się 3 palce już , a nie 2 jak ostatnio.. czyli znów się opuścił a brzuch mnie boli jak na @... normalnie masakra... a o spaniu nic nie wspomnę... nogi tak napindylają jakbym do Częstochowy szła z buta i dlatego dzisiaj nie poszłam do szkoły - jestem totalnie zmęczona po tej nocce :((( z resztą i tak nic nie przegapiłam , bo i tak mieli dzisiaj tylko trochę pogadać o Walentynkach i iść do domu... a dla mnie ten temat to jest do bani... bo Walentynki spędzę sama ... Kejranka no te pytania są męczące... kiedy rodzisz, jak dzidzia omg czasem mogą nieźle wkurzyć

Stysiu spróbuję się nie rozpakować... ale na razie żadnych objawów na poród, więc pewnie wszystko będzie OK :)) papa

ja też zmykam... dobrej nocki kochane ...

zmykam spać... dobrej nocki :) marcóweczki :))

zoska fajna ta wanienka i praktyczna a misio zaczepisty i próba pierwszego pampersa - wymiata

A jeśli chodzi o mnie to lamponinka ma do mnie number, i ja mam lamponinki, więc jak coś będę miała z nią kontakt

racuszek z tego lutego to się już w styczniu sporo posypało hehe jeszcze połowy miesiąca nie ma a zaraz Was tam zabraknie noom , jedna nawet 29 grudnia urodziła... szok... niedługo wszystkie się rozpakujemy i ucichnie wątek na jakiś czas pewnie

mag349No to ja może jak słonik... Skoro wyglądam już jak słonik przez te opuchnięcia... Mój milutki Ł. jak popatrzył dziś na moje stopy to powiedział, ze wyglądam jakbym zachorowała na słoniowatośc No to skoro tak wyglądam, to może i tak urodzę... To ile w końcu te słonie chodzą w ciąży?? Nie chcę Cię załamywać... ale słonice chodzą 2 lata w ciąży

zoska z tego wszystkiego to dzisiaj się ogarnęłam najlepiej to mogę rodzić od piątku jakoś do 21 lutego , bo mam wolne od szkoły a później to będzie ciężko